Raczej nadmuchana (full face) niż zadbana,podobnie ta psiapsi która ciągle się szczerzy do kamery
Ola Łęczycka - śmierć w podróży poślubnej
Moderator: verysweetcherryPochmurno w Miami nie oznacza tego samego, co pochmurno np. w Polsce. Byłam w Miami na początku kwietnia tego roku i już wtedy był upał 90°F, czyli podobnie jak wtedy, kiedy zginęła Ola. 30°C w Miami odczuwa się zdecydowanie bardziej niż w Polsce, bo leży bliżej równika, latem słońce jest bardziej intensywne i promieniowanie UV też większe, plus większa wilgotność. Poszperałam trochę i w dniu śmierci Oli, mimo pochmurnego nieba, promieniowanie UV w Miami było równe ok. 9-11, czyli bardzo dużo, powyżej 11 jest już ekstremalnie. Bez ochrony przeciwsłonecznej jak najbardziej mogło dojść do poparzenia słonecznego.Manka2 pisze: ↑czw lip 10, 2025 11:23 am 29 sierpnia 2022 w Miami Beach było pochmurno
https://weatherspark.com/h/d/18623/2022 ... ted-States
-
Jorki to mielonki
- MoetGlass
- Posty: 274
- Rejestracja: sob mar 30, 2024 12:00 am
Jakoś trzeba okrążyć fakt, że zamiast nacieszyć się sobą jako nowożeńcy to kupili syf z nielegalnego źródła (wspierając przestępczość i kartele w Miami, how lovely), zaćpali się i zostali ograbieni (btw, mieli farta, bo we wschodnich metropoliach to by ich ze wszystkiego oskubali i leżeliby golutcy XDDD), a niesprawiedliwy policeman zakończył sprawę, których ma codziennie od groma, ale za mało czasu i funduszy, żeby skupiać się na jednej lasce.
Kiepska śmierć, przykra sprawa, ale może komuś pokaże, że nie warto kupować narkotyków z nieznanych źródeł, zwłaszcza w kolebce syntetycznego syfu XDD
Czytając Wasze posty ze niemożliwym jest że doszło do jakiejś zbrodni/przestępstwa, zastanawia mnie skąd w takim razie te obrażenia które bliscy widzieli na zdjęciach, zakrwawione majtki i cała reszta która nie została upubliczniona ale którą widzieli najbliżsi i która tak zszokowała m in przyjaciółke Oli
Mnie to wlasnie przekonuje bardziej w kierunku hipotez związanych z brutalnym przestępstwem niż że się brzydko mówiąc nacpali się niewiadomego pochodzenia dragami z własnej woli
Mnie to wlasnie przekonuje bardziej w kierunku hipotez związanych z brutalnym przestępstwem niż że się brzydko mówiąc nacpali się niewiadomego pochodzenia dragami z własnej woli
Dla mnie takie zdjęcia na IG są największym dowodem na to, że używki to była u nich codzienność - nikt normalny, palący bata raz na ruski rok i rzadziej, nie wrzuca takich zdjęć. Mam takich znajomych i z całą odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że tam na pewno był już mózg ładnie zmiksowany.
I o to właśnie chodzi, sprawa jest prosta:Jorki to mielonki pisze: ↑czw lip 10, 2025 2:40 pm Jakoś trzeba okrążyć fakt, że zamiast nacieszyć się sobą jako nowożeńcy to kupili syf z nielegalnego źródła (wspierając przestępczość i kartele w Miami, how lovely), zaćpali się i zostali ograbieni (btw, mieli farta, bo we wschodnich metropoliach to by ich ze wszystkiego oskubali i leżeliby golutcy XDDD), a niesprawiedliwy policeman zakończył sprawę, których ma codziennie od groma, ale za mało czasu i funduszy, żeby skupiać się na jednej lasce.
