iwona wieczorek

[Himirriam]

Wiecie co jest najgorsze, że dla mnie ta sprawa m ataki vibe że wystarczy że cokolwiek czytam na temat Iwony to odrazu czuje strach. Ale taki irracjonalny, że zaraz pojawi się w moim domu ktoś kto zrobi mi krzywdę itd..

Mam to samo!!! I jestem z Trójmiasta. W parku Reagana nie byłam nigdy i jakos mnie nie ciągnie… a gdy jestem w Sopocie o niej myślę

Ja rok temu odwiedziłam znajomych w Gdańsku i wybraliśmy się na tą promenadę (?), gdzie ostatni raz widziana była Iwona. Nie zwróciłam w ogóle uwagi, nie połączyłam wątków, ale mówię do ekipy, że nigdy tu nie byłam, a znajome wydaje mi się to miejsce. I właśnie kolega Gdańszczanin, powiedział „aa pewnie o Wieczorkową chodzi” i kurde dopiero załapałam. Ale straszne dreszcze miałam idąc tamtędy jeszcze zanim mi powiedział skąd to miejsce kojarzę. Rozglądałam sie na wszystkie strony, dodatkowo było bardzo późno i ciemno. Chyba za dużo się naczytałam i nasłuchałam. Średnio raz w tygodniu myślę o Iwonie i mam ogromną nadzieję, że to się w końcu jakimś cudem rozwiąże. I wydaje mi się, że rozwiązanie będzie zupełnym przypadkiem, raczej nie będzie to wynik śledztwa. Prędzej ktoś coś wygada.

[dior]

Przeczytałam właśnie 10 stron i chyba już dziś nie zasnę .. nie dają mi spokoju teraz te działki ? W końcu ktoś je sprawdził czy nie? Trochę już mnie oczy bolą i mózg mi nie pracuje

[Lo1337a]

A mnie zastanawia, skad to wspomniane pare stron wczesniej bronienie Patryka na roznych grupach? To, ze czesc znajomych Iwony krecila w zeznaniach, jestem w stanie usprawiedliwic - byli mlodzi, zapewne zdarzalo im sie robic nie do konca legalne rzeczy, moze zazywac narkotyki, moze nimi handlowac, i bali sie, ze przy okazji tego zaginiecia, jak policja im sie przyjrzy, wydadza sie ich przestepstwa niezwiazane ze sprawa. Natomiast Patryka mataczenie dalece wykraczalo poza zwykla chec ukrycia niewygodnych, acz nie dotyczacych Iwony faktow i zastanawiam sie, kto ma interes w tym, zeby go kryc. Podobno Pawel zna sie z trojmiejska policja - co laczy z nia Patryka?

[MagdaEtro]

Kwestie "rodzinne".

[ugotowko]

Czy jak Iwona zaginęła to tego samego dnia lub następnego poszła informacja do telewizji, itp?

[Lo1337a]

Kwestie "rodzinne".

Rozwiniesz? Chodzi o to, ze byli z Iwona kuzynami? To moze tlumaczyc, czemu matka Iwony mu ufa, ale nie to, czemu policja olala jego trop.

[Platini_blabla]

Czy jak Iwona zaginęła to tego samego dnia lub następnego poszła informacja do telewizji, itp?

Nie. Pierwsze 2 dni to latało po Facebooku bo ona zaginęła w weekend dopiero po niedzieli coś zaczęło się ruszać pierwszy chyba był lokalny portal Trójmiasto pl ale nie że natychmiast

[ugotowko]

Strasznie mi nie siedzi to, że jeżeli tyle osób jest w to zamieszanych i pozwoliły, żeby te zaginięcie tak poszło w Polskę. Może matka nie miała rzeczywiście nic z tym wspólnego? Czemu Rutkowskiego zamieszali w to, jeżeli wiedzieli, że są w to zamieszani?

[ugotowko]

W teorii, jeżeli to prawda, że u matki po tych chyba 3 (?) dniach, buty były Iwony w domu, to w tamtym momencie ona już wiedziała kto jest odpowiedzialny. Więc ciągnięcie śledztwa od tamtego momentu powinno być bez sensu dla jej "przyjaciół" i matki.

[Chandler Bing]

Strasznie mi nie siedzi to, że jeżeli tyle osób jest w to zamieszanych i pozwoliły, żeby te zaginięcie tak poszło w Polskę. Może matka nie miała rzeczywiście nic z tym wspólnego? Czemu Rutkowskiego zamieszali w to, jeżeli wiedzieli, że są w to zamieszani?

