Katarzyna Waśniewska / mama Madzi z Sosnowca

spaceofm pisze: ↑wt lis 25, 2025 2:47 pm to dotyczy prywatności, tak jak i ona nie kontaktowała się z mediami od oddalenia kasacji, tak i rodzina mogła zastrzec pewne informacje jako prywatne, ale ta informacja o śmierci jest oficjalnie traktowana jako fejk, więc chyba ona żyje nadal

Dodatkowo: generalnie medialna nagonka ble i fuj, i to przez nagonkę Kasia jest w więzieniu, ale jednocześnie uważasz, że te same media nie interesowałyby się jej śmiercią i nie zrobili dochodzenia dużego na tyle, aby to wyszło na światło dzienne? Przecież temat W jest na tyle nośny, że sama se pewnie w kantorku super ekspres kupuje, żeby zobaczyć czy na pewno nic o niej nie ma.

Spaceofm możesz powiedzieć po jaka cholerę wypisujesz te bzdury? Masz jakieś zaburzenia czy co? Każdy wie,że nie było żadnych alternatywnych opinii, proces był przeprowadzony bardzo dobrze i sprawnie, a ta psycholka ma szczęście,że nie dostała dożywocia.Czep się może jakiejś innej sprawy, może będzie z tego większy pożytek.

Kasiabimbasia pisze: ↑wt lis 25, 2025 3:14 pm Może prokurator nie zainteresował się tym ojcem, bo po śmierci dziecka od razu zgłosili to do służb, a nie, tak jak sugerujesz w efekcie paniki takiej „jak ktoś potraci człowieka i ucieka z miejsca wypadku” upycha wręcz własne dziecko do za mało wykopanej dziury, podpala se papierosa i idzie sie położyć na chodnik? Tym nazywasz działanie w efekcie paniki? Skoro czytałaś akta to powinnaś wiedzieć, że na miejscu grobu dziecka znaleziono papieros z DNA kasiuni.

Aha, czyli z góry zakładasz, że kasiunia nie dostanie się nawet na wokandę? I po raz kolejny będzie ofiarą systemu, już drugi raz? Piszesz o błędach procedowania, a marginalizacja obrony to nie bledy procedowania? A może obrona była marginalizowana bo mieli tzw. „argumenty z dupy”?

A na koniec: jak rozumiesz głębię dojrzałości? Co masz na myśli? Cytując:” tak młoda osoba zwykle nie ma tak silnej głębi dojrzałości, by wymyślić taki hollywodzki scenariusz„
Czy jesteś psychologiem i może wyjaśnisz ten termin, albo określisz od którego dokładnie wieku ludzie posiadają już silną głębię dojrzałości, aby móc wymyślić taki lub też i inny scenariusz?

Jeszcze raz powiem to samo; czapeczka foliowa dla ciebie. Sugerujesz się tym, co akurat pasuje do twoich założeń. Oddalasz fakty czy logikę. Niechętnie również pokuszę się nawet o stwierdzenie, że brakuje ci obiektywnej wiedzy o otaczającym cię świecie.

Erik Erikson (1902-1994), autor kolejnej teorii stadiów rozwoju, czerpał z teorii Freuda, ale zmodyfikował ją, by stworzyć własną teorię rozwoju psychospołecznego

Według Eriksona (1963) podstawą prawidłowego rozwoju człowieka, nie tylko w okresie niemowlęctwa (od narodzin do 12. miesiąca życia), jest bazalne zaufanie. Podstawowym efektem kryzysu w tym stadium może być nabycie zaufania do świata (przede wszystkim do opiekunów) lub przeciwnie – brak takiego zaufania. Niemowlęta zależą od swoich opiekunów, dlatego opiekunowie wyczuleni i wrażliwi na potrzeby dziecka pomagają mu rozwinąć poczucie zaufania. Dziecko zaczyna postrzegać świat jako bezpieczny i przewidywalny. Opiekunowie, którzy ignorują potrzeby dziecka, mogą wykształcić w nim niepokój i strach; dziecko będzie postrzegać świat jako nieprzewidywalny i niebezpieczny. [...] We wczesnej dorosłości (między 20. a 40. rokiem życia) człowiek staje przed konfliktem „intymność versus izolacja”. Rozwinąwszy poczucie tożsamości w okresie dorastania, osoba taka odczuwa gotowość, by dzielić życie z innymi. Erikson twierdził, że trzeba mieć silne poczucie tożsamości, by zbudować intymną relację z innymi. Dorośli, którzy w okresie dorastania nie wykształcili pozytywnego obrazu siebie, mogą czuć się samotni i emocjonalnie odizolowani.

