Pani Mirella
Moderator: verysweetcherry- SmokAnalog
- 120mkw
- Posty: 1620
- Rejestracja: czw lut 29, 2024 2:45 pm
Re: Pani Mirella
Ja obstawiam, że jednak dostanie rentę. Przecież ta kobieta nie jest w tej chwili zdolna do samodzielnej egzystencji. Oczywiście, z czasem może się nauczy funkcjonować w codziennym życiu, ale na razie to po prostu niemożliwe. Ten fryzjer czy zoo by jej raczej nie zaszkodziły, chociaż priorytetem póki co nie są. Z czasem może udałoby jej się podjąć pracę w jakimś ZPCh, nadrobić zaległości itd.bo przecież upośledzona nie jest.
- FaconSexe88
- Modna
- Posty: 408
- Rejestracja: czw cze 10, 2021 6:35 am
a co ona ma powiedzieć innego, wróciła do swoich katów i miała maglowaną głowę , ze jakby znowu ja pytali to ma nie mówić tego czy tamtego. Ona nie wie jakie ma prawa , jakie ma możliwości jak ludzie mogą jej pomóc jak możne jej życie się zmienić . Ok nie przetrzymywali jej , a co z robieniem pod siebie , z jej stanem zdrowia z nogami. Za nie udzielenie pomocy tez są kary. Nawet jeśli izolowali ja bo miała jakieś załamanie itd to dlaczego nie jest na oddziale psychiatrycznym w celu zdiagnozowania.
siaka bum bum
No właśnie... Nie więzili- ok, ale co z tym zakazywaniem chodzenia do toalety? Co z tą brudną pościelą? Co z tekstami, że jak wyjdzie "tam na zewnątrz" to utną jej nogi?
Gdzieś widziałam komentarz, że Mirella cierpi na chorobę zwaną sloniowatością nóg i dlatego się ze wstydu zamknęły, bo Wstyd był, że najpiękniejsza dziewczynka w klasie i coś takiego. W zasadzie zapoznawszy się z postacią tej matki, można byłoby w to uwierzyć.
Gdzieś widziałam komentarz, że Mirella cierpi na chorobę zwaną sloniowatością nóg i dlatego się ze wstydu zamknęły, bo Wstyd był, że najpiękniejsza dziewczynka w klasie i coś takiego. W zasadzie zapoznawszy się z postacią tej matki, można byłoby w to uwierzyć.
Nie ma usprawiedliwienia dla tych rodziców, to jest chore co zrobili własnej córce.
Chore jest też to, że ta kobieta wróciła tam, czy Ci ludzie nie mają wyobraźni, empatii? To jest państwo dbające o obywatela. Mało się nie pozabijają o życie nienarodzone, prokuratura, policja, lekarze wszyscy potrafią się zaangażować żeby tylko uratować nienarodzone życie… a tu, dorosła kobieta pozbawiona wolności i wszyscy mają w nosie.
Policja, bo nie zgłaszała, że była przetrzymywana albo krzywdzona. To każda ofiara przemocy zapytana o to czy ktoś robi jej krzywdę odrazu się do tego przyznaje?
Po 27 latach izolacji można się spodziewać, że ta osoba jest niewydolna społecznie.
Chcecie mi powiedzieć,że ja mogę pójść wypisać córkę ze szkoły i zamknąć w pokoju, bez żadnych konsekwencji?
Nie ma na to, żadnego paragrafu? Co to średniowiecze, że księżniczkę zamykasz w wierzy i już!?
Szpital to samo, bo nie ma sensu, bo nie zgłaszała, nikt naprawdę nikt nie zaniepokoił się tym, że była zaniedbana, że nie potrafiła jeść, umyć się? Stan nóg, kto zdrowy na umyśle doprowadza się do takiego stanu?
A wywiad środowiskowy? DPS tam cały do zwolnienia, ignorantki i cwaniary, one nie mają obowiązku zabrać na spacer, bo to nie ich kompetencje? A czyje, tych rodziców co mieli przez tyle lat wywalone na dobrostan własnego dziecka? Kto to ma zrobić?
