Katarzyna Domeracka
Moderator: verysweetcherry-
heeheegypt
- RoyalBaby
- Posty: 23
- Rejestracja: pt sie 01, 2025 11:29 pm
Katarzyna Domeracka
Słyszeliście o tej sprawie? Co sądzicie? Dla mnie ewidentnie adwokat, z którym się spotykała, ma związek z jej zaginięciem
https://www.fakt.pl/wydarzenia/warszawa ... ka/zfbxtpk
https://www.fakt.pl/wydarzenia/warszawa ... ka/zfbxtpk
- berry blast
- Kciuk
- Posty: 884
- Rejestracja: śr cze 11, 2025 3:48 pm
proste, że adwokat. postawiła mu ultimatum, że powie żonie, to się pozbył niewygodnej kochanki. na żaden zalew ze znajomymi nigdy nie pojechała. szkoda chłopaka tej dziewczyny - zawsze chłopak/partner to pierwszy podejrzany, a ten się po fakcie dowiedział, że dziewczyna się z jakimś starszym typem spotykała.
but adwokata ze śladami krwi niespodziewanie zaginął w akcji.. ohhh hmmm jak do tego doszło nie wiem....
tutaj zdecydowanie powinno było dojść do procesu poszlakowego ale cóż.. środowisko adwokackie... pozostawię to bez komentarza.
but adwokata ze śladami krwi niespodziewanie zaginął w akcji.. ohhh hmmm jak do tego doszło nie wiem....
tutaj zdecydowanie powinno było dojść do procesu poszlakowego ale cóż.. środowisko adwokackie... pozostawię to bez komentarza.
W wspolxzesnej polsce wykonal ktos proces poszlakowy?berry blast pisze: ↑sob sie 09, 2025 1:14 am proste, że adwokat. postawiła mu ultimatum, że powie żonie, to się pozbył niewygodnej kochanki. na żaden zalew ze znajomymi nigdy nie pojechała. szkoda chłopaka tej dziewczyny - zawsze chłopak/partner to pierwszy podejrzany, a ten się po fakcie dowiedział, że dziewczyna się z jakimś starszym typem spotykała.
but adwokata ze śladami krwi niespodziewanie zaginął w akcji.. ohhh hmmm jak do tego doszło nie wiem....
tutaj zdecydowanie powinno było dojść do procesu poszlakowego ale cóż.. środowisko adwokackie... pozostawię to bez komentarza.
-
NocPolarna
- Mokra Włoszka
- Posty: 54
- Rejestracja: pt lip 28, 2023 10:05 am
Przecież ten jej chłopak o wszystkim wiedział od samego początku, przechowując jej drugi pamiętnik, w którym opisywała schadzki z adwokatem. Ale no tak, nie zmienia to faktu, że nadal go szkoda, bo mimo że oficjalnie z nim była, to po kryjomu wciąż spotykała się z adwokatem. W sumie trochę nie wyobrażam sobie być w takiej sytuacji i nie reagować - już nie mówię o nagłaśnianiu pedofilii, ale mnie osobiście bardzo bolałby fakt, że mój partner prowadzi dwa życia... musiał ją bardzo kochać, skoro stwierdził, że jej ochrona jest dla niego ważniejsza niż jego własne szczęście.berry blast pisze: ↑sob sie 09, 2025 1:14 am proste, że adwokat. postawiła mu ultimatum, że powie żonie, to się pozbył niewygodnej kochanki. na żaden zalew ze znajomymi nigdy nie pojechała. szkoda chłopaka tej dziewczyny - zawsze chłopak/partner to pierwszy podejrzany, a ten się po fakcie dowiedział, że dziewczyna się z jakimś starszym typem spotykała.
but adwokata ze śladami krwi niespodziewanie zaginął w akcji.. ohhh hmmm jak do tego doszło nie wiem....
tutaj zdecydowanie powinno było dojść do procesu poszlakowego ale cóż.. środowisko adwokackie... pozostawię to bez komentarza.
- berry blast
- Kciuk
- Posty: 884
- Rejestracja: śr cze 11, 2025 3:48 pm
- berry blast
- Kciuk
- Posty: 884
- Rejestracja: śr cze 11, 2025 3:48 pm
Anna Garska oczywiście, autokorektaberry blast pisze: ↑sob sie 09, 2025 10:04 am Wiele było procesów poszlakowych, chociażby sprawa Anny Górskiej gdzie nie odnaleziono ciała, albo Krystian Bala skazany na podstawie książki.
- gunernialne
- Szpilson
- Posty: 602
- Rejestracja: sob maja 17, 2025 7:22 pm
Tak naprawdę to wcale nie są aż tak rzadkie przypadki. Już w latach 70 miało przecież miejsce uprowadzenie doktor Stefanii Kamińskiej. Mężczyzna miał zabrać ją do chorej córki. Finalnie człowiek ten skazany został tylko za uprowadzenie i szantażowanie męża dla okupu. Po odbyciu kary i wyjściu na wolność trafił do domu opieki społecznej, gdzie udzielił wywiadu, w którym stwierdził, że kobieta zmarła jadąc zamknięta w bagażniku samochodu a jej zwłoki zakopał w śmietniku. Ciała nigdy nie znaleziono a on zmarł w 1993
Dziwne, jezeli byl na wolnosci potem to czemu nie powiedzial ze moze byc cialo?gunernialne pisze: ↑sob sie 09, 2025 10:45 am Tak naprawdę to wcale nie są aż tak rzadkie przypadki. Już w latach 70 miało przecież miejsce uprowadzenie doktor Stefanii Kamińskiej. Mężczyzna miał zabrać ją do chorej córki. Finalnie człowiek ten skazany został tylko za uprowadzenie i szantażowanie męża dla okupu. Po odbyciu kary i wyjściu na wolność trafił do domu opieki społecznej, gdzie udzielił wywiadu, w którym stwierdził, że kobieta zmarła jadąc zamknięta w bagażniku samochodu a jej zwłoki zakopał w śmietniku. Ciała nigdy nie znaleziono a on zmarł w 1993
-
kfjatuszek
- Gacie z oceanu
- Posty: 47
- Rejestracja: śr gru 01, 2021 2:57 am
No, tu sprawa jest raczej jasna. Wiadomo że adwokat. Boli i wkurza jedynie brak wystarczających dowodów, i to że nie poniósł za to do dziś żadnych konsekwencji, jego kancelaria w stolicy hula i generalnie typ żyje sobie jak pączek w maśle. Ciekawe gdzie ukrył tak dobrze ciało.
