Old money, bogactwo i ciche luksusy
Moderator: verysweetcherry
Old money, bogactwo i ciche luksusy
Wątek pojawia sie u wielu influencerek wiec chciałam poruszyć temat zbiorczo. Zaczęło sie niewinnie. Małe logotypy, klasyka, ale trochę retro, wdzianka do tenisa, księżna Diana. W ciągu kilku miesięcy ten trend ewoluował w naśladowanie mitycznego stylu życia. I się zaczęło. Pojawiło się wywyższanie, kije w tyłkach, jedzenie banana widelcem, wytykanie kto jest za mało elegancki, pogarda new money, kaszmiry z zary stały się luksusem. Czasem mnie to bawi, czasem przeraża jak serio dziewczyny do tego podeszły.
Jakie są wasze spostrzeżenia?
Jakie są wasze spostrzeżenia?
-
- LouiBag
- Posty: 313
- Rejestracja: sob mar 04, 2023 5:57 pm
Tragicznie to wyglada jak mlode kobiety ubieraja sie jak ciocie klocie. Wygladaja poprostu na przebrane. Zero indiwidualnosci i osobistego gustu, dla mnie poprostu smieszne..
- damascenka
- Administrator
- Posty: 425
- Rejestracja: śr sty 06, 2021 3:43 pm
sama się tym zachłysnęłam w tamtym roku, kupiłam jeden ebook rosaelle i zaczęłam ubierać się jak jeden z klonów... jak patrze na zdjęcia rok wstecz to wyglądałam jak stara malutka i dodawałam sobie 15 lat tymi apaszkami przy szyi może ktoś chce odkupić CIUSZKI W STYLU OLDMANI? :D
Ale nie musisz chodzić w apaszkach. Możesz na sprotowo. Bardziej chodzi o jakość ubrań, estetykę i minimalizmdamascenka pisze: ↑śr lip 12, 2023 12:03 pm sama się tym zachłysnęłam w tamtym roku, kupiłam jeden ebook rosaelle i zaczęłam ubierać się jak jeden z klonów... jak patrze na zdjęcia rok wstecz to wyglądałam jak stara malutka i dodawałam sobie 15 lat tymi apaszkami przy szyi może ktoś chce odkupić CIUSZKI W STYLU OLDMANI? :D
Mnie przekonuje minimalizm i dobre tkaniny już od lat, ale nie mam też problemu, żeby zaszaleć z kolorami czy wzorami. To co widzimy na ig jest bardzo powierzchowne, bo sam strój nie wystarczy do tego, aby przynależeć do określonej sfery. Liczy się też majątek w postaci nieruchomości, określony sposób spędzania wolnego czasu (tenis, jachty, jazda konna itd.), solidne wykształcenie, posiadanie znajomych z pewnego kręgu, ogłada. Moim zdaniem prawdziwe old money jest takie niewymuszone, na pewno nie jest to ciułanie na luksusową torebkę przez lata i przerabianie mieszkania pod wzorzec paryskiej kamienicy.
- Tarariaratata
- RoyalBaby
- Posty: 16
- Rejestracja: wt lip 25, 2023 12:52 pm
Trendy przychodzą i odchodzą. Na tą chwilę pojawił się trend Barbie. Zrobiło się bardzo różowo na instagramie. Oldmoney jest fajnym trendem, bo wiele osób zaczęło dostrzegać różnice w jakosci materialu itp. Jeżeli to zostaje w granicach bawienia się moda jest to fajne, ale jak ktoś uznaje ze lniane spodnie i głaski t-shirt robi z niego kogoś lepszego, to robi się żałośnie.
