Mezoterapia mikroiglowa

Motywacja, hobby, sposoby na spędzanie wolnego czasu, porady domowe, książki

Moderator: verysweetcherry

Kleox
ZdalnaFanka
Posty: 461
Rejestracja: wt maja 10, 2022 2:33 pm

Mezoterapia mikroiglowa

Post autor: Kleox »

Czy byłyście zadowolone z mezoterapii mikroiglowej? Czy to dobry wybór na 1 zabieg w życiu? Widzialyscie jakies dlugotrwale efekty czy raczej slabo? Nie chce korzystać z botoksu itd, bo uważam że to zbyt duża ingerencja że skutkami ubocznymi w dłuższej perspektywie. Przynajmniej nie w tym wieku. Stymulatory póki co też odpadają, bo trzeba będzie je robić po prostu cały czas, aby efekt utrzymać, a czytałam że mezoterapia pobudza po prostu skórę.
Czy mezoterapia jest faktycznie bezpiecznym i najbardziej "naturalnym" zabiegiem? Szczerze mówiąc oglądając zdjęcia przeraża mnie ta pokłuta twarz i krew i boję się, że będą jakieś skutki uboczne, zrobi się jakieś zapalenie, przebarwienia. Mam bardzo wrażliwą skórę, że często po jakimś kosmetyku mma czerwoną twarz jak pomidor i alergie. Oczywiscie wiem, ze trzeba wybrać sprawdzonego specjalistę
olgamole
SushiRoll
Posty: 243
Rejestracja: czw lut 15, 2024 2:48 pm

Post autor: olgamole »

Kleox pisze: pt sie 30, 2024 10:44 am Czy byłyście zadowolone z mezoterapii mikroiglowej? Czy to dobry wybór na 1 zabieg w życiu? Widzialyscie jakies dlugotrwale efekty czy raczej slabo? Nie chce korzystać z botoksu itd, bo uważam że to zbyt duża ingerencja że skutkami ubocznymi w dłuższej perspektywie. Przynajmniej nie w tym wieku. Stymulatory póki co też odpadają, bo trzeba będzie je robić po prostu cały czas, aby efekt utrzymać, a czytałam że mezoterapia pobudza po prostu skórę.
Czy mezoterapia jest faktycznie bezpiecznym i najbardziej "naturalnym" zabiegiem? Szczerze mówiąc oglądając zdjęcia przeraża mnie ta pokłuta twarz i krew i boję się, że będą jakieś skutki uboczne, zrobi się jakieś zapalenie, przebarwienia. Mam bardzo wrażliwą skórę, że często po jakimś kosmetyku mma czerwoną twarz jak pomidor i alergie. Oczywiscie wiem, ze trzeba wybrać sprawdzonego specjalistę
Mam bardzo wrażliwą skórę i robiłam mezo. Efekt jest super, jestem bardzo zadowolona. Natomiast nie wydaje mi się żeby jeden zabieg przyniósł efekty. Raczej trzeba wykonać ich kilka, 3-4 :) Poszłabym do lekarza medycyny estetycznej i zapytała o najlepszy zabieg do Twojego typu skóry, bo u jednych lepiej siądzie mezoterapia igłowa, u innych mikroigłowa.

Jeżeli chodzi o sam zabieg dla mnie nie był jakoś specjalnie bolesny, ale to zależy od progu bólu. U mnie pojawiły się w kilku miejscach siniaczki, u koleżanki nie. No ale ja mam predyspozycje i siniaki mi wyskakują dosłownie od wszystkiego.

Mam 34 lata, pierwszy raz na mezoterapii byłam w wieku 30 i skóra mega się poprawiła.

