Sa listy oczekujacych. Informacje dostanie ten, gdzie bedzie zgodnosc.KrwawaMary pisze: ↑czw sie 08, 2024 4:53 pm Coś Ty, przecież nie da się tak na ślepo wytypować człowieka nadającego się na dawcę. Musi być zgodność tkankowa.
Zaginięcia w Polsce
Moderator: verysweetcherry-
Agaxknox
Re: Zaginięcia w Polsce
-
KrwawaMary
- DamaZpowiśla
- Posty: 1493
- Rejestracja: czw kwie 04, 2024 2:50 pm
Ale przecież zgodność sprawdza się dopiero po śmierci…
Niekoniecznie, nerkę czy wątrobę może oddać ktoś żywy, tak że pewnie są sposoby na sprawdzenie innych organów.
I zdrowy. W ślepo będziemy typować, ze osoba nie ma raka / przerzutów do danego narządu / innych problemów zdrowotnych. Zabijemy, porwiemy na ślepo i potem sie dowiemy. Nie wiem skąd te przekonania nadal istnieją o organach.
Znaczy się ja też uważam, że porwania na organy to bzdury xd ale to że zgodność można sprawdzić dopiero po śmierci to osobny temat i nie jest to prawda
-
Agaxknox
Pomysl logicznie….. mafia. Kiedys znikali Polacy wyjezdzajacy do pracy np we Wloszech, byli werbowani, itp. Poczytaj. Jakby nie bylo mozliwosci to by ludzi na organy nie porywali.
Ale to nie jest wiedza tajemna że czarny rynek i handel organami jak najbardziej istnieje i kwitnie w najlepsze-mysle,że każda prokuratura o tym wie Iksde.
Można się co najwyżej spierać co do sposobu pozyskiwania tych organów ,niektóre opowieści faktycznie mają mało wspólnego z prawdą (wyciął mu nerkę w toalecie w galerii handlowej) niektóre zaś są po prostu prawdziwe.
-
Rzeka.chaosu
- Currently:Vienna
- Posty: 1140
- Rejestracja: śr lut 26, 2025 4:56 pm
Na YT są podcasty / wywiady z ekspertami, którzy się tym zajmują. Są jakieś tam orientacyjne dane. Oglądałam już jakiś czas temu, ale na pewno handel organami to fakt (teraz z Ukrainy). Nie wiem jak z porwaniami na organy. Na pewno wabili ludzi obietnicą pracy lub wycięciem tylko jednej nerki, a kończyło się różnie. Są artykuły w rzetelnych mediach.
dokladnie.Rzeka.chaosu pisze: ↑wt maja 20, 2025 7:05 pm Na YT są podcasty / wywiady z ekspertami, którzy się tym zajmują. Są jakieś tam orientacyjne dane. Oglądałam już jakiś czas temu, ale na pewno handel organami to fakt (teraz z Ukrainy). Nie wiem jak z porwaniami na organy. Na pewno wabili ludzi obietnicą pracy lub wycięciem tylko jednej nerki, a kończyło się różnie. Są artykuły w rzetelnych mediach.
ale ludzie en masse dysponuja zerowa wiedza na ten temat a jesli juz to w formie podśmiechujek (patrz wyzej ).
w sumie nie moj problem ,kto wie ten wie reszta niech zyje w krainie teczowych jednorozcow .
-
Italodisco
- Ciastko
- Posty: 5
- Rejestracja: ndz sie 10, 2025 8:15 pm
Jake miasto? :O o rany.. I wiadomo gdzie zginął i gdzie został znaleziony?