Kiepska śmierć, przykra sprawa, ale może komuś pokaże, że nie warto kupować narkotyków z nieznanych źródeł, zwłaszcza w kolebce syntetycznego syfu XDD
1. Kupili towar od jakiegoś losowego typa
2. Typ widzi, że to turyści, więc na pewno nie wrócą i może im popchnąć byle g*wno, a że będzie cięższe, to jeszcze więcej zarobi
3. Przedawkowali
4. Mąż albo faktycznie nie pamięta (widać, że nie jest w najlepszej kondycji), albo chce "chronić" matkę przed prawdą (czyli jest tchórzem), albo jest zwykłym tchórzem, który boi się przyznać do tego, co się wydarzyło
5. Miejscowa policja miała to w d*pie, bo potraktowali ich jako jednych z setek ćpunów, z którymi muszą się użerać każdego dnia
6. Ha tfu na Śledziową, która zamiast robić rzetelne śledztwo i jakoś POMÓC (i tak, może to boleć na początku, ale w dłużej perspektywie będzie dla rodziny lepsze), standardowo nakręca odklejki najbliższych.
No i co, herring odcinek zrobiła, kaskę przytuli, a rodzice teraz siedzą i myślą "no jak pani redaktor się nami zainteresowała, zgadzała się z nami cały czas, to na pewno już za chwilę będzie przełom".
Ha tfu jeszcze raz na nią, a rodzinie życzę jak najwięcej zdrowia i właściwych ludzi wokół siebie, którzy pomogą uporać się z tragedią.
-
wiktoriab18
- BagietkaZszarlott
- Posty: 165
- Rejestracja: pn sty 08, 2024 11:16 am
Krew na bieliźnie to może być krwawienie pośmiertne z dróg rodnych, zwłaszcza jeśli spodziewała się miesiączki w najbliższych dniach. ( ogólnie warto sobie poczytać o np.krwawieniu pośmiertnym, bo wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, że ciało po śmierci może „pozbywać się” różnych wydzielin dostępnymi otworami.. uszy, nos, jama ustna, drogi rodne i odbyt). Więc krew na bieliźnie można łatwo wyjaśnić, aczkolwiek nic nie jest wiadome na 100% ze względu na to, że nic nie zostało zabezpieczone do badań..
Ślady na nadgarstkach i kostkach - tutaj według mnie to na 99-% ślady po pasku od butów oraz bransoletek na ręce.
Wkłucia… no tutaj też jest wiele opcji, mogły powstać w karetce, w szpitalu lub zostać wykonane przez samą dziewczynę.
No ale tak jak wyżej pisałam, nic nie zostało zabezpieczone, więc tak naprawdę to tylko gdybanie w tą czy tamtą stronę
oczywiście jest to okropne i nie powinno mieć miejsca, jest to ewidentne zaniedbanie ze strony służb i co do tego nie ma wątpliwości.
Ślady na nadgarstkach i kostkach - tutaj według mnie to na 99-% ślady po pasku od butów oraz bransoletek na ręce.
Wkłucia… no tutaj też jest wiele opcji, mogły powstać w karetce, w szpitalu lub zostać wykonane przez samą dziewczynę.
