POGADUCHY

[Marta55555]

A wgl to jutro przyjeżdża do nas rodzina mojego starego i szykuję się jak Olfa przed kompromitacją w Ostrowcu; mieszkanie wspólnie wysprzątane, jutro nagotuję popisowy rosół (o matko jaki crossover z Wandziersum) i przez weekend oprowadzę ich po Warszawie

trzymajcie kciuki, żeby przyszła teściowa mnie zaakceptowała (pierwsze spotkanie)

trzymam kciuki za relację z tesciową

[atat]

Apropos rozmin Olfy na temat koperty i prezentu

-panna młoda to moja bliska przyjaciółka
-jestem świadkową, mój partner nie jest świadkiem
-na zaproszeniu jest symbolicznie przekazane, że zamiast kwiatów proszą o kopertę, zamiast prezentów proszą o dary dla schroniska
-wesele nie odbywa się w czerwcu w restauracji Belvedere w Warszawie ani nie w klinice Belvedere w Ostrowcu

Pytanie brzmi:
-czy w takiej sytuacji daje się i kopertę, i prezent?
-jeśli daje się albo kopertę, albo prezent, i zdecydujemy się na prezent, to jak "udokumentować" w ładny sposób przekazanie darów dla schroniska?
-jeśli zdecydujemy się na kopertę, to ile mamy dać?

[Kokardeczka]

Apropos rozmin Olfy na temat koperty i prezentu

-panna młoda to moja bliska przyjaciółka
-jestem świadkową, mój partner nie jest świadkiem
-na zaproszeniu jest symbolicznie przekazane, że zamiast kwiatów proszą o kopertę, zamiast prezentów proszą o dary dla schroniska
-wesele nie odbywa się w czerwcu w restauracji Belvedere w Warszawie ani nie w klinice Belvedere w Ostrowcu

Pytanie brzmi:
-czy w takiej sytuacji daje się i kopertę, i prezent?
-jeśli daje się albo kopertę, albo prezent, i zdecydujemy się na prezent, to jak "udokumentować" w ładny sposób przekazanie darów dla schroniska?
-jeśli zdecydujemy się na kopertę, to ile mamy dać?

Wydaje mi sie, ze chodzilo o to, ze kwote, jaka wydalabys na kwiaty, powinnas przelac na schronisko, a koperta jest zamiast prezentow typu garnki i reczniki.
Nie pochodze z jakiejs posh rodziny i u mnie ''zwykli'' goscie daja zywkle 300-600zl od pary/rodziny z dziecmi. Chrzesni 1000-2000zl, dziadkowie daja 5000zl. Ja od swiadkowej nie dostalam pieniedzy, nawet przez mysl mi nie przyszlo, ze powinna nam cos dawac, bo to byly ciezkie czasy studenckie. Gdybym sama byla swiadkowa, w mojej obecnej sytuacji materialnej, dalabym 1000zl i bezcenne wsparcie . Na schronisko przeslalabym 50-100zl.
Co do darow - podczas skladania zyczen przekazuje sie je osobiscie, wiec Mlodzi raczej widza. A jesli nie, to nie przejmuj sie tym totalnie, przeciez nie liczy sie to, kto co dal, robicie to dla zwierzakow. Ewentualnie po slubie, mozesz pomoc Mlodym ogarnac prezenty/dary i wtedy cos wspomniec.
Ja chyba wyslalabym jakis przelew na schronisko (zapytaj sie Mlodych, ktore dokladnie) i zamiescila ''zyczenia od zwierzaczkow'' w kopercie ze slubna pamiatka (myslalam nad potwierdzeniem przelewu, ale to chyba niezbyt eleganckie. Oczami wyobrazni widze zdjecie pieska z bukietem kwiatow w mordce).

[Grubababa]

Apropos rozmin Olfy na temat koperty i prezentu

-panna młoda to moja bliska przyjaciółka
-jestem świadkową, mój partner nie jest świadkiem
-na zaproszeniu jest symbolicznie przekazane, że zamiast kwiatów proszą o kopertę, zamiast prezentów proszą o dary dla schroniska
-wesele nie odbywa się w czerwcu w restauracji Belvedere w Warszawie ani nie w klinice Belvedere w Ostrowcu

Pytanie brzmi:
-czy w takiej sytuacji daje się i kopertę, i prezent?
-jeśli daje się albo kopertę, albo prezent, i zdecydujemy się na prezent, to jak "udokumentować" w ładny sposób przekazanie darów dla schroniska?
-jeśli zdecydujemy się na kopertę, to ile mamy dać?

