Co sądzimy?
Czy ktoś słyszał jak się mają nasi upadli kochankowie?
Co sądzimy o poezji Marii goniewicz?
Zbrodnia w Rakowiskach
Moderator: verysweetcherry-
Kasiabimbasia
- Gacie z oceanu
- Posty: 42
- Rejestracja: sob mar 30, 2024 3:02 pm
-
Kasiabimbasia
- Gacie z oceanu
- Posty: 42
- Rejestracja: sob mar 30, 2024 3:02 pm
Ciekawe, ciekawe. Pod jakimś z filmików o sprawie na YT znalazłam komentarze (nie sprawdzałam ich, więc być może są to tylko plotki), że on skończył studia na KULu w trakcie odsiadki i inne kursy, a ona udziela się teatralnie i nadal pisze wiersze
Padło też hasło, że się powiesił w 2020, ale to chyba już zupełnie wyssane z palca.
Mnie najbardziej interesuje wątek substancji psychoaktywnych - czy Kamil w trakcie wykonywania zbrodni był pod wpływem czegoś (bo, że marihuanę palili to wiem), czy wystarczyły tylko jej podteksty i tak, o, stwierdził, że jej posłucha i zabije rodziców.
Bo jeśli tak, to zdecydowanie wykracza to poza przysłowiowa normę.
-
AlutkaKosson
- RoyalBaby
- Posty: 20
- Rejestracja: wt lis 11, 2025 11:23 pm
poezja sztampowa, nie jest dla mnie „bezczelnie zdolna”.Kasiabimbasia pisze: ↑ndz lis 23, 2025 4:49 pm Co sądzimy?
Czy ktoś słyszał jak się mają nasi upadli kochankowie?
Co sądzimy o poezji Marii goniewicz?
moim guilty pleasure jest zagladanie na jej last.fm, na ktorym nadal scrobbluja sie rzeczy, ktore oglada jej matka xD
mam tylko nadzieje, ze gdy wyjdzie z wiezienia to nie bedzie robic zadnej pseudoartystycznej kariery, bo to obrzydliwe i nie nalezy sie jej jakakolwiek uwaga na tym polu.
Fascynujące
Sprawa zryła mi banie i czesto o niej myślę...mozesz starac sie jako rodzic,ale wystraczy ze masz pecha i trafi ci sie niedojebany egzemplarz jak Kamilek albo ta dwunastolatka z USA,ktora ze swoim 24 letnim "chlopakiem"( ktory podawał sie za 300letniego wilkołaka) zabił swoja rodzinę. Jej mały brat probował bronic sie przed nimi zabawkowym mieczem świetlnym. Ona juz dawno wyszła na wolnosc z ośrodka,ten chlopak dostal chyba dozywocie. Zmienila dane ale ludzie i tak ja rozpoznali.
miałam z nią styczność te lata temu, i zgadzam się. zuza zawsze była bardzo butna, uważała się za nowe wcielenie wojaczka (jej wiersze często były słabą kalką), podsumowując – wątpię, że nastąpiła w niej jakaś większa zmiana w więzieniu. wtedy była dzieciakiem, owszem, ale to już takie cechy charakteru, które trudno są wymazywane.
-
kasakasakasakasakasa
- Koczkodan
- Posty: 118
- Rejestracja: pn maja 13, 2024 8:28 am
jak ona ma na last.fm tak z ciekawości?AlutkaKosson pisze: ↑pn lis 24, 2025 1:13 am poezja sztampowa, nie jest dla mnie „bezczelnie zdolna”.
moim guilty pleasure jest zagladanie na jej last.fm, na ktorym nadal scrobbluja sie rzeczy, ktore oglada jej matka xD
mam tylko nadzieje, ze gdy wyjdzie z wiezienia to nie bedzie robic zadnej pseudoartystycznej kariery, bo to obrzydliwe i nie nalezy sie jej jakakolwiek uwaga na tym polu.
