Sieciówki - pytania i odpowiedzi
Moderator: verysweetcherry
Sieciówki - pytania i odpowiedzi
Hej laski!
Stwierdziłam, że założę taki temat w którym będziemy mogły zadawać pytania związane z sieciówkami, a osoby które pracują w konkretnych sklepach będą mogły nam na nie odpowiedzieć.
Stwierdziłam, że założę taki temat w którym będziemy mogły zadawać pytania związane z sieciówkami, a osoby które pracują w konkretnych sklepach będą mogły nam na nie odpowiedzieć.
Ja zacznę.
Otóż mam pytanie do pracowników LPP, chociaż nie wiem czy te zasady będą się jakoś znacznie różnić od innych sklepów.
Słuchajcie, zamówiłam sobie marynarkę na wyprzedaży i jestem wręcz pewna, że przyszła ona do mnie używana.
Wyciągając ją z paczki aż zrobiło mi się niedobrze od zapachu potu jaki się z niej wydzielał. Minęły 3 dni "wietrzenia" marynarki a ona nadal śmierdzi. Nie ma opcji, żeby ktoś ją tylko przymierzył... Czy jest opcja żeby to jakoś zareklamować czy nie ma co się bawić?
Dodam, że nie ma opcji żeby odesłać produkt i zamówić nowy, bo marynarka aktualnie widnieje jako wyprzedana.
Otóż mam pytanie do pracowników LPP, chociaż nie wiem czy te zasady będą się jakoś znacznie różnić od innych sklepów.
Słuchajcie, zamówiłam sobie marynarkę na wyprzedaży i jestem wręcz pewna, że przyszła ona do mnie używana.
Wyciągając ją z paczki aż zrobiło mi się niedobrze od zapachu potu jaki się z niej wydzielał. Minęły 3 dni "wietrzenia" marynarki a ona nadal śmierdzi. Nie ma opcji, żeby ktoś ją tylko przymierzył... Czy jest opcja żeby to jakoś zareklamować czy nie ma co się bawić?
Dodam, że nie ma opcji żeby odesłać produkt i zamówić nowy, bo marynarka aktualnie widnieje jako wyprzedana.
Wiesz co ja bym się nie bawiła w reklamację i odesłała/oddała,bo i tak jedyne co otrzymasz to zwrot hajsu,skoro rzeczy nie ma. Idź do sklepu stacjonarnego,powiedz jaka sytuacja i oddaj. Nie ta rzecz to innaSarcia pisze: ↑pn lip 01, 2024 6:53 pm Ja zacznę.
Otóż mam pytanie do pracowników LPP, chociaż nie wiem czy te zasady będą się jakoś znacznie różnić od innych sklepów.
Słuchajcie, zamówiłam sobie marynarkę na wyprzedaży i jestem wręcz pewna, że przyszła ona do mnie używana.
Wyciągając ją z paczki aż zrobiło mi się niedobrze od zapachu potu jaki się z niej wydzielał. Minęły 3 dni "wietrzenia" marynarki a ona nadal śmierdzi. Nie ma opcji, żeby ktoś ją tylko przymierzył... Czy jest opcja żeby to jakoś zareklamować czy nie ma co się bawić?
Dodam, że nie ma opcji żeby odesłać produkt i zamówić nowy, bo marynarka aktualnie widnieje jako wyprzedana.
Trochę się podepnę. Też zamówiłam marynarkę, konkretnie z Mohito. Przyszła kompletnie inna niż na zdjęciu. Założyłam ją tylko na chwilę, ale wyglądała tragicznie i odesłałam ją. Odrzucili mi zwrot bo stwierdzili że było czuć na niej perfumy. Nie zwróciłam uwagi jak ją odpakowałam czy było na niej coś czuć mają mi ją odesłać i zastanawiam się czy jak pójdę do sklepu spróbować oddać to czy oni zobaczą w systemie, że miałam odmowę zwrotu?Sarcia pisze: ↑pn lip 01, 2024 6:53 pm Ja zacznę.
Otóż mam pytanie do pracowników LPP, chociaż nie wiem czy te zasady będą się jakoś znacznie różnić od innych sklepów.
Słuchajcie, zamówiłam sobie marynarkę na wyprzedaży i jestem wręcz pewna, że przyszła ona do mnie używana.
