Włosomaniactwo

2g białka na kilogram masy ciała. Sorry jakoś dziwnie napisałam, w tym mięso głównie wołowina, jajka, reszta białka np z serka wiejskiego, ale głównie mięcho.
Koleżanka wyżej pisała o ogórkach kiszonych, zakwasie, nie ma nic lepszego niż kiszonki. Tanie i zdrowie. Można jeść codziennie bez ograniczeń.

Dziękuję za odpowiedzi Zacznę od zrobienia badań.

Klustynka pisze: ↑sob wrz 13, 2025 9:59 pm Dziękuję za odpowiedzi Zacznę od zrobienia badań.

Ja suplementuje D3K2Mk7 w kroplach od wielu lat i teraz mam problem w drugą strone - rośnie mi tyle wlosow, ze nie umiem tego opanować. Baby hair na całej głowie, fryzjerka powiedziała ze jeszcze nie widziała czegoś takiego. Tak wiec polecam. Zero wcierek na porost, masaży skory głowy i innych cudow na kiju.

blondette pisze: ↑ndz wrz 14, 2025 9:39 am Ja suplementuje D3K2Mk7 w kroplach od wielu lat i teraz mam problem w drugą strone - rośnie mi tyle wlosow, ze nie umiem tego opanować. Baby hair na całej głowie, fryzjerka powiedziała ze jeszcze nie widziała czegoś takiego. Tak wiec polecam. Zero wcierek na porost, masaży skory głowy i innych cudow na kiju.

Ktora polecasz?

Kristina pisze: ↑ndz wrz 14, 2025 4:48 pm Ktora polecasz?

Ja biorę MyVita, bo taką mają w mojej zielarni, ale widywałam też dr Jacobs i zdarzało mi się kupić.

przeczytałam wszystkie strony ale dalej nie wiem od czego zacząć.. od małego mam cienkie i rzadkie blond włosy, a od 3 lat robię co mogę by je zapuścić i chcę mi się płakać bo chyba nigdy nie doczekam się włosów dłuższych niż za ramiona dziś znów musiałam podciąć bo końcówki totalnie suche .. nie prostuję włosów, nie suszę.. staram się wybierać dobre produkty biotyna, collagen rybi witaminy i dalej nic.. proszę, gdybyście miały mi polecić jedną złotą radę.. jaka by to była ? Co brac? Co stosować? Mogłabym już wymienić całą tablicę Mendelejewa jaką stosowałam.. dziś poprostu już mi przykro.. nic nie idzie do przodu badania mam ok

dior pisze: ↑sob wrz 20, 2025 11:16 pm przeczytałam wszystkie strony ale dalej nie wiem od czego zacząć.. od małego mam cienkie i rzadkie blond włosy, a od 3 lat robię co mogę by je zapuścić i chcę mi się płakać bo chyba nigdy nie doczekam się włosów dłuższych niż za ramiona dziś znów musiałam podciąć bo końcówki totalnie suche .. nie prostuję włosów, nie suszę.. staram się wybierać dobre produkty biotyna, collagen rybi witaminy i dalej nic.. proszę, gdybyście miały mi polecić jedną złotą radę.. jaka by to była ? Co brac? Co stosować? Mogłabym już wymienić całą tablicę Mendelejewa jaką stosowałam.. dziś poprostu już mi przykro.. nic nie idzie do przodu badania mam ok

Hej, mam cienkie włosy ale udało mi się je zapuścić niemal do pasa. Dłuższych nie chcę bo dbanie o nie jest upierdliwe Testowałam masę rzeczy i wydaje mi się, że te konkretne pomogły mi najbardziej:
1. Suszenie włosów chłodnym nawiewem. Zawsze. Wbrew pozorom jeśli podejdzie się do tego z głową to suszenie zapobiega kruszeniu się włosów - mokry włos to zawsze otwarte łuski.
2. Kiedy wychodzę w góry, albo inne miejsca gdzie jest duża szansa na uszkodzenie włosów (np. tarcie o plecak) to wiążę włosy w warkocz i ten warkocz smaruję jedwabiem z CHI (nie przetłuszcza ich tylko się całkiem ładnie wchłania). Aha, nie chodzi o jedwab w białym opakowaniu który jest w Rosmannie tylko ten w czerwonym, da się go znaleźć w Hebe (szara butelka z czerwoną / złotą nakrętką).
3. Stosuję raz w tygodniu peeling z Pilomax (33 PLN na allegro).
4. Maska Henna Wax Pilomax - włosy są po niej mięciutkie i odżywione. Super działa też na skórę głowy. Ważne, żeby kupować z Pilomaxa - na rynku jest teraz cała masa podróbek które nijak się mają do tej maski. Ważne - ja mam ciemne włosy więc używam maski do włosów ciemnych, ale wiem że istnieje też wersja dla włosów blond.
5. Przed suszeniem psikam włosy sprayem z termoochroną (nie mam faworyta).
6. Końcówki zabezpieczam przed suszeniem wyżej wspomnianym CHI lub olejkiem na końcówki (nie mam faworyta).
7. No i chyba najważniejsze - jak wygląda u Ciebie poziom wit.D3? Wit.D3 jest jednym z elementów odpowiedzialnych za zdrowie włosów, który kiedyś u mnie kulał. Jak weszłam na normę to różnica w szybkości porostu włosów była zauważalna.

