dlaczego nie wierzysz w to, że ojciec ich gwałcił?pieczonyziemniak. pisze: ↑pt paź 11, 2024 9:40 am Odkopuję wątek.
Na tik toku jest masa filmików gdzie kobiety romantyzacja tych morderców. Teraz trafiłam na filmik gdzie babka ma kurtkę z napisem „Free The Menendez Brothers”.
Sama nie wiem co o tym myśleć, ale po głębszym zastanowieniu się mieli wybór i są okropnymi mordercami.
Mieli ogromne możliwości kształcenia się, byli pełnoletni, nie wykorzystali tego a dodatkowo ich zamordowali.
Jeśli faktycznie byli molestowani (w co osobiście nie wierzę) to i tak mieli wyjście. Jakby każda ofiara przemocy seksualnej tak mordowała swoich oprawców to co to byłby za świat?
Bracia Menendez
Moderator: verysweetcherry-
- LouiBag
- Posty: 349
- Rejestracja: pn gru 12, 2022 1:08 pm
Re: Bracia Menendez
Jest to sprawa w której waham się by wydać subiektywną opinie w związku z molestowaniem chłopców, aczkolwiek niepodważalny fakt - czyli zdjęcia genitaliów gdy Ci mieli zaledwie 5/6lat? skłania mnie bardziej ku prawdziwosci ich wersji.
Nowy film u suzanneMarie jest właśnie o braciach Menendez i nie wiem jak można nie wierzyć w molestowanie ?! Poza tym widać jak zeznają, jak o tym mówią …. Serce pęka. Ich ojciec był potworem, matka zresztą nie lepsza. Obejrzyjcie u suzannemarie bo naprawdę jest sporo dowodów na molestowanie, zwłaszcza dla tych niedowiarków
też mi się wydaje, że musielby byc wyjątkowo dobrymi aktorami pokazując takie emocje- ktos od mowy ciała wypowiadał się na temat ich procesu?ichcorka pisze: ↑sob paź 12, 2024 12:03 pm Nowy film u suzanneMarie jest właśnie o braciach Menendez i nie wiem jak można nie wierzyć w molestowanie ?! Poza tym widać jak zeznają, jak o tym mówią …. Serce pęka. Ich ojciec był potworem, matka zresztą nie lepsza. Obejrzyjcie u suzannemarie bo naprawdę jest sporo dowodów na molestowanie, zwłaszcza dla tych niedowiarków
Polecam Skok w mrok
Omawiaja bardzo dokladnie, sa juz 3 filmiki. Beda chyba jeszcze dwa. Omowienie tez od strony psychologicznej
https://youtu.be/1sJo8ho58zc?si=L5meetysP6kpW_f1
Omawiaja bardzo dokladnie, sa juz 3 filmiki. Beda chyba jeszcze dwa. Omowienie tez od strony psychologicznej
https://youtu.be/1sJo8ho58zc?si=L5meetysP6kpW_f1
-
- RóżowePolo
- Posty: 10
- Rejestracja: czw sie 15, 2024 9:53 am
Sprawa braci Menendez w jakiś sposób stała się moją mała obsesją. Słyszałam o niej wcześniej, ale w poprzednich latach narracja była prowadzona w jeden, niezwykle krzywdzący sposób- bogate, zepsute dzieci, zabiły własnych rodziców dla korzyści finansowych. Dlatego cieszę się (chociaż to śmiech przez łzy), że ta sprawa znowu stała się obiektem dyskusji, biorąc pod uwagę fakty, które niezaprzeczalnie przemawiają na korzyść braci, a które co jest szokujące konsekwentnie w przeszłości były pomijane. Po obejrzeniu nagrań z sali sądowej, zeznań rodziny, dowodów w postaci chociażby zdjęć i wreszcie zeznaniach braci nie jestem w stanie uwierzyć, że byliby zdolni do "zaaranżowania" takiej linii obrony. Większość psychologów i i specjalistów wypowiada się jasno- Ci chłopcy (teraz już dojrzali mężczyźni) byli kompletnie zdewastowani. Ta dwójka przeżyła piekło na ziemi, co gorsze to piekło zafundowali im ich rodzice. Notoryczne gw*ły, znęcanie się psychicznie i fizycznie, grożenie śmiercią to tylko jedna mała część ich codzienności. Przypominam, że Lyle w skutek chronicznego stresu zaczął łysieć w wieku 14 lat! Moim zdaniem wyrok, który dostali to jakaś kpina. Nie neguje faktu, że należała im się kara, ale biorąc pod uwagę okoliczności ta, którą otrzymali jest zbyt wysoka. Nie wiem czy wszyscy to wiedzą, ale odbyły się dwa procesy. W pierwszym niestety ława przysięgłych nie doszła do porozumienia, dlatego trzeba było go powtórzyć. W drugim natomiast sędzia wykluczył możliwość przedstawienia dowodów dotyczących molestowania co uniemożliwiło im jakąkolwiek obronę. To nie był sprawiedliwy proces, bo wyrok wydano już na samym początku. Do tego stwierdzenia pani prokurator, że "mężczyzn nie można zgw*łcić, ponieważ brakuje im odpowiedniego sprzętu..."(wtf). To oni są ofiarami- najpierw zwyrodniałych rodziców, a później bezdusznego systemu, który zamiast ich chronić, zaserwował im kolejną traumę. Mam ogromną nadzieje, że za sprawą nowych dowodów (chociażby listu, który znaleziono u jednego z kuzynów, opisującym jak ojciec krzywdził Erika) ich sprawa ponownie zostanie rozpatrzona i będą mieli możliwość wzięcia udziału w sprawiedliwym procesie.
