w ogóle format zdjęć na Vinted jest maciupeńki, ale mimo to powinno być widać wady - jak oni robią te zdjęcia i jak można komuś wcisnąć szmatę? nie wiedzą o selektywnych zbiórkach odpadów?
Vinted
Moderator: verysweetcherry-
anonimowagosia
- Koczkodan
- Posty: 122
- Rejestracja: ndz lip 13, 2025 3:21 pm
Re: Vinted
ludzie nie mają wstydu
w ogóle format zdjęć na Vinted jest maciupeńki, ale mimo to powinno być widać wady - jak oni robią te zdjęcia i jak można komuś wcisnąć szmatę? nie wiedzą o selektywnych zbiórkach odpadów?
w ogóle format zdjęć na Vinted jest maciupeńki, ale mimo to powinno być widać wady - jak oni robią te zdjęcia i jak można komuś wcisnąć szmatę? nie wiedzą o selektywnych zbiórkach odpadów?
No i super dla Ciebie, piszesz do Vinted że paczka do Ciebie wróciła i oddawajcie kasę. Zostajesz ze szmatką i pieniędzmi. Przetestowane i działa. Proszęsiemaluje pisze: ↑czw paź 30, 2025 11:55 am Powiem, że ten vinted to dno jeśli chodzi o ochronę kupujących (za którą też płacimy na darmo). Kupiłam kurtkę od baby za niemałą kasę, stan oznaczony jako nowe bez metki. Przyszedł mi kawał zanoszonej ścierki. Oczywiście nie zgodziła się na zwrot na swój koszt. Koszt przesyłki inpostem 25zł. Godzinę temu minął u niej termin odbioru z paczkomatu i ta paczka wróci do mnieI jeszcze nie można komentarza na koniec wystawić takiej łajzie, żeby ludzie wiedzieli z kim mogą mieć do czynienia...
Oby sie udało odzyskać forsę 
A propos wystawiania opinii osobom które nie odebrały paczki. Niezrozumiałe to jest dla mnie jedna kiedyś też nie odebrała i chciałam wystawić negatywną opinię. Niestety na próżno szukać takiej opcji
A propos wystawiania opinii osobom które nie odebrały paczki. Niezrozumiałe to jest dla mnie jedna kiedyś też nie odebrała i chciałam wystawić negatywną opinię. Niestety na próżno szukać takiej opcji
-
Rzeka.chaosu
- Currently:Vienna
- Posty: 1140
- Rejestracja: śr lut 26, 2025 4:56 pm
Rób screeny z nieodebrania paczki. Przynajmniej odzyskasz kasę za kurtkę.siemaluje pisze: ↑czw paź 30, 2025 11:55 am Powiem, że ten vinted to dno jeśli chodzi o ochronę kupujących (za którą też płacimy na darmo). Kupiłam kurtkę od baby za niemałą kasę, stan oznaczony jako nowe bez metki. Przyszedł mi kawał zanoszonej ścierki. Oczywiście nie zgodziła się na zwrot na swój koszt. Koszt przesyłki inpostem 25zł. Godzinę temu minął u niej termin odbioru z paczkomatu i ta paczka wróci do mnieI jeszcze nie można komentarza na koniec wystawić takiej łajzie, żeby ludzie wiedzieli z kim mogą mieć do czynienia...
Ja trafiłam ostatnio na uczciwą, bo nie chciała negatywa i zwróciła mi trochę kasy sama z siebie.
Ale serio - mnóstwo dobrej jakości fotek to podstawa. Czasem rzecz niby nowa, proszę o wyraźne zdjęcia, a tam zmechacenia czy ślady prania. Jeśli jest to firmówka kobieca u osoby, która ma mnóstwo rzeczy w różnych rozmiarach, to w wielu przypadkach niewyraźne foto ma tuszować wady.
Ostatnio zmieniony pt paź 31, 2025 10:56 am przez Rzeka.chaosu, łącznie zmieniany 1 raz.
-
Rzeka.chaosu
- Currently:Vienna
- Posty: 1140
- Rejestracja: śr lut 26, 2025 4:56 pm
Wiedzą. I nawet z takich zbiórek biorą te ciuchy. :Danonimowagosia pisze: ↑czw paź 30, 2025 11:59 am ludzie nie mają wstydu![]()
w ogóle format zdjęć na Vinted jest maciupeńki, ale mimo to powinno być widać wady - jak oni robią te zdjęcia i jak można komuś wcisnąć szmatę? nie wiedzą o selektywnych zbiórkach odpadów?
