Start
Wiadomości
Ulubione
Mój profil

Ola ze Stefanowa

Moderator: verysweetcherry
Awatar użytkownika
Alexa2344
LouiBag
Posty: 341
Rejestracja: śr gru 18, 2024 8:34 am

Re: Ola ze Stefanowa

Post autor: Alexa2344 »

ToJa12345 pisze: śr wrz 17, 2025 8:50 am 2 tygodnie temu,ojciec Oli,znjadują ją w lesie. Policja uważa,że nie było udziału osób trzecich. Jednak ojciec twierdzi co innego.
Coś słyszeliście o sprawie?
dla mnie mega podobny kejs do tego ,tam w tle tez sie przewijaja powiazania z wymiarem sprawiedliwosci -matka sedzina czy prokurator,tu ojciec policjant i w dodatku w obu przypadkach totalnie nie kupuje wersji o s...wie. https://www.youtube.com/watch?v=C7Kb9jEjzX8
Treflik
Srebrna Kropeczka
Posty: 159
Rejestracja: pn sie 12, 2024 10:12 am

Post autor: Treflik »

Tak. Dzięki że przypomniałaś o tej sorawie. I ze sprawą Jakuba Schimandy trochę się kojarzy
Kasibas
TrampekLV
Posty: 646
Rejestracja: śr mar 13, 2024 6:34 pm

Post autor: Kasibas »

I jest oficjalny komunikat z Prokuratury
https://www.gov.pl/web/po-warszawa/komu ... stefanowie
Awatar użytkownika
kvsiv17
Currently:Top
Posty: 705
Rejestracja: czw paź 24, 2024 5:49 pm

Post autor: kvsiv17 »

Nie mogę znaleźć jej taty na FB.
xoseraphina
FejkTiffany
Posty: 651
Rejestracja: pn maja 01, 2023 11:15 pm

Post autor: xoseraphina »

Jeżeli dobrze zrozumiałam, że ona ręce miała tak, jakby chciała się rozplątać to wcale nie musi świadczyć o tym, że to nie było samob*. Ja dużo się naoglądałam Sadola i niejednokrotnie widziałam ludzi, którzy się wieszali i czasami było tak, że ktoś w ostatniej chwili zmieniał zdanie i nagle zaczynał na różne sposoby walczyć o uwolnienie się. Jednym się udaje, drugim nie. Ogólnie jak ktoś się porządnie przydusi liną to ciężko takiemu półprzytomnemu człowiekowi odwiązać się z powrotem, nawet ciężko wstać gdy robi to w pozycji siedzącej, ludzie tracą przytomność na kilka minut przed śmiercią. Nie wiadomo w sumie jak to było. Dziwna sprawa.
Daisy123
ŚpięWRezydencji
Posty: 1536
Rejestracja: ndz mar 12, 2023 6:01 am

Post autor: Daisy123 »

xoseraphina pisze: czw wrz 18, 2025 10:14 pm Jeżeli dobrze zrozumiałam, że ona ręce miała tak, jakby chciała się rozplątać to wcale nie musi świadczyć o tym, że to nie było samob*. Ja dużo się naoglądałam Sadola i niejednokrotnie widziałam ludzi, którzy się wieszali i czasami było tak, że ktoś w ostatniej chwili zmieniał zdanie i nagle zaczynał na różne sposoby walczyć o uwolnienie się. Jednym się udaje, drugim nie. Ogólnie jak ktoś się porządnie przydusi liną to ciężko takiemu półprzytomnemu człowiekowi odwiązać się z powrotem, nawet ciężko wstać gdy robi to w pozycji siedzącej, ludzie tracą przytomność na kilka minut przed śmiercią. Nie wiadomo w sumie jak to było. Dziwna sprawa.
Mi sie wydaje ze bylo o tym w jakims podcascie, ze ludzie jak umieraja to przybieraja taka pozycje. Ale dokladnie przyznam nie pamietam w jakims kontekscie, napewno kojarze mowienie o tej pozycji boksera.
Awatar użytkownika
berry blast
Kciuk
Posty: 885
Rejestracja: śr cze 11, 2025 3:48 pm

