Olga Herring
Moderator: verysweetcherry
Re: Olga Herring
A czego się po wykopkach spodziewać hahaha
A mnie te Ślady obrzydzają trochę. Takie żerowanie na ludzkich tragediach. O ile jeszcze ma to sens w historiach które rodzina chce nagłośnić np ta dziewczyna w ciąży, która zmarła w dziwnych okolicznościach. To sprawy już dawno rozwiązane i dręczenie tych rodzin przed kamerami ku uciesze publiki z netu jest dla mnie chore i patologiczne. Wiem ze nikt tych rodzin nie zmusza i sami się zgadzają. Ale weźmy pod uwagę stan psychiczny tych ludzi często są w depresji, zrozpaczeni (jak np ojciec pameli). Powinni opowiadać to u psychoterapeuty, a nie na oczach całej polski. Płaczą, przezywają. Dla mnie osobiście to koszmar. Sama przeżyłam stratę bliskiej osoby (smierć naturalna) i sobie nie wyobrażam obnażać się emocjonalnie przed publiką na YouTube. I jeszcze ta Olga udająca empatię i modulujaca ten głosik… Jak to widzę to mi się flaki przewracają. To nie jest empatia tylko skok na hajs. Obrzydliwa osoba.
-
- RoyalBaby
- Posty: 16
- Rejestracja: pn lut 26, 2024 10:27 am
-
- RoyalBaby
- Posty: 16
- Rejestracja: wt lut 13, 2024 10:19 pm
Melduję rozpadanie się na milion kawałków w najnowszym odcinku!
-
- LouiBag
- Posty: 312
- Rejestracja: czw lut 29, 2024 2:45 pm
W sumie tutaj nowych ścieżek Olga nie przeciera - na tej bazie funkcjonowało i funkcjonuje mnóstwo programów telewizyjnych, od talk-show po programy interwencyjne i sensacyjne. Wobec internetowego kontentu ich zaletą było to, że nie miały komentarzy, a więc dotknięci tragedią nie musieli czytać wpisów tych kur typu oJeJcIu nOwY oDcInEK, robiem kawusie i odpalam <3<3. Obok oczywistej funkcji rozrywkowej dla gawiedzi (no bo nie oszukujmy się, te programy pełnią właśnie rolę niezbyt wyszukanej rozrywki dla mało wymagającego widza), w wielu sprawach bardzo pomogły w nagłośnieniu tematów, które próbowano tuszować lub co do których istniały poważne wątpliwości, czy skazano naprawdę winnego.Agasc pisze: ↑pn lis 11, 2024 4:55 am A mnie te Ślady obrzydzają trochę. Takie żerowanie na ludzkich tragediach. O ile jeszcze ma to sens w historiach które rodzina chce nagłośnić np ta dziewczyna w ciąży, która zmarła w dziwnych okolicznościach. To sprawy już dawno rozwiązane i dręczenie tych rodzin przed kamerami ku uciesze publiki z netu jest dla mnie chore i patologiczne. Wiem ze nikt tych rodzin nie zmusza i sami się zgadzają. Ale weźmy pod uwagę stan psychiczny tych ludzi często są w depresji, zrozpaczeni (jak np ojciec pameli). Powinni opowiadać to u psychoterapeuty, a nie na oczach całej polski. Płaczą, przezywają. Dla mnie osobiście to koszmar. Sama przeżyłam stratę bliskiej osoby (smierć naturalna) i sobie nie wyobrażam obnażać się emocjonalnie przed publiką na YouTube. I jeszcze ta Olga udająca empatię i modulujaca ten głosik… Jak to widzę to mi się flaki przewracają. To nie jest empatia tylko skok na hajs. Obrzydliwa osoba.
Słucham różne kanały True crime jak i polskie i jak zagraniczne, ale akurat Olga nie przypadła mi jakoś do gustu. Nie podoba mi się jej ani modulacja głosu, ani aparycja w jaki sposób opowiada różne historie kryminalne. Niestety dla mnie wypada najgorzej przed kamerą, gdzie jej mowa ciała wygląda sztucznie. Nie podoba mi się ostatnio to, co się stało pod kątem technicznym o ile jest przed kamerą to, to ciąłe klatkowanie i skakanie obrazem. Takie są moje osobiste uwagi. Lepiej jak mówi niż wygląda.