Mnie bawi jak widzę laski które pala fajki, maja rozjaśnione zniszczone szorstkie włosy ale wystrojone w satynowa poliestrowa koszule z zary i spodnie garniturowe, uważają się za eleganckie kobiety :D albo jak ktoś zarabia najniższa krajowa ale kupuje torebkę na raty żeby wyglądać ba bogata osobę
Wiem wiecej
Well... znam panią sprzątającą, która się wozi z torebką powyżej 1000zł i kupuje tylko najdroższe kosmetyki. Kwestia priorytetów.Olfic pisze: ↑ndz lip 30, 2023 3:58 pm Mnie bawi jak widzę laski które pala fajki, maja rozjaśnione zniszczone szorstkie włosy ale wystrojone w satynowa poliestrowa koszule z zary i spodnie garniturowe, uważają się za eleganckie kobiety :D albo jak ktoś zarabia najniższa krajowa ale kupuje torebkę na raty żeby wyglądać ba bogata osobę
Old money to zamożne rodziny z historią, majątkami, karierami i wykształceniem. A nie głupiutkie dziewczątka przebrane za stare ciotki, którym wydaje się, że jak założą kokardę jak Blair z Plotkary i wymiętą kieckę Lovlisilk, to ludzie będą postrzegać je jako klasę wyższą.
Mnie sam styl się podoba jedynie pod względem zwracania uwagi na materiały i brak wielkiego loga.
Mnie sam styl się podoba jedynie pod względem zwracania uwagi na materiały i brak wielkiego loga.
Old money to fajny styl, ogólnie mi się podoba, jednak nie wszystko i nie w przesadzonych ilościach. W domu lubię moje stare bluzy, nie uważam ze chodzenie w nich czyni mnie niechlujna lub mało stylową. Lubię się ładnie ubrać, nie lubię być przebrana.
Nie lubię krzykliwych kolorów, ale te zdjęcia beżowych retro dzieci na instagramie tez jakoś mi nie leżą. Ubiór ogólnie dostosowany do sytuacji, ja w pracy nie mogę chodzić w topach pokazujących pępek, muszę być elegancka i jestem, ale tez cenie przywilej noszenia dresu na HO.
Nie choruję na drogie torebki, mam jedna i leży w szafie bo jest niepraktyczna. Poza tym szpanowanie logami jest kompletnie nie w modzie, nawet te przypinki YSL co to niby jest ? Xd
Poza tym te modne blogerki, które jeżdżą na wakacje do Turcji/Grecji to trochę mi się nie klei. Czyli masz torebke channel, ale na wakacje jeździsz do Turcji ? Yhym, no nie oceniam, każdy ma swoje piorytety
Nie lubię krzykliwych kolorów, ale te zdjęcia beżowych retro dzieci na instagramie tez jakoś mi nie leżą. Ubiór ogólnie dostosowany do sytuacji, ja w pracy nie mogę chodzić w topach pokazujących pępek, muszę być elegancka i jestem, ale tez cenie przywilej noszenia dresu na HO.
Nie choruję na drogie torebki, mam jedna i leży w szafie bo jest niepraktyczna. Poza tym szpanowanie logami jest kompletnie nie w modzie, nawet te przypinki YSL co to niby jest ? Xd
Poza tym te modne blogerki, które jeżdżą na wakacje do Turcji/Grecji to trochę mi się nie klei. Czyli masz torebke channel, ale na wakacje jeździsz do Turcji ? Yhym, no nie oceniam, każdy ma swoje piorytety
A to w Turcji czy Grecji nie mozna leciec gdy jest sie bogatym? xDmaxmara11 pisze: ↑pn sie 07, 2023 1:31 pm Old money to fajny styl, ogólnie mi się podoba, jednak nie wszystko i nie w przesadzonych ilościach. W domu lubię moje stare bluzy, nie uważam ze chodzenie w nich czyni mnie niechlujna lub mało stylową. Lubię się ładnie ubrać, nie lubię być przebrana.