Post autor: berry blast »

Daisy123 pisze: czw wrz 18, 2025 11:23 pm Mi sie wydaje ze bylo o tym w jakims podcascie, ze ludzie jak umieraja to przybieraja taka pozycje. Ale dokladnie przyznam nie pamietam w jakims kontekscie, napewno kojarze mowienie o tej pozycji boksera.
wydaje mi się, że chodzi Ci o kontekst osoby która ginie w ogniu. pozycja bokserska spowodowana jest ściągnięciem czy skurczeniem się mięśni
scarletttt
Siatkarka
Posty: 1
Rejestracja: wt maja 06, 2025 9:17 am

Post autor: scarletttt »

Nie wiem, czy dobrze kojarzę, ale chyba w przypadku śmierci w wyniku urazu szyi (do którego raczej dochodzi przy powieszeniu) umierający - w zalezności od rodzaju urazu - może zgiąć ręce w łokciach albo je wyprostować. Taki odruch bezwarunkowy. Także pozycja rąk równie dobrze może po prostu świadczyć o urazie szyi, którego Ola doświadczyła. Moim zdaniem niestety sama to zrobiła, z jakiegoś powodu - prokurator mówi o kwestiach rodzinnych, może jeszcze jakieś problemy w szkole, może jakiś chłopak, o którym nikt nie wiedział. Prawie dorosła osoba, rodzice na pewno wszystkiego o niej nie wiedza. A to, że przed zdarzeniem nie było widać, jakie ma takie plany - chyba wszyscy dobrze wiemy, że osoby planujące coś takiego, najczęściej niczego po sobie nie pokazują.
Krowa
Mokra Włoszka
Posty: 54
Rejestracja: pn lut 26, 2024 8:17 pm

Post autor: Krowa »

A skąd info o tym, co pisały i wiedziały koleżanki?
Sevennox
BlondDoczep
Posty: 140
Rejestracja: pn paź 14, 2024 12:57 am

Post autor: Sevennox »

Ja nie wiem czy dobrze zrozumialam jej ojca - ona umarla kleczac z rekami wyciagniety,mi ku gorze jakby chciala sie wydostac? To dlaczego po prostu nie wstala? Przepraszam jesli to brzmi glupio ale serio niebardzo rozumiem
angfel
Koczkodan
Posty: 101
Rejestracja: czw sty 25, 2024 12:57 am

Post autor: angfel »

Lokomotywka pisze: śr wrz 17, 2025 11:10 pm Oczywiście w komentarzach na yt już idą oskarżenia na ojca, nie mogę tego czytać, facet stracił swoje oczko w głowie, pewnie ledwo co daje radę, a ludzie w komentarzach piszą, że za bardzo tłumaczy i że dziwnie zachowuje, na litość boską 🤦🏻‍♀️ mam nadzieję, że kke im pomoże i że dojdą do prawdy, bo dla mnie bardzo dziwne to wszystko
Gość popiera Putina i Łukaszenke, no comment
Awatar użytkownika
berry blast
Kciuk
Posty: 885
Rejestracja: śr cze 11, 2025 3:48 pm

Post autor: berry blast »

angfel pisze: ndz wrz 21, 2025 10:35 pm Gość popiera Putina i Łukaszenke, no comment
i twierdzi, że jego poglądy nie mają związku ze sprawą. ja bym się wahała...
popo25
BlondDoczep
Posty: 133
Rejestracja: czw sie 08, 2024 12:52 pm

Post autor: popo25 »

Po przesłuchaniu filmów które do tej pory wyszły nasunęły mi się takie hipotezy i pytania.

1)Dlaczego Ola zmieniła szkołę, czy było to dlatego że była ofiarą przemocy rówieśniczej? Przyjaciółka mówi że nie widziała się w mundurówce w przyszłości tylko bardziej coś związanego z mechanikiem ale jednak poszła na fryzjerstwo czy to ją faktycznie zainteresowało czy tylko tam było miejsce i już wolała iść tam niż zostać i doświadczać przemocy.