Tez uwazam, ze niesprawiedliwie skazao ich na dozywocie. To byli mlodzi chlopcy ktorzy zyli w wiecznym napieciu, stresie, manipulacji ale tez w ogromnym bogactwie. I to w zasadzie w czasie wiekszosci swojego zycia. Mam nadzieje, ze bedzie rewizja wyroku i wyjda. Ale, obawiam sie, ze oni sa totalnie nieprzystosowani do normalnego zycia i moze znowu dojsc do tragedii. Nie mam na mysli jakiegos morderstwem, raczej w ich osobistym zyciu
Dużo jest komentarzy szczególnie kobiet piszących, ze na pewno nie byli molestowani i chodziło tylko o kasiurę.ichcorka pisze: ↑sob paź 12, 2024 12:03 pm Nowy film u suzanneMarie jest właśnie o braciach Menendez i nie wiem jak można nie wierzyć w molestowanie ?! Poza tym widać jak zeznają, jak o tym mówią …. Serce pęka. Ich ojciec był potworem, matka zresztą nie lepsza. Obejrzyjcie u suzannemarie bo naprawdę jest sporo dowodów na molestowanie, zwłaszcza dla tych niedowiarków

-
- LouiBag
- Posty: 349
- Rejestracja: pn gru 12, 2022 1:08 pm
Pytanie, czy trauma z dzieciństwa zmniejszyłaby ich karę? To już jacyś psychologowie powinni orzec, czy kłamią czy nie, a nie gawiedź. Tak czy inaczej dokonali zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem i premedytacją. Nikt nie jest Bogiem, żeby wymierzać sprawiedliwość w ten sposób, a każdy, kto się za takowego uważa, powinien być odizolowany od społeczeństwa. A ci panowie mają mental na poziomie kilkulatka sądząc po ich wypowiedziach i działaniach, posunięcie się wiekiem nie oznacza osiągnięcia dojrzałości emocjonalnej zablokowanej przez gwałty rodziców. My z poziomu gawiedzi mającej w głowie ich obraz jako nastolatków z rozpraw możemy sobie gadać, ale to nie jest zero-jedynkowe, ściąć albo uwolnić.
Myślę że by zmniejszyła. Myślę że mogliby dostać szanse na warunkowe po 20-35 latach. Teraz mają dożywocie bez możliwości warunkowego co uważam za trochę nieludzkiesilene1310 pisze: ↑pn paź 28, 2024 4:40 pm Pytanie, czy trauma z dzieciństwa zmniejszyłaby ich karę? To już jacyś psychologowie powinni orzec, czy kłamią czy nie, a nie gawiedź. Tak czy inaczej dokonali zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem i premedytacją. Nikt nie jest Bogiem, żeby wymierzać sprawiedliwość w ten sposób, a każdy, kto się za takowego uważa, powinien być odizolowany od społeczeństwa. A ci panowie mają mental na poziomie kilkulatka sądząc po ich wypowiedziach i działaniach, posunięcie się wiekiem nie oznacza osiągnięcia dojrzałości emocjonalnej zablokowanej przez gwałty rodziców. My z poziomu gawiedzi mającej w głowie ich obraz jako nastolatków z rozpraw możemy sobie gadać, ale to nie jest zero-jedynkowe, ściąć albo uwolnić.
