Rodzina Watts

[Arrodtka]

Tej sprawie został poświęcony dokument na Netflix z 2020 (Morderstwo po amerykańsku. zwyczajna rodzina). Chris Watts zabił ciężarną żonę i dwie córki, po czym upozorował zaginięcie a potem udawał że ich szuka. Po dwóch dniach przyznal się do zabicia żony, ale jednocześnie zapewniał że to ona zabiła córki a sam dokonał morderstwa w afekcie.
Dokument Netflixa jest bodaj pierwszym, który został w całości sklecony z nagrań z kamer policji, przesłuchania oraz co ciekawe… relacji które ofiara bez przerwy wrzucała na Facebook (pracowała jako przedstawicielka MLM) a także jej prywatnych rozmów, które zostały udostępnione przez rodzinę i przyjaciół aby pokazać zarys sprawy. Sprawa wstrząsnęła całą Ameryką, powstało mnóstwo podcastów, reportaży oraz wywiadów także z członkami rodzin ofiar i mordercy.

[Dora_Diamant]

Kompletnie nic nie usprawiedliwia tego morderstwa, nic. Aczkolwiek sama kwestia ich związku nie jest taka czarno-biała, Jaśmin interesująco o tym wszystkim opowiedziała. W skrócie – małżonka Chrisa była osobą mocno konfliktową, a jej wizerunek przedstawiany w wielu podcastach i artykułach nijak ma się do rzeczywistości. W ramach ciekawostki, bo, podkreślę znowu, nie zasłużyła na śmierć.

[Lucy]

Kompletnie nic nie usprawiedliwia tego morderstwa, nic. Aczkolwiek sama kwestia ich związku nie jest taka czarno-biała, Jaśmin interesująco o tym wszystkim opowiedziała. W skrócie – małżonka Chrisa była osobą mocno konfliktową, a jej wizerunek przedstawiany w wielu podcastach i artykułach nijak ma się do rzeczywistości. W ramach ciekawostki, bo, podkreślę znowu, nie zasłużyła na śmierć.

A ja polecam książkę Idealny tata,on jej jakieś tabletki dorzucał do shakeów żeby poroniła, i konflikt miała z teściową bo ta młodsza miała uczulenie na orzechy a teściowa miała to gdzieś i tak kupiła ciastka z orzechami, zresztą jego matka do dziś uważa że to Shannon zabiła te dzieci z niego robią ofiarę a to zwykły zwyrol.

[Dora_Diamant]

A ja polecam książkę Idealny tata

Czytałam, że są pewne kontrowersje związane z tą książką, bo autor współpracował przy tworzeniu z rodziną Chrisa.

[Arrodtka]

Kompletnie nic nie usprawiedliwia tego morderstwa, nic. Aczkolwiek sama kwestia ich związku nie jest taka czarno-biała, Jaśmin interesująco o tym wszystkim opowiedziała. W skrócie – małżonka Chrisa była osobą mocno konfliktową, a jej wizerunek przedstawiany w wielu podcastach i artykułach nijak ma się do rzeczywistości. W ramach ciekawostki, bo, podkreślę znowu, nie zasłużyła na śmierć.