Nie lubię krzykliwych kolorów, ale te zdjęcia beżowych retro dzieci na instagramie tez jakoś mi nie leżą. Ubiór ogólnie dostosowany do sytuacji, ja w pracy nie mogę chodzić w topach pokazujących pępek, muszę być elegancka i jestem, ale tez cenie przywilej noszenia dresu na HO.
Nie choruję na drogie torebki, mam jedna i leży w szafie bo jest niepraktyczna. Poza tym szpanowanie logami jest kompletnie nie w modzie, nawet te przypinki YSL co to niby jest ? Xd
Poza tym te modne blogerki, które jeżdżą na wakacje do Turcji/Grecji to trochę mi się nie klei. Czyli masz torebke channel, ale na wakacje jeździsz do Turcji ? Yhym, no nie oceniam, każdy ma swoje piorytety
Tam tez sa wypasione hotele i mnostwo bogatych osob, wiec nie wiem w czym problem troche malo wiesz o podrozowaniu. Ostatnio Janachowska byla w Turcji w hotelu za ok 20k za osobe, wiec..
A co do udawanego stylu old money, to najlepsza jest plaga dziewczyn „specjalistek” od ebooków
No tak, też zauważyłam że laski chcą być postrzegane jako eleganckie po sukience z lovlisilk i butach loro piana ale wysłowić się np to mało która potrafi.
Żaneta.Kr prezentuje "old money outfits" ale jak mówi do kamery to aż mi uszy krawią.
Elegancja zaczyna się od środka a dziś ludzie dbają o to co widać na wierzchu. Czar pryska jak otwierają usta żeby coś powiedzieć.
Żaneta.Kr prezentuje "old money outfits" ale jak mówi do kamery to aż mi uszy krawią.
Elegancja zaczyna się od środka a dziś ludzie dbają o to co widać na wierzchu. Czar pryska jak otwierają usta żeby coś powiedzieć.
O mój panie, ale paskudny klasizm wypłynął z Twojego komentarza.gwiazkaznieba pisze: ↑pt sie 04, 2023 3:33 am Old money to zamożne rodziny z historią, majątkami, karierami i wykształceniem. A nie głupiutkie dziewczątka przebrane za stare ciotki, którym wydaje się, że jak założą kokardę jak Blair z Plotkary i wymiętą kieckę Lovlisilk, to ludzie będą postrzegać je jako klasę wyższą.
Mnie sam styl się podoba jedynie pod względem zwracania uwagi na materiały i brak wielkiego loga.
ale przecież właśnie old money stąd się wział. Tnn styl został tak stworzony i z zalożenia określa elitę społeczną.Retti pisze: ↑sob lis 04, 2023 6:33 pmO mój panie, ale paskudny klasizm wypłynął z Twojego komentarza.gwiazkaznieba pisze: ↑pt sie 04, 2023 3:33 am Old money to zamożne rodziny z historią, majątkami, karierami i wykształceniem. A nie głupiutkie dziewczątka przebrane za stare ciotki, którym wydaje się, że jak założą kokardę jak Blair z Plotkary i wymiętą kieckę Lovlisilk, to ludzie będą postrzegać je jako klasę wyższą.
Mnie sam styl się podoba jedynie pod względem zwracania uwagi na materiały i brak wielkiego loga.
To nie klasizm, to fakty. Bardzo podoba mi się ten styl ubioru, kupiłam kilka ładnych rzeczy o dobrym składzie, ALE old money to nie tylko ubrania to PRZEDE WSZYSTKIM styl życia stworzony przez pewne elity dawno temu. Dzisiaj mamy tylko ładnie ubrane/przebrane dziewczyny (szczególnie w Polsce, gdzie tak naprawdę rodzin należących do elitranego grona old money nigdy nie było) i nic więcej. To może być piękna inspiracja, ale dziewczyna w kaszmirze, po szkole średniej z papierosem w ręce i k**** co drugie słowo nigdy nie będzie old money.Retti pisze: ↑sob lis 04, 2023 6:33 pmO mój panie, ale paskudny klasizm wypłynął z Twojego komentarza.gwiazkaznieba pisze: ↑pt sie 04, 2023 3:33 am Old money to zamożne rodziny z historią, majątkami, karierami i wykształceniem. A nie głupiutkie dziewczątka przebrane za stare ciotki, którym wydaje się, że jak założą kokardę jak Blair z Plotkary i wymiętą kieckę Lovlisilk, to ludzie będą postrzegać je jako klasę wyższą.
