Stosunkowo niedawno usłyszałam o tej sprawie. Jak o tym przeczytałam to od razu nasunęła mi się na myśl sprawa Magdy Żuk. Z tą różnicą, że Magda wyjechała sama. Ale też młoda śliczna dziewczyna, w obcym kraju, wystraszona, zdezorientowana, wyobcowana z grupy, dziwnie się zachowująca i szukająca pomocy. Myślę, że albo się domyśliła celu tego wyjazdu albo dowiedziała się tego jeszcze zanim dotarła do hotelu. Albo mogła dowiedzieć się czegoś innego strasznego, co wytrąciło ja z rownowagi do tego stopnia, że prosila o pomoc i chciala wrócić.21ssavage pisze: ↑wt wrz 24, 2024 5:16 pm Czy słyszał ktoś o zaginieciu Bianki Roty? Młoda dziewczyna poleciała na wakacje w 1990 roku na Kubę ze sporo starszym partnerem prawnikiem. I już nie wróciła.
Na miejscu kontaktowała się z ambasadą, prosiła o pomoc, chciała szybciej wrócić. Do dziś niewiadomo co się stało. Tu między innymi można o tym poczytać
https://niewyjasnione-zaginiecia.pl/bianka-rota/
Zaginięcia w Polsce
Moderator: verysweetcherry-
Ancymonek
Re: Zaginięcia w Polsce
Rok po zaginięciu jego rodzice znaleźli w jego pokoju odpis aktu chrztu,po coś musiał wziąć ten odpis, bardzo tajemnicza sprawamacarenaelaela pisze: ↑pt wrz 27, 2024 2:56 pm to jest moje Roman Empire. Nie dosc, ze to zdarzylo sie w moim rodzinnym Włocławku, to jeszcze plotki o tym, że poszedł do zakonu a (nie wiem nawet z jakiej racji) zakon nie ma obowiązku ujawniac kto się w nim znajduje...? i jeszcze to, ze we Włocławskim plastyku nadal w holu głównym stoi wykonana przez niego rzeźba dobrze obrazuje, że wiele osób nadal o nim pamięta
Ancymonek pisze: ↑czw paź 03, 2024 8:54 pm Stosunkowo niedawno usłyszałam o tej sprawie. Jak o tym przeczytałam to od razu nasunęła mi się na myśl sprawa Magdy Żuk. Z tą różnicą, że Magda wyjechała sama. Ale też młoda śliczna dziewczyna, w obcym kraju, wystraszona, zdezorientowana, wyobcowana z grupy, dziwnie się zachowująca i szukająca pomocy. Myślę, że albo się domyśliła celu tego wyjazdu albo dowiedziała się tego jeszcze zanim dotarła do hotelu. Albo mogła dowiedzieć się czegoś innego strasznego, co wytrąciło ja z rownowagi do tego stopnia, że prosila o pomoc i chciala wrócić.
Straszne to, że w ambasadzie nikt nie zareagował skoro zachowywała się dziwnie, tylko pozwolili jej wyjść.
Skoro zniknęła po rozmowie z partnerem to może doszło tam do kłótni/ szarpaniny i nieszczęśliwego wypadku? Dziwne, że on jej nie szukał i nie przejął się zniknięciem.
Mi jeszcze utkwiło w pamięci zaginięcie tej dziewczynki, która była pod opieką dziadków i pod jakimś pretekstem porwał ją własny ojciec. Potem wmawiał, że niemowlaka zabił/ sprzedał/ wydał do nielegalnej adopcji. Wiele razy zmieniał zeznania.
https://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/w ... de/p56jevf
Wydaje mi się, że on ją zabił.
https://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/w ... de/p56jevf
Wydaje mi się, że on ją zabił.
Albo sprzedał komuś,dziwi mnie że z niego tego nie wyciągają w pierdluopti202 pisze: ↑śr paź 16, 2024 11:14 pm Mi jeszcze utkwiło w pamięci zaginięcie tej dziewczynki, która była pod opieką dziadków i pod jakimś pretekstem porwał ją własny ojciec. Potem wmawiał, że niemowlaka zabił/ sprzedał/ wydał do nielegalnej adopcji. Wiele razy zmieniał zeznania.
https://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/w ... de/p56jevf
Wydaje mi się, że on ją zabił.
Inną osobą był też ok. 30 latek. Nie była to głośna sprawa, bo rodzina była świadoma, że wędruje gdzieś po świecie. Najprawdopodobniej zachorował kilka lat wcześniej na schizofrenię, nie chciał się leczyć, ciężko było go namierzyć pomimo prób. Finalnie został odnaleziony podczas poszukiwań Krzyśka D.Kalamburka pisze: ↑pt sie 16, 2024 10:56 am Jedno cialo to 30 latek zaginiony po wejściu z pracy w Toyocie na Zeraniu.
-
Serenityship
- BlondDoczep
- Posty: 149
- Rejestracja: wt mar 12, 2024 5:41 pm
Słyszałam teorie ze ojciec ja sprzedał, i to nie za jakaś tam wielka kasę tylko za narkotyki czy alkohol. Duże prawdopodobieństwo ze ona żyje gdzieś w Niemczech i nie ma pojęcia skąd pochodzi.opti202 pisze: ↑śr paź 16, 2024 11:14 pm Mi jeszcze utkwiło w pamięci zaginięcie tej dziewczynki, która była pod opieką dziadków i pod jakimś pretekstem porwał ją własny ojciec. Potem wmawiał, że niemowlaka zabił/ sprzedał/ wydał do nielegalnej adopcji. Wiele razy zmieniał zeznania.
https://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/w ... de/p56jevf
Wydaje mi się, że on ją zabił.
