Start
Wiadomości
Ulubione
Mój profil

Justyna 5 przez 10

Moderator: verysweetcherry
Damroka
Koczkodan
Posty: 120
Rejestracja: śr cze 26, 2024 8:20 pm

Re: Justyna 5 przez 10

Post autor: Damroka »

Justyna mówiła o tym w Castmasie. Jaki spadek, stary dom na jakimś wydmuchowie, a jej dziadkowie jeszcze żyją i sprzedała w ich imieniu po prostu.
awis
RoyalBaby
Posty: 15
Rejestracja: śr lip 24, 2024 8:44 pm

Post autor: awis »

akurat jeśli chodzi o spadek, to Justyna przeszła niezłą szkołę życia, bo po śmierci ojca odziedziczyła długi, które spłacała przez całe studia i nawet chyba po.
dont_lick_it
Koczkodan
Posty: 120
Rejestracja: wt paź 15, 2024 3:00 pm

Post autor: dont_lick_it »

awis pisze: śr sty 01, 2025 6:17 pm akurat jeśli chodzi o spadek, to Justyna przeszła niezłą szkołę życia, bo po śmierci ojca odziedziczyła długi, które spłacała przez całe studia i nawet chyba po.
nie musiala, wystarczy , ze by sie zrzekła spadku po ojcu. Dlugi to też spadek
canis_rufus1
Mokra Włoszka
Posty: 63
Rejestracja: pn lut 26, 2024 10:27 am

Post autor: canis_rufus1 »

dont_lick_it pisze: śr sty 01, 2025 7:03 pm nie musiala, wystarczy , ze by sie zrzekła spadku po ojcu. Dlugi to też spadek
Możliwe, że nie wiedziała o tych długach, jak jeszcze była możliwość odrzucenia spadku. Była bardzo młoda kiedy zmarł jej tato
Grubababa
Milion subsrypcji
Posty: 4989
Rejestracja: pn lut 08, 2021 9:48 pm

Post autor: Grubababa »

awis pisze: śr sty 01, 2025 6:17 pm akurat jeśli chodzi o spadek, to Justyna przeszła niezłą szkołę życia, bo po śmierci ojca odziedziczyła długi, które spłacała przez całe studia i nawet chyba po.
A matka i siostra? Chyba wszystkie dziedziczą?
awis
RoyalBaby
Posty: 15
Rejestracja: śr lip 24, 2024 8:44 pm

Post autor: awis »

z tego co pamiętam, to one wszystkie spłacały te długi, a nie zrzekły się spadku, żeby nie stracić domu, w którym mieszkały.
Paulina Galanty
Channelka
Posty: 32
Rejestracja: śr sty 01, 2025 8:31 pm

Post autor: Paulina Galanty »

SmokAnalog pisze: sob gru 14, 2024 1:13 pm No przecież dużo komentuje i dodaje od siebie, ale to też jest be 😀 ludzie, zdecydujcie się.
Justyna stała sie popularna bo szybko zaczeła robić podcasty, prawca jest taka zę wiekszośc podcasterów jest od niej lepszych, bardziej pracowitych i przede wszystkim regularnych
Paula
NocPolarna
RoyalBaby
Posty: 20
Rejestracja: pt lip 28, 2023 10:05 am

Post autor: NocPolarna »

Bardzo lubiłam jej materiały. Była powiewem świeżości na tle pozostałych podcastów kryminalnych, skupionych głównie na sprawach zagranicznych, bo u niej można było znaleźć wyłącznie te polskie. Pamiętam, że kupiła mnie już samą tą tematyką, bo uświadomiłam sobie, że na naszym podwórku również mamy mnóstwo naprawdę interesujących i przerażających spraw, które wcześniej mi umykały, „ginąc w tłumie” tych wszystkich zagranicznych, które chłonęłam praktycznie od zawsze, np. w telewizji. Innymi słowy – idealnie „wstrzeliła się” w czas ze swoim projektem, bo tak naprawdę dopiero po jej sukcesie tych polskich podcasterów kryminalnych zaczęło się mnożyć na potęgę. Ale byłabym niesprawiedliwa, gdybym powiedziała, że chodziło wyłącznie o tematykę – podobało mi się jej przygotowanie tematu, profesjonalizm, a także świetny głos. Pamiętam, że zawsze bardzo wyczekiwałam nowych materiałów i odsłuchiwanie ich przynosiło mi wiele radości.