Mam takie samo zdanie, zreszta napisalam o tym tutaj, jak dopiero zaczela "Slady", ze jest to bez wiekszego sensu dla spraw, ktore sa wyjasnione. Jedynie Olga i reszta ekipy na tym zeruja jak hieny, bo przeciez sie dobrze oglada ludzkie emocje, jak ktos mocno przezywa. W zyciu nie zgodzilabym sie na pojawienie sie Olgi w moim zyciu, zeby zarobila na mojej tragedii.Agasc pisze: ↑pn lis 11, 2024 4:55 am A mnie te Ślady obrzydzają trochę. Takie żerowanie na ludzkich tragediach. O ile jeszcze ma to sens w historiach które rodzina chce nagłośnić np ta dziewczyna w ciąży, która zmarła w dziwnych okolicznościach. To sprawy już dawno rozwiązane i dręczenie tych rodzin przed kamerami ku uciesze publiki z netu jest dla mnie chore i patologiczne. Wiem ze nikt tych rodzin nie zmusza i sami się zgadzają. Ale weźmy pod uwagę stan psychiczny tych ludzi często są w depresji, zrozpaczeni (jak np ojciec pameli). Powinni opowiadać to u psychoterapeuty, a nie na oczach całej polski. Płaczą, przezywają. Dla mnie osobiście to koszmar. Sama przeżyłam stratę bliskiej osoby (smierć naturalna) i sobie nie wyobrażam obnażać się emocjonalnie przed publiką na YouTube. I jeszcze ta Olga udająca empatię i modulujaca ten głosik… Jak to widzę to mi się flaki przewracają. To nie jest empatia tylko skok na hajs. Obrzydliwa osoba.
Uważam tak samo. Rozumiem, że chciałaby przypomnieć o jakiejś tragedii, ale nie kosztem rodziny i rozdrapywania ran.Aqq pisze: ↑wt lis 12, 2024 8:18 pm Mam takie samo zdanie, zreszta napisalam o tym tutaj, jak dopiero zaczela "Slady", ze jest to bez wiekszego sensu dla spraw, ktore sa wyjasnione. Jedynie Olga i reszta ekipy na tym zeruja jak hieny, bo przeciez sie dobrze oglada ludzkie emocje, jak ktos mocno przezywa. W zyciu nie zgodzilabym sie na pojawienie sie Olgi w moim zyciu, zeby zarobila na mojej tragedii.
-
- Mokra Włoszka
- Posty: 60
- Rejestracja: śr paź 30, 2024 10:11 pm
A nie pomyślałaś o tym, że kobieta się boi, bo wyszła morderczyni jej męża na wolność? Ona jest przerażona, zwłaszcza że Beata próbowała tez zamordować Annę. Ludzie....Grubababa pisze: ↑wt paź 15, 2024 2:39 pm Jest gdzieś oddzielny wątek o tej sprawie? Jest tak dziwna i niejednoznaczna. Osobiście uważam, że Beata nie strzelała ale była przy zabójstwie i wie doskonale kto za tym stoi, tyle, że po 18 latach odsiadki ma przysłowiowe jaja żeby domagać się prawdy, a Anna wydaje się być niesamowicie przestraszona faktem, że Beata wyszła z więzienia i tej prawdy docieka. Tak jakby z jakiegoś powodu Annie było na rękę wrabianie Beaty...w każdym razie żadnej z pań nie wierze w to co mówią.
-
- Collagen z chlorellą
- Posty: 4162
- Rejestracja: czw mar 21, 2024 2:11 pm
Mam takie samo zdanie. Zwłaszcza po ostatniej sprawie. Chłopaki na popijawie oglądając galę zaczęli się klepać po twarzy i jeden zmarł. Pomijam że to było rok po tym jak jeden uczestnik gali zmarł w ten sposób, to przepraszam ale to żadne true crime. To bezsensowny zgon młodego człowieka jakich wiele. A ona z tego robi sytuację kryminalną na galę skóry czy Iwony Cygan. I wplątuje w to rodzinę… ludzie się brzytwy chwytają bo mówienie o tym pomaga im ulżyć w cierpieniu…Agasc pisze: ↑pn lis 11, 2024 4:55 am A mnie te Ślady obrzydzają trochę. Takie żerowanie na ludzkich tragediach. O ile jeszcze ma to sens w historiach które rodzina chce nagłośnić np ta dziewczyna w ciąży, która zmarła w dziwnych okolicznościach. To sprawy już dawno rozwiązane i dręczenie tych rodzin przed kamerami ku uciesze publiki z netu jest dla mnie chore i patologiczne. Wiem ze nikt tych rodzin nie zmusza i sami się zgadzają. Ale weźmy pod uwagę stan psychiczny tych ludzi często są w depresji, zrozpaczeni (jak np ojciec pameli). Powinni opowiadać to u psychoterapeuty, a nie na oczach całej polski. Płaczą, przezywają. Dla mnie osobiście to koszmar. Sama przeżyłam stratę bliskiej osoby (smierć naturalna) i sobie nie wyobrażam obnażać się emocjonalnie przed publiką na YouTube. I jeszcze ta Olga udająca empatię i modulujaca ten głosik… Jak to widzę to mi się flaki przewracają. To nie jest empatia tylko skok na hajs. Obrzydliwa osoba.