2)Z tego co rozumiem to dzień w którym Ola miała praktyki (bodajże dzień wcześniej bo salon nie jest otwarty w poniedziałki) do późna i potem wyszła na rower bo miała spotkać się z Ł ale ta się nie zjawiła a w dniu 3.09 (kolejnym) również to Ł wyciągnęła ją z domu i ponownie się nie pojawiła, czy faktycznie się nie pojawiła czy może jednak się pojawiła ale wiadomość o tym że się nie pojawi to jej alibi czy może jednak zrobiła to aby ją wywabić dla innych.

3)Czy jeśli Ola chciała tak bardzo w dniu praktyk wyjść wieczorem to czy osoba z którą miała się spotkać była tylko kimś znajomym czy łączyło ją z nią coś więcej. Chęć wyjścia wieczorem, dzień później pójście na rower rano kiedy nie było to coś co Ola robiła normalnie więc musiało to być coś wyjątkowego dla niej. Czy może faktycznie było to coś planowanego i mieli zrobić to dzień wcześniej ale postanowili że zrobią to następnego dnia.

3)Gdzie jest statyw, czy jest gdzieś „zakopany” jak to miało miejsce w przypadku telefonu, został przez kogoś zabrany i ew. wyrzucony czy Ola go gdzieś zostawiła/ zgubiła np. w trakcie jazdy.

4)Motyw rodzinny, myślę że prokuratura bada sprawę pod tym kontem aby ewentualnie go wykluczyć. Będzie to bardzo daleko idąca hipoteza i być może nie mająca żadnego sensu. Ale wiek 17 lat to wiek kiedy odkrywa się np. swoją orientację patrząc na to że Ola nie miała nigdy chłopaka (co jest jak najbardziej normalne i okej i nie jest to jedyny powód dlaczego wysnuwam tą hipoteze, ogólnie też co do chłopaka to w filmiku Kryminopedia przy tym pada stwierdzenie że jej tata powiedział że Ola jest czysta(?) co jest dla mnie dziwne), jak wiemy tata należy do braci kamratów, ma zdjęcie że nie toleruje lgbt może się o tym dowiedział/ powiedziała mu i się pokłócili albo Ola nie mogła sobie gdzieś tam z tym poradzić że tata jej nie będzie akceptował a nie chciała też go stracić zwłaszcza że mieli z tego co mówi dobre relacje.

5)Wiadomość koleżanki "żałuję że ci nie pomogłam” wskazuje na to że ta osoba mogła widzieć całe zdarzenie nie pomogła Oli kiedy ta np. próbowała się w jakiś sposób wyswobodzić z liny, znęcali się nad nią inni czy może wiedziała że Ola ma problemy i Ola jej się zwierzała i żałuje że nie zrobiła nic z tym, że nikomu nie powiedziała o tym wcześniej np. Ktoś napisał do taty że wie kto to zrobił więc tutaj pierwsza część miałaby większy sens.

6)Jeżeli Ola faktycznie miała myśli samob*, źle się czuła itd. to czy np. na tik toku nie repostowała filmików z tym związanych jak to robi wiele osób. Mogła też nie mieć konta, nie repostować nic takiego ale po prostu może gdzieś tam można też znaleźć jakąś odpowiedź. A na tik toku raczej rzadko ma się rodzinę wśród obserwowanych więc można sobie „pozwolić” na uzewnętrznianie się w taki sposób.
dejwor
Srebrna Kropeczka
Posty: 157
Rejestracja: śr gru 04, 2024 8:56 pm

Post autor: dejwor »

popo25 pisze: ndz wrz 21, 2025 11:09 pm Po przesłuchaniu filmów które do tej pory wyszły nasunęły mi się takie hipotezy i pytania.

1)Dlaczego Ola zmieniła szkołę, czy było to dlatego że była ofiarą przemocy rówieśniczej? Przyjaciółka mówi że nie widziała się w mundurówce w przyszłości tylko bardziej coś związanego z mechanikiem ale jednak poszła na fryzjerstwo czy to ją faktycznie zainteresowało czy tylko tam było miejsce i już wolała iść tam niż zostać i doświadczać przemocy.