A potem… nie wiem co się wydarzyło – czy za duża popularność, za dużo wymagań, za duże tempo, nie mam pojęcia, ale zdecydowanie „coś” sprawiło, że jakość jej podcastów drastycznie spadła. I było to nie tylko moje spostrzeżenie – zawsze przy odsłuchiwaniu różnych tego typu materiałów czytam pod nimi komentarze i widziałam, że moja opinia nie była wyjątkiem. I naprawdę nie do końca potrafię zrozumieć powód. Potem dochodziły jeszcze inne kwestie – rażące błędy w podawanych treściach, sławne rzucanie się męża w komentarzach, dziwne dywagacje na temat totalnie nieistotnych kwestii i inne kwiatki. Robiło się tylko gorzej i gorzej, aż doszło do momentu, że właściwie zamiast wyczekiwać jej nowych podcastów, to już w ogóle przestałam ją śledzić. Trochę przykro, bo serio nie wiem, co u niej zawiodło. Może jednak faktycznie tworzenie takich materiałów powinno być robione wyłącznie z pasji, bo inaczej gdzieś to się rozmywa. Z drugiej jednak strony ostatnio odświeżyłam sobie omówioną przez nią sprawę Edyty Wieczorek i Justyna w pewnym momencie materiału powoływała się na książkę „Warszawa kryminalna” Heleny Kowalik, podając informację, że w tym reportażu znajduje się więcej treści odnośnie chyba wiadomości Arkadiusza (już nie pamiętam dokładnie). Przesłuchałam sobie audiobooka tej książki (właściwie to tylko ten jeden rozdział, bo okazuje się być pierwszym) i okazuje się, że Justyna właściwie… dosłownie wzięła ten rozdział, trochę napisała go „po swojemu”, przerobiła co nie co, ale generalnie wszystko, co znajduje się w jej podcaście, jest 1:1 wzięte z książki. I w tej sytuacji zaczęłam się w ogóle zastanawiać nad sensem tych wszystkich podcastów kryminalnych, bo my jako potencjalni odbiorcy łykamy to jak pelikany, myśląc, że mamy do czynienia z twórcą, który poświęcił sporo czasu i pracy na przygotowanie danego materiału, uznajemy go za kogoś, kto naprawdę merytorycznie podchodzi do tematu, a potem jak przychodzi co do czego i zapoznajemy się ze źródłem, to jest lekki zonk. XD
gravity
Mokra Włoszka
Posty: 66
Rejestracja: śr maja 29, 2024 12:44 pm

Post autor: gravity »

Jakiś czas temu kupiłam książkę Z. Nowaka "Kara śmierci w Polsce: wybór czy konieczność". Zawarte są w niej oryginalne skany akt spraw. Szczególnie zainteresowałam się jedną i pamiętałam, że kojarzę ją z podcastów kryminalnych. Odszukałam, posłuchałam ponownie i ilość bzdur w materiale, także u twórcy uznawanego za bardzo rzetelnego, mnie powaliła. A jak jeszcze w międzyczasie wmieszała się we wszystko rodzina ofiar, żeby uwzględnić w podkaście ich wersję wydarzeń, to już w ogóle powstały opowieści z mchu i paproci, kompletnie nie mające nic wspólnego ze stanem opisanym w dokumentacji sądowej. Od tamtej pory bardzo, bardzo ostrożnie podchodzę do podcastów tc.
A nawiązując do JMK to właśnie u niej po raz pierwszy usłyszałam o sprawie Danuty Orzechoweskiej. Od tamtej pory powstało kilka podcastów na ten temat. Tak się złożyło, że ostatnio przesłuchałam je ponownie. Każdy z nich to w niektórych, całkiem istotnych kwestiach, to jakby inna historia z wykluczającymi się informacjami. Gdyby tak człowiek chciał sobie wyrobić naprawdę obiektywne zdanie o tym, kto tam był ofiarą, a kto katem, to nie ma takiej opcji, bez poznania dokumentów sprawy.
Podsumowując mój przydługi komentarz naprawdę zalecam dzielenie przez dwa lub trzy to, co słyszycie od podcasterów tc.
gravity
Mokra Włoszka
Posty: 66
Rejestracja: śr maja 29, 2024 12:44 pm

Post autor: gravity »

A jeszcze co do Justyny, jak już kiedyś wcześniej pisałam, od początku byłam zafascynowana jej twórczością. Szczególnie że jeden z pierwszych odcinków (o ile nie pierwszy) był o szczególnie bliskiej mi sprawie, że posłużę się ulubionym powiedzonkiem Justyny. I też nie do końca wiem, co poszło nie tak, ale w pewnym momencie to była już równia pochyła. Zbiegło się to w czasie z faktem, że nagle Justyna stała się ekspertką niemal od wszystkiego i była niemal wszędzie, więc czułam dodatkowy przesyt. Wtedy dałam unsuba i tak już pozostało do dziś.
SmokAnalog
RealDiamond
Posty: 785
Rejestracja: czw lut 29, 2024 2:45 pm