Ludzie...uważam, że ta pani powinna iść na terapię uporać się z tą żałoba, bo się wykończy. Ma nowego partnera, który ją wspiera, może dobry terapeuta pomógłby jej stanąć na nogi. I wciąż uwazam, że to nie Beata strzelała, ale wie kto to zrobił i dlaczego.doscjuztego pisze: ↑czw lis 14, 2024 9:11 pm A nie pomyślałaś o tym, że kobieta się boi, bo wyszła morderczyni jej męża na wolność? Ona jest przerażona, zwłaszcza że Beata próbowała tez zamordować Annę. Ludzie....
-
- Mokra Włoszka
- Posty: 60
- Rejestracja: śr paź 30, 2024 10:11 pm
Ona mówiła, że miała już normalne poukładane życie, ale gdy Beata wyszła z wieziena zaczęła ja nękać przez rożne osoby. Skoro była w stanie zabić 2 ludzi tylko za zwolnienie z pracy, to ciekawe, co mogłaby zrobić za wsadzenie jej na 18 lat do wiezienia. To traumatyczne wydarzenie jest jej przypominane na każdym kroku nawet w śniadaniowce to nic dziwnego, że trauma mogła wrócić i najlepsza terapia na to nic nie poradzi.W Annie widać szczere emocjie, Beata to wyrachowany narcyz, który mówi bez żadnych emocji. Obrona beaty jest sensacyjna opiera się na jakichś wyrwanych i przekręconych faktach z akt spraw. Pewnie była tam z tym Piotrem, czy kimś tam, ale to tylko i wyłączenie jej decyzja, że nie chciała go wsypać.Grubababa pisze: ↑czw lis 14, 2024 11:12 pm Ludzie...uważam, że ta pani powinna iść na terapię uporać się z tą żałoba, bo się wykończy. Ma nowego partnera, który ją wspiera, może dobry terapeuta pomógłby jej stanąć na nogi. I wciąż uwazam, że to nie Beata strzelała, ale wie kto to zrobił i dlaczego.
-
- Mokra Włoszka
- Posty: 60
- Rejestracja: śr paź 30, 2024 10:11 pm
Skoro to nie było zaplanowane morderstwo a np. ten Piotr wyrwał mężowi Anny bron, wywiązała się awantura i postrzelenie ich było przypadkowe to, dlaczego Beata tego nie powiedziała? Całego przebiegu wydarzenia? Dostałaby znaczenie niższy wyrok, bo mogła powiedzieć, że to mąż Anny zaczął im pierwszy grozić. Dodatkowo morderstwo w afekcie. Dostałaby max 10 lat. Ale ona szła w zaparte, tez jest pewnie srogo zaburzona wiec wolała krzyczeć, że jest niewinna, niż powiedzieć prawdę.
Jak dla niej to takie traumatyczne to po co bierze udział w programie jak ten u Herring? Ja nie postrzegam tego tak czarno biało jak Ty. Nie bronie Beaty w żaden sposób, bo myślę, że ma swoje za uszami, ale to, że Anna straciła męża nie czyni jej automatycznie krystaliczną bohaterką.doscjuztego pisze: ↑pt lis 15, 2024 9:22 pm Ona mówiła, że miała już normalne poukładane życie, ale gdy Beata wyszła z wieziena zaczęła ja nękać przez rożne osoby. Skoro była w stanie zabić 2 ludzi tylko za zwolnienie z pracy, to ciekawe, co mogłaby zrobić za wsadzenie jej na 18 lat do wiezienia. To traumatyczne wydarzenie jest jej przypominane na każdym kroku nawet w śniadaniowce to nic dziwnego, że trauma mogła wrócić i najlepsza terapia na to nic nie poradzi.W Annie widać szczere emocjie, Beata to wyrachowany narcyz, który mówi bez żadnych emocji. Obrona beaty jest sensacyjna opiera się na jakichś wyrwanych i przekręconych faktach z akt spraw. Pewnie była tam z tym Piotrem, czy kimś tam, ale to tylko i wyłączenie jej decyzja, że nie chciała go wsypać.
