Ojciec wszedł do mieszkania i zobaczył córkę zakleszczoną z psem. Wezwał pogotowie. Pies się strasznie szamotał i wtedy padło ikoniczne zdanie ,,niech Pan przytrzyma zięcia".ajmegerl pisze: ↑czw kwie 24, 2025 2:49 pm Większość z tych historii znam ale dziwię się, że nikt nie wspomniał o historii, w której zona/córka znanego lekarza zakleszcza się z psem (WTF, jak to brzmi) więc jak zabiera ją pogotowie to wiozą ją po wszystkich piętrach szpitala, żeby każdy mógł sobie popatrzeć.
Słyszałam to kilkukrotnie, nawet jedna znajoma pielęgniarka zarzekała się, że działo się to u niej w miejscowości
Miejskie legendy
Moderator: verysweetcherry-
Pejczyk Pandory
- ZdalnaFanka
- Posty: 450
- Rejestracja: wt sie 12, 2025 7:07 pm
Re: Miejskie legendy
-
Pejczyk Pandory
- ZdalnaFanka
- Posty: 450
- Rejestracja: wt sie 12, 2025 7:07 pm
A czy ktoś słyszał plotkę jakoby w okolicach roku 2005 odnaleziono w lodach czy tam szejkach z maca kilkanaście rodzajów spermy?
Tak! Ale ja to chyba później słyszałam jak już pracowałam w maku. Że właśnie w innym mieście coś takiego się wydarzyłoPejczyk Pandory pisze: ↑czw sie 14, 2025 7:44 am A czy ktoś słyszał plotkę jakoby w okolicach roku 2005 odnaleziono w lodach czy tam szejkach z maca kilkanaście rodzajów spermy?
Bo Wiśniewski to nie ja,
Bo to wszystko nie jest moje,
Bo to wszystko wielki pic,
A „Ich Troje” jest kradzione.
Bo to wszystko nie jest moje,
Bo to wszystko wielki pic,
A „Ich Troje” jest kradzione.
W którymś filmie Vegi, już nie pamiętam który, bo nie ma co przypominać była taka scena, gdzie dziewczyna z psem się zakleszczyla. Coś obrzydliwego.Pejczyk Pandory pisze: ↑śr sie 13, 2025 11:08 pm Ojciec wszedł do mieszkania i zobaczył córkę zakleszczoną z psem. Wezwał pogotowie. Pies się strasznie szamotał i wtedy padło ikoniczne zdanie ,,niech Pan przytrzyma zięcia".
Chyba w Botoksie ale nie jestem pewna
Bo Wiśniewski to nie ja,
Bo to wszystko nie jest moje,
Bo to wszystko wielki pic,
A „Ich Troje” jest kradzione.
Bo to wszystko nie jest moje,
Bo to wszystko wielki pic,
A „Ich Troje” jest kradzione.
-
Pejczyk Pandory
- ZdalnaFanka
- Posty: 450
- Rejestracja: wt sie 12, 2025 7:07 pm
A mnie tylko ciekawi kto i w jakim celu badał lody w maku pod kątem obecności spermy. To taka standardowa procedura czy jak
-
Pejczyk Pandory
- ZdalnaFanka
- Posty: 450
- Rejestracja: wt sie 12, 2025 7:07 pm
U nas jeździł czarny mercedes bez klamek. Przyjezdzal nim pod dyskotekę jakiś nikomu nie znany koleś i zapraszał do tańca dziewczyny. Kiedyś jedna spojrzała mu na stopy a tam zamiast butów były kopyta 

kumacie czaczę? Kopyta!! A to wszystko dlatego, że dyskoteka była w wielkim poście.
-
blablamarchewka
- Koczkodan
- Posty: 120
- Rejestracja: sob mar 16, 2024 5:40 pm
Ostatnie zdanie mnie totalnie rozbawiło xd cudna historia xdddPejczyk Pandory pisze: ↑czw sie 14, 2025 9:49 pm U nas jeździł czarny mercedes bez klamek. Przyjezdzal nim pod dyskotekę jakiś nikomu nie znany koleś i zapraszał do tańca dziewczyny. Kiedyś jedna spojrzała mu na stopy a tam zamiast butów były kopytakumacie czaczę? Kopyta!! A to wszystko dlatego, że dyskoteka była w wielkim poście.
A to u mnie po mieście taki z kopytami podobno jeździł cały rok i to chyba że dwa, czy trzy lataPejczyk Pandory pisze: ↑czw sie 14, 2025 9:49 pm U nas jeździł czarny mercedes bez klamek. Przyjezdzal nim pod dyskotekę jakiś nikomu nie znany koleś i zapraszał do tańca dziewczyny. Kiedyś jedna spojrzała mu na stopy a tam zamiast butów były kopytakumacie czaczę? Kopyta!! A to wszystko dlatego, że dyskoteka była w wielkim poście.
Bo Wiśniewski to nie ja,
Bo to wszystko nie jest moje,
Bo to wszystko wielki pic,
A „Ich Troje” jest kradzione.
Bo to wszystko nie jest moje,
Bo to wszystko wielki pic,
A „Ich Troje” jest kradzione.