No ale tak jak wyżej pisałam, nic nie zostało zabezpieczone, więc tak naprawdę to tylko gdybanie w tą czy tamtą stronę
Rozpatrując już absurdy i wiedząc, że świadomie zażywali dragi, o czym Dawid zeznawał oficjalnie, można też wymyślić tak durny scenariusz, że pod wpływem narko Dawid zaproponował Oli s*ks na plaży, ona odmówiła, szarpali się, Dawid przez narko nie miał wyczucia i przypadkowo ją zabił. Jest parę scenariuszy, ten tu jest tak samo durny jak teza o porwaniu ich na handel, czy dla jakiegoś tam szejka, ale jeśli za początek sprawy brać kwestię zażycia substancji, to biorąc pod uwagę zeznania Dawida i tego znajomego Oli, można założyć, że coś wzięli i zrobili to dobrowolnie, nikt ich celowo nie otruł, nie wrzucił używek do drinka, po prostu kupili coś, zażyli to i urwał im się film, a czy potem się poszarpali, czy zaatakowali ich jacyś miejscowi przestępcy, jest w tym momencie trudne do wyśledzenia, trzebaby mieć obraz z całego dnia z ewentualnych kamer obejmujących miejsce, w którym leżeli.l1234-ona pisze: ↑czw lip 10, 2025 2:58 pm Czytając Wasze posty ze niemożliwym jest że doszło do jakiejś zbrodni/przestępstwa, zastanawia mnie skąd w takim razie te obrażenia które bliscy widzieli na zdjęciach, zakrwawione majtki i cała reszta która nie została upubliczniona ale którą widzieli najbliżsi i która tak zszokowała m in przyjaciółke Oli
Mnie to wlasnie przekonuje bardziej w kierunku hipotez związanych z brutalnym przestępstwem niż że się brzydko mówiąc nacpali się niewiadomego pochodzenia dragami z własnej woli
Został dodany materiał na kanale Ślady - https://www.youtube.com/watch?v=28K1OxM ... %C5%9Alady
Zerknijcie sobie i dziwi mnie to, że nie zostało to nagłośnione w mediach...
Zerknijcie sobie i dziwi mnie to, że nie zostało to nagłośnione w mediach...
-
Jorki to mielonki
- MoetGlass
- Posty: 274
- Rejestracja: sob mar 30, 2024 12:00 am
Parę postów wstecz wyjaśniono kwestię obrażeń, niekoniecznie to musi świadczyć o brutalnym przestępstwie. Ja dodam od siebie, że może szarpała się z kimś, gdy była okradana z biżuterii i dostała w twarz (tam coś z nosem chyba było, nie wiem). Mogła wcześniej upaść na twarz (jak tracisz świadomość to nie kontrolujesz). Krew na majtkach (znów powtórzę to, co było wspomniane) to może okres, a może rzeczywista napaść, gdy leżała nieprzytomna, ale poza zakrwawionymi majtkami nie słyszałam ani razu o innych obrażeniach w okolicach intymnych.l1234-ona pisze: ↑czw lip 10, 2025 2:58 pm Czytając Wasze posty ze niemożliwym jest że doszło do jakiejś zbrodni/przestępstwa, zastanawia mnie skąd w takim razie te obrażenia które bliscy widzieli na zdjęciach, zakrwawione majtki i cała reszta która nie została upubliczniona ale którą widzieli najbliżsi i która tak zszokowała m in przyjaciółke Oli
Mnie to wlasnie przekonuje bardziej w kierunku hipotez związanych z brutalnym przestępstwem niż że się brzydko mówiąc nacpali się niewiadomego pochodzenia dragami z własnej woli
Czasem trzeba odstawić emocje na bok i nie doszukiwać się argumentów popierających przeczucie, że taka ładna dziewczyna, a takie rzeczy. Obejrzałam połowę tego nowego materiału, bo znudził mnie tym, jak jest rozwleczony i bardzo gra na emocjach.
+ on nie miał fentanylu we krwi, ona już tak. Można gdybać, dopóki chłop nie powie, co się stało. Ktoś jej dosypał do drinka, czy sama wzięła to nie zmienia faktu, że z taką ilością różnych narkotyków we krwi to lecieli na ostrej imprezie. Zabawa, odsypianie, zabawa, odsypianie. Przed wylotem znów zabawa, ale za gruba i mamy efekty. Fentanyl to niewyobrażalne zło, ćpanie samo w sobie to patologia + nie wyciągamy rączek po gówno z ulicy.
