Zaginięcie Jowity Zielińskiej (dziewczyna z rowerem)

Moderator: verysweetcherry

KrwawaMary
PrinTu
Posty: 968
Rejestracja: czw kwie 04, 2024 2:50 pm

Re: Zaginięcie Jowity Zielińskiej (dziewczyna z rowerem)

Post autor: KrwawaMary »

Może handlowała w sklepie mięsem z zabitych przez mafię ludzi 😅

A tak serio strasznie ciężko jest mi uwierzyć w nieświadomość takiej ilości osób odnośnie zgodności w kwestii przeszczepów narządów. Oni naprawdę myślą, że narząd od każdego człowieka będzie pasował do każdego innego człowieka? 😅
Push
RoseGold
Posty: 874
Rejestracja: sob lis 25, 2023 7:25 pm

Post autor: Push »

Zastanawia mnie ta sprawa...Zawsze mam takie odczucia, że samotna kobieta, praktycznie bez znajomych jest łatwą ofiarą dla jakiegoś psychola. Stawiam 3 wersje:

-zabojstwo przez kogoś nawet znajomego
-wypadek
-samobójstwo dziewczyny pogrążonej w depresji :(
KrwawaMary
PrinTu
Posty: 968
Rejestracja: czw kwie 04, 2024 2:50 pm

Post autor: KrwawaMary »

Tylko jaki motyw miałby znajomy zabójca?
Halinka12
Mokra Włoszka
Posty: 69
Rejestracja: ndz kwie 28, 2024 12:44 am

Post autor: Halinka12 »

KrwawaMary pisze: czw wrz 12, 2024 7:25 pm Tylko jaki motyw miałby znajomy zabójca?
Może nie tyle znajomy jej, co po prostu jakiś człowiek, który znał jej rozkład dnia. Wiedział jak i kiedy wraca z pracy, że jeździ sama przez las. Myślę, że mógł to ktoś zaplanować, mało to psycholi chodzi po świecie..
:fire: wpadłam tylko poczytać :fire:
KasiaBasia56
BagietkaZszarlott
Posty: 168
Rejestracja: pt mar 22, 2024 11:35 am

Post autor: KasiaBasia56 »

KrwawaMary pisze: czw wrz 12, 2024 7:25 pm Tylko jaki motyw miałby znajomy zabójca?
Ktoś z rodzeństwa brata któremu przeszkadza że w razie spadku dostanie kawałek domy po zmarłym mężu :)
Platini_blabla
Collagen z chlorellą
Posty: 4259
Rejestracja: czw mar 21, 2024 2:11 pm

Post autor: Platini_blabla »

KasiaBasia56 pisze: sob wrz 14, 2024 5:10 pm Ktoś z rodzeństwa brata któremu przeszkadza że w razie spadku dostanie kawałek domy po zmarłym mężu :)
Boże nie dodał mi się elaborat. Więc pisze jeszcze raz na szybkości…

Ona by nigdy nic nie dostała przestańcie powtarzać te bzdury. Jeśli zstępny, syn dziedziczący po rodzicach, umrze zanim zostanie otworzone postępowanie spadkowe czyli umrze przed rodzicami, to żona czy mąż takiego syna nie dostaje nic. Dostaje dosłownie zero. A jeśli ona z mężem miała jakikolwiek majątek, rower czy samochód, to rodzice dziedziczą 50% bo z tego małżeństwa nie było żadnych dzieci więc żona nie dostaje po mężu całości. Prawo spadkowe w Polsce działa zupełnie inaczej i ludzie powtarzają straszne bzdury żeby się nakręcić.
Platini_blabla
Collagen z chlorellą
Posty: 4259
Rejestracja: czw mar 21, 2024 2:11 pm

Post autor: Platini_blabla »

W polskim prawie spadkowym, jeśli zstępny (np. syn), który miałby dziedziczyć po swoich rodzicach, umrze przed otwarciem postępowania spadkowego, czyli przed śmiercią swoich rodziców, jego małżonek (żona lub mąż) nie dziedziczy bezpośrednio po teściach. W takim przypadku udział spadkowy, który przypadałby temu zstępnemu, przechodzi na jego zstępnych, czyli dzieci (wnuki zmarłych rodziców). Zatem małżonek zmarłego syna nie ma prawa do spadku po teściach, chyba że zostałby uwzględniony w ich testamencie.

