Czy tak zachowuje się facet, którzy traktuje poważnie?
Moderatorzy: KasandraCwir, verysweetcherryCzy tak zachowuje się facet, którzy traktuje poważnie?
Od trzech miesięcy spotykam się z pewnym facetem, znamy się około roku. Spotykamy się czasami codziennie, czasami co drugi dzień na 2-3 h. Mówi, że mnie kocha i traktuje poważnie i chce robić wszystko ze mną, ale nie wiem czy to czasami nie są tylko puste słowa. Chce robić wszystko krok po kroku, mówi, że wystarczy mu to spotykanie na kilka godzin i że nie chcę żebym wywierała na niego presję. Wczoraj zadzwoniłam do niego dwa razy, z czego raz nie odebrał bo rozmawiał z kumplem z którym nie miał dawno kontaktu i oddzwonił mi po godzinie. Powiedział, że jeśli myślę, że będzie dla mnie dostępny 24/7 to się mylę i go to odstrasza, bo przecież dzień wcześniej się widzieliśmy na parę godziny, więc czy to takie koniecznie żeby wisieć razem na telefonie. Czy tak zachowuje się facet, który chce coś poważnego?
Nie każdy potrzebuje nadmiernego kontaktu. Facet zdrowo podchodzi do związku - chce balansu, chce zachować część swojego życia. Ty też rób swoje, miej coś poza nim. Jeśli ma dla Ciebie czas codziennie lub prawie codziennie, to znaczy, że chce z Tobą spędzać czas.
-
Rzeka.chaosu
- Currently:Vienna
- Posty: 1140
- Rejestracja: śr lut 26, 2025 4:56 pm
Bardziej martwiłabym się tym, że od razu (!) gada ci, że cię kocha niż tym, że akurat miał coś innego na głowie i nie miał czasu odebrać. Na takim etapie związku wielkie wyznania to przeważnie oznaka urabiania / manipulacji. No chyba, że powiedział to na spontanie w jakimś fajnym momencie.
Obserwuj go i baw się dobrze. Korzystaj.
Obserwuj go i baw się dobrze. Korzystaj.
A ja uważam, że intuicja dobrze Ci podpowiada, że nie (skoro o to pytasz to znaczy, ze tak uważasz tylko nie chcesz tego przed sobą przyznać).
Moim zdaniem jak mężczyźnie zalezy i jest zakochany to góry przeniesie i nie pomysli nawet o tym zeby rzucić Ci tekstem, ze nie bedzie dla Ciebie dostępny 24h i co Ty w ogole sobie myślisz.
Ja wiem, ze trzeba we wszystkim mieć umiar i zachowac swoją tożsamość wchodząc w nowy zwiazek, nie popieram nadmiernego oddawania siebie i zawładania drugą stroną, więc jeśli tak w Twoim przypadku nie jest, to moją odpowiedzią jest, że mu nie zależy, a raczej - nie bierze Cie na poważnie.
Moim zdaniem jak mężczyźnie zalezy i jest zakochany to góry przeniesie i nie pomysli nawet o tym zeby rzucić Ci tekstem, ze nie bedzie dla Ciebie dostępny 24h i co Ty w ogole sobie myślisz.
Ja wiem, ze trzeba we wszystkim mieć umiar i zachowac swoją tożsamość wchodząc w nowy zwiazek, nie popieram nadmiernego oddawania siebie i zawładania drugą stroną, więc jeśli tak w Twoim przypadku nie jest, to moją odpowiedzią jest, że mu nie zależy, a raczej - nie bierze Cie na poważnie.
Z męskiego punktu widzenia: średnio zainteresowany, raczej dalej szuka ew., w najlepszym wypadku, traktuje Cię jak kogoś w rodzaju najlepszej opcji na obecny moment. Dzieci z tego nie będzie, no chyba że wpadniecie. Ale wtedy gość wyjdzie po mleko... i tyle go będzie widać.
Uważam jak dziewczyny wyżej. Kiedyś usłyszałam takie zdanie "jeżeli facet Cię chce/ lubi to będziesz to wiedziała jeżeli musisz o to pytać to Cię nie chce/nie lubi"
Ito jest prawda. Pamiętaj, ze oni sobie lubią mieć kogoś "z braku laku i kit dobry"....
A już na pewno nie wydzwaniaj do niego, nie lataj za nim. Jeżeli problem jest w tym, ze on potrzebuje przestrzeni to wróci jeżeli nic się nie zmieni to masz odpowiedź.
Ito jest prawda. Pamiętaj, ze oni sobie lubią mieć kogoś "z braku laku i kit dobry"....
A już na pewno nie wydzwaniaj do niego, nie lataj za nim. Jeżeli problem jest w tym, ze on potrzebuje przestrzeni to wróci jeżeli nic się nie zmieni to masz odpowiedź.