Tyle pytań, żadnych odpowiedzi.
Co tam sie wydarzyło, że to zaszło tak daleko…
Ja rozumiem, że ta sytuacja jest wyjątkowa, ale czy naprawdę nie można było zrobić więcej? Zainteresować się bardziej? Gdyby nie te dziewczyny które to nagłośniły to sprawa zostałaby zamieciona pod dywan a ta bieda kobieta zgniłaby w tym łóżku.
Chore jest też to, że ta kobieta wróciła tam, czy Ci ludzie nie mają wyobraźni, empatii? To jest państwo dbające o obywatela. Mało się nie pozabijają o życie nienarodzone, prokuratura, policja, lekarze wszyscy potrafią się zaangażować żeby tylko uratować nienarodzone życie… a tu, dorosła kobieta pozbawiona wolności i wszyscy mają w nosie.
Policja, bo nie zgłaszała, że była przetrzymywana albo krzywdzona. To każda ofiara przemocy zapytana o to czy ktoś robi jej krzywdę odrazu się do tego przyznaje?
Po 27 latach izolacji można się spodziewać, że ta osoba jest niewydolna społecznie.
Chcecie mi powiedzieć,że ja mogę pójść wypisać córkę ze szkoły i zamknąć w pokoju, bez żadnych konsekwencji?
Nie ma na to, żadnego paragrafu? Co to średniowiecze, że księżniczkę zamykasz w wierzy i już!?
Szpital to samo, bo nie ma sensu, bo nie zgłaszała, nikt naprawdę nikt nie zaniepokoił się tym, że była zaniedbana, że nie potrafiła jeść, umyć się? Stan nóg, kto zdrowy na umyśle doprowadza się do takiego stanu?
A wywiad środowiskowy? DPS tam cały do zwolnienia, ignorantki i cwaniary, one nie mają obowiązku zabrać na spacer, bo to nie ich kompetencje? A czyje, tych rodziców co mieli przez tyle lat wywalone na dobrostan własnego dziecka? Kto to ma zrobić?
Tyle pytań, żadnych odpowiedzi.
Co tam sie wydarzyło, że to zaszło tak daleko…
Ja rozumiem, że ta sytuacja jest wyjątkowa, ale czy naprawdę nie można było zrobić więcej? Zainteresować się bardziej? Gdyby nie te dziewczyny które to nagłośniły to sprawa zostałaby zamieciona pod dywan a ta bieda kobieta zgniłaby w tym łóżku.
Te koleżanki podobno nie wiedziały, kiedy będzie przesłuchiwana. Tak samo nie wiedziały, że ją wypuszczą ze szpitala z powrotem do rodziców.. jakby fajnie, że nagłośniły sprawę, ale wychodzi w takim razie na to, że nic już nie robią i nie zrobią, bo i tak nic nie wiedzą i nic nie mogą w kulminacyjnych momentach.
Naiwne jest to ich myślenie, że ona "może się odnaleźć na rynku pracy", mój kuzyn po dobrych studiach technicznych, poniżej 26 roku życia (a zatem tańszy), z naprawdę bogatym CV (projekty zagraniczne w trakcie studiów) szukał pracy prawie rok, więc niezbyt widzę w tych czasach, żeby kogoś w takim stanie jak Mirella wzięli do pracy, no chyba ze mowa o takiej pracy jak zamiatanie ulic.... Aczkolwiek to chyba ludzie robią w ramach jakichś karnych prac społecznych?
Naiwne jest to ich myślenie, że ona "może się odnaleźć na rynku pracy", mój kuzyn po dobrych studiach technicznych, poniżej 26 roku życia (a zatem tańszy), z naprawdę bogatym CV (projekty zagraniczne w trakcie studiów) szukał pracy prawie rok, więc niezbyt widzę w tych czasach, żeby kogoś w takim stanie jak Mirella wzięli do pracy, no chyba ze mowa o takiej pracy jak zamiatanie ulic.... Aczkolwiek to chyba ludzie robią w ramach jakichś karnych prac społecznych?