Post autor: SmokAnalog »

Hedwiga pisze: wt gru 31, 2024 7:06 pm Nie mam żadnego spadku i nie będę miała, na wszystko zapracowałam sobie sama i śmieszny mnie ten ból dupy, że ktoś ma lepiej. Nie jej wina, że urodziła się w zamożniejszej rodzinie a Ty nie. Tak samo jak nie jest Twoją winą, że nie urodziłaś się np. w Bangladeszu i nie musiałaś od dzieciaka pracować za pół darmo
Ale wiesz, że wżenić/wmężyć się w majątek to nie oznacza zapracować sobie? Tak samo, jak dostać kasę od rodziców np. na wkład własny (ale nie na całe mieszkanie) też nie oznacza, że na wszystko sobie zapracowałem/łam sam/a? Tak tylko przypominam, czy to akurat Twój przypadek - nie wiem i nie wnikam. Ale w takich dyskusjach najchętniej pouczają innych raczej ci, którzy jednak coś dostali i automatycznie mieli łatwiej niż ci, co nie dostali nic, bo z 50 tysiącami na start zaczyna się jednak lepiej niż z 0. :) Nie trzeba od razu dziedziczyć całego mieszkania na Mokotowie czy dostawać na maturę pół miliona, żeby nie było prawdą, że na wszystko zapracowało się wyłącznie swoimi siłami.

A jak to w kulisach było u Justyny też mnie nie interesuje - nie widzę u niej tendencji do wywyższania się i pouczania.
Sordoughbread
Gacie z oceanu
Posty: 48
Rejestracja: ndz gru 22, 2024 7:08 pm

Post autor: Sordoughbread »

Niedawno zaczęłam słuchać Justyny i w ogóle podcastów kryminalnych. Widzę, że wg Was w jakimś momencie spadła jakość jej materiałów. Może ktoś powiedzieć kiedy mniej więcej?
amozebytakzjesc
Tritonotti
Posty: 193
Rejestracja: śr lip 03, 2024 5:24 pm

Post autor: amozebytakzjesc »

Sordoughbread pisze: ndz sty 05, 2025 2:58 pm Niedawno zaczęłam słuchać Justyny i w ogóle podcastów kryminalnych. Widzę, że wg Was w jakimś momencie spadła jakość jej materiałów. Może ktoś powiedzieć kiedy mniej więcej?
One nie byly jakos super od samego poczatku :) ale na pewno juz gdzies po Szymonie z Bedzina, tak ja mysle.
Sordoughbread
Gacie z oceanu
Posty: 48
Rejestracja: ndz gru 22, 2024 7:08 pm

Post autor: Sordoughbread »

O, dzięki, niedawno doszłam. A jaki ppdcast kryminalny ma najlepszą jakość?
Awatar użytkownika
Chruma
RealDiamond
Posty: 795
Rejestracja: czw paź 07, 2021 9:50 am

Post autor: Chruma »

Sordoughbread pisze: ndz sty 05, 2025 5:19 pm O, dzięki, niedawno doszłam. A jaki ppdcast kryminalny ma najlepszą jakość?
Przeciętny podcast o nieprzeciętnej zbrodni-trafiłam w grudniu i kryminalny kalendarz adwentowy bardzo mi się podobał
Sordoughbread
Gacie z oceanu
Posty: 48
Rejestracja: ndz gru 22, 2024 7:08 pm

Post autor: Sordoughbread »

Chruma pisze: ndz sty 05, 2025 11:13 pm Przeciętny podcast o nieprzeciętnej zbrodni-trafiłam w grudniu i kryminalny kalendarz adwentowy bardzo mi się podobał
Dzięki!
gravity
Mokra Włoszka
Posty: 66
Rejestracja: śr maja 29, 2024 12:44 pm

Post autor: gravity »

Ja lubię Z notatnika dzielnicowego, choć rzadko Ewa publikuje, ale warto 😉.
Minimonimini123
VlogmasEnjoyer
Posty: 1365
Rejestracja: pn sie 22, 2022 11:02 pm

Post autor: Minimonimini123 »