2)Z tego co rozumiem to dzień w którym Ola miała praktyki (bodajże dzień wcześniej bo salon nie jest otwarty w poniedziałki) do późna i potem wyszła na rower bo miała spotkać się z Ł ale ta się nie zjawiła a w dniu 3.09 (kolejnym) również to Ł wyciągnęła ją z domu i ponownie się nie pojawiła, czy faktycznie się nie pojawiła czy może jednak się pojawiła ale wiadomość o tym że się nie pojawi to jej alibi czy może jednak zrobiła to aby ją wywabić dla innych.

3)Czy jeśli Ola chciała tak bardzo w dniu praktyk wyjść wieczorem to czy osoba z którą miała się spotkać była tylko kimś znajomym czy łączyło ją z nią coś więcej. Chęć wyjścia wieczorem, dzień później pójście na rower rano kiedy nie było to coś co Ola robiła normalnie więc musiało to być coś wyjątkowego dla niej. Czy może faktycznie było to coś planowanego i mieli zrobić to dzień wcześniej ale postanowili że zrobią to następnego dnia.

3)Gdzie jest statyw, czy jest gdzieś „zakopany” jak to miało miejsce w przypadku telefonu, został przez kogoś zabrany i ew. wyrzucony czy Ola go gdzieś zostawiła/ zgubiła np. w trakcie jazdy.

4)Motyw rodzinny, myślę że prokuratura bada sprawę pod tym kontem aby ewentualnie go wykluczyć. Będzie to bardzo daleko idąca hipoteza i być może nie mająca żadnego sensu. Ale wiek 17 lat to wiek kiedy odkrywa się np. swoją orientację patrząc na to że Ola nie miała nigdy chłopaka (co jest jak najbardziej normalne i okej i nie jest to jedyny powód dlaczego wysnuwam tą hipoteze, ogólnie też co do chłopaka to w filmiku Kryminopedia przy tym pada stwierdzenie że jej tata powiedział że Ola jest czysta(?) co jest dla mnie dziwne), jak wiemy tata należy do braci kamratów, ma zdjęcie że nie toleruje lgbt może się o tym dowiedział/ powiedziała mu i się pokłócili albo Ola nie mogła sobie gdzieś tam z tym poradzić że tata jej nie będzie akceptował a nie chciała też go stracić zwłaszcza że mieli z tego co mówi dobre relacje.

5)Wiadomość koleżanki "żałuję że ci nie pomogłam” wskazuje na to że ta osoba mogła widzieć całe zdarzenie nie pomogła Oli kiedy ta np. próbowała się w jakiś sposób wyswobodzić z liny, znęcali się nad nią inni czy może wiedziała że Ola ma problemy i Ola jej się zwierzała i żałuje że nie zrobiła nic z tym, że nikomu nie powiedziała o tym wcześniej np. Ktoś napisał do taty że wie kto to zrobił więc tutaj pierwsza część miałaby większy sens.

6)Jeżeli Ola faktycznie miała myśli samob*, źle się czuła itd. to czy np. na tik toku nie repostowała filmików z tym związanych jak to robi wiele osób. Mogła też nie mieć konta, nie repostować nic takiego ale po prostu może gdzieś tam można też znaleźć jakąś odpowiedź. A na tik toku raczej rzadko ma się rodzinę wśród obserwowanych więc można sobie „pozwolić” na uzewnętrznianie się w taki sposób.
5) świetnie towarzystwo które wie że coś się złego dzieje i nie pomaga
Blanca143
Siatkarka
Posty: 1
Rejestracja: śr lip 16, 2025 11:40 am

Post autor: Blanca143 »

A czy kamrata to nie chodzi o rodacy kamraci ? Bo wiem że coś takiego było ale nie pamiętam o co chodzi dokładnie
PEONIA
Licówka
Posty: 3305
Rejestracja: wt sty 18, 2022 6:37 pm

