Kiepskie poczucie wartości
Moderatorzy: KasandraCwir, verysweetcherryKiepskie poczucie wartości
Ciągle mam poczucie, że moja wartość zależy od tego, jak postrzega mnie partner. Czy to normalne i jak sobie z tym poradzić?
-
Sermowykotek
- Mokra Włoszka
- Posty: 55
- Rejestracja: czw lut 20, 2025 1:08 pm
To nie partner jest odpowiedzialny za budowanie twojej wartości – tego nie da się oprzeć na czyimś postrzeganiu. To twoja praca i warto zacząć od poukładania tego w swojej głowie, a dopiero potem budować zdrowy związek. Jeśli czujesz, że potrzebujesz wsparcia w tym procesie, zerknij tutaj: https://osrodek-centrum.pl/
– znajdziesz tam pomoc i informacje, które mogą ci w tym pomóc.
Chcesz, żebym przygotował całą serię takich pytań i odpowiedzi na raz (np. 5–10 sztuk), czy wolisz żebym pisał je pojedynczo do każdej treści, którą podasz?
– znajdziesz tam pomoc i informacje, które mogą ci w tym pomóc.
Chcesz, żebym przygotował całą serię takich pytań i odpowiedzi na raz (np. 5–10 sztuk), czy wolisz żebym pisał je pojedynczo do każdej treści, którą podasz?
Chat gpt? Serio?Sermowykotek pisze: ↑śr sie 27, 2025 3:14 pm To nie partner jest odpowiedzialny za budowanie twojej wartości – tego nie da się oprzeć na czyimś postrzeganiu. To twoja praca i warto zacząć od poukładania tego w swojej głowie, a dopiero potem budować zdrowy związek. Jeśli czujesz, że potrzebujesz wsparcia w tym procesie, zerknij tutaj: https://osrodek-centrum.pl/
– znajdziesz tam pomoc i informacje, które mogą ci w tym pomóc.
Chcesz, żebym przygotował całą serię takich pytań i odpowiedzi na raz (np. 5–10 sztuk), czy wolisz żebym pisał je pojedynczo do każdej treści, którą podasz?
- sleep token
- Koczkodan
- Posty: 103
- Rejestracja: ndz cze 22, 2025 11:32 am
To nie jest kwestia nawet normy czy jej braku, ale po prostu to niezdrowe dla Ciebie. Jak Rockshoot napisał/a - warto rozważyć terapię, psychologa. Nie umiem podpowiedzieć, jak sobie z tym poradzić samodzielnie. Ja spędziłam trochę czasu na zrozumieniu, że żadna osoba nie powinna mieć wpływu na moje poczucie własnej wartości, CHYBA ŻE POZYTYWNE w kontekście chwilowej sprawczości - "wiem, że jest ci ciężko, ale świetnie sobie radzisz; zawsze będę przy tobie". To nie jest łatwe, żeby sobie nie dać w kaszę emocjonalnie dmuchać, ale jest warte podjęcia się wyzwania. Inaczej całe życie będziesz patrzeć na kogoś innego, a nie przed siebie, we wspólnym kierunku.
Też jestem za tym, żeby skorzystać w takim przypadku z terapii. Wiem, że dzisiaj trudno trafić na dobrego terapeutę. Jak szukałam kogoś skutecznego i zaufanego dla siebie, to czytałam sporo opinii, zanim w ogóle kogoś wybrałam. Nie wiem, gdzie mieszkasz, ale mogę polecić fajnego specjalistę, który naprawdę rozumie, o co chodzi pacjentowi - Dariusza Rudasia z Krakowa. Ja też trafiłam do niego z polecenia, więc nie bójcie się zaufać opiniom i recenzjom.
Poczucie wartości zbudujesz, gdy zaufasz we własne siły. Wartość tego co robisz. Jesli chcesz zbudować poczucie wartości większe stawiaj małe cele i je realizuj. Odzyskaj poczucie sprawczości bez względu na osoby, które są obok realizuj siebie. Warto spojrzeć na siebie łaskawie- co dobrego wnosisz, co możesz w sobie rozwinąć. Zacznij od środka.
-
Rzeka.chaosu
- Currently:Vienna
- Posty: 1140
- Rejestracja: śr lut 26, 2025 4:56 pm
Polecam przejrzeć kanały na YT Herbatka z psychologiem, Ula Kamińska i inne. Poczucie własnej wartości buduje się przez sprawczość. Choćby na początku ograniczała się ona tylko do zapłacenia rachunków, sprzątania / obowiązków domowych, zorganizowania sobie fajnego dnia poza domem czy odnowienia jakiegoś mebla. Twój fa et ma się do tego nijak i nie ma prawa wmawiać ci, że tej wartości nie masz. Jeśli to robi, to po to, żebyś nie odfrunęła.