Nie tylko. Normalnie są dozorczynie, które mają np parę bloków na danym osiedlu, albo nawet formy sprzątające, które mają normlanie płacone za sprzątanie przed budynkami i np mycie klatek schodowych.
Bo Wiśniewski to nie ja,
Bo to wszystko nie jest moje,
Bo to wszystko wielki pic,
A „Ich Troje” jest kradzione.
Bo to wszystko nie jest moje,
Bo to wszystko wielki pic,
A „Ich Troje” jest kradzione.
- SmokAnalog
- 120mkw
- Posty: 1620
- Rejestracja: czw lut 29, 2024 2:45 pm
Praca dla ludzi bez kwalifikacji jest, w przypadku niepełnosprawnych są to zakłady pracy chronionej, ale tutaj wątpię, żeby w tej chwili podjęcie jakiejkolwiek pracy przez p. Mirellę było możliwe.Kotek_99 pisze: ↑wt lis 04, 2025 3:33 pm Te koleżanki podobno nie wiedziały, kiedy będzie przesłuchiwana. Tak samo nie wiedziały, że ją wypuszczą ze szpitala z powrotem do rodziców.. jakby fajnie, że nagłośniły sprawę, ale wychodzi w takim razie na to, że nic już nie robią i nie zrobią, bo i tak nic nie wiedzą i nic nie mogą w kulminacyjnych momentach.
Naiwne jest to ich myślenie, że ona "może się odnaleźć na rynku pracy", mój kuzyn po dobrych studiach technicznych, poniżej 26 roku życia (a zatem tańszy), z naprawdę bogatym CV (projekty zagraniczne w trakcie studiów) szukał pracy prawie rok, więc niezbyt widzę w tych czasach, żeby kogoś w takim stanie jak Mirella wzięli do pracy, no chyba ze mowa o takiej pracy jak zamiatanie ulic.... Aczkolwiek to chyba ludzie robią w ramach jakichś karnych prac społecznych?
Pamiętacie sprawę Nataschy Kampusch?
W jednym mądrym materiale na ten temat usłyszałam "Prawdziwe więzienie zaczyna się w głowie"
Nie dziwota że kobieta nie jest w stanie w żaden sposób uwolnić się z tej sytuacji bo spędziła w niej 27 lat i to jedyne co ona zna. Ciężko od niej wymagać aby nagle doznała olśnienia i uciekła/odcięła się od delikatnie mówiąc dziwnych rodziców. Zobaczcie że pokój Mirelli wydaje się wyjątkowo czysty. Wierzycie że to linoleum przetrwało w takim stanie tyle lat? Nawet nie chce myśleć co jest pod nim. Kanapa na 99% również jest nowa. Dopóki ktoś jej nie wyciągnie z tego domu to Mirella nadal będzie uważała że ona z własnej woli nie wychodziła. Skoro matka przez lata tłukła jej do głowy że sąsiedzi będą się śmiali z jej zębów, z sposobu chodzenia lub ich eksmitują jak ona pójdzie do szpitala - to jak ma się nie bać? Nie możemy oczekiwać że Mirella będzie myślała racjonalnie jak osoba po 40. W materiale na kanale zero jedna z tych sąsiadek powiedziała ze przez lata zajmował się Mirellą ojciec - nie matka - i to on pomagał jej w tej sytuacji. W innym materiale matka mówi że to przez sąsiadki ma problemy i cała polska o nich mówi - no mówi bo zaniedbaliście córkę prawie do granic możliwości. MOPS ma w dupie, policja ma w dupie, wszystkie instytucje które powinny dźwignąć sytuację mają w dupie. Kobieta ma zalecenia od lekarzy, które mają uchronić ją od pogorszenia stanu zdrowia. Matka ma w rzyci tak jak miała przez ostatnie 27 lat. Instytucje uważają że media przeszkadzają w realizowaniu pomocy - nie, to rodzina przeszkadza bo izoluje kobietę, gdyby zależało im na zdrowiu córki to zapłaciliby za rachunki ze szpitala kasą ze zbiórki i pomogli jej wrócić do zdrowia. To się nie dzieje. Plus na zdjęciach na stronie faktu - po co jej przy łóżku wiadro? Plus widać że leży na podkładzie.