Post autor: PEONIA »

dejwor pisze: pn wrz 22, 2025 9:44 am 5) świetnie towarzystwo które wie że coś się złego dzieje i nie pomaga
Przykro mi to bardzo pisać ale jak większość. Niestety, z moich obserwacji życiowych każdy ma w dupie, dopiero jak się tragedia zdarzy to zawodzenie do nieba i "dlaczego"
popo25
BlondDoczep
Posty: 133
Rejestracja: czw sie 08, 2024 12:52 pm

Post autor: popo25 »

dejwor pisze: pn wrz 22, 2025 9:44 am 5) świetnie towarzystwo które wie że coś się złego dzieje i nie pomaga
*)Jeżeli ją faktycznie zwabili i coś zrobili to najwyraźniej byli fałszywi być może wiadomość którą otrzymał tata była po to aby zmylić, odwrócić uwagę od nich i przekierować na kogoś innego.
„Ale nie raz widziwlem ja z chlopaki duza starszymi z widoku…”, ale też może coś w tym być bo ktoś napisał gdzieś w komentarzu że jej mama widziała ole z dwoma chłopakami o godz. 18, nie pamiętam czy tego dnia czy poprzedniego. Też jeżeli tam jest osoba której ojcem jest policjant, kolejna jest bardzo bogata (były już takie sprawy i wiemy jak się kończyły) to też będzie panować zmowa milczenia.

*)Jeżeli Ola coś mówiła znajomym czy też tej koleżance że chce to zrobić a oni nikogo nie powiadomili to tutaj też jest to tak ciężka rzecz jednak dla takiej osoby zwłaszcza bądź co bądź jeszcze dziecka że nie wiadomo jak się zachowa zwłaszcza patrząc po tym co jej koleżanka na jej profilu napisała. Uważam że jest to duży ciężar jak na taki wiek i tutaj nie chciałabym nikogo jednak za to winić aż tak bardzo jak w przypadku zabój*.

*)Pojawił się też nowy wątek na fakt.pl, nie wiem dlaczego pojawia się on tutaj a nie było o tym nic mówione wcześniej w tych podcastach, być może tata sobie przypomniał albo ona mu coś o tym powiedziała a on to trochę nagiął czy to pod wpływem emocji czy dlatego że już trochę zapomniał jak to Ola mówiła.
„W sprawie pojawił się jeszcze inny, wątek. Jak twierdzi tata nastolatki, jego córka wspominała, że w okolicach budynku starej radiostacji młodzież rzekomo spotyka się w tajemniczej grupie. Malowidła, świeczki, czaszki — elementy rytuałów. — Ona mówiła, że jak cię złapią, to zabiją. Ja myślałem, że to dziecinada, bajki. A teraz... już sam nie wiem... — dodaje ojciec.” (Tutaj chodzi chyba o Radiowy Ośrodek Nadawczy "Leszczynka”, który na mapie można zobaczyć że jest w tym lesie.
Jeżeli jest tak jak mówi „że jak cię złapią, to zabiją.” To czy Ola była ich pierwszą ofiarą czy już ktoś był. Czy jeśli ona mu powiedziała o czymś takim czy nie mógł jakoś zareagować na to.
Może też jakaś zabawa była że oni ją będą gonić albo faktycznie gonili Ole tylko czy gonili ją pieszo czy na rowerach bo jak wiemy Ola miała rower. Może rower był wbity w ziemię na miejscu zdarzenia bo ją tam złapali i z niego zrzucili/ Ola się przewróciła przez co kierownica się wbiła a telefon mógł wypaść i być przysypany ziemią i ściółką (wiem że tata mówi że on był głębiej pod ziemią) więc mogli go też zakopać, a może kazali to zrobić Oli właśnie żeby nikt jej nie znalazł. Może ją gonili i zatrzymała się w bazie, pisała o pomoc do znajomych.