Mnie sam styl się podoba jedynie pod względem zwracania uwagi na materiały i brak wielkiego loga.
A na czym polega "styl życia " old money? Pytam nie ironicznie.BW91 pisze: ↑śr lis 15, 2023 4:16 pmTo nie klasizm, to fakty. Bardzo podoba mi się ten styl ubioru, kupiłam kilka ładnych rzeczy o dobrym składzie, ALE old money to nie tylko ubrania to PRZEDE WSZYSTKIM styl życia stworzony przez pewne elity dawno temu. Dzisiaj mamy tylko ładnie ubrane/przebrane dziewczyny (szczególnie w Polsce, gdzie tak naprawdę rodzin należących do elitranego grona old money nigdy nie było) i nic więcej. To może być piękna inspiracja, ale dziewczyna w kaszmirze, po szkole średniej z papierosem w ręce i k**** co drugie słowo nigdy nie będzie old money.Retti pisze: ↑sob lis 04, 2023 6:33 pmO mój panie, ale paskudny klasizm wypłynął z Twojego komentarza.gwiazkaznieba pisze: ↑pt sie 04, 2023 3:33 am Old money to zamożne rodziny z historią, majątkami, karierami i wykształceniem. A nie głupiutkie dziewczątka przebrane za stare ciotki, którym wydaje się, że jak założą kokardę jak Blair z Plotkary i wymiętą kieckę Lovlisilk, to ludzie będą postrzegać je jako klasę wyższą.
Mnie sam styl się podoba jedynie pod względem zwracania uwagi na materiały i brak wielkiego loga.
To ja Ci odpowiem zupełnie nieronicznie, że nie jestem ekspertem w tym temacie :DGrubababa pisze: ↑śr lis 15, 2023 4:35 pmA na czym polega "styl życia " old money? Pytam nie ironicznie.BW91 pisze: ↑śr lis 15, 2023 4:16 pmTo nie klasizm, to fakty. Bardzo podoba mi się ten styl ubioru, kupiłam kilka ładnych rzeczy o dobrym składzie, ALE old money to nie tylko ubrania to PRZEDE WSZYSTKIM styl życia stworzony przez pewne elity dawno temu. Dzisiaj mamy tylko ładnie ubrane/przebrane dziewczyny (szczególnie w Polsce, gdzie tak naprawdę rodzin należących do elitranego grona old money nigdy nie było) i nic więcej. To może być piękna inspiracja, ale dziewczyna w kaszmirze, po szkole średniej z papierosem w ręce i k**** co drugie słowo nigdy nie będzie old money.
Styl old money to także pewna postawa i styl życia, w którym ważne są wartości takie jak etykieta, kultura wyższa, dyskrecja i wyrafinowanie. Styl ten jest kojarzony z elitą społeczną, która dba o swój wizerunek i prestiż, ale jednocześnie zachowuje pewną powściągliwość w swoim stylu życia.
Generalnie old money to duże pieniądze z dziada pradziada, rodzinne firmy, najlepsze uczelnie typu Liga Bluszczowa, okreslony sposób spędzania wolnego czasu, przywiązanie do tradycji itd itp.
A jak to faktycznie wygląda nie mam pojęcia. Może to tylko taka legenda, jak bogactwo naszych ulubionych influ :D
Margaret Thatcher powiedziała kiedyś takie zdanie: "z byciem wielkim jest jak z byciem damą, jeżeli musisz ciągle powtarzać i podkreślać, ze nią jesteś to nią nie jesteś". Tak samo z tym całym old money. Już samo chwalenie się i robienie konta w social media o old money nie jest old money .
