Start
Wiadomości
Ulubione
Mój profil

skłamałam u psychologa - co teraz?

Moderator: Moderatorzy lokalni
Fafrocel

skłamałam u psychologa - co teraz?

Post autor: Fafrocel »

Hello!

Zacznę od początku. Jestem w sporym kryzysie psychicznym i aktualnie bezrobotna Trafiłam na bezpłatny program gdzie były zajęcia z psychologiem na różne tematy. . Problem że program był adresowany dla ludzi był w wieku 18-24 lata. Ja już jestem po i przy zapisie skłamałam - podałam inny wiek i imię. Wiem niefajne zrobiłam ale byłam w ogromnym kryzysie, nie mam kasy, normalnie bym tego nie zrobiła.

I tu jest problem. Psycholog okazała się genialna! Chciałabym, jak już pójdę do pracy iść do niej prywatnie. I strasznie się boję,ze ona mnie rozpozna po szczegółach z życia czy stylu wypowiedzi.

Jak byście to rozegrały, poszłybyście na żywca i liczyły, że się nie zorientuje czy przyznały jej się do wszystkiego o od razu?
malutki_paproszek

Post autor: malutki_paproszek »

Ale czego się obawiasz, że co się stanie gdy ona Cię rozpozna? Psychologowie oraz psychoterapeuci raczej są świadomi tego, że ludzie w kryzysie czasami kłamią i że przyczyną kłamstwa nie jest żadna specjalna zła wola, ale różne dające się zrozumieć okoliczności. Tym nie mniej ja bym się nie przyznawał na siłę, lecz dopiero w odpowiedzi na wprost zadane pytanie albo gdyby to miało jakieś istotne znaczenie.
Bluetoothy

Post autor: Bluetoothy »

Ja tam bym się przyznała na pierwszej sesji. Psychologa obejmuje tajemnica i nie może nikomu powiedzieć co się dzieje na sesji, a żeby terapia była skuteczna to trzeba się otworzyć, bez szczerości może być ciężko.poza tym po co nieść ten ciężar, przyznaj się i tyle.
Myślę że jeśli psycholog jest spoko to na pewno zrozumie, pomoc psychologiczna tylko dla pewnego wieku a dla innego nie to śmiech na sali, super że się wkręciłaś się na ten kurs i że Ci pomogło, przecież o to w tym chodzi.
Ograniczają pomoc przez pieniądze ale przecież wszyscy powinnyśmy prawo do odpowiedniej opieki psychologicznej, zajebiście że wzięłaś inicjatywę w swoje ręce.
Życzę Ci wszystkiego najlepszego ! <3
1a3t4

Post autor: 1a3t4 »

Za bardzo się przejmujesz dlatego jesteś w kryzysie emocjonalnym.
Stałaś się zbyt wrażliwa a powinnaś wiem wywalone bardziej.

Nic się nie stało i nic się nie stanie. Możesz do niej śmiało iść i ewentualnie ją ona ci powie że wie to wtedy śmiało mówisz że tak bo musiałaś jakoś sobie pomóc. Nie wstydź się tego że zrobiłaś wszystko by sobie pomóc. To bardzo szlachetne i to twój pierwszy krok do nowego lepszego życia. Na prawdę nie bój się bo nie ma czego.
Bernika

Post autor: Bernika »

Teraz korzystaj z pomocy darmowej i staraj się jak najwięcej z niej wynieść, pracuj nad sobą, rozwijaj się i rób wszystko by wyjść z kryzysu.
Jak już będziesz pracować, mieć pieniądze i pójdziesz do swojej terapeutki to pozna Cie z pewnością. Wtedy powiesz prawdę. Mądry terapeuta zrozumie powody determinacji, zwłaszcza jeśli jego praca nie pójdzie na marne.
Powodzenia.