A tam nie było coś że monitoring nie działał? Ktoś tu pisał. Mnie najbardziej ciekawi czy ktoś tam przywiózł żywego Jaworka czy już trupa. Publiczne miejsce, to było celowe żeby ktoś go znalazł. Przecież gdyby chciał to by się zabił w środku lasu albo w opuszczonym budynku gdzie nikt nie chodzi a nie na boiskuPlatini_blabla pisze: ↑czw lip 25, 2024 1:27 pm Ja nie wiem czemu to jest taki problem ogarnąć cały monitoring z promienia 30 km, przecież nie przyleciał dronem, jakimś autem musiał jechać, to nie jest Marszałkowska, tam pewnie kilka aut przejechało w tym czasie żaden problem sprawdzić właścicieli po blachach
Jacek Jaworek
Moderator: verysweetcherry
Re: Jacek Jaworek
-
- Collagen z chlorellą
- Posty: 4151
- Rejestracja: czw mar 21, 2024 2:11 pm
Nie mówię monitoring na placu ale wszystkie drogi dojazdowe. Ile aut musiało przejechac w okolicy w podobnym czasie? Więcej niż 50 na pewno nie.ELLI3 pisze: ↑czw lip 25, 2024 1:47 pm A tam nie było coś że monitoring nie działał? Ktoś tu pisał. Mnie najbardziej ciekawi czy ktoś tam przywiózł żywego Jaworka czy już trupa. Publiczne miejsce, to było celowe żeby ktoś go znalazł. Przecież gdyby chciał to by się zabił w środku lasu albo w opuszczonym budynku gdzie nikt nie chodzi a nie na boisku
Ja się skłaniam ku teorii że Jaworek sam się zastrzelił i chciał to zrobić dość pokazowo żeby go od razu znaleźli i żeby nie skubala go dzika zwierzyna w lesie
Śledze jej sprawę i rozwalił mnie ten motyw. Zresztą ja myślę że jeśli ktoś go podwiózł to pewnie w bagażniku, nieistotne czy żywego czy martwego ale żeby uniknąć potencjalnych kamerPlatini_blabla pisze: ↑czw lip 25, 2024 1:32 pm Żeby nie było jak w sprawie Iwony Wieczorek że za 15 lat wkleja jakieś rozmazane zdjęcia starego Fiata i będą pytać ludzi czyje to auto
Tu naprawdę teorii jest mnóstwo.. Jeśli się potwierdzi że to samobójstwo to moim zdaniem albo skończyła się kasa i psycha siadła po 3 latach ukrywania, albo może zachorował na coś poważnego, wiedział że do szpitala nie pójdzie bo go złapią więc wybrał "mniejsze zło"Platini_blabla pisze: ↑czw lip 25, 2024 1:51 pm Nie mówię monitoring na placu ale wszystkie drogi dojazdowe. Ile aut musiało przejechac w okolicy w podobnym czasie? Więcej niż 50 na pewno nie.
Ja się skłaniam ku teorii że Jaworek sam się zastrzelił i chciał to zrobić dość pokazowo żeby go od razu znaleźli i żeby nie skubala go dzika zwierzyna w lesie
Zakończenie historii iście filmowe - klamrowe. Sekcja na pewno wykaże czy strzelił sam czy ktoś to zrobił za niego. Ja stawiam, że nie był za granicą tylko gdzieś niedaleko. Swoją drogą musiał nieźle to zaplanować - duża suma gotówki i kryjówka. Albo siedział w jakiejś leśniczówce w środku lasu i ktoś mu pomagał z żarciem albo u kogoś w piwnicy. Przecież jakby siedział u sąsiada na działce pod świerkiem z piwskiem w ręku to ktoś ze wsi zadzwoniły z podpierdolką. Strasznie przykra jest ta sprawa, 3 osobowa niewinna rodzina poszła do piachu przez wariata
-
- SkrzydełkaZhooters
- Posty: 200
- Rejestracja: śr lip 12, 2023 1:39 pm
albo chcial to zrobic w miejscu, ktore mialo dla niego znaczenie, a nie gdzies w srodku lasu.Platini_blabla pisze: ↑czw lip 25, 2024 1:51 pm Nie mówię monitoring na placu ale wszystkie drogi dojazdowe. Ile aut musiało przejechac w okolicy w podobnym czasie? Więcej niż 50 na pewno nie.
