Podbijam. Tego Pawła może cisnęli żeby ją namówił (miała znajomków w tym klubie i tam z nimi gadał) na jakiś numerek bo ktoś z klientów się na nią napalił a ona najpierw się zgodziła a później, może zobaczyła klienta a może zrezygnowała. Dlatego się z nim pokłóciła a on ją przed klubem próbował udobruchać. Ona do tej Adrii poszła w innych ciuchach i tam się przebierała więc może znała temat wcześniej. Ja tam matce to tak połowicznie wierzę w to, co mówi... żaden rodzic nie zna swojego dziecka i jego tajemnych sprawek w tym wieku i żeby nie wiadomo jakimi były przyjaciółkami to nie wiedziała co Iwona, tak naprawdę, robi poza domem. A znajomi milczą.tancerze999 pisze: ↑sob sie 02, 2025 1:37 pm X lat temu, doszedlem do takiego samego wniosku (CHOCIAż NA NECIE NIGDY TEGO NIE NAPISAŁEM!!!) , że MOGŁO CHODZIĆ o puszczenie sie za kasę i rozmyślenie się gdy zobaczyła jakiegos obleśnego chłopa.
Taki proceder miał miejsce w Sopocie, podobno w DC a potem w jeszcze bardziej oczywisty sposob w Zatoce Sztuki.
Pomyślcie sobie ile osob w wystawianie dziewczyn za kase byłoby uwikłanych, a tam gdzie sa takie tematy dochodzą jeszcze dodatkowe specyfiki do łykania (ecstazy, koko teraz mefedron ktorego wtedy nie bylo albo byl w sklepach z dopalaczami tylko) oraz jakies pomniejsze akcje, pobicia i inne za ktore też wyroki sie by wydłużyły)
W takim schemacie
Zawsze BOGOL placi grubo za pszczółkę, pare osob dostaje obrywy, i tak co weekend. robi sie z tego model biznesowy.
Hipotetycznie jeśli Iwona tej nocy powiedziała że chce sprobowac (ALBO NAWET PRZYPADKOWO BYŁA UBRANA W BLUZKE W PASKI I CIEMNA SPODNICE, SZPILKI - i zaczela dostawac PROPOZYCJE Z RACJI TEGO ŻE PRZYPADKOWO UBRAŁA SIE W TAKI OUTFIT jak laski ktore można za hajs wziac sobie na apartament)
i odrzuciła jakiegoś bogatego nawalonego lub naćpanego dziada, przy wejsciu do lokalu darla jape w stylu: "ON JEST OBLESNY, NIE POJDE Z TAKIM DZIADEM NAWET ZA MILION!!"
To zrobił sie dym.
wtedy Paweł P. chiał łagodzic akcję, uspokajać Iwonkę (ktory znal Bola, znal Absztyfikanta policjanta co czesto bywal w DC i mial zdjecia z Krystkiem ten właśnie policjant - swoją drogą go ten sam ktorego sasieddzi Iwony widzieli jak po nia podjezdzal pod blok ale nigdy nie wszedl do domu Wieczorków)
Paweł mogl ja lapac za reke i tlumaczyc : IWONA TO NIEPOROZUMIENIE ZROZUM, przystawial sie do Ciebie bo AKURAT SIE UBRALAS jak dziewczyny ktore mozna wynajac , to komplety przypadek ale to dlatego sie ktos przystawia, ZOSTAN JESTESMY RAZEM EKIPĄ, WROCIMY RAZEM DO DOMOW. I np za pierwszym razem weszla spowrotem, a za drugą kłótnią nie dała sie udobruchać i poszla z buta w strone Molo i zaczela isc w strone domu/ogniska ktore tam moglo byc cala noc, i SMSowac do innych ludzi dalej zeby zajac glowe czy zeby sie komus dalej wygadac z tego co ja spotkalo.
Ekipa z DC (zwiazana z procederem puściła za Iwoną czujkę, tzn kogos "z Buta" i był to Numer Tożsamy, najprawdopodobniej Anna D. ktora byla uzytkownukiem tego telefonu zarejestrowanego na jej ojca na abonament.