-
Italodisco
- Ciastko
- Posty: 5
- Rejestracja: ndz sie 10, 2025 8:15 pm
Nie twój problem? Niech reszta żyje..? Trzeba to nagłaśniać. Na dworcach i innych obiecują ludziom pomóc i pracę. Często są to kobiety. A potem trafia się do burdelu np., było o tym w tv i jest też na YouTube. Nie pamiętam, czy to był superwizjer
-
Italodisco
- Ciastko
- Posty: 5
- Rejestracja: ndz sie 10, 2025 8:15 pm
Capolarato jak Orta Nova nadal istnieje z tego, co czytałam i że dużo jest nadal takich miejsc we Włoszech
-
Italodisco
- Ciastko
- Posty: 5
- Rejestracja: ndz sie 10, 2025 8:15 pm
- berry blast
- Kciuk
- Posty: 886
- Rejestracja: śr cze 11, 2025 3:48 pm
bardzo smutna jest ta historia. kamery monitoringu uchwyciły jak pani Kazimiera po godzinie wróciła na miejsce zbiórki (autokar już odjechał) próbuje wsiadać do samochodów, potem jest bez płaszcza, była też na stacji benzynowej ale nic nie kupiła z powodu bariery językowej. dlaczego nikt ze stacji benzynowej nie zgłosił na policję, że w nocy jest na stacji starsza, zmarznięta, zdezorientowana kobieta w dodatku z innego kraju?Keczuppikantny pisze: ↑ndz sie 04, 2024 11:44 pm Kazimiera Zaremba. Ta sprawa mi nie daje spokoju. Pojechała na pielgrzymkę na Litwę, źle się poczuła w kościele, wyszła na zewnątrz i już nikt więcej jej nie widział. Jej grupa pielgrzymkowa wróciła do Polski bez niej. Na nagraniach z monitoringu widać, jak pani Kazimiera później przez wiele godzin chodzi po okolicy, wracała też na parking, szukając swojego autokaru, w końcu ślad się urwał.
![]()
Pielgrzymi, koledzy koleżanki z wycieczki szukali jej pół godziny i pojechali zwiedzać Wilno. Ważne, że ksiądz (niezły z niego Kotas )i reszta świętojebliwych wróciła bezpiecznie w domowe pielesze, kij z Kazimierą nie?
Dobrze słyszysz,nie mój.nawet na tym forum posty uświadamiające i nakreślające problem,mają po 5 śmiejących się emotek,niech debile uczą się zatem na własnej skórze.Italodisco pisze: ↑ndz sie 10, 2025 8:34 pm Nie twój problem? Niech reszta żyje..? Trzeba to nagłaśniać. Na dworcach i innych obiecują ludziom pomóc i pracę. Często są to kobiety. A potem trafia się do burdelu np., było o tym w tv i jest też na YouTube. Nie pamiętam, czy to był superwizjer
Tobie nie bronie być sygnalistą,robota taka se.
-
heeheegypt
- RoyalBaby
- Posty: 23
- Rejestracja: pt sie 01, 2025 11:29 pm
Bardzo przykra jest ta historia... Ch0lernie szkoda jest mi tej paniberry blast pisze: ↑ndz sie 10, 2025 10:20 pm bardzo smutna jest ta historia. kamery monitoringu uchwyciły jak pani Kazimiera po godzinie wróciła na miejsce zbiórki (autokar już odjechał) próbuje wsiadać do samochodów, potem jest bez płaszcza, była też na stacji benzynowej ale nic nie kupiła z powodu bariery językowej. dlaczego nikt ze stacji benzynowej nie zgłosił na policję, że w nocy jest na stacji starsza, zmarznięta, zdezorientowana kobieta w dodatku z innego kraju?
Pielgrzymi, koledzy koleżanki z wycieczki szukali jej pół godziny i pojechali zwiedzać Wilno. Ważne, że ksiądz (niezły z niego Kotas )i reszta świętojebliwych wróciła bezpiecznie w domowe pielesze, kij z Kazimierą nie?
Bardzo bym chciała żeby tak było ale to prawda.
I przykro mi się zrobiło kiedy przeczytałam twój komentarz.
Podzieliłam się z wami historią z mojej rodziny. Jest przykra i smutna, ale nie zmyślona.
-
Serenityship
- BlondDoczep
- Posty: 149
- Rejestracja: wt mar 12, 2024 5:41 pm
Przeczytałam wszystko jeszcze raz, a także twoje wypowiedzi w innych wątkach, i zmieniłam zdanie. Przepraszam cię za mój pochopny komentarz.
Zgłosiłam się do zaginionych sprzed laty, opisałam wszystko i wysłałam sporo zdjęć. Zgadza się jedynie pieprzyk na dekolcie, oczy, uszy, brwi, kolor włosów naturalny, wysokość i proporcje ciała. kobieta jest porobiona bo siedzi w medycynie estetycznej i żyje w Skandynawii i nie w Szwecji. Jeśli mam rację to niedługo będzie przełom w sprawie, ale myślę, że ona nie chce mieć kantaktu z rodziną.