Wyciągając ją z paczki aż zrobiło mi się niedobrze od zapachu potu jaki się z niej wydzielał. Minęły 3 dni "wietrzenia" marynarki a ona nadal śmierdzi. Nie ma opcji, żeby ktoś ją tylko przymierzył... Czy jest opcja żeby to jakoś zareklamować czy nie ma co się bawić?
Dodam, że nie ma opcji żeby odesłać produkt i zamówić nowy, bo marynarka aktualnie widnieje jako wyprzedana.
Nie zobaczą,zwracaj i im się nie dawajKicak88 pisze: ↑wt lip 02, 2024 9:24 pmTrochę się podepnę. Też zamówiłam marynarkę, konkretnie z Mohito. Przyszła kompletnie inna niż na zdjęciu. Założyłam ją tylko na chwilę, ale wyglądała tragicznie i odesłałam ją. Odrzucili mi zwrot bo stwierdzili że było czuć na niej perfumy. Nie zwróciłam uwagi jak ją odpakowałam czy było na niej coś czuć mają mi ją odesłać i zastanawiam się czy jak pójdę do sklepu spróbować oddać to czy oni zobaczą w systemie, że miałam odmowę zwrotu?Sarcia pisze: ↑pn lip 01, 2024 6:53 pm Ja zacznę.
Otóż mam pytanie do pracowników LPP, chociaż nie wiem czy te zasady będą się jakoś znacznie różnić od innych sklepów.
Słuchajcie, zamówiłam sobie marynarkę na wyprzedaży i jestem wręcz pewna, że przyszła ona do mnie używana.
Wyciągając ją z paczki aż zrobiło mi się niedobrze od zapachu potu jaki się z niej wydzielał. Minęły 3 dni "wietrzenia" marynarki a ona nadal śmierdzi. Nie ma opcji, żeby ktoś ją tylko przymierzył... Czy jest opcja żeby to jakoś zareklamować czy nie ma co się bawić?
Dodam, że nie ma opcji żeby odesłać produkt i zamówić nowy, bo marynarka aktualnie widnieje jako wyprzedana.
Dzięki będę próbować, bałam się że będę 200 zł w plecyArzena pisze: ↑wt lip 02, 2024 9:28 pmNie zobaczą,zwracaj i im się nie dawajKicak88 pisze: ↑wt lip 02, 2024 9:24 pmTrochę się podepnę. Też zamówiłam marynarkę, konkretnie z Mohito. Przyszła kompletnie inna niż na zdjęciu. Założyłam ją tylko na chwilę, ale wyglądała tragicznie i odesłałam ją. Odrzucili mi zwrot bo stwierdzili że było czuć na niej perfumy. Nie zwróciłam uwagi jak ją odpakowałam czy było na niej coś czuć mają mi ją odesłać i zastanawiam się czy jak pójdę do sklepu spróbować oddać to czy oni zobaczą w systemie, że miałam odmowę zwrotu?Sarcia pisze: ↑pn lip 01, 2024 6:53 pm Ja zacznę.
Otóż mam pytanie do pracowników LPP, chociaż nie wiem czy te zasady będą się jakoś znacznie różnić od innych sklepów.
Słuchajcie, zamówiłam sobie marynarkę na wyprzedaży i jestem wręcz pewna, że przyszła ona do mnie używana.
Wyciągając ją z paczki aż zrobiło mi się niedobrze od zapachu potu jaki się z niej wydzielał. Minęły 3 dni "wietrzenia" marynarki a ona nadal śmierdzi. Nie ma opcji, żeby ktoś ją tylko przymierzył... Czy jest opcja żeby to jakoś zareklamować czy nie ma co się bawić?
Dodam, że nie ma opcji żeby odesłać produkt i zamówić nowy, bo marynarka aktualnie widnieje jako wyprzedana.
To jest ich provlem,że dają takie rzeczy do wysyłki,trzeba walczyć o swoje. Tym bardziej jak tyle zapłaciłaś. Ew. Wywietrz ją jeszcze i wtedy probujKicak88 pisze: ↑wt lip 02, 2024 9:40 pmDzięki będę próbować, bałam się że będę 200 zł w plecyArzena pisze: ↑wt lip 02, 2024 9:28 pmNie zobaczą,zwracaj i im się nie dawajKicak88 pisze: ↑wt lip 02, 2024 9:24 pm
Trochę się podepnę. Też zamówiłam marynarkę, konkretnie z Mohito. Przyszła kompletnie inna niż na zdjęciu. Założyłam ją tylko na chwilę, ale wyglądała tragicznie i odesłałam ją. Odrzucili mi zwrot bo stwierdzili że było czuć na niej perfumy. Nie zwróciłam uwagi jak ją odpakowałam czy było na niej coś czuć mają mi ją odesłać i zastanawiam się czy jak pójdę do sklepu spróbować oddać to czy oni zobaczą w systemie, że miałam odmowę zwrotu?
