Pieczenie bułek i chleba

Motywacja, hobby, sposoby na spędzanie wolnego czasu, porady domowe, książki

Moderator: verysweetcherry

Pustulka
Koczkodan
Posty: 113
Rejestracja: wt kwie 02, 2024 5:04 pm

Pieczenie bułek i chleba

Post autor: Pustulka »

Cześć,

mam pytanie do osób, które lubią piec bułki i chleb w domu. Co jakiś czas natchnie mnie wena i chcę upiec chleb lub bułki w piekarniku. Do tej pory korzystałam już z wielu różnych przepisów, ale efekt jest ciągle dla mnie niezadowalający. Problemem jest to, że ciasto nie wyrasta oraz nie rumieni się. Bułki po upieczeniu są małe, zbite, blade i bardzo kruche, ale w sumie upieczone, da się je zjeść. Do instrukcji w przepisie stosuje się co do joty, wszystko dokładnie odmierzam, nic nie robię "na oko". Robiłam już ciasto drożdżowe i bez drożdży, pszenne i graham, z ziarnami i bez, różne wariacje na temat. Wspólnym mianownikiem tych wypieków jestem ja i piekarnik.
Czy mogłabym prosić kogoś doświadczonego w pieczeniu o diagnozę problemu? Może ktoś miał taki sam problem jak ja i udało się znaleźć przyczynę.
Z góry serdecznie dziękuję.
monsteravariegata
Mokra Włoszka
Posty: 59
Rejestracja: pn sty 08, 2024 2:20 pm

Post autor: monsteravariegata »

Pustulka pisze: pn cze 17, 2024 10:13 am Cześć,

mam pytanie do osób, które lubią piec bułki i chleb w domu. Co jakiś czas natchnie mnie wena i chcę upiec chleb lub bułki w piekarniku. Do tej pory korzystałam już z wielu różnych przepisów, ale efekt jest ciągle dla mnie niezadowalający. Problemem jest to, że ciasto nie wyrasta oraz nie rumieni się. Bułki po upieczeniu są małe, zbite, blade i bardzo kruche, ale w sumie upieczone, da się je zjeść. Do instrukcji w przepisie stosuje się co do joty, wszystko dokładnie odmierzam, nic nie robię "na oko". Robiłam już ciasto drożdżowe i bez drożdży, pszenne i graham, z ziarnami i bez, różne wariacje na temat. Wspólnym mianownikiem tych wypieków jestem ja i piekarnik.
Czy mogłabym prosić kogoś doświadczonego w pieczeniu o diagnozę problemu? Może ktoś miał taki sam problem jak ja i udało się znaleźć przyczynę.
Z góry serdecznie dziękuję.
Dajesz na normalne pieczenie góra&dół czy termoobieg? Zagniatasz Ty czy maszyna?
Pustulka
Koczkodan
Posty: 113
Rejestracja: wt kwie 02, 2024 5:04 pm

Post autor: Pustulka »

Pieczenie góra i dół (chyba, że w przepisie jest inaczej i doprecyzowane) i zagniatam sama.
counting
Tritonotti
Posty: 182
Rejestracja: ndz cze 02, 2024 10:40 am

Post autor: counting »

moze forma? ceramiczna, z pokrywka i nagrzana przed wlozeniem ciasta? u mnie forma wiele zmienila.
Pustulka
Koczkodan
Posty: 113
Rejestracja: wt kwie 02, 2024 5:04 pm

Post autor: Pustulka »

W przypadku bułek to zwykła blacha z piekarnika i na nim ułożone kulki ciasta, aby bułki wyrosły.
Raz zrobiłam chleb pszenny w naczyniu żaroodpornym i faktycznie wyrósł, ładnie wyglądał. Gdy zmodyfikowałam trochę przepis i wymieszałam mąkę pszenną z żytnią, dodałam trochę ziaren, to znowu prawie w ogóle nie wyrósł i był zbity.
Być może chodzi o temperaturę, ale inni przecież korzystają z normalnego domowego piekarnika również, gdzie maksymalna temp. to 250C.