Idę o zakład że wiaderko przy łóżku i podkład są zwiastunem powrotu do stanu wyjściowego.
DRAMAT.
W jednym mądrym materiale na ten temat usłyszałam "Prawdziwe więzienie zaczyna się w głowie"
Nie dziwota że kobieta nie jest w stanie w żaden sposób uwolnić się z tej sytuacji bo spędziła w niej 27 lat i to jedyne co ona zna. Ciężko od niej wymagać aby nagle doznała olśnienia i uciekła/odcięła się od delikatnie mówiąc dziwnych rodziców. Zobaczcie że pokój Mirelli wydaje się wyjątkowo czysty. Wierzycie że to linoleum przetrwało w takim stanie tyle lat? Nawet nie chce myśleć co jest pod nim. Kanapa na 99% również jest nowa. Dopóki ktoś jej nie wyciągnie z tego domu to Mirella nadal będzie uważała że ona z własnej woli nie wychodziła. Skoro matka przez lata tłukła jej do głowy że sąsiedzi będą się śmiali z jej zębów, z sposobu chodzenia lub ich eksmitują jak ona pójdzie do szpitala - to jak ma się nie bać? Nie możemy oczekiwać że Mirella będzie myślała racjonalnie jak osoba po 40. W materiale na kanale zero jedna z tych sąsiadek powiedziała ze przez lata zajmował się Mirellą ojciec - nie matka - i to on pomagał jej w tej sytuacji. W innym materiale matka mówi że to przez sąsiadki ma problemy i cała polska o nich mówi - no mówi bo zaniedbaliście córkę prawie do granic możliwości. MOPS ma w dupie, policja ma w dupie, wszystkie instytucje które powinny dźwignąć sytuację mają w dupie. Kobieta ma zalecenia od lekarzy, które mają uchronić ją od pogorszenia stanu zdrowia. Matka ma w rzyci tak jak miała przez ostatnie 27 lat. Instytucje uważają że media przeszkadzają w realizowaniu pomocy - nie, to rodzina przeszkadza bo izoluje kobietę, gdyby zależało im na zdrowiu córki to zapłaciliby za rachunki ze szpitala kasą ze zbiórki i pomogli jej wrócić do zdrowia. To się nie dzieje. Plus na zdjęciach na stronie faktu - po co jej przy łóżku wiadro? Plus widać że leży na podkładzie.
Idę o zakład że wiaderko przy łóżku i podkład są zwiastunem powrotu do stanu wyjściowego.
DRAMAT.
-
plotki3030
- Currently:Rio
- Posty: 1967
- Rejestracja: pt sty 29, 2021 4:54 pm
Dokładnie, też mnie to szokuje najbardziej, że rodzice ZERO konsekwencji w tej sytuacji. Jak to możliwe?
Czyli wychodzi na to, że jak rodzic czy inna osoba ma fantazje uwięzic kogoś w domu to może to zrobić bez żadnych konsekwencji. Chore. Ci rodzice to po weryfikacji stanu zdrowia córki powinni być aresztowani choćby za zaniedbanie, przetrzymywanie i narażenie na utratę życia lub zdrowia.
No bez jaj. Do tego rachunek za szpital i rehabilitację powinne być pokryte przez rodziców! A nie jakieś zbiórki znowu.
Oni ponoć normalnie pracowali to niech zajmą im konta, jej sytuacja i stan zdrowia to ICH Wina.
Tymczasem oni sobie żyją dalej jak żyli i jeszcze maca dalej biednej dziewczynie w głowie. Ta bezkarnosc nie mieści mi się w głowie. Chore.