Jak juz bylo jasne ze wiekszosc trasy przeszla, minela Banan Beach i tez nikogo nie spotkala, wiadomo bylo ze przejdzie zaraz przez Park Regana i wyjdzie praktycznie na bramę wjazdową do osiedla Jelitkowski Dwór. Wowczas czujka daje znac ekipie z DC ktora zbiera hajs za wystawianie lasek (one dobrowolnie to robily, nie tak jak pozniej Krystek byl skazany za szantaze i zmuszanie) i samochodem, z DC jakichs dwoch zbior powiedzmy jedzie szybko pod bloki Iwony/Adrii i tam zaczyna sie rozmowa "zeby sytuacje wyjasnic, rozmasowac i ZEBY ONA NIKOMU NIE OPOWIADALA O TYM SYSTEMIE , ZE NAPALONE DZIADY DZISIAJ JA CHCIALY ZA KASE , TYLKO DLATEGO ZE MIALA SZPILE I BLUZKE W PASKI"
KONIEC mojej wersji jest taki, ze rozmowa nie poszla w sposob jaki miala pojsc, i Iwone Wieczorek PAJĄKI WCIĄGNĘŁY ZA OBRAZ, NA ZAWSZE , NA AMEN.
Ponieważ ludzie w tym gownie połączeni. maja na sumieniu handel pszczółkami, towarem i wiele wiele innych, a o samym zniknieciu skutecznym moga wiedziec tylko 2-3 osoby
- Te, ktore dokonaly przejecia wkurwionej pyskatej Iwony
praktycznie pod samym jej domem
a potem dokonały ukrycia zwlok -
JAKIMS CUDEM UDAJE SIE PRZEZ 15 LAT, nie rozbic tej malej zmowy milczenia bo grupa ktora to zrobila fizycznie, jest bardzo wąska.
(Pawel czy Adria, czy Patryk Grosz potem tylko sie dowiedzieli KOLOKWIALMIE MOWIAC: 3po3 czyli pobieżnie, półsłówkami w stylu: nie szukaj, odbij, nie znajdzie sie nigdy - a ogromne ilosci polaczen PRZEZ 3 DOBY u Patryka to glownie efekt dilowania + wydzwaniania bo szukal iwony i nie odppuszczal, moze chcial ja nawet "wykupic" etc tylko ze ona pewnie juz dawno byla zimna niestety, stad jego slynne powiedzenie Matce: NIC NIE MOGLEM ZROBIC(()
Taki obrot spraw tłumaczyłby:
A. Czemu WSZYSCY MIELI AMNEZJĘ i nie chcieli powiedziec o co sie pokłócili - bo sie bali że ujawnią cały układ i proceder trwajacy latami, Iwona sie znajdzie lub nie znajdzie, a oni beda mieli przeebane i beda sie odwracac za siebie przez wiele lat
B. Czemu Iwona wrocila pierszy raz - bo dala sie udobruchac
C. Czemu w ogole szedl za nia jakis numer tozsamy
D. Czemu zamiat spac do g. 13 czy 15 jak zwykle po novnych eskapadach PAWEŁ PANIKOWAŁ JUŻ PRZED GODZINĄ 8 RANO i zaczal sprawdzac czy iwona wrocila w jednym kawalku, nasyłajac Kasie zeby o 8 dzwonila na ich numer stacjonarny i blefowała ze mialy isc na turniej siatkowki z samego rana
E. Czemu Paweł (bo to najprawdopodobniej on)
podrzucil kartke z numerem telefonu do BOLA na biurko Iwony - ŻEBY NAKIEROWAĆ CAŁĄ SPRAWĘ WE WŁASCIWĄ STRONE, czyli "rozpruł sie anonimowo" podrzucając kartkę z zapisanym numerem telefonu z tego samego powodu co wszyscy maja zbiorowa amnezje, kazdy bal sie oficialnie otworzyc puszke Pandory (w ktorej to Puszce bylo w *uj osobistosci:
1. Marcin T. z siostra czyli wlascicele klubow, w tym DC, Organiki, Kongo i Zatoki Sztuki pozniej
2. Bolo jako kierownik ochorny, plus jego ludzie:
potatuowane zbiry z silowni ktorzy zajmuja sie generalnie wszystkim co profitowe i nielegalne + staniem na bramkach + byli i aktualni nawet policjanci dorabiajacy na bramkach)
3. Krystek w. z Pucka, ktory to pozniej za pare lat dopiero zostal zatrzymany i osadzony, powstaly o nim ksiazki. Myslicie ze 3 czy 5 lat wczesniej, zanim otworzono Zatoke Sztuki nie robil dokladnie tego samego w innych klubach Marcina T. ?