P.S. ostatnio znalazłam super wcierkę na szybszy porost włosów - koncentrat energetyzujący Mon Rin. Działa doskonale, ale ostrzegam że jest średnio przyjemna w użyciu bo ma w sobie dużo alkoholu i skóra piecze po jej użyciu. Jest też droga, kosztowała mnie 95 PLN za opakowanie.

Testtesttest111 pisze: ↑ndz wrz 21, 2025 8:45 am Hej, mam cienkie włosy ale udało mi się je zapuścić niemal do pasa. Dłuższych nie chcę bo dbanie o nie jest upierdliwe Testowałam masę rzeczy i wydaje mi się, że te konkretne pomogły mi najbardziej:
1. Suszenie włosów chłodnym nawiewem. Zawsze. Wbrew pozorom jeśli podejdzie się do tego z głową to suszenie zapobiega kruszeniu się włosów - mokry włos to zawsze otwarte łuski.
2. Kiedy wychodzę w góry, albo inne miejsca gdzie jest duża szansa na uszkodzenie włosów (np. tarcie o plecak) to wiążę włosy w warkocz i ten warkocz smaruję jedwabiem z CHI (nie przetłuszcza ich tylko się całkiem ładnie wchłania). Aha, nie chodzi o jedwab w białym opakowaniu który jest w Rosmannie tylko ten w czerwonym, da się go znaleźć w Hebe (szara butelka z czerwoną / złotą nakrętką).
3. Stosuję raz w tygodniu peeling z Pilomax (33 PLN na allegro).
4. Maska Henna Wax Pilomax - włosy są po niej mięciutkie i odżywione. Super działa też na skórę głowy. Ważne, żeby kupować z Pilomaxa - na rynku jest teraz cała masa podróbek które nijak się mają do tej maski. Ważne - ja mam ciemne włosy więc używam maski do włosów ciemnych, ale wiem że istnieje też wersja dla włosów blond.
5. Przed suszeniem psikam włosy sprayem z termoochroną (nie mam faworyta).
6. Końcówki zabezpieczam przed suszeniem wyżej wspomnianym CHI lub olejkiem na końcówki (nie mam faworyta).
7. No i chyba najważniejsze - jak wygląda u Ciebie poziom wit.D3? Wit.D3 jest jednym z elementów odpowiedzialnych za zdrowie włosów, który kiedyś u mnie kulał. Jak weszłam na normę to różnica w szybkości porostu włosów była zauważalna.

P.S. ostatnio znalazłam super wcierkę na szybszy porost włosów - koncentrat energetyzujący Mon Rin. Działa doskonale, ale ostrzegam że jest średnio przyjemna w użyciu bo ma w sobie dużo alkoholu i skóra piecze po jej użyciu. Jest też droga, kosztowała mnie 95 PLN za opakowanie.

Wezmę pod uwagę tą maskę i wcierke, inne rzeczy już stosowałam, a w góry czy do spania używam czepku albo frotki z jedwabiu, szczerze mówiąc wydałam już na to wszystko tyle pieniędzy że mogłabym otworzyć salon z doczepami

dior pisze: ↑ndz wrz 21, 2025 10:59 pm Wezmę pod uwagę tą maskę i wcierke, inne rzeczy już stosowałam, a w góry czy do spania używam czepku albo frotki z jedwabiu, szczerze mówiąc wydałam już na to wszystko tyle pieniędzy że mogłabym otworzyć salon z doczepami

Znam temat aż za dobrze finalnie wyszło na to, że "peh-y srechy" po latach prób i błędów wcale mi nie służą choćby i były za miliony monet i lepiej wrócić do maski której używałam w 2009 roku. Mam nadzieję, że u Ciebie maska i wcierka sprawdzą się tak dobrze jak u mnie. Trzymam kciuki

Testtesttest111 pisze: ↑ndz wrz 21, 2025 11:23 pm Znam temat aż za dobrze finalnie wyszło na to, że "peh-y srechy" po latach prób i błędów wcale mi nie służą choćby i były za miliony monet i lepiej wrócić do maski której używałam w 2009 roku. Mam nadzieję, że u Ciebie maska i wcierka sprawdzą się tak dobrze jak u mnie. Trzymam kciuki

