Jak miałam 24 lata to tez zaczynałam wieloletni zwiazek z tindera, wiec wiem, ze się da tam kogos poznac tylko trzeba miec duzo szczescia w odsiewaniu ziarna od plewkardzi26 pisze: ↑sob lip 20, 2024 4:29 pm Powiem Wam, że randkowanie w tych czasach to trudny orzech do zgryzienia. Brak lojalności, ghosting, kłamstwa i manipulacja to właściwie typowe zachowania jeśli chodzi o płeć męską a także żeńska. Mam 24 lata a pierwsze konto na Tinderze założyłam chyba chwilę przed 18. Nie miałam wcale szczęścia przelotne relacje były normą. Wpakowałam się również w dwa związki a i tak na końcu dowiadywałam się, że nadal mają tam konto i piszą z dziewczynami podczas gdy ja potrafiłam im oddać całe serce…
Ale! Rok temu na badoo poznałam mężczyznę, spotkaliśmy się po dwóch dniach i jesteśmy parą do teraz byłam już naprawdę zmęczona i zrezygnowana, nie naciskałam na siebie i w końcu trafiliśmy na siebie
Nie wyobrażam sobie teraz wrócić na aplikacje randkowe i znów szukać „tego jedynego” bo wiem jak jest ciężko.
Luźne rozmowy o randkowaniu :)
Moderator: verysweetcherry
Re: Luźne rozmowy o randkowaniu :)
Podobieństwo do prawdziwych osób i wydarzeń jest przypadkowe :twisted:
-
- Skarpeta Rakieta
- Posty: 81
- Rejestracja: ndz lut 18, 2024 2:05 am
No Tinder.
Najbardziej w profilu przyłożyłam się do opisu, żeby był w fajny sposób humorystyczny i jednocześnie do zagajenia na kilka tematów - dzięki temu od razu robiłam na wstępie selekcję, bo wszystkie pierwsze wiadomości typu „hej co tam” albo komplementujące urodę usuwałam wraz z kawalerem z par.
Fotki realistyczne, widać było moje 42, ale podkreślające kobiecość i mocne strony wyglądu.
Introwertycy wbrew pozorom często lądują na aplikacjach, bo zagadanie do dziewczyny w realu jest dużo trudniejsze niż online
Tak śledząc ten wątek postanowiłam spróbować z kontem na Facebook randki, nie chcialam na razie probowac z Tinderem, ale to w sumie nieistotne dla historii jaka to platforma. Sparowalam się z kolesiem, z którym fajnie mi się pisało, podobal mi sie z wyglądu, wlasna firma, ogarnięty, chyba łeb na karku- nie pisaliśmy długo, no bo szybko zaproponował spotkanie, co mi się w sumie podoba, bo wolę już się w realu spotkać niż pisać godzinami. Jak się mnie zapytał kiedy mam czas, to podałam mu ze jestem wolna w czwartek, piątek i sobotę. W każdy dzień po 17. Odpisał mi tylko tyle, że mam za dużo wolnego czasu, pożegnał się i zniknął (nie wiem czy usunął parę czy usunął konto)
Nie żebym typa żałowała, ale serio powód mnie rozłożył na łopatki. Dla takiego mało czasu to chyba wyznacznik ciekawego życia, bo nie wiem czego innego
Nie żebym typa żałowała, ale serio powód mnie rozłożył na łopatki. Dla takiego mało czasu to chyba wyznacznik ciekawego życia, bo nie wiem czego innego
Jakis narcyz alert. On jest taki super, ma tyle pracy, byznes, byznes, a Ty jestes tą „gorszą”, bo pracujesz na etacie i masz czas wolny. Gosciu ma problem ze soba i w kazdej bedzie szukał czegos na nie i jeszcze najlepiej na koncu jej pojechac, zeby zle się ze sobą poczuła. W sumie masz szczescie, ze to wyszło tak szybko i nie zmarnowałaś sobie zyciaanja123x pisze: ↑pn lip 22, 2024 10:04 pm Tak śledząc ten wątek postanowiłam spróbować z kontem na Facebook randki, nie chcialam na razie probowac z Tinderem, ale to w sumie nieistotne dla historii jaka to platforma. Sparowalam się z kolesiem, z którym fajnie mi się pisało, podobal mi sie z wyglądu, wlasna firma, ogarnięty, chyba łeb na karku- nie pisaliśmy długo, no bo szybko zaproponował spotkanie, co mi się w sumie podoba, bo wolę już się w realu spotkać niż pisać godzinami. Jak się mnie zapytał kiedy mam czas, to podałam mu ze jestem wolna w czwartek, piątek i sobotę. W każdy dzień po 17. Odpisał mi tylko tyle, że mam za dużo wolnego czasu, pożegnał się i zniknął (nie wiem czy usunął parę czy usunął konto)
