Zarobki

[rajskiptak]

Hej dziewczyny i chłopaki

Chciałabym abyśmy anonimowo podzielili się tym ile można zarobić w danym mieście, w konkretnej branży.
Myślę nad zmianą, bo zarabiam średnio, a non stop widzę ludzi który wokół mnie kupują mieszkania, jeżdżą dobrymi autami itp

Może czas na zmiany i mobilizację!

[aa.joot]

A ile zarabiasz?

[lainey]

O jakiej branży myślisz?

[Aasdfghhj]

Hej,

W sumie ciekawy temat ;) mnie też zastanawia jak to wygląda u innych, bo z jednej strony wszyscy narzekają na swoje zarobki i chcieliby więcej (co jest zrozumiałe), a z drugiej strony widzę ta drugą połowę osób,które żyją na wysokim poziomie

Ja zarabiam zazwyczaj 6-7 k netto/msc. I też cały czas wydaje mi się że za mało... Mam 26 lat.

[rossie]

Hej,

W sumie ciekawy temat ;) mnie też zastanawia jak to wygląda u innych, bo z jednej strony wszyscy narzekają na swoje zarobki i chcieliby więcej (co jest zrozumiałe), a z drugiej strony widzę ta drugą połowę osób,które żyją na wysokim poziomie

Ja zarabiam zazwyczaj 6-7 k netto/msc. I też cały czas wydaje mi się że za mało... Mam 26 lat.

Jeju, chciałabym tyle zarabiać. Pozdrawiam ja i moje 3 tys :D

[swietomalin]

Zastanawiam się dla kogo jest najniższa krajowa jak czytam o zarobkach 7-8k, chyba tylko dla mnie-urzędnika :D

[rossie]

Zastanawiam się dla kogo jest najniższa krajowa jak czytam o zarobkach 7-8k, chyba tylko dla mnie-urzędnika :D

Pozdrawiam koleżankę :D Tez pracuję w urzędzie :D

[Dynas-tia]

Zastanawiam się dla kogo jest najniższa krajowa jak czytam o zarobkach 7-8k, chyba tylko dla mnie-urzędnika :D

Oj nie tylko… ja kilkukrotnie w korpo jako pracownik najniższego szczebla zarabiałam 3k-3.5k. Teraz w korpo po kilku awansach i walczeniu o podwyżkę - 5k. I jest to juz szklany sufit ktorego nie przebije w obecnej firmie. Wielu moich znajomych ma to samo. Tylko ja wiem ile musialam walczyć o to 5k jak pomysle ile zarabiają koledzy z tej samej firmy robiąc podobne rzeczy ale za nasza zachodnia granica…. Eh.

[aa.joot]

Zastanawiam się dla kogo jest najniższa krajowa jak czytam o zarobkach 7-8k, chyba tylko dla mnie-urzędnika :D

Oj nie tylko… ja kilkukrotnie w korpo jako pracownik najniższego szczebla zarabiałam 3k-3.5k. Teraz w korpo po kilku awansach i walczeniu o podwyżkę - 5k. I jest to juz szklany sufit ktorego nie przebije w obecnej firmie. Wielu moich znajomych ma to samo. Tylko ja wiem ile musialam walczyć o to 5k jak pomysle ile zarabiają koledzy z tej samej firmy robiąc podobne rzeczy ale za nasza zachodnia granica…. Eh.

Niestety to troche smutne ale fajne podwyzki to tylko wlasnie zmieniajac prace... malo kiedy slysze, zeby w obecnej pracy ktos docenil kogos i dal 'porzadna' podwyzke, trzeba naprawde trafic na fajna firme Tez zarabiam ok. 8k, nie zyje jakos rozrzutnie a czasami mam wrazenie, ze to i tak malo przy obecnych cenach....