4. Policjant Absztyfikant, ktory byl ziomkiem wtedy Krystka, zbijali piateczke, robili se fotke, oczywiscie ze potem wszystkiego sie wypieral. wiecie on moze byl tam prywatnie, a moze byl/jest oddelegowany do infiltracji tego srodowiska i zbieral o nich informacje, tylko czemu Smolił chloewki do IW i podjezdzal autem do niej pod blok?????
moglbym cos tam jeszcze dodac ale i tak za dluga pasta wyszła![]()
iwona wieczorek
Moderator: verysweetcherry-
Jukka Sarasti
- GreckieWakacje
- Posty: 286
- Rejestracja: pn maja 19, 2025 10:59 pm
Re: iwona wieczorek
Mam nieodparte wrażenie, że z każdym dniem mojego życia nieuchronnie zwiększa się liczba tych, którzy mogą pocałować mnie w dupę.
To jest ciekawy wątek, bo w ksiązce Podolskiego i Bilskiej wypowiada się była przyjaciółka Iwony Alicja, która przez pewien okres mocno przyjaźniła się z Wieczorek. Tak czytając ten post skojarzyłem, że coś w tej ksiązce własnie było o ubiorze.
Cytat z ksiązki , Alicja mówi "Dziwi mnie trochę ta jej wielka organizacja przed wyjściem do Dream Clubu. My na takie wspólne wyjścia szykowałyśmy się razem, wybierałyśmy podobne ubrania. Ale akurat ten strój, spódnica, szpilki... My zawsze imprezowałyśmy w trampkach. Wiem, że tam nie wpuszczali w dresach, ale jakoś w ogóle mi nie pasuje do niej taki strój, jaki miała wtedy na sobie. Dla mnie to trochę dziwne, że Iwona tak się ubrała. Dużo osób pisało, że bluzki w paski były wtedy modne, jednak to nieprawda. Ta moda już wtedy powoli odchodziła, a paski nosili najczęściej faceci na sweterkach. Dziewczyny już rzadko. I jakoś nie kojarzę ich z Iwoną."
Jak się okazuje, jej znajomi to akurat byli kryminaliści dopiero co po odsiadce, a nie grupka pilnych maturzystów, więc jedno nie musi wykluczać drugiego.babycowboy pisze: ↑pt sie 01, 2025 9:21 pm Ludzie wy się słyszycie? xD Niektórzy z was powinni książkę fantasy napisać. Wszystko wskazuje na znajomych, a wy idziecie w mafie, hakerów zaraz się okaże, że na wyspie Epsteina też była, a na koniec odleciała z kosmitami. Mam wrażenie, że ktoś mógłby podać, że jest teraz Shakirą i byście to łyknęli.
Myślę, że sprawa jest wyjaśniona, ale przez upływ czasu nie można znaleźć twardych dowodów
- babycowboy
- Koczkodan
- Posty: 124
- Rejestracja: wt lut 11, 2025 2:18 pm
No według mnie za jej zaginięcie nie odpowiadają gangusy tylko osoby z którymi się tej nocy bawiła. Do kogo się zgłosili po pomoc w ukryciu ciała to już druga sprawa (chociaż wiek wcale nie świadczy o tym, że sami nie mogli załatwić sprawy. Desperacja aby uniknąć więzienia jest taka sama w wieku 19, 30 czy 50 lat i w adrenalinie człowiek jest w stanie nie jedno rozwiązanie wymyśleć) Te czasem wręcz żenujące teorie spiskowe o jej matce, zatoce sztuki, hakerach i innych rzeczach to jest tylko i wyłącznie nuda internautów. Nie ma żadnych poszlak to zaczyna się tworzenie sensacji. Przecież same osoby pracujące obecnie przy tej sprawie mówią, że to śledztwo było proste do rozwiązania, tylko tradycyjnie policja dała dupy i teraz weź po tylu latach to rozwiąż jak ci idioci nawet sąsiadów nie przesłuchali czy wróciła pod blok. Po tym jak dowiedzieli się, że jej znajomi kłamią w zeznaniach też ich nie przycisnęli. Przecież jeżeli ktoś przestanie czytać książki szarlatanów, internetowe wypociny i serio spojrzy na sprawę, posłucha osób, które przy niej pracują to tam absolutnie wszystko prowadzi do jej przyjaciół.