Jeszcze pamiętam że kiedyś moja mama opowiadała że jej mówiła koleżanka z pracy, tylko nie pamiętam czy to była historia tej koleżanki czy koleżanki tej koleżanki , że właśnie szła z pracy z popołudniowej zmiany i na ławce widziała jakiś cień, alel pomyślała sobie że to po prostu siedzi ktoś na czarno ubrany. Jak mija tą ławkę To nie była pewna czy on siedzi czy może stoi I jak wchodziła do klatki to poczułaś ten ktoś też wszedł za nią i na szczęście zdążyłabyś do windy i potem do mieszkania. Nie wiem na ile to była wymyślona historia , na ile po prostu to była jakaś prawdziwa osoba ale potem się mówiło że ten diabeł który jeździ tą czarną Wołgą , bo u mnie właśnie takim samochodem jeździł potrafi zmieniać Właśnie się w taką postać 
Bo Wiśniewski to nie ja,
Bo to wszystko nie jest moje,
Bo to wszystko wielki pic,
A „Ich Troje” jest kradzione.
Bo to wszystko nie jest moje,
Bo to wszystko wielki pic,
A „Ich Troje” jest kradzione.
-
Pejczyk Pandory
- ZdalnaFanka
- Posty: 450
- Rejestracja: wt sie 12, 2025 7:07 pm
Mnie dzisiaj naszło że starym na wspominki i przypomnielismy sobie, że gdzieś w okolicach roku 2009 był ta topie temat chupacabry. Wtedy właśnie zaczęliśmy że sobą randkować i na pewno ogladalismy raz z nudów na Youtube materiał nautiliusa o tym stworze ,który miał rzekomo grasowac w okolicach Sochaczewa. Chupacabra według relacji świadków wysysala krew że zwierząt domowych i straszyla ludzi czerwonymi oczami. Chyba poszukam na Youtube tych starych odcinkow, bo to była przednia rozrywka.
- annwallace
- Channelka
- Posty: 35
- Rejestracja: wt wrz 24, 2024 10:37 am
Tak! Też pamiętam te historie z lat 2008-2009, chupacabra buszowała po okolicznych wsiach, zabijała krowy, pustoszyła stodoły i kto wie co jeszcze. Mieliśmy na polskim taki projekt grupowy do zrobienia reportażu na wybrany temat i zrobiliśmy właśnie o chupacabrze. Gwoździem programu było nasze nagranie dziury w ziemi z placu budowy i komentarz naszego „reportera”, że tutaj zeszłej nocy grasowała Chupacabra. Wtedy w gimnazjum to było dla nas bardzo śmiesznePejczyk Pandory pisze: ↑pt sie 15, 2025 1:05 pm Mnie dzisiaj naszło że starym na wspominki i przypomnielismy sobie, że gdzieś w okolicach roku 2009 był ta topie temat chupacabry. Wtedy właśnie zaczęliśmy że sobą randkować i na pewno ogladalismy raz z nudów na Youtube materiał nautiliusa o tym stworze ,który miał rzekomo grasowac w okolicach Sochaczewa. Chupacabra według relacji świadków wysysala krew że zwierząt domowych i straszyla ludzi czerwonymi oczami. Chyba poszukam na Youtube tych starych odcinkow, bo to była przednia rozrywka.
-
Pejczyk Pandory
- ZdalnaFanka
- Posty: 450
- Rejestracja: wt sie 12, 2025 7:07 pm
Dziwne, że szkoła wam pozwoliła kręcić taki niebezpieczny materiał. Różnie to się mogło skończyć. Normalnie warunki ekstremalne jak na wojnieannwallace pisze: ↑pt sie 15, 2025 1:54 pm Tak! Też pamiętam te historie z lat 2008-2009, chupacabra buszowała po okolicznych wsiach, zabijała krowy, pustoszyła stodoły i kto wie co jeszcze. Mieliśmy na polskim taki projekt grupowy do zrobienia reportażu na wybrany temat i zrobiliśmy właśnie o chupacabrze. Gwoździem programu było nasze nagranie dziury w ziemi z placu budowy i komentarz naszego „reportera”, że tutaj zeszłej nocy grasowała Chupacabra. Wtedy w gimnazjum to było dla nas bardzo śmieszne![]()
- annwallace
- Channelka
- Posty: 35
- Rejestracja: wt wrz 24, 2024 10:37 am
Duma dziennikarska warta była tego ryzykaPejczyk Pandory pisze: ↑pt sie 15, 2025 2:23 pm Dziwne, że szkoła wam pozwoliła kręcić taki niebezpieczny materiał. Różnie to się mogło skończyć. Normalnie warunki ekstremalne jak na wojnie![]()
- annwallace
- Channelka
- Posty: 35
- Rejestracja: wt wrz 24, 2024 10:37 am
A słyszeliście o sasquatchu? Chyba w podobnym czasie o nim się mówiło co o chupacabrze, ale czym się te dwa stwory różniły w opowieściach? Sasquatch mniej groźny, bardziej tajemniczy?