-
Pejczyk Pandory
- ZdalnaFanka
- Posty: 450
- Rejestracja: wt sie 12, 2025 7:07 pm
PEONIA pisze: ↑pn paź 20, 2025 12:49 pm Uważam jak dziewczyny wyżej. Kiedyś usłyszałam takie zdanie "jeżeli facet Cię chce/ lubi to będziesz to wiedziała jeżeli musisz o to pytać to Cię nie chce/nie lubi"
Ito jest prawda. Pamiętaj, ze oni sobie lubią mieć kogoś "z braku laku i kit dobry"....
A już na pewno nie wydzwaniaj do niego, nie lataj za nim. Jeżeli problem jest w tym, ze on potrzebuje przestrzeni to wróci jeżeli nic się nie zmieni to masz odpowiedź.
Zgadzam się w 100%.
-
SmutnyManlet
- Mokra Włoszka
- Posty: 54
- Rejestracja: ndz lis 09, 2025 6:33 pm
oo kochanieńka a co jeśli facet może być nieśmiały? Jest zainteresowany kobietą ale nie potrafi się przełamać aby zagadać?PEONIA pisze: ↑pn paź 20, 2025 12:49 pm Uważam jak dziewczyny wyżej. Kiedyś usłyszałam takie zdanie "jeżeli facet Cię chce/ lubi to będziesz to wiedziała jeżeli musisz o to pytać to Cię nie chce/nie lubi"
Ito jest prawda. Pamiętaj, ze oni sobie lubią mieć kogoś "z braku laku i kit dobry"....
A już na pewno nie wydzwaniaj do niego, nie lataj za nim. Jeżeli problem jest w tym, ze on potrzebuje przestrzeni to wróci jeżeli nic się nie zmieni to masz odpowiedź.
Czy taka cecha od razu skreśla go jako mężczyznę? ;)
Manlet weź już wyjdź z tego forum, ileż można czytać Twoje wysrywySmutnyManlet pisze: ↑sob lis 15, 2025 11:20 pm oo kochanieńka a co jeśli facet może być nieśmiały? Jest zainteresowany kobietą ale nie potrafi się przełamać aby zagadać?
Czy taka cecha od razu skreśla go jako mężczyznę? ;)
- Pamieculotna
- Koczkodan
- Posty: 112
- Rejestracja: pt mar 08, 2024 6:05 am
Tak. Mężczyzna by nie miał problemu, by wziąć sprawy w swoje ręce.SmutnyManlet pisze: ↑sob lis 15, 2025 11:20 pm oo kochanieńka a co jeśli facet może być nieśmiały? Jest zainteresowany kobietą ale nie potrafi się przełamać aby zagadać?
Czy taka cecha od razu skreśla go jako mężczyznę? ;)
-
SmutnyManlet
- Mokra Włoszka
- Posty: 54
- Rejestracja: ndz lis 09, 2025 6:33 pm
rockshoot
Możesz mnie zablokować aby nie widzieć postów? Jest tu taka opcja?
Pamieculotna
Czyli w tym względzie nie ma i nigdy nie będzie równouprawnienia? ;)
Możesz mnie zablokować aby nie widzieć postów? Jest tu taka opcja?
Pamieculotna
Czyli w tym względzie nie ma i nigdy nie będzie równouprawnienia? ;)
- Pamieculotna
- Koczkodan
- Posty: 112
- Rejestracja: pt mar 08, 2024 6:05 am
W tym i w wielu innych :-) pewnych rzeczy się nie przeskoczySmutnyManlet pisze: ↑ndz lis 16, 2025 3:26 pm rockshoot
Możesz mnie zablokować aby nie widzieć postów? Jest tu taka opcja?
Pamieculotna
Czyli w tym względzie nie ma i nigdy nie będzie równouprawnienia? ;)
Oczywiście, ze tak, i mówię to jako osoba, która jako nastolatka czy młoda dorosła nie rozumiała czemu kobiety się tak upierają przy tym ,ze to facet ma zapraszać czy zagadywać. Jak zaczęłam randkować to zrozumiałamSmutnyManlet pisze: ↑sob lis 15, 2025 11:20 pm oo kochanieńka a co jeśli facet może być nieśmiały? Jest zainteresowany kobietą ale nie potrafi się przełamać aby zagadać?
Czy taka cecha od razu skreśla go jako mężczyznę? ;)
Facet nie docenia absolutnie kobiecej inicjatywy i starań na pewnym etapie relacji tego się nie przeskoczy. To nie chodzi, ze kobiety nie mogą czegoś zrobić - mogą, ba są w tym lepsze i odważniejsze jak faceci. Tylko to się kończy tak, że facet traci zainteresowanie albo zaczyna zachowywać się jak dupek i Tobą pomiatać, przestaje się starać, udaje sierotę itp.
I możesz mi wołać, ze wcale nie i Ty być inaczej zrobił. Do Ciebie nikt nie podchodzi a z Twoich wątków i postów tu już widać, ze Ty już się zachowujesz jak księżniczka co trzeba wokół niej skakać i chodzić