Tam tak naprawdę dziadkowie walczyli o prawdę, ale zmarli i nie poznali jej. Z tą matką też była dziwna akcja, bo ona rozstała się z tym facet potem znów sie zeszła. Niby mówiła ze to po to , bo ze chciała się dowiedzieć od niego co się stało z dzieckiem,ale i tak sie nie dowiedziała . Gdzieś pod jakimś podcastem były komentarze ze ona niby doskonale wie co sie wtedy stało.Dziwna sprawa. A dziadkowie do końca życia pewnie żyli z tą traumą ze wnuczka zaginęła gdy była z nimi.
-
Valadilayne
- Ciastko
- Posty: 7
- Rejestracja: czw gru 22, 2022 8:55 pm
Mnie ciekawi co się stało z Mateuszem Żukowskim. Dziwna jest ta sprawa i strasznie mi szkoda jego ojca, który naprawdę robił i robi wszystko by sprawę rozwiązać. A druga sprawa o której nie wiem czy słyszeliście to zaginiecie malzenstwa Drzewińskich. Nie jest to aż tak popularna sprawa,ale naprawdę ciekawa. Najpierw zaginęła żona, a po roku maz im bardziej człowiek się zagłębia w sprawę tym większe przerażenie i wkurzenie jak ta sprawa została olana
Oj pewnie żyją i to całkiem dobrze niekoniecznie pod palmami, a w Polsce(albo gdzieś w sąsiednim kraju) . Przypomnij sobie jak szukali Jaworka który zamordował 3 osoby, to myślisz że jakoś specjalnie szukają oszustek które wyrolowały ludzi na kasę? Być może przypadkiem same się kiedyś wysypią.
Tam mąż i ci znajomi co byli na biwaku siedzą za granicą, więc na pewno coś wiedzą
-
rachelkarengreen
- ZdalnaFanka
- Posty: 463
- Rejestracja: sob kwie 13, 2024 7:35 am
-
PrzemoKondratowicz
- Dieta 600 kcal
- Posty: 2215
- Rejestracja: wt sty 07, 2025 8:47 pm
Normalnie, wyjeżdżasz do Niemiec czy Holandii i idziesz do pracy. Nie ma za nimi żadnej noty Interpolu żeby ktokolwiek ich szukał. Przecież mnóstwo ludzi i to nawet za którymi wystawiono list gończy żyje sobie i pracuje legalnie z granicą. Można wyjechać i podjąć pracę i tyle.
-
PrzemoKondratowicz
- Dieta 600 kcal
- Posty: 2215
- Rejestracja: wt sty 07, 2025 8:47 pm
- alicecooper
- FlafLover
- Posty: 1217
- Rejestracja: wt mar 19, 2024 1:46 am
Mnie bardzo intryguje zaginięcie Anny Garskiej, Moniki Kobyłki oraz Beaty Kotwickiej-Iwanowskiej.
Właściwie to tylko "środkowe" zaginięcie, czyli to Moniki Kobyłki, jest jakkolwiek tajemnicze (choć prawie na pewno wsiadła do jakiegoś samochodu). W przypadku Anny Garskiej, zamordował ją mąż, który zresztą pierdzi w pasiak bo odsiaduje za to wyrok 25 lat, a Beatę również życia pozbawił partner - i tutaj sprawiedliwości stało się zadość, bo o ile nic mu nie udowodniono, to facet ledwie kilka lat później popadł w długi, wszedł w świat przestępczy i wyhuśtał się w mieszkaniu. Jedyny intrygujący element tych dwóch zaginięć, to że nie odnaleziono jeszcze ciał - i chyba jedynie przypadek może sprawić, że zostaną odnalezione. Natomiast nie ma tutaj żadnych wątpliwości co do tego, że obie Panie nie żyją - a będąc szczerym, Monika Kobyłka na 99,9% również.
To nie o nią chodzi tylko o zaginięcie Wandy Szeptun. Córki to Klaudia i PatrycjaPrzemoKondratowicz pisze: ↑wt kwie 15, 2025 8:52 pm https://wroclaw.se.pl/matka-z-corka-prz ... -ivyV.html
Wiktoria
- alicecooper
- FlafLover
- Posty: 1217
- Rejestracja: wt mar 19, 2024 1:46 am
Tak, ja wiem, jednak mimo wszystko intryguje mnie to, w jaki sposób zginęły i gdzie są ich ciała. Z Anną Garską najbardziej prawdopodobny jest ten motyw z walizkąaonb pisze: ↑śr kwie 16, 2025 12:30 am Właściwie to tylko "środkowe" zaginięcie, czyli to Moniki Kobyłki, jest jakkolwiek tajemnicze (choć prawie na pewno wsiadła do jakiegoś samochodu). W przypadku Anny Garskiej, zamordował ją mąż, który zresztą pierdzi w pasiak bo odsiaduje za to wyrok 25 lat, a Beatę również życia pozbawił partner - i tutaj sprawiedliwości stało się zadość, bo o ile nic mu nie udowodniono, to facet ledwie kilka lat później popadł w długi, wszedł w świat przestępczy i wyhuśtał się w mieszkaniu. Jedyny intrygujący element tych dwóch zaginięć, to że nie odnaleziono jeszcze ciał - i chyba jedynie przypadek może sprawić, że zostaną odnalezione. Natomiast nie ma tutaj żadnych wątpliwości co do tego, że obie Panie nie żyją - a będąc szczerym, Monika Kobyłka na 99,9% również.