Ile masz lat?
Kleox
ZdalnaFanka
Posty: 461
Rejestracja: wt maja 10, 2022 2:33 pm

Post autor: Kleox »

olgamole pisze: pt sie 30, 2024 12:05 pm Mam bardzo wrażliwą skórę i robiłam mezo. Efekt jest super, jestem bardzo zadowolona. Natomiast nie wydaje mi się żeby jeden zabieg przyniósł efekty. Raczej trzeba wykonać ich kilka, 3-4 :) Poszłabym do lekarza medycyny estetycznej i zapytała o najlepszy zabieg do Twojego typu skóry, bo u jednych lepiej siądzie mezoterapia igłowa, u innych mikroigłowa.

Jeżeli chodzi o sam zabieg dla mnie nie był jakoś specjalnie bolesny, ale to zależy od progu bólu. U mnie pojawiły się w kilku miejscach siniaczki, u koleżanki nie. No ale ja mam predyspozycje i siniaki mi wyskakują dosłownie od wszystkiego.

Mam 34 lata, pierwszy raz na mezoterapii byłam w wieku 30 i skóra mega się poprawiła.

Ile masz lat?

30:)
No właśnie też mi się robią siniaki od byle dotknecia. Długo taki efekt był? I ile czasu ta twarz była zauważalnie lepsza? Co jaki czas robisz? Widziałaś różne w jędrności, napięciu?
Coraline

Post autor: Coraline »

Robię raz w roku 6 zabiegów i szczerze - robię bo wierzę, że to zaprocentuje w przyszłości, ale w wieku 39 lat nie widzę efektów. Ja mam z natury gładką skórę, nigdy nie miałam trądziku, blizn, więc tutaj trudno o efekt, ale nigdy nie mam po zabiegach jakiegoś wow, że skóra jest jędrna, rozświetlona i nie wiadomo jak piękna. Zabieg ok, ale 6 zabiegów to spory koszt i dla mnie trochę to przereklamowane, jak większość zabiegów medycyny estetycznej. O stymulatorach tkankowych mam jeszcze gorsze zdanie, za to botox kocham i polecam, bo mimo, że stosuję retinoidy od 15 lat, kwasy, serum z kwasem askorbinowym, filtry, mimo stymulatorów, dermapenu i tak w tym wieku lwia zmarszczka zaczęła się pojawiać i tylko botox pomógł.
Kleox
ZdalnaFanka
Posty: 461
Rejestracja: wt maja 10, 2022 2:33 pm

Post autor: Kleox »

Coraline pisze: pt sie 30, 2024 12:55 pm Robię raz w roku 6 zabiegów i szczerze - robię bo wierzę, że to zaprocentuje w przyszłości, ale w wieku 39 lat nie widzę efektów. Ja mam z natury gładką skórę, nigdy nie miałam trądziku, blizn, więc tutaj trudno o efekt, ale nigdy nie mam po zabiegach jakiegoś wow, że skóra jest jędrna, rozświetlona i nie wiadomo jak piękna. Zabieg ok, ale 6 zabiegów to spory koszt i dla mnie trochę to przereklamowane, jak większość zabiegów medycyny estetycznej. O stymulatorach tkankowych mam jeszcze gorsze zdanie, za to botox kocham i polecam, bo mimo, że stosuję retinoidy od 15 lat, kwasy, serum z kwasem askorbinowym, filtry, mimo stymulatorów, dermapenu i tak w tym wieku lwia zmarszczka zaczęła się pojawiać i tylko botox pomógł.

No właśnie zaczynam się zastanawiać czy serio jest sens, bo chciałam z tego względu żeby wolniej się starzec, jako prewencja. Ogólnie zmarszczek mimicznych nie mam, ale zrobiła się już bruzda nosowo wargowa (ale mam niestety bruksizm I ta część twarzy jest zagrożona wlasnie).
Coraline

Post autor: Coraline »