- dzudidzetson
- LouiBag
- Posty: 332
- Rejestracja: ndz mar 17, 2024 3:50 pm
Rentę od kogo? Na podstawie czego? Jeśli nie pracowała i nie odprowadzała składek?SmokAnalog pisze: ↑ndz lis 02, 2025 1:05 pm Ja obstawiam, że jednak dostanie rentę. Przecież ta kobieta nie jest w tej chwili zdolna do samodzielnej egzystencji. Oczywiście, z czasem może się nauczy funkcjonować w codziennym życiu, ale na razie to po prostu niemożliwe. Ten fryzjer czy zoo by jej raczej nie zaszkodziły, chociaż priorytetem póki co nie są. Z czasem może udałoby jej się podjąć pracę w jakimś ZPCh, nadrobić zaległości itd.bo przecież upośledzona nie jest.
https://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/s ... ry/lpz0h03
Opieka społeczna niby ją teraz ogarnia i wyprowadza na spacery. No cóż, mam nadzieję, że to prawda i że tak pozostanie.
Trzy "koleżanki' zamilkły, na Tik Toku od dawna nic nowego nie ma. Teraz pisze regularnie o Mirelli już tylko "Fakt".
Starzy będą przesłuchani jako ostatni, oczywiście nie wiadomo, kiedy.
Opieka społeczna niby ją teraz ogarnia i wyprowadza na spacery. No cóż, mam nadzieję, że to prawda i że tak pozostanie.
Trzy "koleżanki' zamilkły, na Tik Toku od dawna nic nowego nie ma. Teraz pisze regularnie o Mirelli już tylko "Fakt".
Starzy będą przesłuchani jako ostatni, oczywiście nie wiadomo, kiedy.
-
plotki3030
- Currently:Rio
- Posty: 1967
- Rejestracja: pt sty 29, 2021 4:54 pm
A może uznają ja jako niezdolna do pracy, jako osobę niepełnosprawna i dadzą grupę inwalidzka jakaś?dzudidzetson pisze: ↑pt lis 07, 2025 12:24 pm Rentę od kogo? Na podstawie czego? Jeśli nie pracowała i nie odprowadzała składek?
Tylko czy wtedy zasiłek dostaje opiekun?Pewnie to jakieś grosze i tak. Szczerze to nie wiem jak to działa w takich przypadkach.
Ja uważam że z pensji rodziców powinno być i na jej utrzymanie i na leczenie. Skoro ona nie była w stanie zadbać o siebie to ich obowiązkiem było ja np ubezpieczyc
- dzudidzetson
- LouiBag
- Posty: 332
- Rejestracja: ndz mar 17, 2024 3:50 pm
Jest renta socjalna, natomiast żeby ją otrzymać trzeba mieć orzeczoną niepełnosprawność i pełną niezdolność do pracy przed 18 rokiem życia, względnie przed 25 jeśli się studiuje lub przed ukończeniem studiów doktoranckich. Na żadną z tych opcji pani Mirella się nie łapie.plotki3030 pisze: ↑sob lis 08, 2025 8:52 am A może uznają ja jako niezdolna do pracy, jako osobę niepełnosprawna i dadzą grupę inwalidzka jakaś?
Tylko czy wtedy zasiłek dostaje opiekun?Pewnie to jakieś grosze i tak. Szczerze to nie wiem jak to działa w takich przypadkach.
Ja uważam że z pensji rodziców powinno być i na jej utrzymanie i na leczenie. Skoro ona nie była w stanie zadbać o siebie to ich obowiązkiem było ja np ubezpieczyc
- dzudidzetson
- LouiBag
- Posty: 332
- Rejestracja: ndz mar 17, 2024 3:50 pm
A teraz nawet jak dostanie grupę to jak wyżej - nie odprowadzała składek, na socjalną się nie łapie, więc nie ma podstawy żeby się ubiegać o rentę.plotki3030 pisze: ↑sob lis 08, 2025 8:52 am A może uznają ja jako niezdolna do pracy, jako osobę niepełnosprawna i dadzą grupę inwalidzka jakaś?
Tylko czy wtedy zasiłek dostaje opiekun?Pewnie to jakieś grosze i tak. Szczerze to nie wiem jak to działa w takich przypadkach.
Ja uważam że z pensji rodziców powinno być i na jej utrzymanie i na leczenie. Skoro ona nie była w stanie zadbać o siebie to ich obowiązkiem było ja np ubezpieczyc
-
sugardzidzia
- Ciastko
- Posty: 5
- Rejestracja: śr lut 14, 2024 11:36 am
Kezu wstawił odcinek o Mirelli. Co wandziary myślą? 