No bo nie miała!! Ludzie przestańcie się nakręcać z tą matką, życie to nie film sensacyjny

[MagdaEtro]

Nie wiem jak to interpretować:
https://www.youtube.com/watch?v=j1knynhmpXg

[nevermind0231]

Nie wiem jak to interpretować:
https://www.youtube.com/watch?v=j1knynhmpXg

Jak dla mnie zwykły sen. Było już dużo jasnowidzów widzących ją w różnych miejscach typu studzienka itd a ciała dalej nie ma. Interesuję się tą sprawą od wielu wielu lat, gdyby jej ciało było tak prowizorycznie schowane zostałoby odnalezione lata temu, psy szkolone do szukania zwłok potrafią wytropić z dużej odległości ciała przez nawet kilka lat. Żal mi ogromnie tej dziewczyny jak i jej rodziny. Obwinianie matki to najgorsze co mogą ludzie zrobić, tak samo oczernianie jej bo nie okazuje smutku pod publikę. Mam nadzieję, że ta sprawa się kiedyś rozwiąże…

[superkrysztal]

A co z numerem tożsamym który logował się w tych samych miejscach co Iwona tej feralnej nocy?

[nevermind0231]

A co z numerem tożsamym który logował się w tych samych miejscach co Iwona tej feralnej nocy?

Gdzieś wyczytałam, że to była to obecna żona Pawła.

[dior]

ja już chyba nie chce tego śledzić, bo i tak się nigdy nie dowiemy jaka była prawda

[AliceWintercraft]

ja już chyba nie chce tego śledzić, bo i tak się nigdy nie dowiemy jaka była prawda

Jak się wyjaśni, to i tak cała Polska będzie o tym huczała

[Buka@]

Była kiedyś fajna grupa na FB gdzie naprawdę było wszystko. Dawno tam nie zaglądałam. Były opisane wszystkie możliwe wątki, różne opcje, były dyskusje na poziomie. Było tam sporo osób, które były bardzo blisko sprawy, które znały Kasie czy Adrie, które współpracowały z Szostakiem, osoby, które bardzo blisko były z mamą Iwony. Były smaczki o których połowa ludzi interesując sie sprawą powierzchownie nie ma szans wiedzieć. Sama miałam znajomego policjanta, który pracował w tamtym czasie w kryminalistyce w Gdansku ale po czasie zrezygnował, zwolnił się. Nie wnikając za bardzo uznał, że to co się działo tam w policji było kpiną i nie miało nic wspólnego z policją. Wracając do grupy na FB to teraz jest w niej nawet mama Iwony. Były wątki absuldarne, obaldne były mity i legendy, które narosły wokół sprawy itd. grupa nazywa się Iwona Wieczorek - forum dyskusyjne.

[Papajaja]

Tak ja też należę do tej grupy i są tam osoby, które mają sporą wiedzę w temacie. Opierają się na faktach a nie przypuszczeniach typu " Matka nie płakała więc pewnie coś wie"

[MagdaEtro]

Bardzo dobra analiza portretu psychologicznego sprawcy:
https://www.youtube.com/watch?v=tHNDBRT6no0

[Bamboleena]

Była kiedyś fajna grupa na FB gdzie naprawdę było wszystko. Dawno tam nie zaglądałam. Były opisane wszystkie możliwe wątki, różne opcje, były dyskusje na poziomie. Było tam sporo osób, które były bardzo blisko sprawy, które znały Kasie czy Adrie, które współpracowały z Szostakiem, osoby, które bardzo blisko były z mamą Iwony. Były smaczki o których połowa ludzi interesując sie sprawą powierzchownie nie ma szans wiedzieć. Sama miałam znajomego policjanta, który pracował w tamtym czasie w kryminalistyce w Gdansku ale po czasie zrezygnował, zwolnił się. Nie wnikając za bardzo uznał, że to co się działo tam w policji było kpiną i nie miało nic wspólnego z policją. Wracając do grupy na FB to teraz jest w niej nawet mama Iwony. Były wątki absuldarne, obaldne były mity i legendy, które narosły wokół sprawy itd. grupa nazywa się Iwona Wieczorek - forum dyskusyjne.

Też tam jestem, trochę mnie dziwi promowanie (?) Vodylli przez jedną z adminek, moim zdaniem źle to wygląda w tym kontekście wielkiej tragedii - ale może to już norma na fb. Ale tak poza tym to zgadzam się, że to świetna i bardzo merytoryczna grupa, administracja nie śpi i moderuje na bieżąco chamskie komentarze, bo na innych grupach to jest chlew. W ogóle wpisz sobie akta sprawy w wyszukiwarkę na tamtej grupie to ci wyskoczą zapisy z akt udostępnione przez policję dla jednej z dziennikarek, która potem udostępniła je na grupie. Bardzo ciekawe treści zawierają.