Myślę, że jak dają znać wprost, że nie chcą prezentów, to trzeba to uszanować i dać kopertę z kasą (jakkolwiek to brzmi). Z drugiej strony jeśli to bliska przyjaciółka, to może warto oprócz koperty dorzucić jakiś upominek, który będzie miał wartość nie tyle materialną co sentymentalną? Jakieś zdjęcie z wspólnych chwil? Może jest coś co będzie dla niej prezentem, który bezpośrednio nawiązuje do Ciebie i Waszej przyjaźni? Co do kwoty, myślę, że każdy powinien wg własnych możliwości. Daj tyle ile Ty sama uważasz za stosowne. Nikt z nas nie wie jakie są Twoje możliwości finansowe i jakie mogą być potencjalne oczekiwania Twojej przyjaciółki.

[atat]

Apropos rozmin Olfy na temat koperty i prezentu

-panna młoda to moja bliska przyjaciółka
-jestem świadkową, mój partner nie jest świadkiem
-na zaproszeniu jest symbolicznie przekazane, że zamiast kwiatów proszą o kopertę, zamiast prezentów proszą o dary dla schroniska
-wesele nie odbywa się w czerwcu w restauracji Belvedere w Warszawie ani nie w klinice Belvedere w Ostrowcu

Pytanie brzmi:
-czy w takiej sytuacji daje się i kopertę, i prezent?
-jeśli daje się albo kopertę, albo prezent, i zdecydujemy się na prezent, to jak "udokumentować" w ładny sposób przekazanie darów dla schroniska?
-jeśli zdecydujemy się na kopertę, to ile mamy dać?

I jak w końcu zrobiłaś?

Pisząc post pomyliłam się
W zaproszeniu zamiast prezentów była koperta, zamiast kwiatów dary dla schroniska

Mieliśmy dylemat, co dać na prezent, niezręcznie było nam dawać pieniądze, a wiadomo, że jednak młodzi tych pieniędzy chcą.
Wyszło fajnie, znalazłam na wykopie inspirację - sztabka złota na inwestycję. To w sumie są pieniądze, ale nie w formie banknotów czy przelewu.

Do tego na chwilę przed ślubem okazało się, że panna młoda jest w ciąży, więc do tego dorzuciliśmy prezent - adapter do pasów dla ciężarnych. Przyjaciółka ma w tym momencie lekkie wypuklenie a nie brzuch, ale ma cały czas mdłości, więc to że nie musi dotykać brzucha podczas jazdy jest dla niej zbawieniem. Byli b. zadowoleni

[niemampomysli123]

Dziewczyny, poszukuje kogoś kto ma w PDF Organizer ślubny Mówię o ślubie. Niedawno był za darmo i go pobrałam, ale zepsuł mi się laptop i wszystko na nim przepadło. Dziś wchodzę pobrać ponownie a tam cena 50 zł. Trochę mnie zaskoczyło zwłaszcza ze wcześniej było za bezpłatne... W obecnych czasach 50 zł to tez sporo prawdę mówiąc Może ktoś ma w PDF i zechce podesłac?

[FigGa]

Hej. Dołączyłam Tutaj niedawno, i do tej pory myślałam że fora odeszły już do szuflady. Wszyscy raczej używamy Facebooka lub Instagrama. Aż przypomniały mi się stare czasy. Nie mam pojęcia czy nadrobię wszystkie tematy ale zajrzę na pewno do tych, które mnie ciekawią. Pozdrawiam

[Jonno]

Kartka koniecznie podpisana.
Po pierwsze to fajna pamiątka po latach a po drugie nietaktem jest dawać kartkę bez podpisu. A już szczytem nietaktu jest dawać pustą kopertę i bez podpisu.
Dajesz tyle, ile uznasz za stosowne i na ile Cię stać wliczając w to stosunki, jakie Cię łączą z młodymi
Można też wziąć pod uwagę ceramikę, taką ręcznie malowaną jak z tej pracowni jeśli koniecznie chcesz podarować coś materialnego.

[Jonno]

A jakieś pomysły na prezent dla mamy? Mam wrażenie, ze nic jej się nie podoba.