Masz może fotkę tej formy ceramicznej, którą masz? Albo link?
Awatar użytkownika
Brida
Srebrna Kropeczka
Posty: 154
Rejestracja: czw gru 08, 2022 7:14 pm

Post autor: Brida »

Mam za sobą ze sto chlebów i bagietek, z tego chyba 1/3 to niewypał ;) I złote rady, którymi się mogę podzielić to:
- z pieczywem rzadko jest tak, że wychodzi tylko jak jest kropka w kropkę jak w przepisie. Ogromną rolę gra temperatura i czas wyrastania. O ile na drożdżach można to w miarę szybko wyczuć, tak na zakwasie to już wymaga większej wprawy. I u mnie w sumie wszystkie niewypały to były chleby na zakwasie (i to żytnim). Osobiście uważam, że ciasta drożdżowego nie da się zepsuć ;) Ale trzeba pamiętać, że jak w przepisie jest: "do podwojenia objętości, czyli ok. godziny", to czekamy aż podwoi objętość - może w 40min, może w 1,5h - zależy od temperatury.
- przydaje się wiedza o mąkach, bo różnie chłoną wodę. Pieczywo z mąką żytnią będzie cięższe i łatwiej o zakalec.
- jak ciasto wymaga zagniatania po wyrośnięciu, to nie przesadzajmy z podsypywaniem mąką, bo znowu - zmieni się stosunek mąki do wody i może wyjść zakalec.

Z przepisów, które zawsze wychodzą polecam te:
https://smakowitychleb.pl/klasyczna-ciabatta/ (tylko ja robię na świeżych drożdżach - zawsze, każde pieczywo. I tu kluczowe jest to, żeby po wyrośnięciu starać się jak najmniej naruszyć "bąbelki", które już się w cieście wytworzyły. Najlepiej dosłownie wyrzucić ciasto z miski na blat, przeciąć na pół i uformować wałki. Potem, żeby się nie rozjechały podczas drugiego wyrastania to okładam je butelkami na blasze ;) )

https://mieszamwgarnku.pl/chleby/z-droz ... drozdzach/ - tu ciasto jest bardzo rzadkie i szybko rośnie, ale wychodzi mi za każdym razem, bez względu na to jakiej mąki/jakich mąk użyłam, chociaż nie ukrywam, że mąki żytniej typu 2000 nie dodaję, wszystko w granicach rozsądku ;)
Pustulka
Koczkodan
Posty: 113
Rejestracja: wt kwie 02, 2024 5:04 pm

Post autor: Pustulka »

Dzięki za odpowiedź! Wypróbuję Twoje przepisy, może tym razem się uda. A masz jakiś fajny przepis na bułki np. z ziarnami? :)
Awatar użytkownika
Brida
Srebrna Kropeczka
Posty: 154
Rejestracja: czw gru 08, 2022 7:14 pm

Post autor: Brida »

Pustulka pisze: czw cze 27, 2024 10:50 am Dzięki za odpowiedź! Wypróbuję Twoje przepisy, może tym razem się uda. A masz jakiś fajny przepis na bułki np. z ziarnami? :)
Niestety nie mam :(
olgamole
SushiRoll
Posty: 240
Rejestracja: czw lut 15, 2024 2:48 pm

Post autor: olgamole »

Brida pisze: wt cze 25, 2024 3:26 pm Mam za sobą ze sto chlebów i bagietek, z tego chyba 1/3 to niewypał ;) I złote rady, którymi się mogę podzielić to:
- z pieczywem rzadko jest tak, że wychodzi tylko jak jest kropka w kropkę jak w przepisie. Ogromną rolę gra temperatura i czas wyrastania. O ile na drożdżach można to w miarę szybko wyczuć, tak na zakwasie to już wymaga większej wprawy. I u mnie w sumie wszystkie niewypały to były chleby na zakwasie (i to żytnim). Osobiście uważam, że ciasta drożdżowego nie da się zepsuć ;) Ale trzeba pamiętać, że jak w przepisie jest: "do podwojenia objętości, czyli ok. godziny", to czekamy aż podwoi objętość - może w 40min, może w 1,5h - zależy od temperatury.
- przydaje się wiedza o mąkach, bo różnie chłoną wodę. Pieczywo z mąką żytnią będzie cięższe i łatwiej o zakalec.
- jak ciasto wymaga zagniatania po wyrośnięciu, to nie przesadzajmy z podsypywaniem mąką, bo znowu - zmieni się stosunek mąki do wody i może wyjść zakalec.