-
- Mokra Włoszka
- Posty: 60
- Rejestracja: śr paź 30, 2024 10:11 pm
Grubababa pisze: ↑pt lis 15, 2024 9:47 pm Jak dla niej to takie traumatyczne to po co bierze udział w programie jak ten u Herring? Ja nie postrzegam tego tak czarno biało jak Ty. Nie bronie Beaty w żaden sposób, bo myślę, że ma swoje za uszami, ale to, że Anna straciła męża nie czyni jej automatycznie krystaliczną bohaterką.
Zobacz, że baaardzo długo się nie wypowiadała, nie dementowała bzdur, które mówiła Beata i jej obrońcy. Myślę, że po prostu pewna granica została przekroczona i w kocnu postanowiła się wypowiedzieć. Szkoda, że nie zaczęła robić tego wcześniej i prostować wszystkie te manipulacje.Nie ma żadnych dowodów na potwierdzenie, że Anna, czy jej mąż mieli jakieś kontakty z mafia. Zresztą jak by to była mafia w życiu nie spartaczyłaby tak roboty. Złapała by gościa gdzieś pod klubem w nocy i ślad by po nim zaginał. Zabójstwo w ultimo to nie jest sprawka grup przestępczych, kto się tym trochę interesuje to potwierdzi, że używali wtedy innych metod.
-
- Mokra Włoszka
- Posty: 60
- Rejestracja: śr paź 30, 2024 10:11 pm
Nie postrzegam tego czarno biało, opieram się na aktach sprawy. Osobiście uważam, że tam mogło dojsc do awantury i zabójstwa w afekcie, ale to już sprawa Beaty, że chciała zagrać na jedną kartę albo uniewinnienie, albo 25 lat. Jeśli chodzi o Annę, to pewnie pamięta z tego przebłyski, najbardziej traumatyczne momenty.Grubababa pisze: ↑pt lis 15, 2024 9:47 pm Jak dla niej to takie traumatyczne to po co bierze udział w programie jak ten u Herring? Ja nie postrzegam tego tak czarno biało jak Ty. Nie bronie Beaty w żaden sposób, bo myślę, że ma swoje za uszami, ale to, że Anna straciła męża nie czyni jej automatycznie krystaliczną bohaterką.
-
- Gacie z oceanu
- Posty: 40
- Rejestracja: pn sty 08, 2024 10:37 pm
\Agasc pisze: ↑pn lis 11, 2024 4:55 am A mnie te Ślady obrzydzają trochę. Takie żerowanie na ludzkich tragediach. O ile jeszcze ma to sens w historiach które rodzina chce nagłośnić np ta dziewczyna w ciąży, która zmarła w dziwnych okolicznościach. To sprawy już dawno rozwiązane i dręczenie tych rodzin przed kamerami ku uciesze publiki z netu jest dla mnie chore i patologiczne. Wiem ze nikt tych rodzin nie zmusza i sami się zgadzają. Ale weźmy pod uwagę stan psychiczny tych ludzi często są w depresji, zrozpaczeni (jak np ojciec pameli). Powinni opowiadać to u psychoterapeuty, a nie na oczach całej polski. Płaczą, przezywają. Dla mnie osobiście to koszmar. Sama przeżyłam stratę bliskiej osoby (smierć naturalna) i sobie nie wyobrażam obnażać się emocjonalnie przed publiką na YouTube. I jeszcze ta Olga udająca empatię i modulujaca ten głosik… Jak to widzę to mi się flaki przewracają. To nie jest empatia tylko skok na hajs. Obrzydliwa osoba.
Wiesz co, ja też przeżyłam nagłą śmierć bliskiej osoby (zawał) i gdybym miała taką możliwość, to opowiedziałabym o tym publicznie ku przestrodze i żeby wyjaśnić idiotyczne plotki wokół mojej rodziny. Ludzie różnie przeżywają żałobę. Gdybym miała możliwość opowiedzenia o tym publicznie, to chętnie bym to zrobiła, ale może jestem po prostu atteintion whore. W każdym razie, rozumiem, że niektóre rodziny mają potrzebę mówienia o tragediach, które ich spotkały i ukochanych osobach, których już z nami nie ma.
Wiesz, jestem pierwsza do hej... yyy merytorycznej krytyki postaci takich jak Śledziowa i inne fake empatki (Mazur, Rojek etc.), ale ten zarzut można zrobić do każdego, do całego gatunku true crime. Trzeba skończyć z tą hipokryzją i powiedzieć, że to jest po prostu z definicji rozrywka na grobach i trupach innych i tyle.
Najbardziej niedorzeczne tłumaczenie jakie słyszałam od jednej osoby to że ona tego słucha żeby wiedzieć jak się bronić przed napadem. Ach, te wszystkie ofiary, gdyby tylko w momencie ataku sobie szybko przypomniały podcasty to by żyły.