Jeszcze miałam kiedyś taką sytuację, że kupiłam spodnie i szwy wewnątrz były obdarte od noszenia. No nic, moja wina, bo nie zapytałam, ale nie chciało mi się zwracać, bo w sumie dużo nie kosztowały. Wystawiłam dziewczynie komentarze z trzema gwiazdkami, gdzie napisałam o faktycznym stanie spodni, a ona w odwecie dała mi komentarz z jedną gwiazdką
Także dla mnie komentarze powinny być tylko dla osób, które kupują 
Miałam to samo, jest to dla mnie niezrozumiałe dlaczego takie akcje kupującym uchodzą na sucho.
Ostatnio kupiłam sobie sweter na Vinted. Po odebraniu go z paczkomatu okazało się, że na lewym rękawie jest upaprany białą farbą (?). W opisie nie było ani słowa o tym, a zdjęcie na Vinted było tak zrobione, że ten lewy rękaw przysłonięty był kwiatem, który zwisał z szafy. Pani stwierdziła, że nie zauważyła tej plamy... Na szczęście przyjęła zwrot i kasa wróciła do mnie.
No i teraz jest przesada w drugą stronę. Jak ja wystawiam spodnie staram się oglądać z każdej strony i pisać o wadach, ale nie oczekujmy proszę że przedmiot będzie jak nowy.siemaluje pisze: ↑pt paź 31, 2025 8:57 pm Jeszcze miałam kiedyś taką sytuację, że kupiłam spodnie i szwy wewnątrz były obdarte od noszenia. No nic, moja wina, bo nie zapytałam, ale nie chciało mi się zwracać, bo w sumie dużo nie kosztowały. Wystawiłam dziewczynie komentarze z trzema gwiazdkami, gdzie napisałam o faktycznym stanie spodni, a ona w odwecie dała mi komentarz z jedną gwiazdkąTakże dla mnie komentarze powinny być tylko dla osób, które kupują
![]()
Szwy wewnątrz obdarte od noszenia ?
Miałam kiedyś kupującą która kazała mi zmierzyć bluzkę.
Kładę bluzkę na podłogę i mierze.
Wychodzi mi wartość 55cm. Laska odbiera paczkę, między rzecz swoją miarką wychodzi jej 56 cm. Otwiera spór. O 1 cm
Hej,
Założyłam profil na Vinted, wstawiłam kilka rzecz w świetnym stanie, coś udało się sprzedać natomiast widzę, że jest ogromna konkurencja.
Skoro np wystawiam sukienkę za 45 (stan idealny) gdzie zapłaciłam za nią 159 a widzę taką samą wystawioną za 15 to jestem w szoku. Czemu ceny są tak niskie?
Polecacie grupy podbijające ?
Założyłam profil na Vinted, wstawiłam kilka rzecz w świetnym stanie, coś udało się sprzedać natomiast widzę, że jest ogromna konkurencja.
Skoro np wystawiam sukienkę za 45 (stan idealny) gdzie zapłaciłam za nią 159 a widzę taką samą wystawioną za 15 to jestem w szoku. Czemu ceny są tak niskie?
Polecacie grupy podbijające ?
Podam przykład. Szukałam konkretnej spódnicy. Na vinted było ich ze 20 w moim rozmiarze. Kupiłam najtańsza. Teraz szukam innej i też wrzuciłam do polubionych cztery najtańsze, po 10-15zl. I wiszą sobie. I tak jest z każdą rzeczą. Wydaje mi sie ze ilość ubran jest tak przerażająca ze to nigdy nie zejdzie. Chyba ze konkretne marki, składy za ułamek pierwotnej ceny. Dodaj do ulubionych tą sukienkę. Myślę ze i za 15zl bedzie wisiała.
-
Rzeka.chaosu
- Currently:Vienna
- Posty: 1140
- Rejestracja: śr lut 26, 2025 4:56 pm
W idei Vinted, poza sprzedażą real vinted, jest pozbywanie się niepotrzebnych rzeczy nadających się do używania, a nie duży zarobek / zwrot kosztów zakupu. Dużo osób tak do tego podchodzi w tym i ja.Lilianova pisze: ↑śr lis 05, 2025 1:39 am Hej,
Założyłam profil na Vinted, wstawiłam kilka rzecz w świetnym stanie, coś udało się sprzedać natomiast widzę, że jest ogromna konkurencja.
Skoro np wystawiam sukienkę za 45 (stan idealny) gdzie zapłaciłam za nią 159 a widzę taką samą wystawioną za 15 to jestem w szoku. Czemu ceny są tak niskie?
Polecacie grupy podbijające ?
ALE...