Wydaje mi się że Netflix celowo nie dodawał głosów z zewnątrz (typu jacyś psycholodzy, kryminolodzy) żeby widz mógł sam wyrobić opinię. Generalnie film wyjaśnia jaka była Shanann, o Chrisie wiemy tyle, że okazał się psycholem. Chociaż tak jak wspomniałaś nic nie usprawiedliwia jej śmierci, to czytałam kiedyś dość ciekawą analizę o tym, że niektóre zachowania kobiety mogły wyzwolić w jej mężu ten pierwiastek psychopaty. Nie mam tu na myśli usprawiedliwienia w stylu „zgwałcona bo miała za krótka spódniczkę” raczej to że ciekawe, czy gdyby związał się z jakąś zwykłą Jessica, która pracuje w banku i kończy pracę o 17 to też byłby w stanie ją zabić ? Podobno Watts wyznał że gdyby nie spotkał swojej kochanki to nigdy nie zabiłby żony i dzieci. Dla mnie chyba najgorsze w tym wszystkim jest to co spotkało dziewczynki. Przecież on nie zabił ich od razu w domu, jechał z nimi około godzinę na pole ropy. Zabrał je z domu, zapiął w foteliki ze świadomością że zaraz skończy ich życie. Plus jeszcze o ile dobrze pamiętam najpierw zabił młodszą, wniósł ją do na górę do zbiornika, wepchał tam jej ciało i dopiero wrócił, żeby to samo zrobić z młodsza. O ile ludzki umysł jest w stanie pojąć że dorosła osoba zabija obcą dorosła osobę to zabić własne dzieci? Starsza córka była świadoma, w czasie autopsji wykazano że jako jedyna miała ślady walki

[Platini_blabla]

Absolutnie facet zasługuje na dożywocie lub karę śmierci. Ale cieszę się że jaśmin powiedziała prawdę. Jest ogromna tendencja żeby wybielać zmarłe osoby a jego żona naprawdę nie była krystaliczna i naprawdę było jej daleko do ideału. Oczywiście nie zasłużyła na śmierć i proszę nawet mi nie wyskakiwać z victim blamingiem. Ja tylko mówię że cieszę się że ktoś z podcasterow jest w stanie zdobyć sie na prawdę bez lukrowania.

Swego czasu strasznie to śledziłam, czytałam książkę oglądałam film. Nie usprawiedliwiam tego człowieka i błagam niech mi tu nikt z tym nie wyskakuje, ale oni byli bardzo ze soba nieszczęśliwi. Mieli ogromne długi, niechciane ciąże, rozrzutny tryb życia na który jej nie było stać, obsesja pokazywania wszystkiego w sieci. To nie było dobre małżeństwo, szkoda tylko że ona nie zdążyła uciec bądź nie uciekła póki mogła.

[Platini_blabla]

Czytałam, że są pewne kontrowersje związane z tą książką, bo autor współpracował przy tworzeniu z rodziną Chrisa.

Ciężko żeby nie współpracował z rodziną sprawcy. Jak się chce zrobić porządny dokument to się słucha wszystkich najbliżej sprawy niezależnie od tego z której strony są. Od sprawcy czy od ofiary. Wszyscy mają inny punkt widzenia a ktoś to zebrał w kupe.

[Anana]

Ooo! Ja trochę offtop. Bardzo dziękuję za ten wątek! Brakuje mi takich opis tego watkach z zakładki “kryminalne”. Dużo tu się rzuca hasłami, nazwiskami, ale żadnego skrótu.

[Platini_blabla]

Ooo! Ja trochę offtop. Bardzo dziękuję za ten wątek! Brakuje mi takich opis tego watkach z zakładki “kryminalne”. Dużo tu się rzuca hasłami, nazwiskami, ale żadnego skrótu.

To 100% prawda co mnie irytuje. Ktoś wrzuca nazwisko w temat wątku i pisze „co sądzicie?”. Z szacunku do sprawy wypadałoby chociaż wspomnieć cokolwiek więcej niż dwa słowa.

[Anana]

Ooo! Ja trochę offtop. Bardzo dziękuję za ten wątek! Brakuje mi takich opisów w watkach z zakładki “kryminalne”. Dużo tu się rzuca hasłami, nazwiskami, ale żadnego skrótu.

[Arrodtka]

Absolutnie facet zasługuje na dożywocie lub karę śmierci. Ale cieszę się że jaśmin powiedziała prawdę. Jest ogromna tendencja żeby wybielać zmarłe osoby a jego żona naprawdę nie była krystaliczna i naprawdę było jej daleko do ideału. Oczywiście nie zasłużyła na śmierć i proszę nawet mi nie wyskakiwać z victim blamingiem. Ja tylko mówię że cieszę się że ktoś z podcasterow jest w stanie zdobyć sie na prawdę bez lukrowania.