tłumaczę, że ona miała wówczas osobowość dyssocjalną, spowodowaną niewłaściwie kierowanym procesem socjalizacji, jeśli faktycznie upuściła dziecko, to mimo niewinności mogła mieć zaprogramowaną wersję otoczenia, jako oskarżającego i zaczęła kluczyć, to jest reakcja obronna psychiki, że nie chciała narażać się na konfrontację ze swoją tak naprawdę trudną rodziną, czyli selektywnie dla niej lepiej było udać napaść i porwanie, niż przez to przechodzić, bo to było dla niej zbyt trudne

w tamtym dniu był straszny mróz, dlatego ukrycie ciała dziecka mogło dać pozór bylejakości, skoro ona miała tak silny nałóg, że nawet w okresie ciąży miała dozwoloną kompromisową ilość papierosów, to przy takim stresie mogła odruchowo zapalić

w Strassburgu naprawdę trudno dostać się na wokandę, Beata Pasik miała dużo bardziej klarowne akta sprawy, a jednak wniosek do niej wrócił, być może ten mecenas W. co jakiś czas próbuje coś zdziałać w tym miejscu, ale to naprawdę nie jest łatwa procedura

oni nie mieli argumentów z dpy, tylko mieli opinie i ekspertyzy biegłych z Warszawy, a ci którzy zjechali do Katowic, mieli inne zupełnie wyniki opinii i ekspertyz, rzadko się zdarza, by w tym samym środowisku i procesie, były tak duże różnice, w takich sytuacjach proces powinien zostać odroczony do czasu powołania nowych biegłych, albo wyrok powinien zapaść na korzyść K. W.

Art. 5. KPK
Zasada domniemania niewinności
§ 1.
Oskarżonego uważa się za niewinnego, dopóki wina jego nie zostanie udowodniona i stwierdzona prawomocnym wyrokiem.
§ 2.
Niedające się usunąć wątpliwości rozstrzyga się na korzyść oskarżonego.

po ogłoszeniu wyroku wypowiadał się na jego temat wykładowca prawa na Uniwersytecie Warszawskim i jednocześnie adwokat karnista, i powiedział, że nawet przy wyroku skazującym to nie powinno być w przypadku W. aż 25 lat i okres do warunkowego zwolnienia powinien być dużo niższy, a sam ogólnie wypowiadał się ostrożnie i widać było, że jest przerażony tym co zobaczył w tym sądzie

Ojojojka pisze: ↑śr lis 26, 2025 11:10 am Spaceofm możesz powiedzieć po jaka cholerę wypisujesz te bzdury? Masz jakieś zaburzenia czy co? Każdy wie,że nie było żadnych alternatywnych opinii, proces był przeprowadzony bardzo dobrze i sprawnie, a ta psycholka ma szczęście,że nie dostała dożywocia.Czep się może jakiejś innej sprawy, może będzie z tego większy pożytek.

tylko bez obrażania, proszę

ja przechodziłam także w obserwacji tej sytuacji etapy, w których także brałam pod uwagę i tę drugą, mroczną wersję

ale zebrałam wypowiedzi W., wypowiedzi jej ojca i argumenty obrońcy, i dla mnie to bardziej całościowo jednak przemawia za niewinnością niż za winą