[noodleramen]

Kurde jak to jest możliwe ze z tego YouTuba można wyciągnąć tyle kasy… oni robią wszystko jakby nie mieli żadnego limitu kasy. To musi być na prawdę zajebiste uczucie. W ogóle zaczęłam się zastanawiać jak działa cały ten serwis, jak to się kręci że płacą za wyświetlenia filmów? Jaki yt ma przychód z tego ze ktoś to ogląda. No czarna magia

Pracuje w dziale reklamy w swojej firmie. Influencer śpiewający z 42(!) tys obserwujących, niezwiązany z Uniwersum, za post na ig (samo zdjęcie z oznaczeniem firmy i produktu, nie żadna wymagająca rolka) ma cennik 6 tysięcy netto. Skoro Wanda ma prawie milion obserwujących, to można sobie przekalkulować, ile ona dostaje za rolkę czy zdjęcie czy lokowanie w swoim filmie, a przecież tych wspolprac trochę ma. Muka przecież też jest dużym influencerem, który ma dobre zasięgi, więc też zarabia, a on to nawet tych współprac bierze jeszcze więcej niż Wanda. Myślę, że na ten moment wyświetlenia z youtube to tylko dodatek do ich budżetu, ważniejsze są reklamy produktów/usług. A youtube sam w sobie zarabia na reklamach, które pojawiają się w filmach i na kontach premium.

Potwierdzam. Ja w pracy też kontaktuje się z influencerami i siostra Chiary F. woła za post statyczny 7k euro a jest jedynie siostrą influencerki, nie prowadzi yt itp. Wstawia tylko zdjęcia ze swojego życia na insta. Może z tego fajnie wyżyć

[violac]

Kurde jak to jest możliwe ze z tego YouTuba można wyciągnąć tyle kasy… oni robią wszystko jakby nie mieli żadnego limitu kasy. To musi być na prawdę zajebiste uczucie. W ogóle zaczęłam się zastanawiać jak działa cały ten serwis, jak to się kręci że płacą za wyświetlenia filmów? Jaki yt ma przychód z tego ze ktoś to ogląda. No czarna magia

Pracuje w dziale reklamy w swojej firmie. Influencer śpiewający z 42(!) tys obserwujących, niezwiązany z Uniwersum, za post na ig (samo zdjęcie z oznaczeniem firmy i produktu, nie żadna wymagająca rolka) ma cennik 6 tysięcy netto. Skoro Wanda ma prawie milion obserwujących, to można sobie przekalkulować, ile ona dostaje za rolkę czy zdjęcie czy lokowanie w swoim filmie, a przecież tych wspolprac trochę ma. Muka przecież też jest dużym influencerem, który ma dobre zasięgi, więc też zarabia, a on to nawet tych współprac bierze jeszcze więcej niż Wanda. Myślę, że na ten moment wyświetlenia z youtube to tylko dodatek do ich budżetu, ważniejsze są reklamy produktów/usług. A youtube sam w sobie zarabia na reklamach, które pojawiają się w filmach i na kontach premium.

Potwierdzam. Ja w pracy też kontaktuje się z influencerami i siostra Chiary F. woła za post statyczny 7k euro a jest jedynie siostrą influencerki, nie prowadzi yt itp. Wstawia tylko zdjęcia ze swojego życia na insta. Może z tego fajnie wyżyć

Popatrzmy tylko na Greków ,wyświetlenia marne ,ale mają dużo współprac .Grek nawet rzucił robotę. Żyją sobie całkiem dostatnio ,nie odbiegają poziomem życia od Siursów ,naszych forumowych illuminati.

[Karo1990]

Miałam znajomą na studiach, jest to dość mała influ, teraz jej spadła ilość obserwujących do 20 tys, bo w zasadzie już tak intensywnie nie prowadzi konta o traktuje to jak hobby. Jeśli chodzi o zarobki, to ona potrafiła wyciągnąć kilka tysi, plus miała współpracę z luksusową marką i dostawała tyle kosmetyków, że je rozdawała. Jak wychodziła np.kolekcja jesienna, to dostawała wszystkie dostępne paletki z cieniami, kilkanaście lakierów do paznokci itp.

[Ava Adore]

ja zarabiam 4,3 k netto jako księgowa AR w korpo... pracuje niecały rok

[Oliska]

Pielęgniarka w Warszawie po specjalizacji zarabiam ok 5500zl na rękę z dyżurami i świętami. Bez dodatków z samej podstawy jest to ok 4400zł netto, niestety aktualny pracodawca nie chce uznać ukończenia studiów magisterskich. Od listopada zaczynam nową pracę, będę zarabiać ok 5800zl na rękę bez dyżurów (Zmiana trybu pracy 7.00-14.35, z dyżurami byłoby ok 7-7.5k). Wszystko super, lubię mój zawód, ale zazdroszczę moim siostrom, które po 10-15latach w korpo i wielu awansach zarabiają po 10-15k netto, a tu niestety z jednego etatu w tym zawodzie na ten moment więcej się nie da zarobić, to już jest szklany sufit, a tak naprawdę różnice robią pieniądze za dyżury, ja jednak święta i weekendy wolę spędzać z bliskimi, dlatego teraz będę pracować jednozmianowo, w tym roku czekają mnie pierwsze wolne święta Bożego Narodzenia od 8 lat, jaram się!