Nie żebym typa żałowała, ale serio powód mnie rozłożył na łopatki. Dla takiego mało czasu to chyba wyznacznik ciekawego życia, bo nie wiem czego innego
Podobieństwo do prawdziwych osób i wydarzeń jest przypadkowe :twisted:
No nie powiem, faktycznie przez ułamek sekundy poczułam się jak przegryw z za duża ilością wolnego czasu no ale bardzo szybko mi to minęło, pozostał jedynie niesmak, że teoretycznie dojrzali faceci po 30stce to jednak takie dzieciaczki. I masz rację, że dobrze, że teraz, a nie później, przynajmniej nie straciłam nawet sekundy na szykowanie się na spotkanie z takim pajacemPlotkara pisze: ↑pn lip 22, 2024 10:26 pm Jakis narcyz alert. On jest taki super, ma tyle pracy, byznes, byznes, a Ty jestes tą „gorszą”, bo pracujesz na etacie i masz czas wolny. Gosciu ma problem ze soba i w kazdej bedzie szukał czegos na nie i jeszcze najlepiej na koncu jej pojechac, zeby zle się ze sobą poczuła. W sumie masz szczescie, ze to wyszło tak szybko i nie zmarnowałaś sobie zycia
Obstawiam, ze typ kazdej ciśnie tam, po czym ją ceremonialnie olewa. To wlasnie taki dzieciaczek w srodku - pewnie niepewny siebieanja123x pisze: ↑wt lip 23, 2024 2:43 pm No nie powiem, faktycznie przez ułamek sekundy poczułam się jak przegryw z za duża ilością wolnego czasu no ale bardzo szybko mi to minęło, pozostał jedynie niesmak, że teoretycznie dojrzali faceci po 30stce to jednak takie dzieciaczki. I masz rację, że dobrze, że teraz, a nie później, przynajmniej nie straciłam nawet sekundy na szykowanie się na spotkanie z takim pajacem
Podobieństwo do prawdziwych osób i wydarzeń jest przypadkowe :twisted:
-
- Tritonotti
- Posty: 197
- Rejestracja: śr kwie 03, 2024 7:15 pm
Hej kochane, nie jestem singielką ale mam kryzys w związku i przeczytałam cały wątek.
Dodam od siebie że siedziałam na tinderze mocno, potrafiłam chodzić na 4 randki w tygodniu. Ex był z tindera, obecny również. Ex totalny toksyk, leczyłam się z niego długo na terapii, manipulował mną cztery lata bo odchodziłam i wracałam, nie mogłam się uwolnić. A zaczęło się od kwiatów, teatru, totalnej adoracji. Teraz wiem że to był love bombing, ale wtedy myślałam że w końcu to ten jedyny, miłość jak z filmu.
Powiem wam że te idealne związki waszych koleżanek na pewno idealne nie są. Obecny mój partner jest obiektywnie cudowny, niestety od początku miał niskie libido, ja seks kocham i nie miałam nigdy podobnych problemów w związku. Jadłam suplementy mające moje normalne I zdrowe libido obniżyć, byłam u seksuologa nawet... okazuje się że Pan wspanialy libido owszem ma, ale woli je realizować z ręką, niż ze mną... seks raz w tygodniu mnie absolutnie nie zadowala. Tak tylko chcialam się wyżalić...
Dodam od siebie że siedziałam na tinderze mocno, potrafiłam chodzić na 4 randki w tygodniu. Ex był z tindera, obecny również. Ex totalny toksyk, leczyłam się z niego długo na terapii, manipulował mną cztery lata bo odchodziłam i wracałam, nie mogłam się uwolnić. A zaczęło się od kwiatów, teatru, totalnej adoracji. Teraz wiem że to był love bombing, ale wtedy myślałam że w końcu to ten jedyny, miłość jak z filmu.
Powiem wam że te idealne związki waszych koleżanek na pewno idealne nie są. Obecny mój partner jest obiektywnie cudowny, niestety od początku miał niskie libido, ja seks kocham i nie miałam nigdy podobnych problemów w związku. Jadłam suplementy mające moje normalne I zdrowe libido obniżyć, byłam u seksuologa nawet... okazuje się że Pan wspanialy libido owszem ma, ale woli je realizować z ręką, niż ze mną... seks raz w tygodniu mnie absolutnie nie zadowala. Tak tylko chcialam się wyżalić...