A moje teorie:
1. Paweł, NT i Bolo
2. Obca osoba, nieznana "przejażdżka", podwózka młodej i zmęczonej dziewczyny która zakończyła się źle.
3. Ktoś ze środowiska znajomych Iwony, jednak nie z głównej paczki, kto może był wtedy w okolicy, ale wszyscy o nim zapominają. Pojawia się krótko natomiast w udostępnionych aktach.

[joalla]

No ogólnie według wielu osób jej matka jest podejrzana i dziwnie się zachowywała. Jakoś szybko doszła do siebie. Zresztą ja sama jak oglądałam nagrania z nią, to jakoś ucieka wzrokiem. Szybko po zniknięciu iwony zrobiła też remont łazienki.

Podobno Szostak rozpoznał w domu mamy iwony buty, które miała iwona kiedy wracała. Na to matka powiedziała że kupiła sobie takie same. Podobno jak umierał to powiedział „to wszystko przez te buty” czy coś w tym stylu.

Ponadto podobnie tamtej nocy Iwona tak naprawdę wróciła do domu bo sąsiedzi słyszeli kłótnie. No ale jak było naprawdę to nie wiadomo.

Ja sądzę że policja doskonale wie, co się stało i kto to zrobił, tylko z jakichś większych powodów nie wychodzi to na światło dzienne.

Jest też taka hipoteza:

Najprawdopodniej sytuacja była taka ze Iwona wzięła buty matki - te granatowe - są zdjęcia w internecie - bez jej zgody. Matka wpadła w szał bo to były jakieś buty na zamówienie. Iwona wracała do domu i trzymała je w rękach żeby nie zniszczyć obcasa. Iwona wróciła do domu i otworzyła jej matka z ojczymem. Mogli się poszarpac, pobić, Iwona troszkę po alkoholu mogła upaść bezwładnie i uderzyć mocno głowa (np. tak to mogło wyglądać) lub gorzej, mogli ja okładać pięściami w złości lub czymś jakaś rzeczą. Iwona mogła stracić życie nieumyślnie we własnym domu. Niestety podejrzewam ze to jest prawda

[ASREAS666]

Jest też taka hipoteza:

Najprawdopodniej sytuacja była taka ze Iwona wzięła buty matki - te granatowe - są zdjęcia w internecie - bez jej zgody. Matka wpadła w szał bo to były jakieś buty na zamówienie. Iwona wracała do domu i trzymała je w rękach żeby nie zniszczyć obcasa. Iwona wróciła do domu i otworzyła jej matka z ojczymem. Mogli się poszarpac, pobić, Iwona troszkę po alkoholu mogła upaść bezwładnie i uderzyć mocno głowa (np. tak to mogło wyglądać) lub gorzej, mogli ja okładać pięściami w złości lub czymś jakaś rzeczą. Iwona mogła stracić życie nieumyślnie we własnym domu. Niestety podejrzewam ze to jest prawda

Tak, skatowali ją przez buty. Odkryłaś prawdę, dochodzenie zamknięte

[joalla]

Tak, skatowali ją przez buty. Odkryłaś prawdę, dochodzenie zamknięte

Zdajesz sobie sprawę, że takie rzeczy się zdarzają?
To jest tylko hipoteza, na dodatek nie moja, ale oczywiście, że ludziom zdarza się kogoś zakatować za głupoty. Pamiętasz, jak zginął Zdzisław Beksiński?

[Platini_blabla]

Zdajesz sobie sprawę, że takie rzeczy się zdarzają?
To jest tylko hipoteza, na dodatek nie moja, ale oczywiście, że ludziom zdarza się kogoś zakatować za głupoty. Pamiętasz, jak zginął Zdzisław Beksiński?

Tak, z rąk chłystków którzy chcieli go okraść, nie z rąk ukochanej mamy za to że zbił wazon co to za idiotyczne porównanie

[joalla]

Tak, z rąk chłystków którzy chcieli go okraść, nie z rąk ukochanej mamy za to że zbił wazon co to za idiotyczne porównanie

Jejku, co za agresja. Wymieniamy się pomysłami, więc wrzucam taki, który gdzieś mi się wyświetlił, nie trzeba od razu tak ostro wyskakiwać, no ale wiadomo, taka specyfika for internetowych, za dużo się posiedzi i już leci agresja. A znacie przykład mamy Madzi z Sosnowca? Też była ukochana, a córeczka porwana, sprawą również interesował się kwadratowy detektyw bez licencji. Jak się skończyło, podejrzewam, że wiecie. Łatwo jest udawać kochającą rodzinę, jak było między nimi wiedzą jedynie oni.