Z przepisów, które zawsze wychodzą polecam te:
https://smakowitychleb.pl/klasyczna-ciabatta/ (tylko ja robię na świeżych drożdżach - zawsze, każde pieczywo. I tu kluczowe jest to, żeby po wyrośnięciu starać się jak najmniej naruszyć "bąbelki", które już się w cieście wytworzyły. Najlepiej dosłownie wyrzucić ciasto z miski na blat, przeciąć na pół i uformować wałki. Potem, żeby się nie rozjechały podczas drugiego wyrastania to okładam je butelkami na blasze ;) )

https://mieszamwgarnku.pl/chleby/z-droz ... drozdzach/ - tu ciasto jest bardzo rzadkie i szybko rośnie, ale wychodzi mi za każdym razem, bez względu na to jakiej mąki/jakich mąk użyłam, chociaż nie ukrywam, że mąki żytniej typu 2000 nie dodaję, wszystko w granicach rozsądku ;)

A polecisz jakiś przepis na chleb na zakwasie, niekoniecznie żytnim?
Awatar użytkownika
Brida
Srebrna Kropeczka
Posty: 154
Rejestracja: czw gru 08, 2022 7:14 pm

Post autor: Brida »

Tak, ten: https://aniagotuje.pl/przepis/chleb-na-zakwasie
Robię go ja i osoby które znam, wychodzi pyszny!
olgamole
SushiRoll
Posty: 240
Rejestracja: czw lut 15, 2024 2:48 pm

Post autor: olgamole »

Brida pisze: pt lip 26, 2024 7:54 am Tak, ten: https://aniagotuje.pl/przepis/chleb-na-zakwasie
Robię go ja i osoby które znam, wychodzi pyszny!
dziękuję ❤️
Punxofdeath
Tritonotti
Posty: 173
Rejestracja: pt lip 05, 2024 8:31 am

Post autor: Punxofdeath »

Pustulka pisze: pn cze 17, 2024 10:13 am Cześć,

mam pytanie do osób, które lubią piec bułki i chleb w domu. Co jakiś czas natchnie mnie wena i chcę upiec chleb lub bułki w piekarniku. Do tej pory korzystałam już z wielu różnych przepisów, ale efekt jest ciągle dla mnie niezadowalający. Problemem jest to, że ciasto nie wyrasta oraz nie rumieni się. Bułki po upieczeniu są małe, zbite, blade i bardzo kruche, ale w sumie upieczone, da się je zjeść. Do instrukcji w przepisie stosuje się co do joty, wszystko dokładnie odmierzam, nic nie robię "na oko". Robiłam już ciasto drożdżowe i bez drożdży, pszenne i graham, z ziarnami i bez, różne wariacje na temat. Wspólnym mianownikiem tych wypieków jestem ja i piekarnik.
Czy mogłabym prosić kogoś doświadczonego w pieczeniu o diagnozę problemu? Może ktoś miał taki sam problem jak ja i udało się znaleźć przyczynę.
Z góry serdecznie dziękuję.
Hej, ja regularnie piekę chleby i foccacie na zakwasie. Na początku bywało ciężko (dużo nieudanych prób), ale właściwie jest to dla mnie fajna odskocznia i lubię obserwować te procesy.

Jeśli Cię to interesuje, a nie możesz/nie chcesz wyhodować własnego zakwasu, to możesz kupić taki w słoiku na Allegro.
Jeśli masz ochotę: https://smakowitychleb.pl/porada/zakwas ... -po-kroku/

Piekę:
1. https://pszczolkarobotnica.pl/chleb-ver ... hamelnana/
Polecam też oczywiście książkę ww. Pana 😊

2. https://upieczsobiechleb.pl/focaccia-na-zakwasie/

Dla mnie smak wypieków na zakwasie nie ma sobie równych. No i jest satysfakcja. 🤪

Udanych eksperymentów!