Ja dzięki Wandom odkryłam podcast Hulaj Dusza. Z tym, że ostrzegam, że autorka ma dość specyficzne poczucie humoru, które nie każdemu może przypaść do gustu, szczególnie, że tematyka podcastu jest jaka jest. MI odpowiada. Omawia ona sprawy z zagranicy.
maslo_maslane
Koczkodan
Posty: 124
Rejestracja: ndz mar 03, 2024 2:05 pm

Post autor: maslo_maslane »

Minimonimini123 pisze: pn sty 06, 2025 5:54 pm Ja dzięki Wandom odkryłam podcast Hulaj Dusza. Z tym, że ostrzegam, że autorka ma dość specyficzne poczucie humoru, które nie każdemu może przypaść do gustu, szczególnie, że tematyka podcastu jest jaka jest. MI odpowiada. Omawia ona sprawy z zagranicy.
Kiedyś próbowałam słuchać... I jestem jednak z tych, dla których to gorsza wersja Jaśmin że Stanowo :)
Chyba, że się wyrobiła od tamtej pory.
Minimonimini123
VlogmasEnjoyer
Posty: 1365
Rejestracja: pn sie 22, 2022 11:02 pm

Post autor: Minimonimini123 »

maslo_maslane pisze: pn sty 06, 2025 6:22 pm Kiedyś próbowałam słuchać... I jestem jednak z tych, dla których to gorsza wersja Jaśmin że Stanowo :)
Chyba, że się wyrobiła od tamtej pory.
Ja z kolei nie słuchałam jeszcze nigdy Stanowo (mam na liście podcastów do przesłuchania), więc ciężko mi się odnieść do tego porównania. :)
gravity
Mokra Włoszka
Posty: 66
Rejestracja: śr maja 29, 2024 12:44 pm

Post autor: gravity »

maslo_maslane pisze: pn sty 06, 2025 6:22 pm Kiedyś próbowałam słuchać... I jestem jednak z tych, dla których to gorsza wersja Jaśmin że Stanowo :)
Chyba, że się wyrobiła od tamtej pory.
Też tak uważam.
kaja_kw
Gacie z oceanu
Posty: 45
Rejestracja: sob sty 06, 2024 8:42 pm

Post autor: kaja_kw »

Ja polubiłam polecane tu polskie zbrodnie i piekło jest tu
gossipgirlxox
RoyalBaby
Posty: 22
Rejestracja: ndz mar 17, 2024 9:19 pm

Post autor: gossipgirlxox »

Od podcastu Justyny zaczęłam słuchać kryminałów, była moją ulubioną podcasterką, ale od jakichś dwóch lat mam wrażenie, że poziom spadł. Tak jak ktoś pisał pomija wiele ważnych informacji. Podobno o nieżywych "albo dobrze, albo wcale..", ale większość bohaterów historii bardzo idealizuje. Często żeby wyrobic sobie opinie słucham też innych twórców i wiele wątków Justyna pomija, albo zmiękcza. Ostatnio słuchałam u Kezuvlog historii dziewczyny, która uciekła z samochodu jadąc ze znajomymi i ślad po niej zaginął(Klaudia Jarnecka). Justyna przedstawiła ją jako ambitną, zagubioną dziewczynę, która ma wspaniałe kontakty z matką. Kezuvlog przedstawił to całkowicie inaczej, dziewczyna miała problemy z narko, zadawała się z patologią, z matką jej kontakty wyglądały całkowicie inaczej. Dwie rożne historie. Dlatego przerzuciłam się na "polskie archiwum x" i kezuvlog, chłopaki mają pojęcie o czym mówią :)
Awatar użytkownika
sabinkalivia8821
Tritonotti
Posty: 190
Rejestracja: sob sty 06, 2024 1:35 pm

Post autor: sabinkalivia8821 »

Justysia to chyba teraz będzie nagrywać jeden podcast na 3 miesiące
martucha_f
LouiBag
Posty: 315
Rejestracja: sob kwie 13, 2024 7:35 am

Post autor: martucha_f »

Halowka pisze: śr sty 08, 2025 8:45 pm Utkwił mi w pamięci dość stary podcast Justyny o zabójstwie Danuty Orzechowskiej. Zdecydowanie nie przedstawiła w nim ofiary w dobrym świetle mimo, że została brutalnie zamordowana przez własną córkę. To jednak podcast przed 5 lat i dawne czasy Justyny.
Nie przedstawiła bo nie była najlepszą matką i osobą i sąd to udowodnił - dlatego córka dostała tak niski wyrok (a w tamtych czasach była jeszcze kara śmierci często stosowana za zabójstwa)