Skoro jest wyprzedana i nie chcesz jej zwracać, to nie mozesz oddac do pralni?Sarcia pisze: ↑pn lip 01, 2024 6:53 pm Ja zacznę.
Otóż mam pytanie do pracowników LPP, chociaż nie wiem czy te zasady będą się jakoś znacznie różnić od innych sklepów.
Słuchajcie, zamówiłam sobie marynarkę na wyprzedaży i jestem wręcz pewna, że przyszła ona do mnie używana.
Wyciągając ją z paczki aż zrobiło mi się niedobrze od zapachu potu jaki się z niej wydzielał. Minęły 3 dni "wietrzenia" marynarki a ona nadal śmierdzi. Nie ma opcji, żeby ktoś ją tylko przymierzył... Czy jest opcja żeby to jakoś zareklamować czy nie ma co się bawić?
Dodam, że nie ma opcji żeby odesłać produkt i zamówić nowy, bo marynarka aktualnie widnieje jako wyprzedana.
Podobieństwo do prawdziwych osób i wydarzeń jest przypadkowe :twisted:
Mogę to zrobić. Ale nie kupuje rzeczy w sklepie po to żeby płacić kolejne kilkadziesiąt złotych w pralni.Plotkara pisze: ↑śr lip 03, 2024 10:17 amSkoro jest wyprzedana i nie chcesz jej zwracać, to nie mozesz oddac do pralni?Sarcia pisze: ↑pn lip 01, 2024 6:53 pm Ja zacznę.
Otóż mam pytanie do pracowników LPP, chociaż nie wiem czy te zasady będą się jakoś znacznie różnić od innych sklepów.
Słuchajcie, zamówiłam sobie marynarkę na wyprzedaży i jestem wręcz pewna, że przyszła ona do mnie używana.
Wyciągając ją z paczki aż zrobiło mi się niedobrze od zapachu potu jaki się z niej wydzielał. Minęły 3 dni "wietrzenia" marynarki a ona nadal śmierdzi. Nie ma opcji, żeby ktoś ją tylko przymierzył... Czy jest opcja żeby to jakoś zareklamować czy nie ma co się bawić?
Dodam, że nie ma opcji żeby odesłać produkt i zamówić nowy, bo marynarka aktualnie widnieje jako wyprzedana.
Poza tym widać jak abstrakcyjna jest to sytuacja na przykładzie wyżej gdzie nie przyjęli marynarki bo było czuć perfumy a u mnie marynarka wali (bo śmierdzi to zbyt delikatnie określenie) potem a mimo wszystko została wysłana do mnie jako "nowa".
Z tego co się orientuję mohito to jest częścią LPP więc tym bardziej sytuacja jest paradoksalna.
To dotyczy reserved? Niedawno dostałam sukienkę bez paska i zaznaczylam „brakujący element” zwrot zaakceptowany. Była ze sklepu - nie tak, jak inne zamowienia, z magazynu.Sarcia pisze: ↑śr lip 03, 2024 10:44 amMogę to zrobić. Ale nie kupuje rzeczy w sklepie po to żeby płacić kolejne kilkadziesiąt złotych w pralni.Plotkara pisze: ↑śr lip 03, 2024 10:17 amSkoro jest wyprzedana i nie chcesz jej zwracać, to nie mozesz oddac do pralni?Sarcia pisze: ↑pn lip 01, 2024 6:53 pm Ja zacznę.
Otóż mam pytanie do pracowników LPP, chociaż nie wiem czy te zasady będą się jakoś znacznie różnić od innych sklepów.
Słuchajcie, zamówiłam sobie marynarkę na wyprzedaży i jestem wręcz pewna, że przyszła ona do mnie używana.