córka Erika na Instagramie dodaje updaty i niedawno była decyzja że ich sprawa zostanie jeszcze raz rozpatrzona. Nie będzie kolejnej sprawy sądowej ale mają zdecydować czy bracia jednak nie wyjdą na wolnośćPlatini_blabla pisze: ↑pn paź 28, 2024 9:41 pm Myślę że by zmniejszyła. Myślę że mogliby dostać szanse na warunkowe po 20-35 latach. Teraz mają dożywocie bez możliwości warunkowego co uważam za trochę nieludzkie
Dobrze by było… uważam że nawet jeśli nie wyjdą teraz na wolność powinni zamienić im karę na taką która umożliwia warunkowe wyjście po 20-30 latach. Przynajmniej będą mieli światełko w tunelu - to są młodzi faceci oni mają po 45 lat, jeszcze z 40 lat na świecie pożyją dobrze by było gdyby wiedzieli że jest szansa że dostaną warunkowe. Jak nie dzisiaj to może za 5, 10 a może za 20 lat.
Erik ma 53 a Lyle 56. Długo już siedzą więc ma być decyzja czy wypuszczą ich natychmiastowo czy w niedalekiej przyszłościPlatini_blabla pisze: ↑wt paź 29, 2024 7:46 pm Dobrze by było… uważam że nawet jeśli nie wyjdą teraz na wolność powinni zamienić im karę na taką która umożliwia warunkowe wyjście po 20-30 latach. Przynajmniej będą mieli światełko w tunelu - to są młodzi faceci oni mają po 45 lat, jeszcze z 40 lat na świecie pożyją dobrze by było gdyby wiedzieli że jest szansa że dostaną warunkowe. Jak nie dzisiaj to może za 5, 10 a może za 20 lat.
Po obejrzeniu materiałów z prawdziwego procesu tego pierwszego jestem pewna że trzymam ich stronę i że byli ofiarami seksualnego napastowania. Więc mam nadzieję że wyjdą. Siedzą pewnie już ze 30
Też mam taką nadzieję. Myślę że nigdy nie byli zagrożeniem dla reszty społeczeństwaPlatini_blabla pisze: ↑wt paź 29, 2024 7:51 pm Po obejrzeniu materiałów z prawdziwego procesu tego pierwszego jestem pewna że trzymam ich stronę i że byli ofiarami seksualnego napastowania. Więc mam nadzieję że wyjdą. Siedzą pewnie już ze 30
W Polsce Osińska wyszła na wolność i jeszcze jeden facet skazany na dożywocie dostał warunek ale on jest raczej niewinny… z tego co wiem radzą sobie oboje. Chociaż może Osińska to zły przykład.
Byłam kilka lat w związku z osobą narcystyczną i socjopatyczną. Zanim ją poznałam nie miałam pojęcia o tego typu zaburzeniach i że takie osoby w ogóle istnieją.. ten związek wykańczał mnie psychicznie i fizycznie, pomimo że jestem silną osobą. Są to osoby zdolne do wszystkiego, udają miłość i każde inne uczucie bo nie są do nich zdolne. Jest kilka powodów przez które to zaburzenie występuje i mają one miejsce już we wczesnym dzieciństwie, zwłaszcza u dzieci rozpieszczonych, przekonanych o własnej wyjątkowości. W tych czasach jest o tym wiele książek i dokumentów, warto poczytać, żeby unikać w swoim życiu takich manipulatorów.
Socjopaci nie mają emocji, dlatego muszą je udawać i są w tym doskonali, myślą tylko o sobie i nie zważają na krzywdę innych bo nie mają empatii. Jak dla mnie bracia Menendez są książkowymi przykładami socjopatów i nie wierzę w żadne bajeczki o molestowaniu, zwłaszcza że większość zeznań świadków potwierdza ze to oni nie szanowali rodziców źle się do nich zwracali, pomimo że mieli wszystko.. Poza tym nic powtarzam nic nie usprawiedliwia MORDERSTWA, jak to zrobili byli już pełnoletni i mogli zrobić wszystko inne, szczególnie mając pieniądze i możliwości, wtedy mogli zebrać dowody i zgłosić gdzie trzeba. Ojciec trafił by do więzienia i z pewnością dostali potężne odszkodowanie więc wiadomo że jest to jedna wielka ściema, bo to ich jedyna szansa na wyjście z więzienia, a nie żyjący rodzice nie mają już szansy się obronić. Nie dość że ich zabili to jeszcze pośmiertnie oczernili, coś strasznego..