Swego czasu strasznie to śledziłam, czytałam książkę oglądałam film. Nie usprawiedliwiam tego człowieka i błagam niech mi tu nikt z tym nie wyskakuje, ale oni byli bardzo ze soba nieszczęśliwi. Mieli ogromne długi, niechciane ciąże, rozrzutny tryb życia na który jej nie było stać, obsesja pokazywania wszystkiego w sieci. To nie było dobre małżeństwo, szkoda tylko że ona nie zdążyła uciec bądź nie uciekła póki mogła.

W filmie (chociaż i tak okrojonym, wiadomo) wygląda to tak, jakby ona relacjonowała całe swoje życie, dzień za dniem, to nawet nie były jakieś przemyślane relacje tylko po prostu relacja na żywo. Nawet o ostatniej ciąży poinformowała go kręcąc live (jego reakcja raczej nie było reżyserowana chyba że jest aż tak dobrym aktorem). Generalnie tam był sharenting, mlm i chyba wszystko co się da (chociaż Amerykanie chyba dalej mają tendencję do relacji na Facebooku i to właśnie takich wrzuconych na żywca). Plus tak jak piszesz długi, bankructwo, niezgodność charakterów. No ale na na pierwszy rzut oka rodzina jak z obrazka.

[Platini_blabla]

W filmie (chociaż i tak okrojonym, wiadomo) wygląda to tak, jakby ona relacjonowała całe swoje życie, dzień za dniem, to nawet nie były jakieś przemyślane relacje tylko po prostu relacja na żywo. Nawet o ostatniej ciąży poinformowała go kręcąc live (jego reakcja raczej nie było reżyserowana chyba że jest aż tak dobrym aktorem). Generalnie tam był sharenting, mlm i chyba wszystko co się da (chociaż Amerykanie chyba dalej mają tendencję do relacji na Facebooku i to właśnie takich wrzuconych na żywca). Plus tak jak piszesz długi, bankructwo, niezgodność charakterów. No ale na na pierwszy rzut oka rodzina jak z obrazka.

O matko tak. Sharenting. Kobieta niech relacjonuje wszystko w internecie ale w tym uczestniczyły dzieci i tak jak mówisz ogłosiła ciążę na live w social mediach. Swoją drogą nieplanowana i niechciana ciążę, co jeszcze bardziej sprawia że twierdzę że to był zły pomysł.

[pieczonyziemniak.]

Ona była jakaś mikro influ, influ czy tak po prostu?

[Platini_blabla]

Ona była jakaś mikro influ, influ czy tak po prostu?

Myślę że można ją tak nazwać, mikro influ. Ona promowała w sieci produkty które sprzedawała i przez social media się reklamowała. Życie relacjonowała trochę przy okazji.

[Lucy]

O matko tak. Sharenting. Kobieta niech relacjonuje wszystko w internecie ale w tym uczestniczyły dzieci i tak jak mówisz ogłosiła ciążę na live w social mediach. Swoją drogą nieplanowana i niechciana ciążę, co jeszcze bardziej sprawia że twierdzę że to był zły pomysł.

I jego rodzice uważają że to jej wina,bo on miał dość że wszystko nagrywała,no to trzeba brać rozwód...dzieci też widocznie mu przeszkadzały, tylko jego głupia matka twierdzi że on tych dzieci nie zabił,i cały czas go wybiela,więc nie dziwne że jest jaki jest jak matka robi z niego całe życie anioła

[Platini_blabla]

I jego rodzice uważają że to jej wina,bo on miał dość że wszystko nagrywała,no to trzeba brać rozwód...dzieci też widocznie mu przeszkadzały, tylko jego głupia matka twierdzi że on tych dzieci nie zabił,i cały czas go wybiela,więc nie dziwne że jest jaki jest jak matka robi z niego całe życie anioła

Możliwe, możliwe że matka wychowała narcyza.