Wyciągając ją z paczki aż zrobiło mi się niedobrze od zapachu potu jaki się z niej wydzielał. Minęły 3 dni "wietrzenia" marynarki a ona nadal śmierdzi. Nie ma opcji, żeby ktoś ją tylko przymierzył... Czy jest opcja żeby to jakoś zareklamować czy nie ma co się bawić?
Dodam, że nie ma opcji żeby odesłać produkt i zamówić nowy, bo marynarka aktualnie widnieje jako wyprzedana.
Poza tym widać jak abstrakcyjna jest to sytuacja na przykładzie wyżej gdzie nie przyjęli marynarki bo było czuć perfumy a u mnie marynarka wali (bo śmierdzi to zbyt delikatnie określenie) potem a mimo wszystko została wysłana do mnie jako "nowa".
Z tego co się orientuję mohito to jest częścią LPP więc tym bardziej sytuacja jest paradoksalna.
Wiem, ze to absurdalne, albo ktos zaakceptował zwrot używanego ciucha, albo ktos mocno śmierdział w przymierzalni.
Fujka.
Jesli Ci zalezy na tej konkretnej rzeczy, to albo pralnia albo odesłanie i zapisanie się na listę oczekujących, ale wnioskuję, że bedzie duza szansa, ze przyślą Ci to samo
Podobieństwo do prawdziwych osób i wydarzeń jest przypadkowe :twisted:
Tak Reserved.Plotkara pisze: ↑śr lip 03, 2024 11:37 amTo dotyczy reserved? Niedawno dostałam sukienkę bez paska i zaznaczylam „brakujący element” zwrot zaakceptowany. Była ze sklepu - nie tak, jak inne zamowienia, z magazynu.Sarcia pisze: ↑śr lip 03, 2024 10:44 amMogę to zrobić. Ale nie kupuje rzeczy w sklepie po to żeby płacić kolejne kilkadziesiąt złotych w pralni.
Poza tym widać jak abstrakcyjna jest to sytuacja na przykładzie wyżej gdzie nie przyjęli marynarki bo było czuć perfumy a u mnie marynarka wali (bo śmierdzi to zbyt delikatnie określenie) potem a mimo wszystko została wysłana do mnie jako "nowa".
Z tego co się orientuję mohito to jest częścią LPP więc tym bardziej sytuacja jest paradoksalna.
Wiem, ze to absurdalne, albo ktos zaakceptował zwrot używanego ciucha, albo ktos mocno śmierdział w przymierzalni.
Fujka.
Jesli Ci zalezy na tej konkretnej rzeczy, to albo pralnia albo odesłanie i zapisanie się na listę oczekujących, ale wnioskuję, że bedzie duza szansa, ze przyślą Ci to samo
Nie mam pojęcia jak to przeszło. Też pracowałam w sklepie i to właśnie w okresie letnim gdzie ludzie się pocą bardziej i serio, nigdy nie miałam sytuacji, żeby coś waliło aż tak. I to przez taki okres. Więc nie wydaje mi się żeby to ktoś w przymierzalni śmierdział, tylko musiała być ta marynarka noszona kilka godzin...
Tutaj ciężko to reklamować bo niby produkt jest cały. (Kiedyś miałam podobną sytuację, że zamówiłam sukienkę i przyszła bez paska i kilka dni później przysłali mi nową sukienkę, ale to inditex?)
W ostateczności mogę oddać do pralni, bo na listę jestem zapisana i niestety nie przychodzi żadne powiadomienie.
Ale odpielas metkę? W reserved akurat są super pod wzgledem zwrotów online i mozesz nawet zaznaczyc, ze produkt nie spełnia Twoich oczekiwań. Mozesz tez zaznaczyc, ze za duze. CokolwiekSarcia pisze: ↑śr lip 03, 2024 5:36 pmTak Reserved.Plotkara pisze: ↑śr lip 03, 2024 11:37 amTo dotyczy reserved? Niedawno dostałam sukienkę bez paska i zaznaczylam „brakujący element” zwrot zaakceptowany. Była ze sklepu - nie tak, jak inne zamowienia, z magazynu.Sarcia pisze: ↑śr lip 03, 2024 10:44 am
Mogę to zrobić. Ale nie kupuje rzeczy w sklepie po to żeby płacić kolejne kilkadziesiąt złotych w pralni.