Rozmawiamy o tych pierdach śledziowej już przez kilka stron i są powody, dla których prawdziwi dziennikarze się tym nie interesują. Tylko rodziny żal.Enyo pisze: ↑czw lip 10, 2025 3:15 pm Został dodany materiał na kanale Ślady - https://www.youtube.com/watch?v=28K1OxM ... %C5%9Alady
Zerknijcie sobie i dziwi mnie to, że nie zostało to nagłośnione w mediach...
-
Jorki to mielonki
- MoetGlass
- Posty: 274
- Rejestracja: sob mar 30, 2024 12:00 am
+ pragnę dodać, że reakcje bliskich na takie zdjęcia zawsze będą bardziej rozemocjonowane. Śmierć w takich warunkach generalnie jest drastyczna. Do tego dochodzi wieczny proces wyparcia, zakłamywania rzeczywistości i robienia z Oli świętej.
Trochę rozumiem to poszukiwanie "prawdy" i winnych całego zajścia, tą walkę o sprawiedliwość (ja też tak miałam, gdy lekarze przeoczyli pewne rzeczy u babci i potem rozkładali ręce). Wiadomo, dealer to son of a bitch, ale kupując dragi "nieoficjalnie" (że tak powiem XDD) musisz mieć świadomość, że nie wiesz, co bierzesz i wspierasz przestępczość. Tata policjant, córa pracuje dla policji i ups, jedziemy się bawić, yolo, walić problemy mieszkańców Miami i ich patologię.
O właśnie, a propos yolo, Olka ukradła jakąś muszlę z plaży, co jest nielegalne, ale miała to gdzieś. Więc podejrzewam, że tak samo było jak już coś kupili. Lecimy, zabawa do rana, potem przed lotem i jakoś to będzie.
Trochę rozumiem to poszukiwanie "prawdy" i winnych całego zajścia, tą walkę o sprawiedliwość (ja też tak miałam, gdy lekarze przeoczyli pewne rzeczy u babci i potem rozkładali ręce). Wiadomo, dealer to son of a bitch, ale kupując dragi "nieoficjalnie" (że tak powiem XDD) musisz mieć świadomość, że nie wiesz, co bierzesz i wspierasz przestępczość. Tata policjant, córa pracuje dla policji i ups, jedziemy się bawić, yolo, walić problemy mieszkańców Miami i ich patologię.
O właśnie, a propos yolo, Olka ukradła jakąś muszlę z plaży, co jest nielegalne, ale miała to gdzieś. Więc podejrzewam, że tak samo było jak już coś kupili. Lecimy, zabawa do rana, potem przed lotem i jakoś to będzie.
Serio, wzięłabyś coś ostatniego dnia w podróży? Jak już wiesz, że wieczorem masz samolot? Zresztą bliscy mówią o tym, że lubiła imprezować i się bawić, a nawet zajarać blanta. Dzień wcześniej byli na imprezie i mąż mówił, że wypili po 2 drinki i się zbierali. I rozumiem, że przypadek, że 2 lata później wchodzi FBI do tego hotelu i zamyka go?Jorki to mielonki pisze: ↑czw lip 10, 2025 3:26 pm + pragnę dodać, że reakcje bliskich na takie zdjęcia zawsze będą bardziej rozemocjonowane. Śmierć w takich warunkach generalnie jest drastyczna. Do tego dochodzi wieczny proces wyparcia, zakłamywania rzeczywistości i robienia z Oli świętej.
Trochę rozumiem to poszukiwanie "prawdy" i winnych całego zajścia, tą walkę o sprawiedliwość (ja też tak miałam, gdy lekarze przeoczyli pewne rzeczy u babci i potem rozkładali ręce). Wiadomo, dealer to son of a bitch, ale kupując dragi "nieoficjalnie" (że tak powiem XDD) musisz mieć świadomość, że nie wiesz, co bierzesz i wspierasz przestępczość. Tata policjant, córa pracuje dla policji i ups, jedziemy się bawić, yolo, walić problemy mieszkańców Miami i ich patologię.