Mam to samo. Przypomnijcie sobie kiedy byłyście zadowolone ze swoich włosów i wróćcie do tamtych kosmetyków, choćby to była Schauma albo Garnier, które można kupić na półce w Lidlu. Można przeżyć szok. Włosomaniactwo to jest kolejny skok na kasę przemysłów kosmetycznych za pomocą influencerów. Napędzanie chorej maszyny konsumpcjonizmu i tyle. Włosy mogą wyglądać doskonale z jednym szamponem, jedną odżywką i jednym serum ochronnym.

A stosowała któraś z Was RESQ LAB - Hair Growth, saszetki? Jestem ciekawa opinii, szuka czegoś, co dodałoby powera moim nędznym włosom, bo sporo ich wypada jesienią

A co myślicie o tym oleju i kapsułkach shine hair z noyo? Ktoś używał i widzi jakiś progres? Ciągle widzę te reklamy

Boossbaby pisze: ↑pn wrz 29, 2025 12:17 am A co myślicie o tym oleju i kapsułkach shine hair z noyo? Ktoś używał i widzi jakiś progres? Ciągle widzę te reklamy

Siostra już kilka razy mi go polecała, a ja nadal go nie kupiłam
...według niej znaczna poprawa stanu włosów (mocno rozjaśnionych). Trzeba jednak być systematycznym, a u mnie z tym problem...

Boossbaby pisze: ↑pn wrz 29, 2025 12:17 am A co myślicie o tym oleju i kapsułkach shine hair z noyo? Ktoś używał i widzi jakiś progres? Ciągle widzę te reklamy

Jak wszędzie jest nachalna reklama to ja i inne myślące dobrze osoby tego nie kupują, nie nabijają hajsu, wyświetleń z czegoś co jest po prostu zwykłymi kapsułkami na włosy. Co tam jest w składzie ? Na pewno to co w innych włosowych tabsach.
Tak samo z collagenem. W życiu nie kupiłabym czegoś co każda włosomaniaczka namiętnie pije i OH AH jakie efekty po tym!
Efekty w postaci ich zarobku, po produkcie który jest horrendalnie drogi. Inny, niereklamowany tez możecie kupić - taniej.
Olej do olejowania czy do picia? Jeśli do olejowania to polecam So Flow pomarańczowy lub Onlybio do średnioporów.

manifestacja pisze: ↑pn wrz 29, 2025 6:41 pm Jak wszędzie jest nachalna reklama to ja i inne myślące dobrze osoby tego nie kupują, nie nabijają hajsu, wyświetleń z czegoś co jest po prostu zwykłymi kapsułkami na włosy. Co tam jest w składzie ? Na pewno to co w innych włosowych tabsach.
Tak samo z collagenem. W życiu nie kupiłabym czegoś co każda włosomaniaczka namiętnie pije i OH AH jakie efekty po tym!
Efekty w postaci ich zarobku, po produkcie który jest horrendalnie drogi. Inny, niereklamowany tez możecie kupić - taniej.
Olej do olejowania czy do picia? Jeśli do olejowania to polecam So Flow pomarańczowy lub Onlybio do średnioporów.

Też takie mam zdanie ale widziałam na TikToku laski które nie są influ i faktycznie chwaliły jednak pomyślałam że tutaj może ktoś ma z tym większe doświadczenie. Chodzi mi o olej i kapsułki do picia.

Dziewczyny, co zrobić, by włosy kręciły się naturalnie również od nasady?:((

Proszę o opinie o kosmetykach ogx.

sosczosnkowy pisze: ↑pt paź 03, 2025 8:16 pm Dziewczyny, co zrobić, by włosy kręciły się naturalnie również od nasady?

Używaj lżejszych odżywek. Te ciężkie spłaszczają włosy u góry. Produkty nakładaj od nasady, a nie tylko od połowy włosów w dół. Suszenie zawsze z dyfuzorem - niski nawiew, średnia temperatura. Pomaga też zakręcanie pojedynczych pasm od nasady palcem...