Znacie podobne sprawy, gdzie jest przekonanie czy wręcz pewność "kto", ale nie ma dowodów/wystarczających poszlak?kfjatuszek pisze: ↑śr sie 13, 2025 1:42 pm No, tu sprawa jest raczej jasna. Wiadomo że adwokat. Boli i wkurza jedynie brak wystarczających dowodów, i to że nie poniósł za to do dziś żadnych konsekwencji, jego kancelaria w stolicy hula i generalnie typ żyje sobie jak pączek w maśle. Ciekawe gdzie ukrył tak dobrze ciało.
Niedawno trafiłam na sprawę zaginięcia młodej dziennikarki z Łodzi z 1992 roku - sprawa już niestety przedawniona.
https://gazetalubuska.pl/lodzka-dzienni ... 1-14353747
Choćby mająca na forum wątek sprawa Roberta Wójtowicza. Tyle że w nią zaangażowana jest najstarsza kasta na świecie, więc choćby skały srały, to nic im nie grozi. Każdemu ze sprawców życzę wszystkiego najgorszego na każdej płaszczyźnie życia. Nie jestem wierzący, ale jeżeli jakimś sposobem faktycznie istnieje coś na wzór piekła, to oby faktycznie katusze osób tam przebywających były tak samo bolesne, jak je opisywano w literaturzesasha88 pisze: ↑śr sie 13, 2025 2:17 pm Znacie podobne sprawy, gdzie jest przekonanie czy wręcz pewność "kto", ale nie ma dowodów/wystarczających poszlak?
Niedawno trafiłam na sprawę zaginięcia młodej dziennikarki z Łodzi z 1992 roku - sprawa już niestety przedawniona.
https://gazetalubuska.pl/lodzka-dzienni ... 1-14353747
-
crystalorchid
- BlondDoczep
- Posty: 145
- Rejestracja: ndz maja 12, 2024 3:34 pm
Myślę że sprawa Angeliki Rutkowskiej jest jasna, tylko się chłopaki dobrze dogadali żeby mordę na klodke trzymać.sasha88 pisze: ↑śr sie 13, 2025 2:17 pm Znacie podobne sprawy, gdzie jest przekonanie czy wręcz pewność "kto", ale nie ma dowodów/wystarczających poszlak?
Niedawno trafiłam na sprawę zaginięcia młodej dziennikarki z Łodzi z 1992 roku - sprawa już niestety przedawniona.
https://gazetalubuska.pl/lodzka-dzienni ... 1-14353747
Sprawa zaginięcia Doroty Białowąs. Olga Herring mogłaby nakręcić Ślady o tej sprawie.sasha88 pisze: ↑śr sie 13, 2025 2:17 pm Znacie podobne sprawy, gdzie jest przekonanie czy wręcz pewność "kto", ale nie ma dowodów/wystarczających poszlak?
Niedawno trafiłam na sprawę zaginięcia młodej dziennikarki z Łodzi z 1992 roku - sprawa już niestety przedawniona.
https://gazetalubuska.pl/lodzka-dzienni ... 1-14353747
- pieczonyziemniak.
- Currently:revenge
- Posty: 1186
- Rejestracja: śr sie 28, 2024 1:24 pm
No na pewno nie Herring 
Wedlug mnie jak ktos zmienia zeznania jak w tej sprawie to od razu piwinien isc na wariografy i jak cos bedzie nie tak to glowny podejrzany i na podstawie proby zniszczenia poszukiwania skazywac troche to by bylo niehumanitarne no ale inaczej sie nie da jak ktos ci zmienia zeznania z dnia an dzien a jest zmowa milczeniacrystalorchid pisze: ↑czw sie 14, 2025 7:59 pm Myślę że sprawa Angeliki Rutkowskiej jest jasna, tylko się chłopaki dobrze dogadali żeby mordę na klodke trzymać.
Polskie sądy badania wariograficznego nie uznają za samodzielny dowód w sprawie.dejwor pisze: ↑pn sie 18, 2025 11:29 am Wedlug mnie jak ktos zmienia zeznania jak w tej sprawie to od razu piwinien isc na wariografy i jak cos bedzie nie tak to glowny podejrzany i na podstawie proby zniszczenia poszukiwania skazywac troche to by bylo niehumanitarne no ale inaczej sie nie da jak ktos ci zmienia zeznania z dnia an dzien a jest zmowa milczenia
Jak wyobrażasz sobie "na podstawie proby zniszczenia poszukiwania skazywac"? Nie można nikogo prawomocnie skazać bez dowodów lub mocnych poszlak, nawet jeśli istnieje przekonanie co do winy. Wiedzieć a udowodnić - w tym cały problem.