Ja się skłaniam ku teorii że Jaworek sam się zastrzelił i chciał to zrobić dość pokazowo żeby go od razu znaleźli i żeby nie skubala go dzika zwierzyna w lesie
-
- Mokra Włoszka
- Posty: 50
- Rejestracja: pn lip 26, 2021 10:13 pm
Nie sądzę, żeby osoba która po wyjściu z więzienia za niepłacenie alimentów, która musiała zamieszkać u brata i finalnie posunąć się do zabójstwa prawie całej jego rodziny z powodu spadku (czyli z powodów finansowych) miała zapas gotówki na trzy lata, żeby móc się ukrywać.elka62622 pisze: ↑czw lip 25, 2024 2:22 pm Zakończenie historii iście filmowe - klamrowe. Sekcja na pewno wykaże czy strzelił sam czy ktoś to zrobił za niego. Ja stawiam, że nie był za granicą tylko gdzieś niedaleko. Swoją drogą musiał nieźle to zaplanować - duża suma gotówki i kryjówka. Albo siedział w jakiejś leśniczówce w środku lasu i ktoś mu pomagał z żarciem albo u kogoś w piwnicy. Przecież jakby siedział u sąsiada na działce pod świerkiem z piwskiem w ręku to ktoś ze wsi zadzwoniły z podpierdolką. Strasznie przykra jest ta sprawa, 3 osobowa niewinna rodzina poszła do piachu przez wariata
Ostatnie trzy lata swojego życia spędził zapewne w ubóstwie, zdany na innego człowieka, bo na pewno ktoś mu musiał pomagać.
Akurat niepłacenie alimentów nie musi się równać z brakiem gotówki. Ile ludzi pracuje na czarno by nie płacić?brudnawanna pisze: ↑czw lip 25, 2024 4:08 pm Nie sądzę, żeby osoba która po wyjściu z więzienia za niepłacenie alimentów, która musiała zamieszkać u brata i finalnie posunąć się do zabójstwa prawie całej jego rodziny z powodu spadku (czyli z powodów finansowych) miała zapas gotówki na trzy lata, żeby móc się ukrywać.
Ostatnie trzy lata swojego życia spędził zapewne w ubóstwie, zdany na innego człowieka, bo na pewno ktoś mu musiał pomagać.
Ja myślę że ktoś mu pomagal z sympatii albo ze strachu. Ukrywal go aż miał dosyć. W końcu trzeba jeść itd. Ubrania też miał czyste i był ogolony więc w dziurze w lesie nie siedział bez wody
-
- PrinTu
- Posty: 963
- Rejestracja: czw kwie 04, 2024 2:50 pm
Na żyjącego trzy lata w ubóstwie nie wyglądał, przecież nawet mu się chyba nie schudło… Czysto ubrany, ostrzyżony, ogolony… Ktoś musiał dobrze dbać o swojego podopiecznego. Nurtuje mnie ten jego przyjaciel mimo wszystko, bo tak naprawdę kto inny? Ktoś z rodziny?
Przyjaciel który się wypowiadał o nim byłby zbyt oczywisty. Zresztą pewnie go już przeorali wzdłuż i wszerz. Ktoś kto go ukrywał się nie wychylał w telewizji. To może jakiś przyjaciel sprzed wielu lat o którym nikt nie wie poza JaworkiemKrwawaMary pisze: ↑czw lip 25, 2024 8:54 pm Na żyjącego trzy lata w ubóstwie nie wyglądał, przecież nawet mu się chyba nie schudło… Czysto ubrany, ostrzyżony, ogolony… Ktoś musiał dobrze dbać o swojego podopiecznego. Nurtuje mnie ten jego przyjaciel mimo wszystko, bo tak naprawdę kto inny? Ktoś z rodziny?