A to nie tak, że jego tata miał znajomości ? A może kumple co byli świadkami po prostu pomogli? Z tego co wyczytałam to o nich wiemy mało, wiadomo chociaż ile mieli lat? Czym się zajmowali? Jak chłop sprzedawał różne specyfiki to i kumpli mógł mieć różnych… mój chłop jest z Gdańska i jak mi czasami opowiada jakieś rzeczy to dla mnie są sceny jak z filmówSiabadabaLala pisze: ↑ndz lip 06, 2025 6:15 pm Tak, nastolatek trzymał w garści wszystkich policjantów. Ty serio jesteś w stanie uwierzyć, że ktoś nadstawia się za obcą osobę w sprawie o morderstwo i ewentualne ukrycie zwłok? Bo to kolega? Gdyby nawet sprzedawał im narkotyki, miał różnego rodzaju haki, to nadal to nie jest taki ciężar sprawy jak morderstwo... Każdy by się na niego wypiął :D
Mnie najbardziej zastanawia dlaczego tak pobieżnie jej szukali.. skoro był podejrzany, który był w Chałupach i nie pamięta po co … czemu tam nie szukali? Przecież osoba z autem mogła wywieźć ciało gdziekolwiek, a skoro były logowania w danych miejscach to czemu nikt tam nie szukał ? Czy szukali ? Dopiero od pewnego czasu zaczęłam się interesować tą sprawą i jeszcze wielu spraw nie rozumiem i dużo nie wiemLeptir pisze: ↑pn lip 07, 2025 1:41 pm Jeśli wierzyć osobie o pseudonimie voyager5394, to ta osoba pisała, że Patryk przyznał się na policji (podobnie jak przyznał się mamie Iwony). Ja w to wierzę. Wierzę w to, że kiedy Patryk się przyznał, opowiedział również kto mu w tym pomagał, a że była to osoba z szeregów policji, to postanowiono milczeć, tym bardziej, że wiedziano już, że ciała i tak się już nie znajdzie. To też jest wytłumaczenie na to, że potem policja olała sprawę, bo sprawcę już znali, więc po co mieli zajmować się sprawą, wiedząc jak jest. Do tego słowa matki, że ona wybacza sprawcy, bo zapewne był to nieszczęśliwy wypadek również dawały jasny przekaz - że nikt nie zamierza drążyć tego dalej.
Nie wiem, wychoszi na to ze ten patryk to chyba calym ttojmiastem rzadzil, tutaj polcija sie boi go, nikt nie szuka ciala - ba! Nawet nikt sir go nie zapytal co sie z cialem stalo tylko on powiedzial ze nie da sie znalezc i koniec tematu? I jego mama tez niezla, wychodzi na to ze on sie niby przyznal ze zabil jej corke ale to byl wypadek i na to mama iwony no spoko nic sie nie stalo nie mow gdzie jest cialo bo jeszcze bym chciala zrobic pogrzeb swojej corce, wole nie wiedziec gdzie jest. Jezeli tak bylo naprawde to jest to uakis scenariusz do ksiazki
To ten dom?zzz pisze: ↑sob lip 26, 2025 7:55 am Tak, ten wielki i dziwny przy samej plaży. Ciekawa jestem, jak tam wygląda w środku! Ktoś musi się tym opiekować, bo przecież właściciel mieszka w Dubaju od paru lat, przynajmniej sądząc po Instagramie i tzw medialnych doniesieniach. Swoją drogą był jakiś reportaż śledczy, w którym bodajże Pieczonka wypowiadał się stojąc tuż przy tym domu o tym, jakie to imprezy się tam odbywały. Ktoś kojarzy, co to był za program?
