Tropokolagen - czy warto?
Moderator: verysweetcherry
Tropokolagen - czy warto?
Cześć, jestem umówiona na tropokolagen pod oczy. Jestem 30+ i mam już drobne zmarszczki, chciałabym je zmniejszyć lub chociaż zrobić coś co spowolni ich pogłębianie się. Jednocześnie nie chce niczego jeszcze co spulchnia tkanki więc kwas hialuronowy póki co u mnie odpada czy ktoś był? Jest zadowolony z efektu? Czy szkoda kasy? A może polecicie coś innego?
Też mnie ten temat interesuje - obserwuję i szukam. Opinie są pozytywne, ale jednocześnie nie widziałam jakiegoś zdjęcia porównawczego. Nawet miałam się umawiać niedawno, ale wyszły sprawy zdrowotne, które są przeciwwskazaniem do zabiegów tego typu, więc do czasu pełnej diagnozy muszę się wstrzymać. Jedyne czego się obawiam, to bólu i wyglądu zaraz po zabiegu - musiałabym dojechać pociągiem - a kiedyś chodziłam na osocze bogatopłytkowe i jak mi pani zrobiła pierwszy raz na skórę pod oczami, to wyglądałam jakby mi ktoś po jednym sierpowym pod każde oko zasunął
Ja z kolei nastawiam się tak, że jak ma super zadziałać i musi boleć to niech boli, trudno też nie widziałam zdjęć, zobaczę też czy moja Pani kosmetolog nie poleci mi czegoś innego. Jak nie, to dam znać po zabiegu czy jestem zadowolona...
-
- Naczelny Zapierdalacz
- Posty: 510
- Rejestracja: czw cze 27, 2024 3:37 pm
Ja robie polinukleotydy. Dla mnie super, tylko trzeba ze 3 zabiegow.
-
- PsychoFanka
- Posty: 95
- Rejestracja: pn sie 05, 2024 2:19 pm
Robię od zeszłego roku co trzy miesiące, zaczęłam od serii trzech ostrzykiwań co dwa tygodnie i jeśli o mnie chodzi to efekt jest. Miałam dość silnie zaznaczoną zmarszczkę przy lewym oku i całkiem zniknęła, generalnie zmarszczki robią mi się tylko przy uśmiechaniu, co rzecz jasna jest naturalne, gdy się nie uśmiecham skora jest gładka, trzeba się przyglądać w mocnym dziennym świetle, przy odpowiednim kącie, by coś dojrzeć. Tylko na efekty trzeba czekać i co jakiś czas powtarzać zabieg, inaczej nie ma to sensu.