Wiesz, co masz zrobicGoraleczka777 pisze: ↑czw lip 25, 2024 9:25 pm Hej kochane, nie jestem singielką ale mam kryzys w związku i przeczytałam cały wątek.
Dodam od siebie że siedziałam na tinderze mocno, potrafiłam chodzić na 4 randki w tygodniu. Ex był z tindera, obecny również. Ex totalny toksyk, leczyłam się z niego długo na terapii, manipulował mną cztery lata bo odchodziłam i wracałam, nie mogłam się uwolnić. A zaczęło się od kwiatów, teatru, totalnej adoracji. Teraz wiem że to był love bombing, ale wtedy myślałam że w końcu to ten jedyny, miłość jak z filmu.
Powiem wam że te idealne związki waszych koleżanek na pewno idealne nie są. Obecny mój partner jest obiektywnie cudowny, niestety od początku miał niskie libido, ja seks kocham i nie miałam nigdy podobnych problemów w związku. Jadłam suplementy mające moje normalne I zdrowe libido obniżyć, byłam u seksuologa nawet... okazuje się że Pan wspanialy libido owszem ma, ale woli je realizować z ręką, niż ze mną... seks raz w tygodniu mnie absolutnie nie zadowala. Tak tylko chcialam się wyżalić...
Az się przykro czyta, te akcje typu branie suplementów na obniżenie libido i wizyty u seksuologa, zeby się dostosować do faceta, ktory woli masturbację.
To, co opisujesz nie brzmi, jak „obiektywnie cudowny partner”. Ale musisz sama się o tym przekonac i zastanowic, czy odpowiada Ci życie bez realizowania swoich potrzeb. Wyobrazasz sobie takie zycie przez kolejne 5? 10 lat?
Z zewnatrz ten związek nie wyglada na zdrowy
Podobieństwo do prawdziwych osób i wydarzeń jest przypadkowe :twisted:
.. a brak seksu i fakt, ze facet woli masturbację rozwali Ci samoocenę w drobny mak. Nie mowiac juz o zyciu we frustracji.Plotkara pisze: ↑czw lip 25, 2024 10:22 pm Wiesz, co masz zrobic
Az się przykro czyta, te akcje typu branie suplementów na obniżenie libido i wizyty u seksuologa, zeby się dostosować do faceta, ktory woli masturbację.
To, co opisujesz nie brzmi, jak „obiektywnie cudowny partner”. Ale musisz sama się o tym przekonac i zastanowic, czy odpowiada Ci życie bez realizowania swoich potrzeb. Wyobrazasz sobie takie zycie przez kolejne 5? 10 lat?
Z zewnatrz ten związek nie wyglada na zdrowy
Gdyby mi jakas bliska osoba powiedziała, ze facet woli masturbację od seksu, nie nazwałabym go idealnym i cudownym
Podobieństwo do prawdziwych osób i wydarzeń jest przypadkowe :twisted:
-
- Tritonotti
- Posty: 197
- Rejestracja: śr kwie 03, 2024 7:15 pm
Tylko ze poza tym jednym jest super a czytając was i pamiętając własne tinderowe doświadczenia nie wiem czy warto dla seksu tam wracać...
Seks jest jednym z powodow, przez ktore jestem sama - pan narcyz tez zaczal to stosować i wydzielać mi seks. Nie żałuję i nie wyobrazam sobie znowu tu czuc. To było poniżające i frustrujace. Przykro czytac, ze tak to ratujesz, a facet nie robi nicGoraleczka777 pisze: ↑czw lip 25, 2024 10:31 pm Tylko ze poza tym jednym jest super a czytając was i pamiętając własne tinderowe doświadczenia nie wiem czy warto dla seksu tam wracać...
Podobieństwo do prawdziwych osób i wydarzeń jest przypadkowe :twisted:
myślisz, że jest uzależniony od porno?Goraleczka777 pisze: ↑czw lip 25, 2024 9:25 pm Hej kochane, nie jestem singielką ale mam kryzys w związku i przeczytałam cały wątek.
Dodam od siebie że siedziałam na tinderze mocno, potrafiłam chodzić na 4 randki w tygodniu. Ex był z tindera, obecny również. Ex totalny toksyk, leczyłam się z niego długo na terapii, manipulował mną cztery lata bo odchodziłam i wracałam, nie mogłam się uwolnić. A zaczęło się od kwiatów, teatru, totalnej adoracji. Teraz wiem że to był love bombing, ale wtedy myślałam że w końcu to ten jedyny, miłość jak z filmu.
