Same studia to nie wszystko, ale psychologia!
Dzisiaj psychologia + szkoła psychoterapii = pieniądze
Medycyna (kierunek lekarski) - późniejsza specjalizacja ma znaczenie
Prawo - absolutnie nie! Kasy z tego nie ma (20 lat temu tak, dziś zarabiają na rękę tyle co na kasie w Biedronce)
Politechniczne kierunki inżynieryjne
Ale i tak po studiach to jak ustawisz się w życiu zależy od charakteru:)
Opłacalne studia
Moderator: verysweetcherry
czy ty myślisz, że inżynier to tylko ktoś kto babra się w smarach?karolinka32 pisze: ↑ndz sie 18, 2024 9:07 am "Za moich czasów" mawiało się, że skrót mgr inż oznacza "można gó*wno robić i nieźle żyć" i coś w tym jest
Tyle, że praca inżyniera bywa stresująca bo każdy chce wszystko na już. Ale to by było na tyle. Mało kontaktu z upierdliwymi ludźmi (klientami/pacjentami), usyfić się można co najwyżej smarem, zarobki przyzwoite, godziny pracy normalne (chyba że się jest szefem zmiany w fabryce pracującej na 3 zmiany, ewentualnie tak zapchanej robotą, że na zmiany pracuje i metrologia i laboratorium). A jak się wybierze zawód nieregulowany, to za granicą można pracowć bez większych problemow.
A taki inżynier budownictwa, inżynier programista? Chyba nie wiesz jakie są godziny pracy w branży budo albo programistycznej
-
- RóżowePolo
- Posty: 13
- Rejestracja: czw mar 21, 2024 9:40 am
Opłacalne są wszystkie te których ja nie zrobilam. wg mnie najbardziej przyszłościowe to psychologia+psychoterapia z naciskiem na terapię wlasnie,patrząc po kolejkach w prywatnych gabinetach zapotrzebowanie jest duuuuże , dietetyka i suplementacja-wg mnie kwestia czasu jak będą zatrudniac we wszelkich plcówkach ktore oferują wyzywienie ludzi czy dzieci, o wizytach prywatnych nie wspomne,otylosc chociazby w szkolach jest porazajaca i przerażająca, logopedia i neurologopedia-podobnie jak z psychologią,pomijam gabinety na nfz ale i w prywatnych trudno znalezc miejsce , medycyna-to wiadomo,nie ma co tłumaczyć.
a moim zdaniem psychologia wcale nie jest taka przyszłościowa, jak co druga laska z humana u mnie w szkole i nie tylko poszła na ten kierunek, to w pewnym momencie będzie na rynku przesyt. a co się dzieje w tym momencie z branżą IT? jeszcze niedawno mówiło się jakie to nie jest ciągle zapotrzebowanie na informatyków, programistów itp, a teraz coraz częściej się słyszy, ze nie jest już tak kolorowo i rynek pracy w tym obszarze pęka w szwach. co do kierunków, które mają moim zdaniem przyszłość, to będzie większość tych inżynieryjnych. tutaj sztuczna inteligencja nie zastąpi nas tak szybko, szczególnie przy budowaniu/naprawianiu/projektowaniu/oględzinach różnych konstrukcji, nieważne czy chodzi o domy, drogi, samoloty czy samochody. pracowników fizycznych ubywa i będzie ubywać, ale nie w każdym miejscu da się nas jeszcze zastąpić. nie będę wspominać o oczywistych zawodach, takich jak lekarze i pielęgniarki, których w Polsce chyba już zawsze będzie brakować…
A moim zdaniem nie ma czegoś takiego jak przyszłościowe studia. Znam bardzo wysoko postawionych managerów w korpo, którzy skończyli kierunki uważane za zapychacze, znam prawników którzy pracują w urzędach za niewiele poza minimalną.
Dobrze będzie się zarabiać wtedy, jak będzie się dobrym w tym co się robi. Dlatego osoba która np. jest roztrzepana, nie umie się skupić i wszystko robi na odwal się może i jakoś skończy medycynę, ale nie zostanie dobrym chirurgiem. Psycholog który poszedł na studia żeby wyleczyć własne traumy nie będzie dobrym psychologiem, a prawnik z fobią społeczną nie rozwinie się daleko. Dlatego warto zrobić sobie rozrachunek talentów, typu osobowości i mocnych cech i na tym oprzeć swoją przyszłą karierę.
A co do tego mgr inżyniera żeby wygodnie żyć a się nie narobić... Popytajcie ile pracują kierownicy, nadzorcy i inne ''prace niewymagające brudzenia się'', bo często możecie otrzymać odpowiedź 6:00-19:00 i każdy weekend i urlop pod telefonem
Dobrze będzie się zarabiać wtedy, jak będzie się dobrym w tym co się robi. Dlatego osoba która np. jest roztrzepana, nie umie się skupić i wszystko robi na odwal się może i jakoś skończy medycynę, ale nie zostanie dobrym chirurgiem. Psycholog który poszedł na studia żeby wyleczyć własne traumy nie będzie dobrym psychologiem, a prawnik z fobią społeczną nie rozwinie się daleko. Dlatego warto zrobić sobie rozrachunek talentów, typu osobowości i mocnych cech i na tym oprzeć swoją przyszłą karierę.
A co do tego mgr inżyniera żeby wygodnie żyć a się nie narobić... Popytajcie ile pracują kierownicy, nadzorcy i inne ''prace niewymagające brudzenia się'', bo często możecie otrzymać odpowiedź 6:00-19:00 i każdy weekend i urlop pod telefonem