Moim zdaniem popularne i sezonowe rzeczy są dosyć drogie. Czasem taniej jest w sklepie. Teraz widzę na Vinted ozdoby świąteczne z Sinsay za cenę x2. Ktoś to kupuje. Trzeba się dobrze wstrzelić.
Te niskie ceny dotyczą teraz rzeczy mało chodliwych, popularnych, czyszczenia szafy. Czyli po prostu trafiłaś z sukieką z tę niszę rzeczy, których ludzie chcą się pozbywać.
-
Rzeka.chaosu
- Currently:Vienna
- Posty: 1140
- Rejestracja: śr lut 26, 2025 4:56 pm
Rzeczy damskie mogą zalegać. Ja swoje za małe czy takie, których nie będę nosić wolę puszczać wśród znajomych i rodziny. Rzadziej sprzedaję. Dla dzieci schodzą nawet w dobrym stanie, bo jest duże zapotrzebowanie. Choć też przyznaję, że ludzie przesadnie negocują. Mam wystawiony kostium HM. Moje dziecko miało go na sobie raz, moze z raz do zabawy. Stan idealny. Kosztował około 140zł, wystawiłam za 50, ludzie negocjują 30, nawet raz 15. A takie same są na Vinted nawet za ponad 100 zł stan bdb.auforie pisze: ↑śr lis 05, 2025 8:13 am Podam przykład. Szukałam konkretnej spódnicy. Na vinted było ich ze 20 w moim rozmiarze. Kupiłam najtańsza. Teraz szukam innej i też wrzuciłam do polubionych cztery najtańsze, po 10-15zl. I wiszą sobie. I tak jest z każdą rzeczą. Wydaje mi sie ze ilość ubran jest tak przerażająca ze to nigdy nie zejdzie. Chyba ze konkretne marki, składy za ułamek pierwotnej ceny. Dodaj do ulubionych tą sukienkę. Myślę ze i za 15zl bedzie wisiała.
Ale jak szukałam wełnianego płaszcza konkretnej marki, to tańszy był sklep (plus darmowa dostawa i zwrot).
Hej dziewczyny! Mam taką sytuację: kupiłam na vinted perfum marki niszowej. Kosztował zdecydowanie niemało. W świecie podrób absolutnie wszystkiego - jak sprawdzić czy perfum jest legit? Najłatwiej pewnie go powąchać i zobaczyć czy pachnie tak samo, ale jak psiknę - to nici z ewentualnego zwrotu. Ogólnie opakowanie się zgadza, nie widzę niczego podejrzanego, jednak jedna literka na flakoniku jest delikatnie zdrapana + opakowanie było w folii ale u dołu folia była otwarta - bez problemu można się dostać do środka i zobaczyć flakon. Co sądzicie? 
Ogólnie opinie ten użytkownik ma same dobre, ale jakoś jestem podejrzliwa.
Miłego dnia wszystkim!
Ogólnie opinie ten użytkownik ma same dobre, ale jakoś jestem podejrzliwa.
Miłego dnia wszystkim!
Błagam tylko nie perfumKulka1234 pisze: ↑śr lis 05, 2025 6:24 pm Hej dziewczyny! Mam taką sytuację: kupiłam na vinted perfum marki niszowej. Kosztował zdecydowanie niemało. W świecie podrób absolutnie wszystkiego - jak sprawdzić czy perfum jest legit? Najłatwiej pewnie go powąchać i zobaczyć czy pachnie tak samo, ale jak psiknę - to nici z ewentualnego zwrotu. Ogólnie opakowanie się zgadza, nie widzę niczego podejrzanego, jednak jedna literka na flakoniku jest delikatnie zdrapana + opakowanie było w folii ale u dołu folia była otwarta - bez problemu można się dostać do środka i zobaczyć flakon. Co sądzicie?
Ogólnie opinie ten użytkownik ma same dobre, ale jakoś jestem podejrzliwa.
Miłego dnia wszystkim!![]()
A co do treści wiadomości to odważnie kupować perfumy na vinted. Niestety jest duże prawdopodobieństwo, że to podróby...
Poproś o zdjęcie kodu oraz naklejki, oryginalne perfumy mają specjalne kody.Kulka1234 pisze: ↑śr lis 05, 2025 6:24 pm Hej dziewczyny! Mam taką sytuację: kupiłam na vinted perfum marki niszowej. Kosztował zdecydowanie niemało. W świecie podrób absolutnie wszystkiego - jak sprawdzić czy perfum jest legit? Najłatwiej pewnie go powąchać i zobaczyć czy pachnie tak samo, ale jak psiknę - to nici z ewentualnego zwrotu. Ogólnie opakowanie się zgadza, nie widzę niczego podejrzanego, jednak jedna literka na flakoniku jest delikatnie zdrapana + opakowanie było w folii ale u dołu folia była otwarta - bez problemu można się dostać do środka i zobaczyć flakon. Co sądzicie?