pod koniec 2021r. zgadałam się na czacie z dziennikarzem śledczym Januszem Szostakiem, z którym czasem rozmawiałam o prowadzonych przez niego poszukiwaniach zaginionej Iwony Wieczorek, i rozmowa zeszła na temat W. w pewnej chwili, i on się tym zainteresował, skojarzył sobie kilka rzeczy, a że wiedział co się dzieje często w takich publicznych tematach i że parę osób już niezależnie coś na tej sprawie zyskało, chciał tę sprawę zbadać i prosił mnie o wszelkie informacje, namierzył W. we właściwym zk i chciał się z nią spotkać, gdyby uznał, że to bzdury, to jeszcze szybciej niż ty urwałby temat,

nie urwał jednak, tylko uznał za zasadne moje obawy, a to był człowiek bardzo rzetelny z dużym kierowaniem na prawdę, potem jeszcze spory czas pisaliśmy na ten temat, tylko on potem zmarł nagle,

to nie są żadne "bzdury i kocopoły", jak piszecie, tylko naprawdę poważna sprawa, ja tu nie mogę przytoczyć treści tego co pisaliśmy, bo wstępnie ta sprawa nie miała charakteru śledztwa, tylko ono mogło się rozpocząć

spaceofm pisze: ↑śr lis 26, 2025 3:30 pm tylko bez obrażania, proszę

ja przechodziłam także w obserwacji tej sytuacji etapy, w których także brałam pod uwagę i tę drugą, mroczną wersję

ale zebrałam wypowiedzi W., wypowiedzi jej ojca i argumenty obrońcy, i dla mnie to bardziej całościowo jednak przemawia za niewinnością niż za winą

pod koniec 2021r. zgadałam się na czacie z dziennikarzem śledczym Januszem Szostakiem, z którym czasem rozmawiałam o prowadzonych przez niego poszukiwaniach zaginionej Iwony Wieczorek, i rozmowa zeszła na temat W. w pewnej chwili, i on się tym zainteresował, skojarzył sobie kilka rzeczy, a że wiedział co się dzieje często w takich publicznych tematach i że parę osób już niezależnie coś na tej sprawie zyskało, chciał tę sprawę zbadać i prosił mnie o wszelkie informacje, namierzył W. we właściwym zk i chciał się z nią spotkać, gdyby uznał, że to bzdury, to jeszcze szybciej niż ty urwałby temat,

nie urwał jednak, tylko uznał za zasadne moje obawy, a to był człowiek bardzo rzetelny z dużym kierowaniem na prawdę, potem jeszcze spory czas pisaliśmy na ten temat, tylko on potem zmarł nagle,

to nie są żadne "bzdury i kocopoły", jak piszecie, tylko naprawdę poważna sprawa, ja tu nie mogę przytoczyć treści tego co pisaliśmy, bo wstępnie ta sprawa nie miała charakteru śledztwa, tylko ono mogło się rozpocząć

Jeżeli serio uważasz ,że postępowanie sądowe, albo wyrok jest niesprawiedliwe,masz jakieś zastrzeżenia do pracy prokuratora, sędziów, obrońców to to forum nie jest odpowiednim miejscem do zgłaszania tego. Może skontaktuj się z nimi jakoś bezpośrednio, bo to ,że napiszesz tutaj jakieś teorie i przytoczysz wywiady, artykułu czy inne nie zmieni tego ,że Katarzyna W siedzi za to co zrobiła.

verysweetcherry pisze: ↑śr lis 26, 2025 3:37 pm Jeżeli serio uważasz ,że postępowanie sądowe, albo wyrok jest niesprawiedliwe,masz jakieś zastrzeżenia do pracy prokuratora, sędziów, obrońców to to forum nie jest odpowiednim miejscem do zgłaszania tego. Może skontaktuj się z nimi jakoś bezpośrednio, bo to ,że napiszesz tutaj jakieś teorie i przytoczysz wywiady, artykułu czy inne nie zmieni tego ,że Katarzyna W siedzi za to co zrobiła.