A dom wygląda intrygująco. Jak skrzyżowanie stołówki z PRL ze szkołą i fabryką - ten dziwny komin od strony potoku. Wygląda to trochę tak, jakby powstał jako jakieś sanatorium czy dyskoteka, potem został odkupiony i przerobiony na prywatny dom. Czy ktoś może zna historię budynku, kiedy powstał, czy ten biznesmen jest pierwszym właścicielem? Jest tu jakiś miejscowy znawca tematu? A może ktoś był w środku?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Coś mi się kojarzy, że była też teoria, że mogła iść dalej na brzezno ? Ktoś kojarzy ? Miała tam jakich znajomych ? Może poszła tam i coś się wydarzyło ? Od kilku dni męczy mnie ta jej sprawa … naprawdę trzymam kciuki żeby zaznała spokoju, bez względu na to jaka była i z kim się trzymała.
Oczywiście, że to nie znajomi Iwony ją zamordowali/uprowadzili, ale wiedzą kto i w jakich okolicznościach to zrobił.
Co mianowicie nastąpiło: Iwonie jako bywalczyni Dream Clubu i osobie ciągle mającej problemy finansowe ( nie miała nawet na powrót taksówką, nie miała doładowanego telefonu bo mogła wysyłać smsy w tej samej sieci itd ) zaproponowano jako , że była młoda i powiedzmy atrakcyjna bycie dziewczyną do towarzystwa werbowana właśnie w dream clubie . Pośredniczył w tym Paweł , który znał np. Bola z ochrony w DC. Powiedział pewnie Iwonie, że to nic takiego , trochę posiedzi , pogada napije się drinka i w końcu pozbędzie się swoich problemów finansowych. Coś na pewnym etapie poszło jednak nie tak - stąd awantura w DC między nią Pawłem i koleżankami. Gdy Iwona dowiedziała się , że będzie musiała uprawiać s*ks i to zapewne z jakimś starym obleśnym typem zrejterowała i powiedziała nie- ja w to nie wchodzę. Szybko wyszła z klubu wcześniej kłócąc się. Klient jednak zapłacił i chciał dostać to za co zapłacił. Do akcji wkroczyli wtedy sutenerzy , którzy wynajmowali dziewczynki w tym iwonę. Numer tożsamy a więc oni podążął za Iwoną. Dorwali ją albo pod domem albo w parku. Uprowadzili i zabili. Paweł wiedział co zaszło i notorycznie dzwonił do Iwony a rano pierwszy rozpoczął poszukiwania wiedząc, że mogła stać się krzywda. To jest spójny, logiczny i sensowny ciąg wydarzeń. Nie ma w nim żadnych wątpliwości. O wszystkim wie Paweł Piwowarczyk - on był pomysłodawcą choć pewnie nie myślał, że tak się to skończy. Wystarczyło go przycisnąć a wszystko by śpiewał. Z jakiś powodów tego zaniechano. Ale policja wie co było przyczyną kłotni w DC czego ostatnio się dowiedzieliśmy.