O właśnie, a propos yolo, Olka ukradła jakąś muszlę z plaży, co jest nielegalne, ale miała to gdzieś. Więc podejrzewam, że tak samo było jak już coś kupili. Lecimy, zabawa do rana, potem przed lotem i jakoś to będzie.
Wypili dwa drinki i piwo, wyszli z klubu ok 3 a w hotelu byli ok 7/8. Z tego co pamiętam powiedział też, ze spali może tylko z godzinę... więc raczej to nie był tylko alkohol..Enyo pisze: ↑czw lip 10, 2025 3:31 pm Serio, wzięłabyś coś ostatniego dnia w podróży? Jak już wiesz, że wieczorem masz samolot? Zresztą bliscy mówią o tym, że lubiła imprezować i się bawić, a nawet zajarać blanta. Dzień wcześniej byli na imprezie i mąż mówił, że wypili po 2 drinki i się zbierali. I rozumiem, że przypadek, że 2 lata później wchodzi FBI do tego hotelu i zamyka go?
Tak jak pisaliśmy, ktoś, kto ma masę zdjęć na IG z zielskiem nie pali go "okazjonalnie" ani pewnie do zielska samego sie nie ogranicza. Jak jesteś uzależniona i cię nosi, to zapaliłabyś nawet w kiblu w samolocie.Enyo pisze: ↑czw lip 10, 2025 3:31 pm Serio, wzięłabyś coś ostatniego dnia w podróży? Jak już wiesz, że wieczorem masz samolot? Zresztą bliscy mówią o tym, że lubiła imprezować i się bawić, a nawet zajarać blanta. Dzień wcześniej byli na imprezie i mąż mówił, że wypili po 2 drinki i się zbierali. I rozumiem, że przypadek, że 2 lata później wchodzi FBI do tego hotelu i zamyka go?
To jakbyś mogła to je pokrótce przedstaw, bo ja widzę tylko standardowe lanie wody, utwierdzanie rodziny w ich urojeniach, i sztuczny dramatyzm rodem z harlekinów.
Ostatnio zmieniony czw lip 10, 2025 3:38 pm przez PatkaKFC, łącznie zmieniany 1 raz.
-
malinowychrupek
- Ciastko
- Posty: 8
- Rejestracja: czw kwie 10, 2025 5:28 pm
A gdzie się Dawidowi nagle zgubiła historia o zażywaniu kokainy z miejscowymi ludźmi na Bahamach?
- IrlandkazWarszawy
- ZdalnaFanka
- Posty: 454
- Rejestracja: pt kwie 25, 2025 1:45 pm
Dziewczyny ktore mowia, ze nikt inny nie zareagowal:
Bylam w Kanadzie w pazdzierniku i liczba osob wygladajaca jak "zombie" byla przetrwazajaca! W zyciu czegos takiego sie nie spodziewalam, a mowie tutaj o jednym z najwiekszych miast w calym kraju!
Nie moglam patrzec na tych ludzi, wiec jesli Ola palila jointa maczanym w fentanylu i tez wygladala jak jedna z nich, to w zyciu nawet bym na nia uwagi nie zwrocila, bo po prostu ich sie wszystkich brzydzilam i balam.
Bylam w Kanadzie w pazdzierniku i liczba osob wygladajaca jak "zombie" byla przetrwazajaca! W zyciu czegos takiego sie nie spodziewalam, a mowie tutaj o jednym z najwiekszych miast w calym kraju!
Nie moglam patrzec na tych ludzi, wiec jesli Ola palila jointa maczanym w fentanylu i tez wygladala jak jedna z nich, to w zyciu nawet bym na nia uwagi nie zwrocila, bo po prostu ich sie wszystkich brzydzilam i balam.