Powiem wam że te idealne związki waszych koleżanek na pewno idealne nie są. Obecny mój partner jest obiektywnie cudowny, niestety od początku miał niskie libido, ja seks kocham i nie miałam nigdy podobnych problemów w związku. Jadłam suplementy mające moje normalne I zdrowe libido obniżyć, byłam u seksuologa nawet... okazuje się że Pan wspanialy libido owszem ma, ale woli je realizować z ręką, niż ze mną... seks raz w tygodniu mnie absolutnie nie zadowala. Tak tylko chcialam się wyżalić...
-
- Tritonotti
- Posty: 197
- Rejestracja: śr kwie 03, 2024 7:15 pm
Nie wiem czy od porno, na pewno od masturbacji
-
- Tritonotti
- Posty: 180
- Rejestracja: pn gru 19, 2022 12:03 pm
Hej dziewczyny, jak zagadać do typa? Już totalnie nie wiem. Pracujemy w osobnych biurach na tym samym piętrze. Spotykamy się czasem na korytarzu, ostatnio coś do niego zagadałam o pracy. Nawet miło się gadało, ale wiecie to taka gatka szmatka trwało to ze 2 minuty przy okazji innych rzeczy. Pewnie nawet nie wie jak mam na imię. Obserwujemy się na insta i tyle. Wyświetla moje relacje, nigdy nic nie skomentował, sam nie jest aktywny żebym mogła coś napisać. Błagam nie piszcie mi czego typu „podejdź i powiedz że Ci się podoba”, jestem największą introwertyczką na świecie i to jest dla mnie nie do zrobienia . Czy patrząc na to że ja ostatnio zgadałam powinnam czekać na jego ruch? Co myślicie?
Hejka, staraj się inicjować okazje do wspólnej rozmowy w biurze, ale nic ponad to. Daj jemu szansę na naturalne odezwanie się do Ciebie. Skoro typ nie publikuje niczego na ig ani Ty nie znasz go na tyle, zeby np. opublikować w relacji cos, na co moglby odpowiedziec i zaczac rozmowę. Najlepiej na zywo - tym bardziej, ze juz przelamaliscie lody do rozmowy face to facemojacoreczka pisze: ↑sob lip 27, 2024 9:04 pm Hej dziewczyny, jak zagadać do typa? Już totalnie nie wiem. Pracujemy w osobnych biurach na tym samym piętrze. Spotykamy się czasem na korytarzu, ostatnio coś do niego zagadałam o pracy. Nawet miło się gadało, ale wiecie to taka gatka szmatka trwało to ze 2 minuty przy okazji innych rzeczy. Pewnie nawet nie wie jak mam na imię. Obserwujemy się na insta i tyle. Wyświetla moje relacje, nigdy nic nie skomentował, sam nie jest aktywny żebym mogła coś napisać. Błagam nie piszcie mi czego typu „podejdź i powiedz że Ci się podoba”, jestem największą introwertyczką na świecie i to jest dla mnie nie do zrobienia . Czy patrząc na to że ja ostatnio zgadałam powinnam czekać na jego ruch? Co myślicie?
Podobieństwo do prawdziwych osób i wydarzeń jest przypadkowe :twisted:
-
- Mokra Włoszka
- Posty: 56
- Rejestracja: ndz sie 27, 2023 8:27 am
Jak się znowu zobaczycie możesz coś luźnego zagadać ale nic ponaddto bym nie robiła. Myślę, że jak będzie zainteresowany to znajdzie sposób i zagada
-
- Gacie z oceanu
- Posty: 46
- Rejestracja: pn maja 15, 2023 7:51 pm
mojacoreczka pisze: ↑sob lip 27, 2024 9:04 pm Hej dziewczyny, jak zagadać do typa? Już totalnie nie wiem. Pracujemy w osobnych biurach na tym samym piętrze. Spotykamy się czasem na korytarzu, ostatnio coś do niego zagadałam o pracy. Nawet miło się gadało, ale wiecie to taka gatka szmatka trwało to ze 2 minuty przy okazji innych rzeczy. Pewnie nawet nie wie jak mam na imię. Obserwujemy się na insta i tyle. Wyświetla moje relacje, nigdy nic nie skomentował, sam nie jest aktywny żebym mogła coś napisać. Błagam nie piszcie mi czego typu „podejdź i powiedz że Ci się podoba”, jestem największą introwertyczką na świecie i to jest dla mnie nie do zrobienia . Czy patrząc na to że ja ostatnio zgadałam powinnam czekać na jego ruch? Co myślicie?
A lajkuje Ci te relacje czy tez nie?
