Mimoza671 pisze: ↑ndz wrz 01, 2024 11:34 am
Czy ktos ma Lataffa Mussamam white intense? Kusi mnie zeby kupic, ale boje sie, ze sie rozczaruje. Z jednej stony wiekszosc ludzi z internetu pieje nad nimi z zachwytu, ale moje zaufanie do ludzi z internetow promujacych cokolwiek jest ograniczone.
Ja mam. Kupiłam, bo wszyscy się zachwycają, a mi nie podszedł. Jeszcze go zostawiam, może przekonam się później, ale jak na pierwszy niuch - jestem na nie. Jak psiknęłam globalnie to nie mogłam wytrzymać, drażnił mnie ten zapach. Nie jest mocny, nie jest duszący, ale mi nie pasuje.
Jakie zapachy lubisz najbardziej? Ja jestem fanką typowych gourmandów, musi być słodko, a w Musamam coś mnie mega drażni, nie wiem czy to ylang ylang czy coś innego, bo po nutach zapach wydawał się być dla mnie ok
Niedawno zakupiłam Lattafa Teriaq. Są to pierwsze moje arabskie perfumy. Dosyć specyficzny zapach, podejrzewam, ze nie dla każdego, ale mnie zachwycił! Swoją drogą mój mąż uważa, że to najlepszy zapach jaki mam w swojej małej kolekcji. Gustuję w dosyć ciężkich, słodkich i eleganckich perfumach i Teriaq jak dla mnie jest w punkt! Pachnie jak lekko przypalone migdałowe ciasto, z delikatną nutą wanilii ! Jest mocny i utrzymuje się bardzo długo (na ubraniach nawet kilka dni). Zapach pracuje i z czasem robi się coraz słodszy. Zanim kupiłam czytałam o nim wiele bardzo skrajnych opinii, ale zaufałam opisowi nut zapachowych i się nie zawiodłam!
Shaghaf oud of Swiss Arabian jest wierna kopia Oud Bouquet Lancome. Piekny oud zaczyna sie lekko rozano I pieknie rozwija sie w karmelowo pralinowe vaniliove oud nuty. Jest bardzo trwaly, I zdecydowanie warto odczekac troche of pierwszego psiku
Anettt pisze: ↑sob wrz 21, 2024 7:04 pm
Zastanawiam się nad zakupem Kharmah z Lattafy, ale widzę, że są dwie wersje - zwykle i Kharmah Qahwa. Czy ktoś wie czym się różnią?
PS arabskie perfumy są teraz dostępne też w Hebe online
Mój nowy nabytek sharaf blend zimaya polecam bardzo, szczególnie teraz na sezon jesień-zima.
Piękny zapach, taki "bogaty" i upojny, bardzo ciepły, słodki ale nie mdły. Czuć praliny, figę, wanilię ale też jakąś przyprawowość i dobrej jakości alkohol ( koniak?).
Mimoza671 pisze: ↑ndz wrz 01, 2024 11:34 am
Czy ktos ma Lataffa Mussamam white intense? Kusi mnie zeby kupic, ale boje sie, ze sie rozczaruje. Z jednej stony wiekszosc ludzi z internetu pieje nad nimi z zachwytu, ale moje zaufanie do ludzi z internetow promujacych cokolwiek jest ograniczone.
Miałam, poł flakonu zuzyłam i nie dałam wiecej rady. U mnie wybijała sie nuta wody z kiszonych ogórków . Czytałam na fragrantica , że tak nie raz bywa na skórze. Nie u wszystkich. Żałuje bo jest kremowy, kokosowy , mocarny i długotrwały na max. ale co jakiś czas mi dawało kiszonką po nosie