-
AlutkaKosson
- RoyalBaby
- Posty: 20
- Rejestracja: wt lis 11, 2025 11:23 pm
ziuta254
Fascynujące
-
kasakasakasakasakasa
- Koczkodan
- Posty: 118
- Rejestracja: pn maja 13, 2024 8:28 am
dziękuje, tu ktoś wrzucił tego Kamila: https://www.last.fm/user/deafmoans
swoją drogą niektóre komentarze u Ziuty to hit
Niezrozumiałym jest to, że jednak podczas trwania tej zbrodni nie zatrzymał się , robił "swoje." Nie wiem co miał w głowie i jak ta dziewczyna mogła aż tak na niego wpłynąć. Mimo nawet tego, że rodzice nie pozwalali im się spotykać (nie im jednym), że dał się tak zmanipulować. Że w momencie, gdy ta mama (tak wynikało z przebiegu procesu) błagała go o życie, że on się nie otrząsnął, że nie zawahał się, nie przerwał, tylko wciągnął ją znowu do domu, po tym jak udało się jej wybiec na zewnątrz.
Z tego co kojarzę, dom bardzo długo był wystawiony na sprzedaż, nie było chętnych do zakupu. Został sprzedany za bardzo niską cenę w porównaniu do wartości.
Z tego co kojarzę, dom bardzo długo był wystawiony na sprzedaż, nie było chętnych do zakupu. Został sprzedany za bardzo niską cenę w porównaniu do wartości.
a kto by chcial tam mieszkac wiedzac o teh ohydnej historii-za darmo bym nie wziela i nie chodzi nawet o jakies duchy i tego typu klimaty (chociaz niektorzy wierza w to) ale predzej o poczucie obrzydzenia,ze w pokoju ,w ktorym spie albo w lazience ,w ktorej sie myję ktos byl brutalnie zarzynanygraka pisze: ↑pn lis 24, 2025 1:54 pm Niezrozumiałym jest to, że jednak podczas trwania tej zbrodni nie zatrzymał się , robił "swoje." Nie wiem co miał w głowie i jak ta dziewczyna mogła aż tak na niego wpłynąć. Mimo nawet tego, że rodzice nie pozwalali im się spotykać (nie im jednym), że dał się tak zmanipulować. Że w momencie, gdy ta mama (tak wynikało z przebiegu procesu) błagała go o życie, że on się nie otrząsnął, że nie zawahał się, nie przerwał, tylko wciągnął ją znowu do domu, po tym jak udało się jej wybiec na zewnątrz.
Z tego co kojarzę, dom bardzo długo był wystawiony na sprzedaż, nie było chętnych do zakupu. Został sprzedany za bardzo niską cenę w porównaniu do wartości.
Plus do tego,ze Kamilek jak wyjdzie( nie wiem ile dostał) moze chciec odwiedzic rodzinny domAlexa2344 pisze: ↑pn lis 24, 2025 2:16 pm a kto by chcial tam mieszkac wiedzac o teh ohydnej historii-za darmo bym nie wziela i nie chodzi nawet o jakies duchy i tego typu klimaty (chociaz niektorzy wierza w to) ale predzej o poczucie obrzydzenia,ze w pokoju ,w ktorym spie albo w lazience ,w ktorej sie myję ktos byl brutalnie zarzynany
-
damascenka
- Administrator
- Posty: 1275
- Rejestracja: śr sty 06, 2021 3:43 pm
Mam jej tomik wierszy 
Ja akurat byłam w tej grupie osób, których dosięgła fascynacja Marią Goniewicz i jak doszło do morderstwa byłam w wielkim szoku. Naprawdę, dla nastoletniej mnie to był szok jak moje "guru" się rozpadło. Jej osobowość w czasach tumblera wydawała się wyjątkowa i przyciągająca, poza tym była też dostępna jak na wyciągnięcie ręki, bo miała chyba jakąś grupę na FB? Już nie pamiętam, ale na pewno szukała chętnych do stworzenia jakiejś bardziej formalnej grupy i ja oczywiście wysłałam zgłoszenie... Potem strasznie to przeżywałam, że do mnie się nie odezwała, ale po czasie, po zbrodni, oczywiście się z tego cieszyłam, że aż tak nie weszłam w to wątpliwej moralności towarzystwo.