Oglądałam. Moim zdaniem najlepiej przedstawił sprawę.
-
aniaaaniaa
- Koczkodan
- Posty: 100
- Rejestracja: sob mar 02, 2024 11:51 pm
Niesmaczne jest dla mnie zalożenie przez te dziewczyny „zbiórki na kawę”, czyli jakby kasy dla nich, nie dla Mirelli.
Mija mi się to z ich „bezinteresowną” pomocą.
Mija mi się to z ich „bezinteresowną” pomocą.
Dokładnie. Przecież dojrzałość z wiekiem zdobywamy głównie przez własne doświadczenia, otoczenie, nabywaną wiedzę, ona mentalnie nadal ma 15 lat, czuje zależność i strach przed rodzicami. Nie wiedziała jak się zachować przy ludziach, więc koleżankom powiedziała prawdę, ale po powrocie do domu matka zrobiła jej pewnie niezły sajgon w głowie i w sądzie już twierdziła, że w domu zamknęła się sama. Niestety przez to, że na papierze ma lat 40, to służby są zmuszone tak właśnie ją traktować, a nie jak nastolatkę, którą niestety ale nadal jest w głowie.
-
PrzemoKondratowicz
- Dieta 600 kcal
- Posty: 2216
- Rejestracja: wt sty 07, 2025 8:47 pm
W zasadzie to wróciliśmy chyba do punktu wyjścia jeśli chodzi o życie tej pani
Również mam takie wrażenie. Teraz już nawet Fakt nie pisze i nic nie wiadomo. Zaraz ludzie zapomną.PrzemoKondratowicz pisze: ↑sob lis 15, 2025 11:07 am W zasadzie to wróciliśmy chyba do punktu wyjścia jeśli chodzi o życie tej pani
Mam mieszane odczucia co do tego zbierania na kawkę w tej sytuacji.
-
PrzemoKondratowicz
- Dieta 600 kcal
- Posty: 2216
- Rejestracja: wt sty 07, 2025 8:47 pm
No, już nawet trzecia liga podcasterow porzuciła temat i nie wiadomo co z kasą ze zbiórki. W zasadzie nic nie wiaodmo
- gunernialne
- Szpilson
- Posty: 602
- Rejestracja: sob maja 17, 2025 7:22 pm
Koleżanki wróciły z tematem na tiktoka. Napadły na jakieś Pepco czy Dealz i chciały zrobić jej paczkę z jakimiś glupotami, które kupiły zapewne ze zbiórowych pieniędzy. Finalne matka je pogoniła, więc wpadł im materiał na ocieplenie wizerunkuPrzemoKondratowicz pisze: ↑śr lis 19, 2025 1:29 pm No, już nawet trzecia liga podcasterow porzuciła temat i nie wiadomo co z kasą ze zbiórki. W zasadzie nic nie wiaodmo
+ wiem, że to czepianie na maksa, ale piszą o zębach a do tej paczki z jedzenia dały tylko Nutelle, pralinki i ciasteczka xD
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
PrzemoKondratowicz
- Dieta 600 kcal
- Posty: 2216
- Rejestracja: wt sty 07, 2025 8:47 pm
:| widziałem te pierdoły świąteczne. W sensie no miło ale chyba o co innego tu chodzi… telefonu jej nie dali bo się bali że go nie obsłuży… mogli jej dać ten telefon dla seniorówgunernialne pisze: ↑pt lis 21, 2025 7:35 pm Koleżanki wróciły z tematem na tiktoka. Napadły na jakieś Pepco czy Dealz i chciały zrobić jej paczkę z jakimiś glupotami, które kupiły zapewne ze zbiórowych pieniędzy. Finalne matka je pogoniła, więc wpadł im materiał na ocieplenie wizerunku
+ wiem, że to czepianie na maksa, ale piszą o zębach a do tej paczki z jedzenia dały tylko Nutelle, pralinki i ciasteczka xD