*)Też co do tych kamratów to nie wiem po co oni w tych mundurach na tym pogrzebie byli, jak dla mnie cyrk. Myślę też że teraz należy obserwować czy ktoś będzie chciał zniszczyć bądź zniszczy miejsce pochówku Oli bądź nawet to co jest w tym lesie.
popo25
BlondDoczep
Posty: 133
Rejestracja: czw sie 08, 2024 12:52 pm

Post autor: popo25 »

Też co do tej nowej teorii to prostokątem zaznaczyłam na mapie tam gdzie tata Oli zaznaczył krzyżykiem, chyba miejsce jej znalezienia, jest też ta radiostacja która wcale nie jest tak daleko.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
dejwor
Srebrna Kropeczka
Posty: 157
Rejestracja: śr gru 04, 2024 8:56 pm

Post autor: dejwor »

popo25 pisze: pn wrz 22, 2025 3:29 pm *)Jeżeli ją faktycznie zwabili i coś zrobili to najwyraźniej byli fałszywi być może wiadomość którą otrzymał tata była po to aby zmylić, odwrócić uwagę od nich i przekierować na kogoś innego.
„Ale nie raz widziwlem ja z chlopaki duza starszymi z widoku…”, ale też może coś w tym być bo ktoś napisał gdzieś w komentarzu że jej mama widziała ole z dwoma chłopakami o godz. 18, nie pamiętam czy tego dnia czy poprzedniego. Też jeżeli tam jest osoba której ojcem jest policjant, kolejna jest bardzo bogata (były już takie sprawy i wiemy jak się kończyły) to też będzie panować zmowa milczenia.

*)Jeżeli Ola coś mówiła znajomym czy też tej koleżance że chce to zrobić a oni nikogo nie powiadomili to tutaj też jest to tak ciężka rzecz jednak dla takiej osoby zwłaszcza bądź co bądź jeszcze dziecka że nie wiadomo jak się zachowa zwłaszcza patrząc po tym co jej koleżanka na jej profilu napisała. Uważam że jest to duży ciężar jak na taki wiek i tutaj nie chciałabym nikogo jednak za to winić aż tak bardzo jak w przypadku zabój*.

*)Pojawił się też nowy wątek na fakt.pl, nie wiem dlaczego pojawia się on tutaj a nie było o tym nic mówione wcześniej w tych podcastach, być może tata sobie przypomniał albo ona mu coś o tym powiedziała a on to trochę nagiął czy to pod wpływem emocji czy dlatego że już trochę zapomniał jak to Ola mówiła.
„W sprawie pojawił się jeszcze inny, wątek. Jak twierdzi tata nastolatki, jego córka wspominała, że w okolicach budynku starej radiostacji młodzież rzekomo spotyka się w tajemniczej grupie. Malowidła, świeczki, czaszki — elementy rytuałów. — Ona mówiła, że jak cię złapią, to zabiją. Ja myślałem, że to dziecinada, bajki. A teraz... już sam nie wiem... — dodaje ojciec.” (Tutaj chodzi chyba o Radiowy Ośrodek Nadawczy "Leszczynka”, który na mapie można zobaczyć że jest w tym lesie.
Jeżeli jest tak jak mówi „że jak cię złapią, to zabiją.” To czy Ola była ich pierwszą ofiarą czy już ktoś był. Czy jeśli ona mu powiedziała o czymś takim czy nie mógł jakoś zareagować na to.
Może też jakaś zabawa była że oni ją będą gonić albo faktycznie gonili Ole tylko czy gonili ją pieszo czy na rowerach bo jak wiemy Ola miała rower. Może rower był wbity w ziemię na miejscu zdarzenia bo ją tam złapali i z niego zrzucili/ Ola się przewróciła przez co kierownica się wbiła a telefon mógł wypaść i być przysypany ziemią i ściółką (wiem że tata mówi że on był głębiej pod ziemią) więc mogli go też zakopać, a może kazali to zrobić Oli właśnie żeby nikt jej nie znalazł. Może ją gonili i zatrzymała się w bazie, pisała o pomoc do znajomych.