[Nini1]

Ja jestem pielęgniarka w Krakowie w szpitalu psychiatrycznym. Mam na rękę około 9 tysięcy po mgr i specjalizacji. U nas dyrektor daje więcej niż minimalna w każdej siatce. No i oczywiście co roku podwyżka bez gadania, zgodnie z przeliczeniem współczynnika z siatki za średnią krajową za rok poprzedni. Generalnie w Małopolsce prócz kilku wyjątków dobrze płacą pielęgniarkom. Moje koleżanki rzadko schodzą poniżej 8 tys na rękę, nawet w poz na jednej zmianie (ostatnio dwie koleżanki zmieniały pracę na jednozmianowa w poz - jednej od razu zaproponowali 8200 na rękę, drugiej 8500 plus premie. Jako tako nie uznawali siatki, bo wszystkim płacą tak samo w tych akurat dwóch placówkach, właściwie wiejskich), więc jestem w szoku co pisze moja poprzedniczka. Ale ja uważam, że powinno się uciekać z miejsc gdzie dyrektor siatki nie uznaje. Może moje pokolenie jest inne, bo z szerokiego grona znajomych i znajomych znajomych to nikt by nie zostawał w takich miejscach. Od razu noga i możemy rozmawiać jak nauczycie się płacić.
Do tego jestem nauczycielem akademickim i za pełen etat mam 3200. Pełen etat to 210h zajęć dydaktycznych + praca naukowa. Muszę na uczelni być tylko kiedy prowadzę zajęcia.

[obserwatorka88]

A ile zarabia Key Accoount Manager? Mam 8 lat doświadczenia w tej branży i zarabiam ok 8 - 10 tys / miesiąc. Zależy od prowizji. Niestety w Wawie to nie jest szal. Myślę nad zmianą pracy i chciałabym tak z 16 tys + prowizja. Orientujecie się jakie są stawki?

[Natalia_kg]

Nie zarabiam, bo po prostu zajmuje sie domem i dziećmi, ale mój mąż zarabia w branży budowlanej 9-10 tys/msc na reke, praca umysłowa, lekka (kuj pom) jego dniówki wachają sie od 250 zł do 1800 zł. Da się wyżyć za to i odłożyć, mam nawet z tego "wypłate" jako, że zajmowanie sie domem i dziećmi to też praca.

[atomowyjamnik]

A ile zarabia Key Accoount Manager? Mam 8 lat doświadczenia w tej branży i zarabiam ok 8 - 10 tys / miesiąc. Zależy od prowizji. Niestety w Wawie to nie jest szal. Myślę nad zmianą pracy i chciałabym tak z 16 tys + prowizja. Orientujecie się jakie są stawki?

Dla Wawy to faktycznie kiepska stawka, z takim doświadczeniem jesteś spokojnie w stanie wyciągnąć 12-14k + dodatki

[Coraline]

Pielęgniarka w Warszawie po specjalizacji zarabiam ok 5500zl na rękę z dyżurami i świętami. Bez dodatków z samej podstawy jest to ok 4400zł netto, niestety aktualny pracodawca nie chce uznać ukończenia studiów magisterskich. Od listopada zaczynam nową pracę, będę zarabiać ok 5800zl na rękę bez dyżurów (Zmiana trybu pracy 7.00-14.35, z dyżurami byłoby ok 7-7.5k). Wszystko super, lubię mój zawód, ale zazdroszczę moim siostrom, które po 10-15latach w korpo i wielu awansach zarabiają po 10-15k netto, a tu niestety z jednego etatu w tym zawodzie na ten moment więcej się nie da zarobić, to już jest szklany sufit, a tak naprawdę różnice robią pieniądze za dyżury, ja jednak święta i weekendy wolę spędzać z bliskimi, dlatego teraz będę pracować jednozmianowo, w tym roku czekają mnie pierwsze wolne święta Bożego Narodzenia od 8 lat, jaram się!