Kleox pisze: pt sie 30, 2024 1:36 pm No właśnie zaczynam się zastanawiać czy serio jest sens, bo chciałam z tego względu żeby wolniej się starzec, jako prewencja. Ogólnie zmarszczek mimicznych nie mam, ale zrobiła się już bruzda nosowo wargowa (ale mam niestety bruksizm I ta część twarzy jest zagrożona wlasnie).
To jest pytanie na które ciężko odpowiedzieć, a bruzd Dermapen raczej nie zwalczy niestety. Polecam zacząć spać na plecach, to najlepsza darmowa prewencja bruzd, poza tym bardziej stymulatory, ale ze swojej strony nie polecam ani Profhilo ani Nucleofill Strong, nie widziałam zbyt wielkich efektów. Ja teraz się czaję na red light therapy, ale nie maski, bo podobno niezła ściema, tylko panele - Mitowell w Polsce produkuje, tylko to nowa firma i nie wiem czy można zaufać. No i znowu - wydatek 2k, codzienne stosowanie i może coś to da, ale czy na pewno? Niestety masa zabiegów, urządzeń obiecuje gruszki na wierzbie, a potem ostatecznie i tak musi wjechać botox, mocniejsze stymulatory wypełniające jak Sculptra i kwas stosowany z umiarem, a po 50-55 roku życia lifting twarzy deep plane. Niestety nic lepszego na ten moment mam wrażenie nie wymyślono, bo żaden Dermapen czy inne zabiegi nie zahamują ubytku tkanki tłuszczowej, mięśniowej i kostnej.
olgamole
SushiRoll
Posty: 243
Rejestracja: czw lut 15, 2024 2:48 pm

Post autor: olgamole »

Kleox pisze: pt sie 30, 2024 12:29 pm 30:)
No właśnie też mi się robią siniaki od byle dotknecia. Długo taki efekt był? I ile czasu ta twarz była zauważalnie lepsza? Co jaki czas robisz? Widziałaś różne w jędrności, napięciu?
Wiesz co robię co roku więc efekt jest cały czas, ale faktycznie tak po około 6-8 miesiącach przerwy zaczynam widzieć, że skóra jest mniej napięta.

Ogólnie to tak, ja mam mega suchą skórę przez problemy z tarczycą, skórę cienką i naczynkową. Nigdy jako tako nie miałam pryszczy więc nie mam żadnych blizn ani przebarwień. Natomiast moja skóra była no taka pozbawiona życia i szara pomimo dbania o nią. Od kiedy chodzę na mezoterapię to mam grubszą skórę, widać poprawę jędrności, pory praktycznie są niewidoczne, szczególnie na policzkach gdzie miałam z nimi lekki problem. Natomiast miałam robioną mezoterapię z dodatkiem bio stymulatora, chyba neauvia hydrodeluxe. Więc może to też kwestia preparatu? Koleżanka z cerą tłustą nie była zadowolona z mezo. Także możliwe, że to kwestia tego :)

Edit: nie odpowiedziałam na pytanie co ile robię. Robię serię ok 2/3 zabiegów co roku. Jeden wiosna i np dwa jesienią. W pierwszym roku zrobiłam tych zabiegów aż 6? Jakoś tak. No ale u mnie efekt serio jest.
Coraline

Post autor: Coraline »

olgamole pisze: pt sie 30, 2024 3:43 pm Wiesz co robię co roku więc efekt jest cały czas, ale faktycznie tak po około 6-8 miesiącach przerwy zaczynam widzieć, że skóra jest mniej napięta.

Ogólnie to tak, ja mam mega suchą skórę przez problemy z tarczycą, skórę cienką i naczynkową. Nigdy jako tako nie miałam pryszczy więc nie mam żadnych blizn ani przebarwień. Natomiast moja skóra była no taka pozbawiona życia i szara pomimo dbania o nią. Od kiedy chodzę na mezoterapię to mam grubszą skórę, widać poprawę jędrności, pory praktycznie są niewidoczne, szczególnie na policzkach gdzie miałam z nimi lekki problem. Natomiast miałam robioną mezoterapię z dodatkiem bio stymulatora, chyba neauvia hydrodeluxe. Więc może to też kwestia preparatu? Koleżanka z cerą tłustą nie była zadowolona z mezo. Także możliwe, że to kwestia tego :)