najmocniej przepraszam,

ale kilka osób zarzuciło mi, że produkuję informacje znikąd, także sprostowałam,

a ja sama wychodzę z tego wątku i jak coś to na priv proszę

spaceofm pisze: ↑śr lis 26, 2025 3:30 pm tylko bez obrażania, proszę

ja przechodziłam także w obserwacji tej sytuacji etapy, w których także brałam pod uwagę i tę drugą, mroczną wersję

ale zebrałam wypowiedzi W., wypowiedzi jej ojca i argumenty obrońcy, i dla mnie to bardziej całościowo jednak przemawia za niewinnością niż za winą

pod koniec 2021r. zgadałam się na czacie z dziennikarzem śledczym Januszem Szostakiem, z którym czasem rozmawiałam o prowadzonych przez niego poszukiwaniach zaginionej Iwony Wieczorek, i rozmowa zeszła na temat W. w pewnej chwili, i on się tym zainteresował, skojarzył sobie kilka rzeczy, a że wiedział co się dzieje często w takich publicznych tematach i że parę osób już niezależnie coś na tej sprawie zyskało, chciał tę sprawę zbadać i prosił mnie o wszelkie informacje, namierzył W. we właściwym zk i chciał się z nią spotkać, gdyby uznał, że to bzdury, to jeszcze szybciej niż ty urwałby temat,

nie urwał jednak, tylko uznał za zasadne moje obawy, a to był człowiek bardzo rzetelny z dużym kierowaniem na prawdę, potem jeszcze spory czas pisaliśmy na ten temat, tylko on potem zmarł nagle,

to nie są żadne "bzdury i kocopoły", jak piszecie, tylko naprawdę poważna sprawa, ja tu nie mogę przytoczyć treści tego co pisaliśmy, bo wstępnie ta sprawa nie miała charakteru śledztwa, tylko ono mogło się rozpocząć

udowodnij

spaceofm pisze: ↑śr lis 26, 2025 2:45 pm
w tamtym dniu był straszny mróz, dlatego ukrycie ciała dziecka mogło dać pozór bylejakości, skoro ona miała tak silny nałóg, że nawet w okresie ciąży miała dozwoloną kompromisową ilość papierosów, to przy takim stresie mogła odruchowo zapalić

dozwolona kompromisowa ilość papierosów w czasie ciąży? a od kogo dostała to pozwolenie na palenie?

No i dalej koleżanka wymyśla.
1.Nie ma dozwolonej ilości papierosów w ciąży,to wymysł Katarzyny
2.Osobowość dyssocjalna czyli psychopatyczna jest wrodzona, nie może jej raz być albo nie być.Pisanie,że " w tamtym okresie miała osobowość dyssocjalną" to brak znajomości tematu i bzdura.
3.Szostak nie był poważnym dziennikarzem, tylko fantastą, który rozmawiał z duchami.
4.Poproszę o imię i nazwisko tego karnisty, który wypowiadał się negatywnie o procesie.
5.Poproszę o nazwy ośrodków, które wykonały ekspertyzy inne, niż te oficjalne

Mnóstwo bzdur.

Ojojojka pisze: ↑śr lis 26, 2025 9:22 pm No i dalej koleżanka wymyśla.
1.Nie ma dozwolonej ilości papierosów w ciąży,to wymysł Katarzyny

ja wiem ale ciekawe jak to koleżanka uzasadni.
który lekarz pozwala kobiecie w ciąży palić bo jest superuzależniona.
niech to wyjaśni.
no chyba że opiera się tylko na doniesieniach medialnych i na tym co powiedziała W...

proszę o kierowanie pytań na priv

spaceofm pisze: ↑czw lis 27, 2025 10:38 am proszę o kierowanie pytań na priv

Nie miałaś już iść?

ps. https://www.youtube.com/watch?v=tasnsnoxWck

Katarzyna W. została oskarżona i skazana za czyn do którego się dopuściła. Koniec tematu odnośnie zasadności zadanego wyroku. Forum nie jest od tego. Po raz kolejny informuje ,że jeżeli ktoś ma zastrzeżenia co do pracy organów śledczych to forum Wanda nie jest odpowiednim miejscem do składania zażaleń, od tego są odpowiednie instytucję.
Co poniektóre osoby proszę o skończenie dyskusji, bo nie ma sensu dalej tego ciągnąć. Ani jedna strona ,ani druga nie zmieni zdania. Wróćmy więc proszę do tematu wątku.