Co mianowicie nastąpiło: Iwonie jako bywalczyni Dream Clubu i osobie ciągle mającej problemy finansowe ( nie miała nawet na powrót taksówką, nie miała doładowanego telefonu bo mogła wysyłać smsy w tej samej sieci itd ) zaproponowano jako , że była młoda i powiedzmy atrakcyjna bycie dziewczyną do towarzystwa werbowana właśnie w dream clubie . Pośredniczył w tym Paweł , który znał np. Bola z ochrony w DC. Powiedział pewnie Iwonie, że to nic takiego , trochę posiedzi , pogada napije się drinka i w końcu pozbędzie się swoich problemów finansowych. Coś na pewnym etapie poszło jednak nie tak - stąd awantura w DC między nią Pawłem i koleżankami. Gdy Iwona dowiedziała się , że będzie musiała uprawiać s*ks i to zapewne z jakimś starym obleśnym typem zrejterowała i powiedziała nie- ja w to nie wchodzę. Szybko wyszła z klubu wcześniej kłócąc się. Klient jednak zapłacił i chciał dostać to za co zapłacił. Do akcji wkroczyli wtedy sutenerzy , którzy wynajmowali dziewczynki w tym iwonę. Numer tożsamy a więc oni podążął za Iwoną. Dorwali ją albo pod domem albo w parku. Uprowadzili i zabili. Paweł wiedział co zaszło i notorycznie dzwonił do Iwony a rano pierwszy rozpoczął poszukiwania wiedząc, że mogła stać się krzywda. To jest spójny, logiczny i sensowny ciąg wydarzeń. Nie ma w nim żadnych wątpliwości. O wszystkim wie Paweł Piwowarczyk - on był pomysłodawcą choć pewnie nie myślał, że tak się to skończy. Wystarczyło go przycisnąć a wszystko by śpiewał. Z jakiś powodów tego zaniechano. Ale policja wie co było przyczyną kłotni w DC czego ostatnio się dowiedzieliśmy.
-
Rzeka.chaosu
- Currently:Vienna
- Posty: 1140
- Rejestracja: śr lut 26, 2025 4:56 pm
Tylko po co mięli by ją zabić? Zamiast zawieść do "klienta". Z tego co wiem dziewczyny, które miały coś tam zrobić, ale się zbuntowały traktuje się dużo łgodniej i groźby to na ogół max. Też może i pamięć mnie myli, bo w klubie dawno nie byłam, ale raczej nie jest trudno znaleźć dziewczyny robiące to i owo nawet za drinka. Szczególnie wtedy, kiedy było w Pl biedniej niż obecnie. Argument, że mogła coś wypaplać mnie nie przekonuje, bo jak mniemam policja wiedziała co się tam dzieje.bigosm pisze: ↑wt sie 05, 2025 3:33 am Oczywiście, że to nie znajomi Iwony ją zamordowali/uprowadzili, ale wiedzą kto i w jakich okolicznościach to zrobił.
Co mianowicie nastąpiło: Iwonie jako bywalczyni Dream Clubu i osobie ciągle mającej problemy finansowe ( nie miała nawet na powrót taksówką, nie miała doładowanego telefonu bo mogła wysyłać smsy w tej samej sieci itd ) zaproponowano jako , że była młoda i powiedzmy atrakcyjna bycie dziewczyną do towarzystwa werbowana właśnie w dream clubie . Pośredniczył w tym Paweł , który znał np. Bola z ochrony w DC. Powiedział pewnie Iwonie, że to nic takiego , trochę posiedzi , pogada napije się drinka i w końcu pozbędzie się swoich problemów finansowych. Coś na pewnym etapie poszło jednak nie tak - stąd awantura w DC między nią Pawłem i koleżankami. Gdy Iwona dowiedziała się , że będzie musiała uprawiać keks i to zapewne z jakimś starym obleśnym typem zrejterowała i powiedziała nie- ja w to nie wchodzę. Szybko wyszła z klubu wcześniej kłócąc się. Klient jednak zapłacił i chciał dostać to za co zapłacił. Do akcji wkroczyli wtedy sutenerzy , którzy wynajmowali dziewczynki w tym iwonę. Numer tożsamy a więc oni podążął za Iwoną. Dorwali ją albo pod domem albo w parku. Uprowadzili i zabili. Paweł wiedział co zaszło i notorycznie dzwonił do Iwony a rano pierwszy rozpoczął poszukiwania wiedząc, że mogła stać się krzywda. To jest spójny, logiczny i sensowny ciąg wydarzeń. Nie ma w nim żadnych wątpliwości. O wszystkim wie Paweł Piwowarczyk - on był pomysłodawcą choć pewnie nie myślał, że tak się to skończy. Wystarczyło go przycisnąć a wszystko by śpiewał. Z jakiś powodów tego zaniechano. Ale policja wie co było przyczyną kłotni w DC czego ostatnio się dowiedzieliśmy.