Jeśli z małżeństwa zmarłego syna nie było dzieci (zstępnych), a syn zmarł przed swoimi rodzicami, jego małżonek (żona) nadal nie dziedziczy po teściach. W takim przypadku udział spadkowy, który przypadałby zmarłemu synowi, zostanie podzielony między innych spadkobierców, zgodnie z zasadami dziedziczenia ustawowego czyli rodzeństwo zmarłego syna. Rodzeństwo zmarłego nadal dostaje wszystko bez uwzględnienia żadnej części dla żony zmarłego brata. Czyli oni wyszli na tym lepiej niż gdyby żył i gdyby miał dzieci. Więc serio przestańcie takie głupoty pisać bo robicie ogromną przykrość ludziom co stracili brata i syna.
KrwawaMary
PrinTu
Posty: 968
Rejestracja: czw kwie 04, 2024 2:50 pm

Post autor: KrwawaMary »

Nawet na logikę - gdyby miała jakieś prawo własności w kwestii tego domu, to syn chorując nie prosiłby rodziców, żeby mogła tam mieszkać
Okejka
Siatkarka
Posty: 2
Rejestracja: czw mar 21, 2024 7:34 pm

Post autor: Okejka »

Z tym "mafijnym" półświatkiem lipnowskim to nie są jedynie plotki, rzeczywiście dawniej miasteczko słynęło z gangusów, ale czasy się zmieniły i dziś szemrani ludzie nie zwracają na siebie uwagi.
Ja jestem zaniepokojona ciszą na temat tej zaginionej pani Jowity. Dlaczego media nie publikują nic na ten temat? Czas mija i nie wiadomo co spotkało tą biedną kobietę.
Mieszkanki wiosek we właściwie dwóch powiatach boją się same chodzić pieszo, bo miejscowości tutaj są rozległe, domy rozrzucone daleko od siebie, dookoła lasy, dużo zbiorników wodnych, bagniska i łąki. Na miejscowych grupkach typu spotted pojawiają się historie podobne do legendy o czarnej Wołdze, ktoś rozpuszcza plotki (tak zakładam że to plotki) o białym busie który śledzi kobiety albo proponuje podwozke 🫣
Frustruje mnie ta cisza, mam nadzieję że to z uwagi na jakieś trwające śledztwo.
Push
RoseGold
Posty: 874
Rejestracja: sob lis 25, 2023 7:25 pm

Post autor: Push »

Okejka pisze: czw wrz 19, 2024 11:42 pm Z tym "mafijnym" półświatkiem lipnowskim to nie są jedynie plotki, rzeczywiście dawniej miasteczko słynęło z gangusów, ale czasy się zmieniły i dziś szemrani ludzie nie zwracają na siebie uwagi.
Ja jestem zaniepokojona ciszą na temat tej zaginionej pani Jowity. Dlaczego media nie publikują nic na ten temat? Czas mija i nie wiadomo co spotkało tą biedną kobietę.
Mieszkanki wiosek we właściwie dwóch powiatach boją się same chodzić pieszo, bo miejscowości tutaj są rozległe, domy rozrzucone daleko od siebie, dookoła lasy, dużo zbiorników wodnych, bagniska i łąki. Na miejscowych grupkach typu spotted pojawiają się historie podobne do legendy o czarnej Wołdze, ktoś rozpuszcza plotki (tak zakładam że to plotki) o białym busie który śledzi kobiety albo proponuje podwozke 🫣
Frustruje mnie ta cisza, mam nadzieję że to z uwagi na jakieś trwające śledztwo.
Podejrzewam, ze raczej nic nie maja i dlatego jest cicho.
X lat temu w jednych z okolicznych miasteczek także zaginela kobieta na rowerze. Porzucony rower w znaleziono w lesie, jej niestety nie.

Znasz historię Wandy Szeptun? Jak nie to poczytaj. Ludzie czasem naprawdę "rozplywaja się w powietrzu" i nic się nie da z tym zrobić.
KrwawaMary
PrinTu
Posty: 968
Rejestracja: czw kwie 04, 2024 2:50 pm

Post autor: KrwawaMary »

Push pisze: pt wrz 20, 2024 1:20 pm Podejrzewam, ze raczej nic nie maja i dlatego jest cicho.
X lat temu w jednych z okolicznych miasteczek także zaginela kobieta na rowerze. Porzucony rower w znaleziono w lesie, jej niestety nie.