Mi jak kolega ze starej pracy lajkowal wszystko co dodalam ale nic poza tym, to w pewnym momencie dodalam trzy na raz, wszystkie polajkowal jako pierwszy i napisalam do niego “moj najwiekszy fan xD” wtedy sie odpalil, zaczal do mnie pisac i wyszla z tego randka do 4 rano, ktora bardzo dobrze wspominam.
-
- Tritonotti
- Posty: 180
- Rejestracja: pn gru 19, 2022 12:03 pm
Nie lajkujeFilmozerca pisze: ↑ndz lip 28, 2024 12:29 am A lajkuje Ci te relacje czy tez nie?
Mi jak kolega ze starej pracy lajkowal wszystko co dodalam ale nic poza tym, to w pewnym momencie dodalam trzy na raz, wszystkie polajkowal jako pierwszy i napisalam do niego “moj najwiekszy fan xD” wtedy sie odpalil, zaczal do mnie pisac i wyszla z tego randka do 4 rano, ktora bardzo dobrze wspominam.
-
- Mokra Włoszka
- Posty: 56
- Rejestracja: ndz sie 27, 2023 8:27 am
Nie lajkujemojacoreczka pisze: ↑ndz lip 28, 2024 8:00 am [quote=Filmozerca post_id=706603 time=<a href="tel:1722119387">1722119387</a> user_id=14527]
A lajkuje Ci te relacje czy tez nie?
Mi jak kolega ze starej pracy lajkowal wszystko co dodalam ale nic poza tym, to w pewnym momencie dodalam trzy na raz, wszystkie polajkowal jako pierwszy i napisalam do niego “moj najwiekszy fan xD” wtedy sie odpalil, zaczal do mnie pisac i wyszla z tego randka do 4 rano, ktora bardzo dobrze wspominam.
[/quote]
Nie przejmuj się tym, to żaden wyznacznik.
Nie wiem może podeślij mu jakiegoś reelsa związanego z waszą pracą? Takie humorystycznego i zobacz co się zadzieje.
Nie wiem też na ile go znasz i co o nim wiesz ale może się z kimś spotyka?
Ja bym uważała z internetowymi akcjami. Sama przez jakis czas pisałam + dzieliłam się smieszkami z kolesiem z innego zespołu, a w pewnym momencie odciął to bez słowa (on pracuje z innego miasta), a ja tylko się wkrecilam xD pewnie zaczal się z kims spotykac, ale nic mi nie powiedział.
Daj jemu szansę na żywo, tzn pojawiaj się w miejscach, gdzie mozecie się zobaczyc i niech on się wykaże
Podobieństwo do prawdziwych osób i wydarzeń jest przypadkowe :twisted:
-
- Mokra Włoszka
- Posty: 56
- Rejestracja: ndz sie 27, 2023 8:27 am
Myślę, że można sobie spróbować pomóc, raczej nie zaszkodzi a można zobaczyć czyi facet będzie zainteresowany, żeby cokolwiek napisać.Plotkara pisze: ↑ndz lip 28, 2024 10:23 am Ja bym uważała z internetowymi akcjami. Sama przez jakis czas pisałam + dzieliłam się smieszkami z kolesiem z innego zespołu, a w pewnym momencie odciął to bez słowa (on pracuje z innego miasta), a ja tylko się wkrecilam xD pewnie zaczal się z kims spotykac, ale nic mi nie powiedział.
Daj jemu szansę na żywo, tzn pojawiaj się w miejscach, gdzie mozecie się zobaczyc i niech on się wykaże
Też mojacoreczka ma trochę inną sytuację niż Ty, facet nie jest z innego miasta widuje się z nim, rozmawiali ze sobą.
No, ale najlepiej dawac okazje na zywo + wczesniej zrobic reaserch, czy facet kogos ma. I lepiej, zeby to facet zainicjował kontaktDominikaaaaa pisze: ↑ndz lip 28, 2024 10:38 am Myślę, że można sobie spróbować pomóc, raczej nie zaszkodzi a można zobaczyć czyi facet będzie zainteresowany, żeby cokolwiek napisać.
Też mojacoreczka ma trochę inną sytuację niż Ty, facet nie jest z innego miasta widuje się z nim, rozmawiali ze sobą.
Podobieństwo do prawdziwych osób i wydarzeń jest przypadkowe :twisted:
-
- Mokra Włoszka
- Posty: 56
- Rejestracja: ndz sie 27, 2023 8:27 am
-
- Tritonotti
- Posty: 180
- Rejestracja: pn gru 19, 2022 12:03 pm
Właśnie próbowałam się dowiedzieć czy jest singlem. Na social mediach nie widać nic, mało w sumie jest tam aktywny. Pytałam wspólnego znajomego i też nic nie wiedział