Zdrada?

Anonimowe zwierzenia i porady. Możliwość pisania tylko dla niezalogowanych.
Misia111111

Zdrada?

Post autor: Misia111111 »

Hej! Proszę napiszcie rady jak mogę sprawdzić telefon mojego chłopaka. Ma iPhone i nie znam jego kodu. Jego telefon to świątynia totalnie nie mogę go dotknąć. Czy macie jakieś sposób żeby dowiedzieć się jaki ma kod. Jestem przekonana że mnie zdradza.
Grazas

Post autor: Grazas »

Pomijając fakt, że skoro dochodzi do tego momentu, że aż tak sobie nie ufacie... Szukaj innych znaków, dowodów. W telefonie nie są skompresowane wszystkie informacje. Albo przyjrzyj się blokadzie jak będzie przy Tobie wpisywał 👀
Znudzona

Post autor: Znudzona »

Za łamanie zabezpieczeń i dotarcie do prywatnej korespondencji jest paragraf. Także nie zdziw się jak telefon będzie miał opcję nagrywania kto chce wpisać kod i on będzie miał dowód przeciwko Tobie.

Nie możesz wyciągnąć wobec niego konsekwencji bo to nie jest twój mąż żebyś miała taką możliwość.

Po prostu miej honor i rozstań się z nim bo jeżeli podejrzewasz go o takie coś to bez względu na to czy to się zdarzyło czy nie, to ty nie zmienisz się i za x czasu twoje podejrzenia wrócą bo po prostu mu nie ufasz. A po co masz być z kimś do kogo nie masz zaufania? Stresować się nie potrzebnie. Dobrze wiesz że jeśli partner daje sygnały zdrady to znaczy że chce podświadomie lub nie, zakończyć związek. A osoba która na prawdę chce mieć ciastko i zjeść ciastko zrobi to tak że nigdy nie zorientujesz się o jakiejkolwiek zdradzie.
kirki

Post autor: kirki »

Sorry ale grzebanie w czyimś telefonie jest żałosne. Ja raz złapałam chłopaka na próbie przejrzenia mojego telefonu. Zostawiłam telefon na szafce i poszłam do łazienki, jak wróciłam po chwili, to zauważyłam że przez przypadek zrobił sobie zdjęcie w trakcie odblokowywania :') :') telefonu nie odblokował, bo miał hasło. Zapytałam wprost co go obchodzi mój telefon. Powiedział, że nic i to był przypadek. Jednak jakiś czas później zostawiłam odblokowanego laptopa i znalazłam ślady po tym, że go przejrzał na wylot. Ta sytuacja sprawiła, że przestałam mu ufać. Nie zdradzałam go, ale on tą sytuacją przekroczył moje granice i spowodował, że nie czułam się bezpiecznie i nie czułam, że szanuje moją prywatność. Wiecie o co chodzi, każdy z nas ma jakieś rzeczy, których nie chcę żeby ktoś przetrzepał. Głupie zdjęcia, historia przeglądarki, płaczliwe wiadomości do mamy albo psiapsi, pamiętnik. Takich rzeczy się zwyczajnie nie robi.

To co zrobić jak masz podejrzenia, że cię zdradza? Według mnie poczekać na dowód albo porozmawiac z nim. Nawet jakbyś znalazła dowód w telefonie, że pisze z jakąś laską, to on ci nadal może powiedzieć że to tylko koleżanka. W jego telefonie też może być czyściutko, bo wszystko usuwa na bieżąco. Telefon też wcale nie musi być dowodem na cokolwiek.