Ja akurat byłam w tej grupie osób, których dosięgła fascynacja Marią Goniewicz i jak doszło do morderstwa byłam w wielkim szoku. Naprawdę, dla nastoletniej mnie to był szok jak moje "guru" się rozpadło. Jej osobowość w czasach tumblera wydawała się wyjątkowa i przyciągająca, poza tym była też dostępna jak na wyciągnięcie ręki, bo miała chyba jakąś grupę na FB? Już nie pamiętam, ale na pewno szukała chętnych do stworzenia jakiejś bardziej formalnej grupy i ja oczywiście wysłałam zgłoszenie... Potem strasznie to przeżywałam, że do mnie się nie odezwała, ale po czasie, po zbrodni, oczywiście się z tego cieszyłam, że aż tak nie weszłam w to wątpliwej moralności towarzystwo.-
berry blast
- Kciuk
- Posty: 883
- Rejestracja: śr cze 11, 2025 3:48 pm
jak pewnie kojarzycie, napisała książkę o rakowiskach, fabularyzowaną, ale skontaktowała się z zuzą. później majcher wystąpiła u herring. i to, w jaki sposób ona się o zuzie wypowiadała. niby nie usprawiedliwiała do końca jej czynów, jednak ewidentnie czuć fascynację, totalne zmanipulowanie przez naszą „poetkę”. stąd moje wrażenie, że ona się nie zmieniła, i nadal potrafi na ludzi wpływać.
-
kasakasakasakasakasa
- Koczkodan
- Posty: 118
- Rejestracja: pn maja 13, 2024 8:28 am
-
SmokAnalog
- 120mkw
- Posty: 1620
- Rejestracja: czw lut 29, 2024 2:45 pm
Oczywiście że Zuza to (...), podobno Rozumecka (po takich samych pieniądzach) jest nią zafascynowana.quintana pisze: ↑pn lis 24, 2025 5:43 pm jak pewnie kojarzycie, napisała książkę o rakowiskach, fabularyzowaną, ale skontaktowała się z zuzą. później majcher wystąpiła u herring. i to, w jaki sposób ona się o zuzie wypowiadała. niby nie usprawiedliwiała do końca jej czynów, jednak ewidentnie czuć fascynację, totalne zmanipulowanie przez naszą „poetkę”. stąd moje wrażenie, że ona się nie zmieniła, i nadal potrafi na ludzi wpływać.
-
Kasiabimbasia
- Gacie z oceanu
- Posty: 42
- Rejestracja: sob mar 30, 2024 3:02 pm
Mam podobne odczucia. Nie mieści mi się to w głowie - poświęcasz całe swoje życie rodzinie - a potem w nocy twój pierworodny przychodzi i Cię zabija.Pif Paf pisze: ↑pn lis 24, 2025 10:45 am Sprawa zryła mi banie i czesto o niej myślę...mozesz starac sie jako rodzic,ale wystraczy ze masz pecha i trafi ci sie niedojebany egzemplarz jak Kamilek albo ta dwunastolatka z USA,ktora ze swoim 24 letnim "chlopakiem"( ktory podawał sie za 300letniego wilkołaka) zabił swoja rodzinę. Jej mały brat probował bronic sie przed nimi zabawkowym mieczem świetlnym. Ona juz dawno wyszła na wolnosc z ośrodka,ten chlopak dostal chyba dozywocie. Zmienila dane ale ludzie i tak ja rozpoznali.
Byłam od nich o rok młodsza kiedy to się stało - przeraziło mnie to kompletnie i w zasadzie nadal trzyma po latach.
-
Kasiabimbasia
- Gacie z oceanu
- Posty: 42
- Rejestracja: sob mar 30, 2024 3:02 pm
Nadal jestem pod wrażeniem, że ten laptop działakasakasakasakasakasa pisze: ↑pn lis 24, 2025 1:30 pm dziękuje, tu ktoś wrzucił tego Kamila: https://www.last.fm/user/deafmoans
swoją drogą niektóre komentarze u Ziuty to hit
tamta wyjdzie z więzienia i sobie odpali pościągane obrazki z tumblr, które zapisywała na pulpicie. Wehikuł czasu z 2014 -
Kasiabimbasia
- Gacie z oceanu
- Posty: 42
- Rejestracja: sob mar 30, 2024 3:02 pm
A z nim też? Oni chodzili razem do klasy?quintana pisze: ↑pn lis 24, 2025 11:38 am miałam z nią styczność te lata temu, i zgadzam się. zuza zawsze była bardzo butna, uważała się za nowe wcielenie wojaczka (jej wiersze często były słabą kalką), podsumowując – wątpię, że nastąpiła w niej jakaś większa zmiana w więzieniu. wtedy była dzieciakiem, owszem, ale to już takie cechy charakteru, które trudno są wymazywane.