Ogólnie opinie ten użytkownik ma same dobre, ale jakoś jestem podejrzliwa.
Miłego dnia wszystkim!![]()
Jaka cena ?
Kod na opakowaniu i kod wytłoczony na flakoniku jest identyczny. Naklejki brak.
To pierwszy i ostatni raz, kiedy kupuję na vinted perfumy, za dużo stresu mnie to kosztuje
- IrlandkazWarszawy
- ZdalnaFanka
- Posty: 457
- Rejestracja: pt kwie 25, 2025 1:45 pm
Perfum i tortaFela pisze: ↑śr lis 05, 2025 8:51 pm Błagam tylko nie perfum, a perfumy. Rzadko mnie rażą błędy językowe, ale ten to jest kosmos. Skąd ludzie to biorą? Są "te perfumy", nie ma liczy pojedynczej od tego. "Ten perfum" nie istnieje
.
A co do treści wiadomości to odważnie kupować perfumy na vinted. Niestety jest duże prawdopodobieństwo, że to podróby...
Potwierdziłam z marką, że numer seryjne na flakonie jak i na kartonie jest poprawny. zgadza się data produkcji jak i sam numer. Czy jeśli ich użyję i zapach będzie odbiegał od oryginału - mogę złożyć reklamację, tj. Założyć spór ze sprzedającym?
-
annakozak123
- RealDiamond
- Posty: 792
- Rejestracja: ndz sie 04, 2024 8:39 pm
Nie no, jak to sobie wyobrażasz, otworzysz z opakowania foliowego i kartonowego, wypsikasz się i będziesz chciała komuś oddać? I co wtedy ta osoba zrobi z takimi perfumami? Jak udowodnisz, że zapach odbiega? Po co w ogóle zamawiać perfumy na vinted skoro potem się ma tysiąc wątpliwości i myśli co robić. Lepiej kupić w sklepie
-
Pani Lodzia
- RoyalBaby
- Posty: 15
- Rejestracja: czw maja 02, 2024 9:14 pm
Dzięki za poradę, właśnie mi się przytrafiło i miło coś takiego przeczytać.
Jedno mnie zastanawia. PO CO godzić się na zwrot nie odbierać? To jest jakiś trik z insta poradnika? Bo serio nie rozumiem.
Pytanie o nieodeobrany zwrot jest jednym z najczęściej pojawiających się pytań - jakaś plaga. Czemu sprzedający to robią.
Albo ma to gdzieś, bo dla niego koszt tej szmaty niestety to 2 złote i nie chce mu się bawić, a ma jeszcze 4 wory do sprzedania. Albo to jakiś sprytny manewr.
Nie wiem, Vinted do dla mnie jakiś matrix trików i sztuczek, jak kogoś wych***jać, a nie platforma sprzedażowa. Może jestem stara i ciągle wydaje mi się, że jak jak się człowiek na coś umawia, to dotrzymuje słowa.
- nocotyniepowiesz
- ToTylkoHermes
- Posty: 734
- Rejestracja: pt maja 24, 2024 8:59 am
W sklepie kupisz i zapach też może być inny. To bardzo subiektywne odczucia. Reformulacje też swoje robiąannakozak123 pisze: ↑czw lis 06, 2025 5:20 pm Nie no, jak to sobie wyobrażasz, otworzysz z opakowania foliowego i kartonowego, wypsikasz się i będziesz chciała komuś oddać? I co wtedy ta osoba zrobi z takimi perfumami? Jak udowodnisz, że zapach odbiega? Po co w ogóle zamawiać perfumy na vinted skoro potem się ma tysiąc wątpliwości i myśli co robić. Lepiej kupić w sklepie
-
annakozak123
- RealDiamond
- Posty: 792
- Rejestracja: ndz sie 04, 2024 8:39 pm
Nie zrozumiałaś. Miałam na myśli po co kupować na Vinted drogie perfumy skoro masz po drodze tysiąc pytań i wątpliwości co do oryginalności. Lepiej kupić w sklepie i mieć spokojną głowę. Nie chodziło mi przecież o zapach. Kupująca póki co się głowi i już się zastanawia nad zwrotem lub czy nie zostanie oszukana. Kupowanie takich rzeczy na vinted to poniekąd podjęcie jakiegoś ryzyka i jak widać wyżej nie jest to dla każdego.nocotyniepowiesz pisze: ↑pt lis 07, 2025 2:03 pm W sklepie kupisz i zapach też może być inny. To bardzo subiektywne odczucia. Reformulacje też swoje robią
-