-
- LouiBag
- Posty: 312
- Rejestracja: czw lut 29, 2024 2:45 pm
Akurat w sprawach niewyjaśnionych podcasty tc przynajmniej w teorii mogą pomóc w wyjaśnieniu - chociaż nie wiem, czy na świecie były takie przypadki, że dzięki odświeżeniu jakiejś sprawy kryminalnej w takiej formie udało się złapać sprawcę lub odnaleźć zaginionego, w Polsce chyba nie. W końcu tak samo można zjechać np. 997, że to taki "content", a jednak parę spraw się dzięki temu programowi wyjaśniło.
Agę akurat lubię, ale też mnie to wkurza, że ludzie sobie dorabiają jakąś głęboką ideologię do słuchania true crime już pomijam te wszystkie "super, będzie do kawki", ale poza tym często padają argumenty o tym, że ktoś się interesuje PSYCHOLOGIĄ UMYSŁU SPRAWCY, albo właśnie słucha w celach edukacyjnych, żeby dbać o swoje bezpieczeństwo... No ludzie, to jest niestety rozrywka, tak jak czytanie reportaży/oglądanie dokumentów i w ogóle konsumowanie jakichkolwiek mediów. Wierzę, że można podchodzić do tego z szacunkiem i mam nadzieję, że sama tak robię, ale nie będę kłamać, że mi to po prostu nie sprawia jakiejś przyjemności. I sama się zastanawiam, czy z etycznego punktu widzenia to jest ok. Wiem, że nikomu w ten sposób nie wyrządzam krzywdy, ale trudno mi powiedzieć, jak bym się czuła gdyby ktoś mi bliski padł ofiarą morderstwa, a obcy ludzie sobie o tym słuchają, szorując wannę xDMoniB pisze: ↑śr lis 20, 2024 10:31 am Wiesz, jestem pierwsza do hej... yyy merytorycznej krytyki postaci takich jak Śledziowa i inne fake empatki (Mazur, Rojek etc.), ale ten zarzut można zrobić do każdego, do całego gatunku true crime. Trzeba skończyć z tą hipokryzją i powiedzieć, że to jest po prostu z definicji rozrywka na grobach i trupach innych i tyle.
Najbardziej niedorzeczne tłumaczenie jakie słyszałam od jednej osoby to że ona tego słucha żeby wiedzieć jak się bronić przed napadem. Ach, te wszystkie ofiary, gdyby tylko w momencie ataku sobie szybko przypomniały podcasty to by żyły.
Te podcasty i cały ten przemysł to jedna wielka fabryka wtórnej wiktymizacji i to nie jest w ogóle moja teoria, tylko powstały o tym opasłe opracowania naukowe już na etapie poprzednich dekad i programów telewizyjnych czy tabloidów o tej tematyce. Jak się poczyta niektóre artykuły czy posłucha pewnych programów z perspektywą zupełnie z boku to jest czyste szaleństwo i brak funkcji informacyjnej czy społecznej.puree pisze: ↑śr lis 20, 2024 12:43 pm Agę akurat lubię, ale też mnie to wkurza, że ludzie sobie dorabiają jakąś głęboką ideologię do słuchania true crime już pomijam te wszystkie "super, będzie do kawki", ale poza tym często padają argumenty o tym, że ktoś się interesuje PSYCHOLOGIĄ UMYSŁU SPRAWCY, albo właśnie słucha w celach edukacyjnych, żeby dbać o swoje bezpieczeństwo... No ludzie, to jest niestety rozrywka, tak jak czytanie reportaży/oglądanie dokumentów i w ogóle konsumowanie jakichkolwiek mediów. Wierzę, że można podchodzić do tego z szacunkiem i mam nadzieję, że sama tak robię, ale nie będę kłamać, że mi to po prostu nie sprawia jakiejś przyjemności. I sama się zastanawiam, czy z etycznego punktu widzenia to jest ok. Wiem, że nikomu w ten sposób nie wyrządzam krzywdy, ale trudno mi powiedzieć, jak bym się czuła gdyby ktoś mi bliski padł ofiarą morderstwa, a obcy ludzie sobie o tym słuchają, szorując wannę xD
Dla mnie ostatnim kręgiem piekła wśród "krymigrażyn" są internetowe detektywki, które uzasadniają swoje zainteresowanie tropieniem sprawcy. Próbka tego jak się to może skończyć była przy sprawie Magdaleny Żuk gdy "znaleziono" "ojca" Markusa.
-
- LouiBag
- Posty: 312
- Rejestracja: śr sty 06, 2021 10:29 pm