Może zawieźli i klient wpadł w jakiś szał? Może jakiś wpływowy człowiek z Trójmiasta ? Ale z drugiej strony … Wieczorek mieszkała na prestiżowym osiedlu, więc do biednych jej rodzina nie należała .. ale w sumie czy to pierwszy raz ktoś z bogatego domu robił tego typu rzeczy? No nie .. może rodzina czegoś jej nie chciała dać ? Może chciała wyjechać na studia bez ograniczeń finansowych .. no można gdybać naprawdę mocno.. serio mam nadzieję, że w końcu się dowiemy co się stało.. sama robiłam głupoty jako 19 latka.. może nie takie o których gdybamy, ale nie chciałabym żeby ktoś odpuścił i o mnie zapomniał .. chciałabym żeby moja mama się dowiedziała co się ze mną stało.. gdybym zaginęła.Rzeka.chaosu pisze: ↑wt sie 05, 2025 8:58 am Tylko po co mięli by ją zabić? Zamiast zawieść do "klienta". Z tego co wiem dziewczyny, które miały coś tam zrobić, ale się zbuntowały traktuje się dużo łgodniej i groźby to na ogół max. Też może i pamięć mnie myli, bo w klubie dawno nie byłam, ale raczej nie jest trudno znaleźć dziewczyny robiące to i owo nawet za drinka. Szczególnie wtedy, kiedy było w Pl biedniej niż obecnie. Argument, że mogła coś wypaplać mnie nie przekonuje, bo jak mniemam policja wiedziała co się tam dzieje.
-
SiabadabaLala
- Koczkodan
- Posty: 122
- Rejestracja: pt maja 24, 2024 6:07 pm
Tak, mieli 59 lat i zajmowali się handlem ciężkimi narkotykami - marihuana. Dzień przed morderstwem Iwony jego kumpel dostał 2 gr za darmo. Chcąc odpracować dług 120 zł pomógł zakopać ciało.Jolalol pisze: ↑ndz sie 03, 2025 11:51 pm A to nie tak, że jego tata miał znajomości ? A może kumple co byli świadkami po prostu pomogli? Z tego co wyczytałam to o nich wiemy mało, wiadomo chociaż ile mieli lat? Czym się zajmowali? Jak chłop sprzedawał różne specyfiki to i kumpli mógł mieć różnych… mój chłop jest z Gdańska i jak mi czasami opowiada jakieś rzeczy to dla mnie są sceny jak z filmów
--
To widocznie Twój chłop ma tez niezła wyobraźnię albo jest patusem, skoro zna to z pierwszej ręki xD. Chyba, że opowiada Ci, że grunwaldzka znów stoi, a na obwodnicy wypadek.
Czytałam Twoje inne posty i dyskusja nie ma sensuSiabadabaLala pisze: ↑wt sie 05, 2025 1:07 pm Tak, mieli 59 lat i zajmowali się handlem ciężkimi narkotykami - marihuana. Dzień przed morderstwem Iwony jego kumpel dostał 2 gr za darmo. Chcąc odpracować dług 120 zł pomógł zakopać ciało.
--
To widocznie Twój chłop ma tez niezła wyobraźnię albo jest patusem, skoro zna to z pierwszej ręki xD. Chyba, że opowiada Ci, że grunwaldzka znów stoi, a na obwodnicy wypadek.
Podobno u niej w pokoju znaleziono dość sporą kwotę pieniędzybigosm pisze: ↑wt sie 05, 2025 3:33 am Oczywiście, że to nie znajomi Iwony ją zamordowali/uprowadzili, ale wiedzą kto i w jakich okolicznościach to zrobił.