*)Też co do tych kamratów to nie wiem po co oni w tych mundurach na tym pogrzebie byli, jak dla mnie cyrk. Myślę też że teraz należy obserwować czy ktoś będzie chciał zniszczyć bądź zniszczy miejsce pochówku Oli bądź nawet to co jest w tym lesie.
z tego co czytałem to ktoś napisał w takim znaczeniu że żałuję że nie pomgół czy coś w tym stylu, notrudno to teraz bedzie ta osoba miala na sumieniu, to ta ola z takim szemranym towarzystwem sie kolegowala?
Buka@
MiamiBicz
Posty: 392
Rejestracja: wt mar 05, 2024 8:50 pm

Post autor: Buka@ »

Też można rozumieć, że ktoś wiedział, że zmagała się z jakimś problemem ale nie potrafił jej pomóc a chciał.
Awatar użytkownika
Smb911
TrampekLV
Posty: 646
Rejestracja: wt maja 07, 2024 10:03 am

Post autor: Smb911 »

Na FB Ojca jest film z pogrzebu. Nie znam się na tej społeczności kamratów. Kilku mężczyzn trzymało Wartę w jakiś mundurach… To chyba o nich mowa?

Po przejrzeniu reportaży od KKE jestem załamana postawą prokuratury. Ciało na sznurze-ok pyk samob*,zamykamy sprawę… Jak dla mnie upozorowanie. I przyjrzałabym się bliżej koleżankom. No i sprawa telefonu. Kolejny popis prokuratury…
ToJa12345
GreckieWakacje
Posty: 276
Rejestracja: wt sie 19, 2025 12:39 pm

Post autor: ToJa12345 »

Wiadomo coś więcej?
popo25
BlondDoczep
Posty: 133
Rejestracja: czw sie 08, 2024 12:52 pm

Post autor: popo25 »

ToJa12345 pisze: pt wrz 26, 2025 9:44 pm Wiadomo coś więcej?
Ktoś na grupie na Facebooku napisał że "koleżanka Oli-Łucja została już przesłuchana, ma też adwokata", może wkrótce coś więcej wypłynie.
Shivalith
Drama Maker
Posty: 2469
Rejestracja: wt lut 23, 2021 10:39 pm

Post autor: Shivalith »

Przypomina mi to trochę sprawę Korneli :(
~dwa razy duże frytki i jakiegoś burgera tam panu weźmiesz~
Felczi
ZdalnaFanka
Posty: 480
Rejestracja: sob gru 21, 2024 2:09 pm

Post autor: Felczi »

W materiale KKE, tata mówi, że była bardzo survivalowa i że potrafiła wiązać węzły, więc dziwne, że ten był niedbaly, ale jednocześnie mówi, że jak wiązała razem z nim hamak, to on pociągnął i się wszystko rozwiązało (tak to zrozumiałam, może błędnie).
Ludzie mówią, że jego poglądy nie mają znaczenia w sprawie, ale w takich sprawach mają ogromny. W dzisiejszych czasach, gdzie tak dużo się mówi nastolatkom o zdrowiu psychicznych, o toksycznych relacjach itd. młoda dziewczyna, może się pogubić, gdy jest wychowywana w konserwtywnym stylu. Nie wiem, czy te survivalowe zainteresowania, nie były u niej jakąś próba zadowolenia ojca i nawiazania relacji, na jakims wspólnym gruncie, a nie całkowicie jej własną pasją.
To, że przełamała rutynę i pojechała tam rano, jest jakaś zmiana zachowania, na co zawsze zwraca się uwagę w kryzysach psychicznych.
Tego, że koleżanka ją wystawiła, ze spotkaniem, nie budzi mojego zdziwienia. Mam do czynienia z nastolatkami i to jest plaga wśród młodzieży, że w szkole robią plany, a w domu siadają do komputera, czy telefonu i im się "odechciewa" interakcji społecznych, są przebodźcowani.
Pisząc to mam jednak nadzieję, że jeśli rzeczywiście do jej śmierci przyczyniły się osoby trzecie, to sprawiedliwość ujrzy światło dzienne.