Tak naprawdę w języku angielskim (a tak na dobrą sprawę to pojęcie amerykańskie) "old money" to po prostu określenie używane w odniesieniu do rodzin, których przodkowie w wielu pokoleniach wstecz byli zamożni. Studia na Harvardzie, Stanfordzie czy Princeton, fundusz powierniczy i praca w firmie pradziadka milionera. A nie jedwabna koszula i spodnie od garnituru, nawet najdroższe
Mnie śmieszą te próby udawania old money, w weekend byłam w muzeum narodowym i najpierw byłam zdziwiona przyjemnie zaskoczona ile młodych lasek ładnie ubranych się tam wybrało zamiast na imprezę czy coś ale czar prysnął jak zobaczyłam ze tylko przebiegają przez wystawy żeby zrobić sobie jak największa ilość zdjęć i poudawać w SM ze spędzają czas jak elity
Nawet nie zwracały uwagi na obrazy.
Także śmieszne to ze jedna z druga ubierze plastikowe perły z primarka i zrobi zdjęcie przy obrazie udając wielka damę a potem papierosek przed wejściem a od pon wraca do pracy w żabce na kasie. Żenada jak dla mnie.
Nawet nie zwracały uwagi na obrazy.
Także śmieszne to ze jedna z druga ubierze plastikowe perły z primarka i zrobi zdjęcie przy obrazie udając wielka damę a potem papierosek przed wejściem a od pon wraca do pracy w żabce na kasie. Żenada jak dla mnie.
Wiem wiecej
No niestety, albo nagrywanie telefonem spektaklu w operze czy teatrze (tak, widać, że to robicie mimo, że jest ciemno), by potem wstawić to na stories na insta albo rolkę na tiktoka. Raz poszłam z byłą już kumpelą do opery na balet, patrzę a ta robi zdjęcia w trakcie spektaklu. Potem wstawiła to na relację na insta. Przecież nie trzeba być ekspertem od kindersztuby by wiedzieć, ze to szczyt niewychowania i obciachu.Olfic pisze: ↑pn mar 04, 2024 6:12 pm Mnie śmieszą te próby udawania old money, w weekend byłam w muzeum narodowym i najpierw byłam zdziwiona przyjemnie zaskoczona ile młodych lasek ładnie ubranych się tam wybrało zamiast na imprezę czy coś ale czar prysnął jak zobaczyłam ze tylko przebiegają przez wystawy żeby zrobić sobie jak największa ilość zdjęć i poudawać w SM ze spędzają czas jak elity
Nawet nie zwracały uwagi na obrazy.
Także śmieszne to ze jedna z druga ubierze plastikowe perły z primarka i zrobi zdjęcie przy obrazie udając wielka damę a potem papierosek przed wejściem a od pon wraca do pracy w żabce na kasie. Żenada jak dla mnie.
Co do rodzin old money w Polsce. Mieliśmy takie jak najbardziej. Jednak dekret Bieruta z 1956 roku sprawił, że już dawno są bez money. Duża część wyjechała do Ameryki Południowej, część została w Pl. Żyją najczęściej finansowo jak zwykli ludzie, pielęgnują niektóre j dawne tradycje typu bal debiutantek ale zobaczcie, ze jakość na instagramach nie widać jakoś z tego wszystkiego relacji....
Prawdziwe old money to nie w PL. W PL co najwyzej snobowanie się na potomków szlachty, co przy promocji swojej ksiażki "Chłopki" ostatnio wspominała jej autorka. Wszelkie old money w warunkach polskich to wizualizacja kompleksów klasowych. Uwierzcie mi, ze prawdziwe elity tak żyją, że nie wiecie o tym, kto to jest ;-)