Dokładnie, to nie jest Polska, gdzie najgorszą używką jest alkohol. W życiu nie odważyłabym się podejść do jednego z dziesiątek ćpunów, których mijałam (np w San Francisco) i zapytać, czy nie potrzebuje jakiejś pomocyIrlandkazWarszawy pisze: ↑czw lip 10, 2025 3:40 pm Dziewczyny ktore mowia, ze nikt inny nie zareagowal:
Bylam w Kanadzie w pazdzierniku i liczba osob wygladajaca jak "zombie" byla przetrwazajaca! W zyciu czegos takiego sie nie spodziewalam, a mowie tutaj o jednym z najwiekszych miast w calym kraju!
Nie moglam patrzec na tych ludzi, wiec jesli Ola palila jointa maczanym w fentanylu i tez wygladala jak jedna z nich, to w zyciu nawet bym na nia uwagi nie zwrocila, bo po prostu ich sie wszystkich brzydzilam i balam.![]()
Nowe fakty są chyba takie że ma ogromnego siniaka z lewej strony brzucha jakby ktoś ją kopnął. Oraz rozerwaną wątrobę a to z drugiej strony brzucha. Ojciec policjant mówił że to jakie ma obrażenia a co jest opisane z sekcji zwłok to za mało.
Zdjęcie Dawida było tylko stop, gdzie ponoć wyglądał jakby miał ślady po użyciu paralizatora (słowa ojca policjanta) reszta ciała była zasłonięta i więcej zdjęć nie robiono.
Ja jestem ciekawa jeśli wzięli jednak coś przed odlotem (nie wieszcząc jak długo to będzie działać a było południe i 7h przed odlotem) to czy to była jakaś mocna kreska czy nasaczony joint?
A jeśli joint to czy może działać z takim opóźnieniem że najpierw wypaliła totalnie całego, mąż wziął co innego i dopiero po jakimś czasie obojgu zaczęło odwalać, że ponabijali sobie siniaki?
Jestem teraz skłonna uwierzyć że tamten naganiacz był zwykłym dealerem i tylko pytanie czy sprzedał im coś trefnego tylko czy jeszcze zabrał na jakąś przejażdżkę….
Zdjęcie Dawida było tylko stop, gdzie ponoć wyglądał jakby miał ślady po użyciu paralizatora (słowa ojca policjanta) reszta ciała była zasłonięta i więcej zdjęć nie robiono.
Ja jestem ciekawa jeśli wzięli jednak coś przed odlotem (nie wieszcząc jak długo to będzie działać a było południe i 7h przed odlotem) to czy to była jakaś mocna kreska czy nasaczony joint?
A jeśli joint to czy może działać z takim opóźnieniem że najpierw wypaliła totalnie całego, mąż wziął co innego i dopiero po jakimś czasie obojgu zaczęło odwalać, że ponabijali sobie siniaki?
Jestem teraz skłonna uwierzyć że tamten naganiacz był zwykłym dealerem i tylko pytanie czy sprzedał im coś trefnego tylko czy jeszcze zabrał na jakąś przejażdżkę….
A inna sprawa to dlaczego ona miała kontakt do dealera a mąż wgl nie przypomina sobie że ogarniali u niego jakieś jointy? Dzwoniła do niego na instagramie gdy go nie było?
Trochę mi się też tutaj rozsuwa czaso przestrzeń
Oni sie z tym typem kontaktowali wieczór wcześniej przed imprezą w Mangos gdy rzucił im to hasło o cash, a potem następnego dnia po wyjściu z hotelu ponownie?
Trochę mi się też tutaj rozsuwa czaso przestrzeń
Oni sie z tym typem kontaktowali wieczór wcześniej przed imprezą w Mangos gdy rzucił im to hasło o cash, a potem następnego dnia po wyjściu z hotelu ponownie?
- berry blast
- Kciuk
- Posty: 883
- Rejestracja: śr cze 11, 2025 3:48 pm
no ja padnę z tych jej starych, oni wysłali DHLem Olki telefon do Miami, bo był zablokowany a tam są takie "systemy programy że mogą odblokować"
przecież to byle haker osiedlowy może się dostać do takiego telefonu 