Rzeka.chaosu
- Currently:Vienna
- Posty: 1140
- Rejestracja: śr lut 26, 2025 4:56 pm
Niestety po prostu jest jakiś procent oszutów i naciagaczy plus grupa ludzi, którym trudno przyznać się do błędu. Część osób realnie na Vinted zarabia, zgarnia ciuchy ze zbiórek, czasem dzieciaki wyprzedają co się da. Mnie zastanowiło, że koledzy mojej szwagierki w wieku po 20 parę lat nie idą do pracy, tylko handlują na vinted (ciuchy, rzeczy kolekcjonerskie). Faceci, młodzi, zdrowi, bawią się w coś co pasuje do bezrobotnych czy emerytek. Zerknij sobie na ekspertów od sprzedaży na Vinted z YT. Oni często wprost pokazują tricki i cwaniakowanie. Mnie powaliło kupowanie na Zalando, wystawianie na Vinted drożej. Jeśli się nie sprzeda - robią zwrot. Teraz już trudniej tak się bawić, bo zalando skróciło czas zwrotów.Pani Lodzia pisze: ↑pt lis 07, 2025 1:55 pm Dzięki za poradę, właśnie mi się przytrafiło i miło coś takiego przeczytać.
Jedno mnie zastanawia. PO CO godzić się na zwrot nie odbierać? To jest jakiś trik z insta poradnika? Bo serio nie rozumiem.
Pytanie o nieodeobrany zwrot jest jednym z najczęściej pojawiających się pytań - jakaś plaga. Czemu sprzedający to robią.
Albo ma to gdzieś, bo dla niego koszt tej szmaty niestety to 2 złote i nie chce mu się bawić, a ma jeszcze 4 wory do sprzedania. Albo to jakiś sprytny manewr.
Nie wiem, Vinted do dla mnie jakiś matrix trików i sztuczek, jak kogoś wych***jać, a nie platforma sprzedażowa. Może jestem stara i ciągle wydaje mi się, że jak jak się człowiek na coś umawia, to dotrzymuje słowa.
Też nie kumam po co ktoś negocuje cenę (czasem kilka dni) i nie kupuje.
-
Pani Lodzia
- RoyalBaby
- Posty: 15
- Rejestracja: czw maja 02, 2024 9:14 pm
Ten "mój" sprzedający to podejrzewam taki szczylowaty biznesmen z lubelskiej wsi (sorewicz za złośliwość - jestem zła, na niego, na siebie). Początek tej sprzedaży wyglądał jak z poradnika insta handlarki, następnie ciśnienie, już we własnym stylu "i co, bierze pani", potem mail z emotikonkami, proszę odbierz paczkę (po godzinie od alertu!), bo chcę jutro wypłacić pieniądze. Rzeczywiście, młody, gburowaty gość, król fashion. WIdziałam przykłady na Fbook grupie lumpowicze. Młodzi ludzie, wyciągający z lumpa byle szmaty, poniszczone, zdefasonowane, brudne ALE z metką i fantazje typu "sprzedam za 200", "możesz wziąć 400". No i trafił mi się.Rzeka.chaosu pisze: ↑pt lis 07, 2025 3:08 pm Niestety po prostu jest jakiś procent oszutów i naciagaczy plus grupa ludzi, którym trudno przyznać się do błędu. Część osób realnie na Vinted zarabia, zgarnia ciuchy ze zbiórek, czasem dzieciaki wyprzedają co się da. Mnie zastanowiło, że koledzy mojej szwagierki w wieku po 20 parę lat nie idą do pracy, tylko handlują na vinted (ciuchy, rzeczy kolekcjonerskie). Faceci, młodzi, zdrowi, bawią się w coś co pasuje do bezrobotnych czy emerytek. Zerknij sobie na ekspertów od sprzedaży na Vinted z YT. Oni często wprost pokazują tricki i cwaniakowanie. Mnie powaliło kupowanie na Zalando, wystawianie na Vinted drożej. Jeśli się nie sprzeda - robią zwrot. Teraz już trudniej tak się bawić, bo zalando skróciło czas zwrotów.
Też nie kumam po co ktoś negocuje cenę (czasem kilka dni) i nie kupuje.
A co do kupujących - też nie rozumiem po jakiego grzyba negocjować bez zamiaru kupna. Może to kolejny trik - badanie rynku przed sprzedażą :-)
K+++wa włos się jeży, jak można prostą i przydatną rzecz zamienić w takie szambo.