-
- LouiBag
- Posty: 306
- Rejestracja: czw lut 29, 2024 2:45 pm
Albo jakaś kobieta, już się pojawiają takie sugestie w mediach.
-
- PrinTu
- Posty: 963
- Rejestracja: czw kwie 04, 2024 2:50 pm
Kobieta? Tak w sensie romantycznym? Morderca rodziny to idealny kandydat na partnera Choć w sumie po chwili zastanowienia dotarło do mnie, że słyszałam już o takich przypadkach.
Oj przeciez są kobiety które wręcz lecą na przestępców. Tiktoka włącz, połowa filmów o tym Wade Wilsonie (czy jakoś tak) koleś zabił brutalnie dwie kobiety a zachwycone nim baby piszą że by się chętnie z tymi zamordowanymi kobietami zamieniły tylko żeby z nim pobyć. A Trynkiewicz? Gwałciciel i morderca małych dzieci? Też żonę w pierdlu znalazł.KrwawaMary pisze: ↑czw lip 25, 2024 10:51 pm Kobieta? Tak w sensie romantycznym? Morderca rodziny to idealny kandydat na partnera Choć w sumie po chwili zastanowienia dotarło do mnie, że słyszałam już o takich przypadkach.
A jeśli to była kobieta to może i nawet by go utrzymywała więc problem finansowy rozwiązany
-
- PrinTu
- Posty: 963
- Rejestracja: czw kwie 04, 2024 2:50 pm
Tiktok jakoś do mnie nie przemawia, chyba za stara już jestem Ale co do Trynkiewicza to wlasbie on przyszedł mi na myśl jako pierwszy.
Tylko co, nagle w trzecią rocznicę koniec miłości? Szlaban na utrzymywanie? Ciekawi mnie też skąd miał amunicję Czy w czasie morderstwa miał gdzieś w kieszeni więcej nabojów? Jakoś nie sądzę, żeby zakochana kobieta miałaby mu je załatwić…
Tylko co, nagle w trzecią rocznicę koniec miłości? Szlaban na utrzymywanie? Ciekawi mnie też skąd miał amunicję Czy w czasie morderstwa miał gdzieś w kieszeni więcej nabojów? Jakoś nie sądzę, żeby zakochana kobieta miałaby mu je załatwić…
A może mu odwaliło i jej groził? Albo serio był chory. Coś mnie skłania ku tej teorii. Jakiś rak, ogromny ból itdKrwawaMary pisze: ↑czw lip 25, 2024 11:07 pm Tiktok jakoś do mnie nie przemawia, chyba za stara już jestem Ale co do Trynkiewicza to wlasbie on przyszedł mi na myśl jako pierwszy.
Tylko co, nagle w trzecią rocznicę koniec miłości? Szlaban na utrzymywanie? Ciekawi mnie też skąd miał amunicję Czy w czasie morderstwa miał gdzieś w kieszeni więcej nabojów? Jakoś nie sądzę, żeby zakochana kobieta miałaby mu je załatwić…
-
- PrinTu
- Posty: 963
- Rejestracja: czw kwie 04, 2024 2:50 pm
Odwaliło mu, groził jej i w obronie własnej go zastrzeliła? Tylko jak później przetransportowałaby ciało itp.? To był jednak kawał chłopa…
Ja zastanawiam się bardziej nad tym, że coś w relacji z osobą, która go ukrywała mocno się sypnęło i bał się, że wyda go policji, albo zostawi na lodzie, więc wolał się odstrzelić.
Ja zastanawiam się bardziej nad tym, że coś w relacji z osobą, która go ukrywała mocno się sypnęło i bał się, że wyda go policji, albo zostawi na lodzie, więc wolał się odstrzelić.