Poza tym widać jak abstrakcyjna jest to sytuacja na przykładzie wyżej gdzie nie przyjęli marynarki bo było czuć perfumy a u mnie marynarka wali (bo śmierdzi to zbyt delikatnie określenie) potem a mimo wszystko została wysłana do mnie jako "nowa".
Z tego co się orientuję mohito to jest częścią LPP więc tym bardziej sytuacja jest paradoksalna.
Wiem, ze to absurdalne, albo ktos zaakceptował zwrot używanego ciucha, albo ktos mocno śmierdział w przymierzalni.
Fujka.
Jesli Ci zalezy na tej konkretnej rzeczy, to albo pralnia albo odesłanie i zapisanie się na listę oczekujących, ale wnioskuję, że bedzie duza szansa, ze przyślą Ci to samo
Nie mam pojęcia jak to przeszło. Też pracowałam w sklepie i to właśnie w okresie letnim gdzie ludzie się pocą bardziej i serio, nigdy nie miałam sytuacji, żeby coś waliło aż tak. I to przez taki okres. Więc nie wydaje mi się żeby to ktoś w przymierzalni śmierdział, tylko musiała być ta marynarka noszona kilka godzin...
Tutaj ciężko to reklamować bo niby produkt jest cały. (Kiedyś miałam podobną sytuację, że zamówiłam sukienkę i przyszła bez paska i kilka dni później przysłali mi nową sukienkę, ale to inditex?)
W ostateczności mogę oddać do pralni, bo na listę jestem zapisana i niestety nie przychodzi żadne powiadomienie.
Podobieństwo do prawdziwych osób i wydarzeń jest przypadkowe :twisted:
Dziewczyny!
Zamówiłam taki wieszak: https://www.sinsay.com/pl/pl/wieszak-0550x-99x
Ale okazało się, że nie pasuje do moich drzwi. Myślicie, że uda mi się go zwrócić? (Odpakowany z folii)
Wiem, że marne szanse, ale szkoda mi tych prawie 40 złotych
Zamówiłam taki wieszak: https://www.sinsay.com/pl/pl/wieszak-0550x-99x
Ale okazało się, że nie pasuje do moich drzwi. Myślicie, że uda mi się go zwrócić? (Odpakowany z folii)
Wiem, że marne szanse, ale szkoda mi tych prawie 40 złotych
Ja bym spróbowała, bo ciuchy tez wypakowuje się z folii a jak nie, to na VintedSarcia pisze: ↑śr sie 07, 2024 7:49 pm Dziewczyny!
Zamówiłam taki wieszak: https://www.sinsay.com/pl/pl/wieszak-0550x-99x
Ale okazało się, że nie pasuje do moich drzwi. Myślicie, że uda mi się go zwrócić? (Odpakowany z folii)
Wiem, że marne szanse, ale szkoda mi tych prawie 40 złotych
Podobieństwo do prawdziwych osób i wydarzeń jest przypadkowe :twisted:
-
- PrinTu
- Posty: 968
- Rejestracja: czw kwie 04, 2024 2:50 pm
A widziałaś może czy w sklepie są odpakowane?Sarcia pisze: ↑śr sie 07, 2024 7:49 pm Dziewczyny!
Zamówiłam taki wieszak: https://www.sinsay.com/pl/pl/wieszak-0550x-99x
Ale okazało się, że nie pasuje do moich drzwi. Myślicie, że uda mi się go zwrócić? (Odpakowany z folii)
Wiem, że marne szanse, ale szkoda mi tych prawie 40 złotych
"produkt dostępny tylko online".
Ale na tej folii była przyklejona cena więc wygląda jak pełnoprawne, oryginalne opakowanie
Ja każdy kolor kocham i kupuje zawsze w przeróżnych. Teraz z promkami ciężko,kończy się letnia wyprzedaż,jakoś w październiku będzie mid season sale, a w listopadzie black friday
Biel, czerń, beże,i ewentualnie jakieś szarości i niebieski (spodnie, koszula). U góry mojego faceta, na dole moje - jeżeli chodzi o mnie to zero jakiś napisów, nadruków, wzorów. Tylko paski wchodzą w grę.
Jesli chciałabyś kupić nowe buty to łap kupony rabatowe do wojasa https://kodyrabatowe.naszemiasto.pl/kody-rabatowe/wojas
Jesli chciałabyś kupić nowe buty to łap kupony rabatowe do wojasa https://kodyrabatowe.naszemiasto.pl/kody-rabatowe/wojas