[Dora_Diamant]

Ciężko żeby nie współpracował z rodziną sprawcy. Jak się chce zrobić porządny dokument to się słucha wszystkich najbliżej sprawy niezależnie od tego z której strony są. Od sprawcy czy od ofiary. Wszyscy mają inny punkt widzenia a ktoś to zebrał w kupe.

Sęk w tym, że rodzina ofiary właśnie nie chciała współpracować, stąd pojawiły się kontrowersje.

[Arrodtka]

Sęk w tym, że rodzina ofiary właśnie nie chciała współpracować, stąd pojawiły się kontrowersje.

Po morderstwie spadło na nich (rodzinę Shanann) dużo hejtu. Aczkolwiek udzielili kilku wywiadów (sa fragmenty na yt) a wydaje mi się że też współpracowali przy filmie Netflixa (fragmenty korespondencji pochodziły z kolei z rozmów z jej przyjaciółką)

[Dora_Diamant]

Po morderstwie spadło na nich (rodzinę Shanann) dużo hejtu. Aczkolwiek udzielili kilku wywiadów (sa fragmenty na yt) a wydaje mi się że też współpracowali przy filmie Netflixa (fragmenty korespondencji pochodziły z kolei z rozmów z jej przyjaciółką)

Przyznam, że nie czytałam jeszcze książki, właśnie sobie ściągnęłam , zachęcona Waszymi opiniami. Te kontrowersje, o których wyżej wspominam, wyszły właśnie od czytelników, zarzucając, iż autor jest stronniczy. Jeśli ta „stronniczość” przypomina tę u Jaśmin, to ocenię książkę raczej pozytywnie.

[strusiek]

Podobno Watts wyznał że gdyby nie spotkał swojej kochanki to nigdy nie zabiłby żony i dzieci.

O w mordę. Krótko mówiąc kobita została dosłownie "motywem zbrodni" i to takiej na dzieciach.

[Lucy]

A najbardziej chore że on ma ich zdjęcie w pierdlu i do nich rozmawia, Teraz wielce wierzący a jego rodzice czytają od niego listy na przy grobie Shannon i dzieci,zryty łeb,to jak on wymordował tę kobietę a później dzieci to się nie mieści w głowie, wielu policjantów którzy byli przy wyciąganiu ciał miało po tym wieloletnią terapię u psychologa...

[Platini_blabla]

O w mordę. Krótko mówiąc kobita została dosłownie "motywem zbrodni" i to takiej na dzieciach.

Szczerze to tej kochance współczuję. Z tego co mi się wydaje to ona była mamiona tym że zaraz się rozwiedzie itp a została powodem takiej tragedii ja bym tego psychicznie nie udźwignęła

[Lucy]

Szczerze to tej kochance współczuję. Z tego co mi się wydaje to ona była mamiona tym że zaraz się rozwiedzie itp a została powodem takiej tragedii ja bym tego psychicznie nie udźwignęła

Ja gdzieś czytałam że ona była w ciąży z chrisem i urodziła syna,żyje pod innymi danymi

[Platini_blabla]

Ja gdzieś czytałam że ona była w ciąży z chrisem i urodziła syna,żyje pod innymi danymi

Jezu to tym bardziej jestem zszokowana. Nie wiedziałam że jest w ciąży. Znaczy się że była.

[Lila13]

Oglądam ten dokument na netflixie ze dwa lata temu więc już dokładnie nie pamiętam ale pamiętam jak mnie ta sprawa rozwaliła, po prostu nie mieści mi się w głowie, że człowiek może zamordować dwójkę swoich dzieci, naprawdę już jakoś ogarniam, że dorosłego innego człowieka ale dwójkę własnych małych dzieci? to trzeba być po prostu kompletnym obłąkanym psycholem. On w tym wszystkim wygladał na takiego zwyczajnego facet, strach się bać co moze tkwić w głowie niby przeciętnej osoby, która obok ciebie żyje jak gdyby nigdy nic.