Co mianowicie nastąpiło: Iwonie jako bywalczyni Dream Clubu i osobie ciągle mającej problemy finansowe ( nie miała nawet na powrót taksówką, nie miała doładowanego telefonu bo mogła wysyłać smsy w tej samej sieci itd ) zaproponowano jako , że była młoda i powiedzmy atrakcyjna bycie dziewczyną do towarzystwa werbowana właśnie w dream clubie . Pośredniczył w tym Paweł , który znał np. Bola z ochrony w DC. Powiedział pewnie Iwonie, że to nic takiego , trochę posiedzi , pogada napije się drinka i w końcu pozbędzie się swoich problemów finansowych. Coś na pewnym etapie poszło jednak nie tak - stąd awantura w DC między nią Pawłem i koleżankami. Gdy Iwona dowiedziała się , że będzie musiała uprawiać keks i to zapewne z jakimś starym obleśnym typem zrejterowała i powiedziała nie- ja w to nie wchodzę. Szybko wyszła z klubu wcześniej kłócąc się. Klient jednak zapłacił i chciał dostać to za co zapłacił. Do akcji wkroczyli wtedy sutenerzy , którzy wynajmowali dziewczynki w tym iwonę. Numer tożsamy a więc oni podążął za Iwoną. Dorwali ją albo pod domem albo w parku. Uprowadzili i zabili. Paweł wiedział co zaszło i notorycznie dzwonił do Iwony a rano pierwszy rozpoczął poszukiwania wiedząc, że mogła stać się krzywda. To jest spójny, logiczny i sensowny ciąg wydarzeń. Nie ma w nim żadnych wątpliwości. O wszystkim wie Paweł Piwowarczyk - on był pomysłodawcą choć pewnie nie myślał, że tak się to skończy. Wystarczyło go przycisnąć a wszystko by śpiewał. Z jakiś powodów tego zaniechano. Ale policja wie co było przyczyną kłotni w DC czego ostatnio się dowiedzieliśmy.
-
heeheegypt
- RoyalBaby
- Posty: 23
- Rejestracja: pt sie 01, 2025 11:29 pm
No cóżSiabadabaLala pisze: ↑wt sie 05, 2025 11:29 pm A już liczyłam, że raczysz mnie opowieścią na temat prestiżowego osiedla bez wind, wybudowanego przez invest komfort na Przymorzu, mającego w nazwie jelitkowo, a z jelitkowem tyle wspólnego, co Mokotów z Wolą...eh i tyle z sagi trójmiejskich gangsta...
A przypadkiem ten "policjant" w kominiarce nie mówił, że ta kasa się rozpłynęła? Albo jej mama ? Już mi się wszystko zlewaheeheegypt pisze: ↑śr sie 06, 2025 12:13 am Były policjant Marek Dyjasz w rozmowie sprzed plus minus 2 tyg. mówił, że w Iwony pokoju znaleziono 20 tys. zł
-
KasiaBasia56
- Modna
- Posty: 406
- Rejestracja: pt mar 22, 2024 11:35 am
To ciekawa informacja i naprawdę dużo kasy na początek było mówione że kwota to max 2 3 tysiąceheeheegypt pisze: ↑śr sie 06, 2025 12:13 am Były policjant Marek Dyjasz w rozmowie sprzed plus minus 2 tyg. mówił, że w Iwony pokoju znaleziono 20 tys. zł
- jiggly1puff
- PsychoFanka
- Posty: 90
- Rejestracja: wt lut 18, 2025 11:24 am
W najnowszej książce było, ze mama Iwony twierdzi, ze to były jej pieniądze.
-
heeheegypt
- RoyalBaby
- Posty: 23
- Rejestracja: pt sie 01, 2025 11:29 pm
Właśnie ja też spotykałam się z informacjami, że to chodziło o 2 lub 3 tys. a tu nagle 20 tys... Albo się pomylił, albo po prostu ukrywano z jakiegoś powodu, że to chodzi o taką sumę pieniędzyKasiaBasia56 pisze: ↑śr sie 06, 2025 5:57 am To ciekawa informacja i naprawdę dużo kasy na początek było mówione że kwota to max 2 3 tysiące
czy możecie normalnie czytać te archiwum? u mnie wchodzi na 54 stronę i nie mogę z niej przejść na inne...anka_89 pisze: ↑wt lip 29, 2025 4:50 pm Można próbować poprzez różne archiwa. Chodzi o te forum?
https://web.archive.org/web/20130811220 ... 51/page-54