Edit: nie odpowiedziałam na pytanie co ile robię. Robię serię ok 2/3 zabiegów co roku. Jeden wiosna i np dwa jesienią. W pierwszym roku zrobiłam tych zabiegów aż 6? Jakoś tak. No ale u mnie efekt serio jest.
Ale Ty chyba mówisz o igłowej skoro Neauvia? A my o mikroigłowej czyli Dermapenie.
olgamole
SushiRoll
Posty: 243
Rejestracja: czw lut 15, 2024 2:48 pm

Post autor: olgamole »

Coraline pisze: sob sie 31, 2024 1:06 pm Ale Ty chyba mówisz o igłowej skoro Neauvia? A my o mikroigłowej czyli Dermapenie.
Odpisałam autorce posta w mojej pierwszej odpowiedzi, że jednej osobie siądzie igłowa a innej mikroigłowa i polecam skonsultować to z lekarzem medycyny estetycznej :)
Omadonno

Post autor: Omadonno »

Mi efekt przyniósł kwas TCA- robiłam w dobrej klinice w Warszawie. Miałam laser CO2 - mi pogorszył jakość skóry wykonany na całą twarz ale zadziałał miejscowo na blizny. Lekarz po moim stwierdzeniu wybrał ten peeling chemiczny- u mnie strzał w 10. Mikro igły nie dawały mi takiego efektu. Chodzę na kobido raz na miesiąc/ dwa ale też pilnuje czoła żeby nie marszczyć i czasem roluje w domku gua- sha (kosmetyczka kazała mi z rana masować) i rolka do masażu. Dbam też o postawę żeby się nie garbić.
kish
Skarpeta Rakieta
Posty: 77
Rejestracja: wt gru 05, 2023 8:26 pm

Post autor: kish »

olgamole pisze: ndz wrz 01, 2024 8:58 am Odpisałam autorce posta w mojej pierwszej odpowiedzi, że jednej osobie siądzie igłowa a innej mikroigłowa i polecam skonsultować to z lekarzem medycyny estetycznej :)
Nie ma czegoś takiego jak "lekarz medycyny estetycznej" bo taka specjalizacja nie istnieje. Jak już nie chcecie iść do kosmetologa tylko z jakiegoś powodu wolicie się upiększać u lekarzy to sprawdzajcie dobrze i chodźcie tylko do DERMATOLOGÓW - większość tych samozwańczych "lekarzy medycyny estetycznej" to urolodzy czy inni proktolodzy, którzy NIE MAJĄ ZIELONEGO POJĘCIA o fizjologii skóry i o chemii kosmetycznej (co jest bardzo ważne jeśli chodzi chociażby o wykrycie przeciwskazań). I stomatolog też nie jest dobrym wyborem mimo, że ma anatomię twarzy w jednym palcu.
olgamole
SushiRoll
Posty: 243
Rejestracja: czw lut 15, 2024 2:48 pm

Post autor: olgamole »

kish pisze: ndz lis 17, 2024 9:29 am Nie ma czegoś takiego jak "lekarz medycyny estetycznej" bo taka specjalizacja nie istnieje. Jak już nie chcecie iść do kosmetologa tylko z jakiegoś powodu wolicie się upiększać u lekarzy to sprawdzajcie dobrze i chodźcie tylko do DERMATOLOGÓW - większość tych samozwańczych "lekarzy medycyny estetycznej" to urolodzy czy inni proktolodzy, którzy NIE MAJĄ ZIELONEGO POJĘCIA o fizjologii skóry i o chemii kosmetycznej (co jest bardzo ważne jeśli chodzi chociażby o wykrycie przeciwskazań). I stomatolog też nie jest dobrym wyborem mimo, że ma anatomię twarzy w jednym palcu.

A czy nie powinnyśmy się jednak kierować doświadczeniem lekarza i opiniami, nie specjalizacją? Przykładowo doktor Iwona Fischhof-Śmielak jest rodzinnym, a Muszczynko dentystą. A jednak prace obu Pań są świetne :)