Jestem z branży i powiem krótko: jeśli mieszkasz w Warszawie i zarabiasz 5500 na rękę, to sorry ale tylko na własne życzenie. Masakra jakaś.

[Oliska]

No aktualnie zarabiam już więcej, ale większość moich znajomych z zawodu tak zarabia, jak napisałam, ja jestem osobą, która nie chce pracować ponad etat, bo mam swoje hobby, które pochłania mnóstwo czasu, a też wielu rzeczy w tym zawodzie nie chce robić, a w miejscach, które mnie interesują, w których mogę się realizować zawodowo więcej zarobić się nie da. Podoba mi się dość wąska działka tego zawodu. ;) Nie wszystko w pielęgniarstwie jest dla każdego.

[Coraline]

No aktualnie zarabiam już więcej, ale większość moich znajomych z zawodu tak zarabia, jak napisałam, ja jestem osobą, która nie chce pracować ponad etat, bo mam swoje hobby, które pochłania mnóstwo czasu, a też wielu rzeczy w tym zawodzie nie chce robić, a w miejscach, które mnie interesują, w których mogę się realizować zawodowo więcej zarobić się nie da. Podoba mi się dość wąska działka tego zawodu. ;) Nie wszystko w pielęgniarstwie jest dla każdego.

Z ciekawości w jakiej działce jesteś? Ja anestezja i pieniądze są naprawdę świetne i to nie w stolicy. Ale oczywiście rozumiem, że dwunastki nie są dla każdego

[Brunetti]

Mogę powiedzieć, że mój mąż w trojmiescie jako hydraulik (26lat ma) zarabia ok 5500/6500zl na rękę i to jest mało na rodzinę 2+1. Sam wynajem mieszkania to koszt 45m2 3500 (wynajem wraz z oplatami)

[Oliska]

No aktualnie zarabiam już więcej, ale większość moich znajomych z zawodu tak zarabia, jak napisałam, ja jestem osobą, która nie chce pracować ponad etat, bo mam swoje hobby, które pochłania mnóstwo czasu, a też wielu rzeczy w tym zawodzie nie chce robić, a w miejscach, które mnie interesują, w których mogę się realizować zawodowo więcej zarobić się nie da. Podoba mi się dość wąska działka tego zawodu. ;) Nie wszystko w pielęgniarstwie jest dla każdego.

Z ciekawości w jakiej działce jesteś? Ja anestezja i pieniądze są naprawdę świetne i to nie w stolicy. Ale oczywiście rozumiem, że dwunastki nie są dla każdego

A no właśnie, ja trochę próbowałam na OITach, ale to nie dla mnie, na bloku to już chyba szybciej po drugiej stronie wolałabym być. ;) ja akurat siedzę w paliatywie. Gdybym pracowała na własnej działalności np w hospicjum domowym to pewnie byłoby finansowo naprawdę dobrze, ale to może kiedyś ;)

[Coraline]

No aktualnie zarabiam już więcej, ale większość moich znajomych z zawodu tak zarabia, jak napisałam, ja jestem osobą, która nie chce pracować ponad etat, bo mam swoje hobby, które pochłania mnóstwo czasu, a też wielu rzeczy w tym zawodzie nie chce robić, a w miejscach, które mnie interesują, w których mogę się realizować zawodowo więcej zarobić się nie da. Podoba mi się dość wąska działka tego zawodu. ;) Nie wszystko w pielęgniarstwie jest dla każdego.

Z ciekawości w jakiej działce jesteś? Ja anestezja i pieniądze są naprawdę świetne i to nie w stolicy. Ale oczywiście rozumiem, że dwunastki nie są dla każdego

A no właśnie, ja trochę próbowałam na OITach, ale to nie dla mnie, na bloku to już chyba szybciej po drugiej stronie wolałabym być. ;) ja akurat siedzę w paliatywie. Gdybym pracowała na własnej działalności np w hospicjum domowym to pewnie byłoby finansowo naprawdę dobrze, ale to może kiedyś ;)

Aaa to już zarobki jasne. Totalny respekt dla Ciebie, naprawdę ogromnie podziwiam!

[mrs_kate1902]

6,500 tys. na rękę - 29 lat Olsztyn.