Znasz historię Wandy Szeptun? Jak nie to poczytaj. Ludzie czasem naprawdę "rozplywaja się w powietrzu" i nic się nie da z tym zrobić.
Myślisz, że to mógłby być ten sam sprawca?
jupiterka
Koczkodan
Posty: 124
Rejestracja: czw wrz 12, 2024 11:46 am

Post autor: jupiterka »

Push pisze: pt wrz 20, 2024 1:20 pm Podejrzewam, ze raczej nic nie maja i dlatego jest cicho.
X lat temu w jednych z okolicznych miasteczek także zaginela kobieta na rowerze. Porzucony rower w znaleziono w lesie, jej niestety nie.

Znasz historię Wandy Szeptun? Jak nie to poczytaj. Ludzie czasem naprawdę "rozplywaja się w powietrzu" i nic się nie da z tym zrobić.
ta wande to najprawdopodobniej maz i znajomi zalatwili skoro wszyscy mieszkaja za granica i nie chca sie wypowiadac;/
rosiefreia
Ciastko
Posty: 6
Rejestracja: ndz lip 07, 2024 2:22 pm

Post autor: rosiefreia »

Moja teoria jest zgoła odmienna do tych tu przedstawionych. Kobieta jest młoda i samotna, na pewno szukała szczęścia i chciała wrócić do normalnego życia.
Moim zdaniem, mogła nieopatrznie zdradzić jakiemuś "miłemu klientowi" trasę, którą zwykle przemierza rowerem i orientacyjny czas przy okazji tzw small talku. Zdarza nam się różne rzeczy czasem powiedzieć bez przemyślenia.
Może już kilkukrotnie rozmawiali, może nawet chciał ją kiedyś zaprosić na kawę, straciła czujność. A świrów nie brakuje.
Mógł się na nią zaczaić.
PEONIA
Jesa
Posty: 1411
Rejestracja: wt sty 18, 2022 6:37 pm

Post autor: PEONIA »

jupiterka pisze: sob wrz 28, 2024 9:34 am ta wande to najprawdopodobniej maz i znajomi zalatwili skoro wszyscy mieszkaja za granica i nie chca sie wypowiadac;/
Właśnie miałam pisać to samo - oni wiedzą co się stało....
Platini_blabla
Collagen z chlorellą
Posty: 4259
Rejestracja: czw mar 21, 2024 2:11 pm

Post autor: Platini_blabla »

rosiefreia pisze: pn paź 07, 2024 3:39 pm Moja teoria jest zgoła odmienna do tych tu przedstawionych. Kobieta jest młoda i samotna, na pewno szukała szczęścia i chciała wrócić do normalnego życia.
Moim zdaniem, mogła nieopatrznie zdradzić jakiemuś "miłemu klientowi" trasę, którą zwykle przemierza rowerem i orientacyjny czas przy okazji tzw small talku. Zdarza nam się różne rzeczy czasem powiedzieć bez przemyślenia.
Może już kilkukrotnie rozmawiali, może nawet chciał ją kiedyś zaprosić na kawę, straciła czujność. A świrów nie brakuje.
Mógł się na nią zaczaić.
Chyba to do mnie najbardziej przemawia. Też myślę że jakiś obsesyjny facet mógł się na nią zaczaić
Platini_blabla
Collagen z chlorellą
Posty: 4259
Rejestracja: czw mar 21, 2024 2:11 pm

Post autor: Platini_blabla »

Patrzcie na to z grupy o jej zaginięciu.


Obrazek

Obrazek
mezalians_urodowy
LouiBag
Posty: 320
Rejestracja: śr sty 06, 2021 10:29 pm

Post autor: mezalians_urodowy »

Ciekawe. Odezwał się tam ktoś z rodziny? Może to ktoś z nich lub policja sprawdzała jej komputer
Platini_blabla
Collagen z chlorellą
Posty: 4259
Rejestracja: czw mar 21, 2024 2:11 pm

Post autor: Platini_blabla »

mezalians_urodowy pisze: pn paź 14, 2024 2:13 pm Ciekawe. Odezwał się tam ktoś z rodziny? Może to ktoś z nich lub policja sprawdzała jej komputer
Z rodziny bezpośrednio nie ale ze środowiska i właśnie pisali że policja na pewno ma dostęp