-
- LouiBag
- Posty: 306
- Rejestracja: czw lut 29, 2024 2:45 pm
Łobuz kocha najmocniej, zwyrodnialcy mają pełno groupies, mnie by to wcale nie dziwiło. Mogła się odnaleźć np. jakaś miłość z dawnych lat. Na koniec albo on się odpalił sam, kiedy układ był nie do utrzymania albo ona jego, kiedy np. zaczął ją bić.KrwawaMary pisze: ↑czw lip 25, 2024 10:51 pm Kobieta? Tak w sensie romantycznym? Morderca rodziny to idealny kandydat na partnera Choć w sumie po chwili zastanowienia dotarło do mnie, że słyszałam już o takich przypadkach.
Ostatnio zmieniony czw lip 25, 2024 11:28 pm przez SmokAnalog, łącznie zmieniany 1 raz.
No to fakt, nawet gdyby kobieta go zastrzeliła to fizycznie nie dałaby rady z ciałem. Myślę że może coś w tym być że się popsuło, ta osoba musiała wychodzić do pracy czy nawet jeśli nie to do sklepu chociaż, w 5 sekund komuś by powiedziala że w domu ukrywa się Jaworek i byłby w dupie. Może był warunek, albo odchodzi albo dzwoni na policję. Ale z tym drugim też ciężko bo przecież za ukrywanie przestępcy grozi więzienie i ktoś by się sam wystawiłKrwawaMary pisze: ↑czw lip 25, 2024 11:16 pm Odwaliło mu, groził jej i w obronie własnej go zastrzeliła? Tylko jak później przetransportowałaby ciało itp.? To był jednak kawał chłopa…
Ja zastanawiam się bardziej nad tym, że coś w relacji z osobą, która go ukrywała mocno się sypnęło i bał się, że wyda go policji, albo zostawi na lodzie, więc wolał się odstrzelić.
-
- PrinTu
- Posty: 963
- Rejestracja: czw kwie 04, 2024 2:50 pm
Policja go nie znalazła, ale miłość z dawnych lat dała radę i zaprosiła w swe skromne, piwniczne progi?
-
- LouiBag
- Posty: 306
- Rejestracja: czw lut 29, 2024 2:45 pm
Jeśli mógł kumpel z młodości (często powtarzana hipoteza), to dlaczego nie dawna miłość?KrwawaMary pisze: ↑czw lip 25, 2024 11:30 pm Policja go nie znalazła, ale miłość z dawnych lat dała radę i zaprosiła w swe skromne, piwniczne progi?
Przeciez on miał 55 lat. Tacy ludzie mają mnóstwo znajomych których nie da się zlokalizować. To nie te pokolenie co teraz że wszystko jest w internecie i do kumpla można dojść po wiadomosciach na messengerze. Poza tym może to on znalazł a ktoś się zgodził jak tu debatujemy - ze strachu lub sympatii a raczej te drugieKrwawaMary pisze: ↑czw lip 25, 2024 11:30 pm Policja go nie znalazła, ale miłość z dawnych lat dała radę i zaprosiła w swe skromne, piwniczne progi?
-
- LouiBag
- Posty: 342
- Rejestracja: pn gru 12, 2022 1:08 pm
Jakby coś się sypnęło, to ta osoba już dawno przecież byłaby we wszystkich mediach, skoro jej zagrożenie samo się zabiło. To zapewne po prostu nie jest Jaworek i tyle.KrwawaMary pisze: ↑czw lip 25, 2024 11:16 pm Odwaliło mu, groził jej i w obronie własnej go zastrzeliła? Tylko jak później przetransportowałaby ciało itp.? To był jednak kawał chłopa…
Ja zastanawiam się bardziej nad tym, że coś w relacji z osobą, która go ukrywała mocno się sypnęło i bał się, że wyda go policji, albo zostawi na lodzie, więc wolał się odstrzelić.
-
- PrinTu
- Posty: 963
- Rejestracja: czw kwie 04, 2024 2:50 pm
Bo do kumpla wiedział jak trafić, a skąd miałby wiedzieć, że jakaś dawna miłość go przyjmie? Raczej nie planował tej zbrodni, więc i możliwości kryjówki nie sprawdzał wcześniej.