Dziewczyny, a jakoe witaminy? Zawsze miałam gęste włosy, na ktore narzekałam przy myciu, bo zanim zmoczyłam skórę głowy dobrze, zajęło mi to zawsze chwilę. Później w wyniku stresującego okresu w moim zyciu - posypały się... naprawde, miałam długi mysi ogonek, jak zrobiłam kitkę. Po bardzo długim czasie odrosły... I ostatnio znowu, w mieszkaniu są po prostu wszędzie. Przy czesaniu ogrom na szczotce. Jakich to ja kosmetyków nie stosowałam, szamponów, wcierek, odżywek. O matko. Jednej Pani post powyżej mnie zainteresował, ktora zazywa witaminki i az fryzjerka zwróciła uwagę na Jej babyHair:) moze właśnie należy od środka, a nie z zewnątrz. Wszak, polecam maskę i spray Macadamia;) bardzo fajne:)

Kaniunia pisze: ↑pn paź 06, 2025 10:04 am Dziewczyny, a jakoe witaminy? Zawsze miałam gęste włosy, na ktore narzekałam przy myciu, bo zanim zmoczyłam skórę głowy dobrze, zajęło mi to zawsze chwilę. Później w wyniku stresującego okresu w moim zyciu - posypały się... naprawde, miałam długi mysi ogonek, jak zrobiłam kitkę. Po bardzo długim czasie odrosły... I ostatnio znowu, w mieszkaniu są po prostu wszędzie. Przy czesaniu ogrom na szczotce. Jakich to ja kosmetyków nie stosowałam, szamponów, wcierek, odżywek. O matko. Jednej Pani post powyżej mnie zainteresował, ktora zazywa witaminki i az fryzjerka zwróciła uwagę na Jej babyHair:) moze właśnie należy od środka, a nie z zewnątrz. Wszak, polecam maskę i spray Macadamia;) bardzo fajne:)

Przede wszystkim iść do lekarza i zrobić sensowną diagnostykę, bo to może byćobjaw różnych chorób, choćby tarczycy. A nawet jeśli nie, to nie da się dowiedzieć, co się dzieje w środku organizmu bez badań, a suple mogą być wyrzucaniem pieniędzy w błoto (co nie znaczy, że jak już będziesz wiedziała, czy z organizmem nie dzieje się coś złego, to nie warto ich rozważyć)

Kaniunia pisze: ↑pn paź 06, 2025 10:04 am Dziewczyny, a jakoe witaminy? Zawsze miałam gęste włosy, na ktore narzekałam przy myciu, bo zanim zmoczyłam skórę głowy dobrze, zajęło mi to zawsze chwilę. Później w wyniku stresującego okresu w moim zyciu - posypały się... naprawde, miałam długi mysi ogonek, jak zrobiłam kitkę. Po bardzo długim czasie odrosły... I ostatnio znowu, w mieszkaniu są po prostu wszędzie. Przy czesaniu ogrom na szczotce. Jakich to ja kosmetyków nie stosowałam, szamponów, wcierek, odżywek. O matko. Jednej Pani post powyżej mnie zainteresował, ktora zazywa witaminki i az fryzjerka zwróciła uwagę na Jej babyHair:) moze właśnie należy od środka, a nie z zewnątrz. Wszak, polecam maskę i spray Macadamia;) bardzo fajne:)

Odżywianie siebie co za tym idzie włosów ma oczywiście znaczenie. Albo dostarczasz to z jedzeniem albo z witaminami. Ja biorę multivitaminę Falvit, collagen Deynn (po nim dostałam mnóstwo baby hairs) + wcierka Seboradin. Dodatkowo vitamina D3 K2 MK7 4000j. Tyle mi wystarcza.
Pamiętaj że jeśli dopadło Cię telogenowe wypadanie włosów, to one i tak muszą wypaść, to faza wypadania włosów. Żadne wcierki tego nie zatrzymają, uzbrój się w cierpliwość. Jeśli podejrzewasz coś nie tak ze zdrowiem i samopoczuciem - zrób badania z krwi + żelazo i jego magazyn = ferrytynę.

Z tym jedzeniem w dzisiejszych czasach to wiadomo, jak jest.
Ale z tą suplementacja pomyślę. Sądzę, ze to przez nerwicę tę wosy znowu poleciały...

Cześć, mam włosy farbowane - ombre. Możecie mi polecić jakiś szampon do włosów, który ich nie plącze. Po każdym myciu mam kłopot z rozczesywaniem, włosy są regularnie podcinane.

PaulinaWi pisze: ↑śr paź 08, 2025 1:55 pm Cześć, mam włosy farbowane - ombre. Możecie mi polecić jakiś szampon do włosów, który ich nie plącze. Po każdym myciu mam kłopot z rozczesywaniem, włosy są regularnie podcinane.

Szampon dla dzieci

PaulinaWi pisze: ↑śr paź 08, 2025 1:55 pm Cześć, mam włosy farbowane - ombre. Możecie mi polecić jakiś szampon do włosów, który ich nie plącze. Po każdym myciu mam kłopot z rozczesywaniem, włosy są regularnie podcinane.

Z droższych Vichy Dercos ultra soothing (z niebieską etykietą)