Co myslicie o tej sprawie?
Dziwne rozbieżności pomiedzy zdaniem rodziny zaginionej, a jej partnerem i jego rodzina.
Kobieta z depresja poporodowa, z jednej strony wyglada jakby jej ex partner byl winny, z drugiej strony bezproblemowo mowi ze moze isc na wariograf, ze nic nie ukrywa, ze moga sprawdzac logowania i wszystko…
https://youtu.be/GkTxTW1xqi8?si=9KdF3pmgG2fK8DXe
Iryna Makarchuk zaginiecie
Moderator: verysweetcherry-
Gwiazdeczka25a
- RóżowePolo
- Posty: 10
- Rejestracja: śr lip 31, 2024 9:12 am
Właśnie chciałam założyć wątek na jej temat. Bardzo dziwna sprawa. Na pierwszy rzut oka pomyślałam że on ją zabił - wystarczyłoby jakby wepchnął ją do rzeki. A z drugiej strony jeśli była zaburzona i miała problemy ze sobą to czy jej coś nie przyszło do głowy i sama ze sobą skończyła? Nie sądzę żeby żyła. Choć kto wie
Czy macie jakieś nowe spostrzeżenia po najnowszym materiale KKE? Z jednej strony dziwne, że nagle odwidział mu się wariograf, ale jeszcze bardziej mnie zastanawia faktycznie postawa jej matki, nie zgłosiła zaginięcia na policję tylko pytała tego Dimy dlaczego tego jeszcze nie zrobił 
A mi się tu nie podoba żadna ze stron. Ani matka ani Dima. Ciężko mi obrać jakieś nastawienie.. Znam osobiście kilka kobiet, które przeszły przez piekło depresji poporodowej. Według mnie bez profesjonalnej pomocy jest bardzo ciężko z tego wyjść. W sytuacji o której mówimy.. Myślę, że ona się po prostu czymś podłamała dodatkowo po zobaczeniu dziecka. Oby była cała i zdrowa, ale rozsądek mówi coś innego