-
Pejczyk Pandory
- ZdalnaFanka
- Posty: 450
- Rejestracja: wt sie 12, 2025 7:07 pm
Saskłacz to takie raczej międzynarodowe zjawisko. Ja żadnej miejskiej legendy o polskim saskłaczu nie słyszałam, ale chętnie się zapoznamannwallace pisze: ↑pt sie 15, 2025 3:43 pm A słyszeliście o sasquatchu? Chyba w podobnym czasie o nim się mówiło co o chupacabrze, ale czym się te dwa stwory różniły w opowieściach? Sasquatch mniej groźny, bardziej tajemniczy?
-
Psotkaplotka
- TrampekLV
- Posty: 643
- Rejestracja: ndz wrz 22, 2024 9:35 pm
To bardziej z Minnesotą mi się kojarzyannwallace pisze: ↑pt sie 15, 2025 3:43 pm A słyszeliście o sasquatchu? Chyba w podobnym czasie o nim się mówiło co o chupacabrze, ale czym się te dwa stwory różniły w opowieściach? Sasquatch mniej groźny, bardziej tajemniczy?
-
wawibellll
Ja słyszałam już od różnych osób historyjkę, że „koleżanka ich koleżanki” jechała sama w nocy autem i zatrzymała ją jakaś kobieta, która poprosiła o pilne wezwanie karetki i policji. Po ich przyjeździe okazało się, że kawałek dalej był wypadek, w którym ta wzywająca pomocy kobieta zginęła, a jej dziecko całe i zdrowe siedziało z tyłu w foteliku. Czyli to był jej duch, który chciał uratować dziecko xD A „koleżanka koleżanki” była tak przerażona po tym zdarzeniu, że wylądowała w szpitalu psychiatrycznym.
Słyszeliście o masowych zaginięciach w USA i że rzekomo porywają je ludzie z furgonetek z lodami? Ostatnio całe moje FYP na tiktoku mam zawalone filmikami z tymi furgonetkami i się zastanawiam na ile jest to czyiś żart a na ile serio jest jakaś szajka porywaczy
-
kokolenka007
- SushiRoll
- Posty: 235
- Rejestracja: śr cze 23, 2021 5:23 pm
wawibellll pisze: ↑sob sie 16, 2025 12:06 pm Ja słyszałam już od różnych osób historyjkę, że „koleżanka ich koleżanki” jechała sama w nocy autem i zatrzymała ją jakaś kobieta, która poprosiła o pilne wezwanie karetki i policji. Po ich przyjeździe okazało się, że kawałek dalej był wypadek, w którym ta wzywająca pomocy kobieta zginęła, a jej dziecko całe i zdrowe siedziało z tyłu w foteliku. Czyli to był jej duch, który chciał uratować dziecko xD A „koleżanka koleżanki” była tak przerażona po tym zdarzeniu, że wylądowała w szpitalu psychiatrycznym.
Boże u mnie na wsi była podobna historia
-
blablamarchewka
- Koczkodan
- Posty: 120
- Rejestracja: sob mar 16, 2024 5:40 pm
Totalnie w to nie wierzę, nawet policja się tym nie zajmuje. Ale Amerykanie lubią takie historie.ZoHaHa pisze: ↑wt sie 19, 2025 9:40 am Słyszeliście o masowych zaginięciach w USA i że rzekomo porywają je ludzie z furgonetek z lodami? Ostatnio całe moje FYP na tiktoku mam zawalone filmikami z tymi furgonetkami i się zastanawiam na ile jest to czyiś żart a na ile serio jest jakaś szajka porywaczy
-
Pejczyk Pandory
- ZdalnaFanka
- Posty: 450
- Rejestracja: wt sie 12, 2025 7:07 pm
Jeszcze mi się przypomniało, że jako dziecko byłam
z jakiegoś powodu straszona przez babcie mrożącymi krew w żyłach opowieściami, że jak zasnę przy moim kocie to on przegryzie mi gardło i że takie rzeczy to się zdarzały często w okolicznych wsiach
z jakiegoś powodu straszona przez babcie mrożącymi krew w żyłach opowieściami, że jak zasnę przy moim kocie to on przegryzie mi gardło i że takie rzeczy to się zdarzały często w okolicznych wsiach
To u mnie w rodzinnych stornach ta legenda funkcjonowała, w takiej postaci, że każdy miał w rodzinie jakąś starą ciotkę/ siostrę babki co kot się położył na śpiącym niemowlaku i dziecko się przez to udusiło....Pejczyk Pandory pisze: ↑wt sie 19, 2025 6:34 pm Jeszcze mi się przypomniało, że jako dziecko byłam
z jakiegoś powodu straszona przez babcie mrożącymi krew w żyłach opowieściami, że jak zasnę przy moim kocie to on przegryzie mi gardło i że takie rzeczy to się zdarzały często w okolicznych wsiach![]()
Mi promocja w Lidlu na piwo przypomniała ten urban legend o kropkach na piwie xd co prawda nie kryminalny, ale całkiem zabawny, że trzeba sprawdzać kropki na spodzie puszki i jak jest jedna to znaczy że już raz było przeterminowane i data została przebita, jak dwie to dwa razy otd