Piszecie o ich płaczu, proszę Was.. socjopaci to doskonali aktorzy. Potrafią rozpłakać się na zawołanie , a po minucie śmiać się jak gdyby nigdy nic. miałam z tym do czynienia na co dzień. A jak dzwonił na policję zaryczany że ktoś zabił im rodziców to jakim cudem udawał? Wiem, że ciężko pojąć to osobom które nigdy nie miały do czynienia z narcyzami/socjopatami bo zdrowym psychicznie ludziom, którzy mają w sobie emocje i empatię nie mieści się to w głowie. Mi zajęło kilka lat żeby się od takiej persony uwolnić i żeby zrozumieć że to nie było prawdziwe.
Uwierzcie, że nie ma co analizować mózgu psychopaty.
Socjopaci nie mają emocji, dlatego muszą je udawać i są w tym doskonali, myślą tylko o sobie i nie zważają na krzywdę innych bo nie mają empatii. Jak dla mnie bracia Menendez są książkowymi przykładami socjopatów i nie wierzę w żadne bajeczki o molestowaniu, zwłaszcza że większość zeznań świadków potwierdza ze to oni nie szanowali rodziców źle się do nich zwracali, pomimo że mieli wszystko.. Poza tym nic powtarzam nic nie usprawiedliwia MORDERSTWA, jak to zrobili byli już pełnoletni i mogli zrobić wszystko inne, szczególnie mając pieniądze i możliwości, wtedy mogli zebrać dowody i zgłosić gdzie trzeba. Ojciec trafił by do więzienia i z pewnością dostali potężne odszkodowanie więc wiadomo że jest to jedna wielka ściema, bo to ich jedyna szansa na wyjście z więzienia, a nie żyjący rodzice nie mają już szansy się obronić. Nie dość że ich zabili to jeszcze pośmiertnie oczernili, coś strasznego..
Piszecie o ich płaczu, proszę Was.. socjopaci to doskonali aktorzy. Potrafią rozpłakać się na zawołanie , a po minucie śmiać się jak gdyby nigdy nic. miałam z tym do czynienia na co dzień. A jak dzwonił na policję zaryczany że ktoś zabił im rodziców to jakim cudem udawał? Wiem, że ciężko pojąć to osobom które nigdy nie miały do czynienia z narcyzami/socjopatami bo zdrowym psychicznie ludziom, którzy mają w sobie emocje i empatię nie mieści się to w głowie. Mi zajęło kilka lat żeby się od takiej persony uwolnić i żeby zrozumieć że to nie było prawdziwe.
Uwierzcie, że nie ma co analizować mózgu psychopaty.
-
- RóżowePolo
- Posty: 12
- Rejestracja: śr cze 26, 2024 8:10 pm
Cały czas, mimo większej świadomości w społeczeństwie, ludzie pokrzywdzeni mają problem w udowadnianiu przemocy, karalność nadal jest śmiesznie niska, masa oprawców bardzo szybko wychodzi na wolność, a ludzie wpływowi są praktycznie nietykalni (wystarczy spojrzeć chociażby na Diddy’ego). A co dopiero w latach 80 i 90. Sugerowanie, że mogli zgłosić ojca i go wsadzić za kraty jest śmiesznie naiwne. A bycie rozpieszczonym, skupionym na sobie bachorem nie wyklucza tego, że jest się ofiarą przemocy, często właśnie tak działają mechanizmy obronne, że na zewnątrz ofiara chce się pokazać jako ta osoba, która jest silniejsza i ma kontrolę.Miaia_ka pisze: ↑ndz lut 09, 2025 10:33 pm Poza tym nic powtarzam nic nie usprawiedliwia MORDERSTWA, jak to zrobili byli już pełnoletni i mogli zrobić wszystko inne, szczególnie mając pieniądze i możliwości, wtedy mogli zebrać dowody i zgłosić gdzie trzeba. Ojciec trafił by do więzienia i z pewnością dostali potężne odszkodowanie więc wiadomo że jest to jedna wielka ściema, bo to ich jedyna szansa na wyjście z więzienia, a nie żyjący rodzice nie mają już szansy się obronić.
A nawet zakładając, że obaj są socjopatami, przyczyny wykształcenia się takich problemów leżą zarówno w genach jak i w środowisku. Więc nadal - jakie musiały być warunki dorastania, jeżeli obaj mieli skończyć jako socjopaci? Gdzie tutaj pasuje teoria o dobrych, godnych szacunku rodzicach? Poczytaj sobie o tym jak traumatyczne doświadczenia z dzieciństwa wpływają na mózg i kształtują u ludzi ASPD. Ten argument, że rodzice byli święci, ale przypadkiem wychowali sobie nawet nie jednego, a dwóch socjopatów naprawdę nie ma zbyt wiele sensu.