Start
Wiadomości
Ulubione
Mój profil

Ola Łęczycka - śmierć w podróży poślubnej

Moderator: verysweetcherry
Carolina_96
Gacie z oceanu
Posty: 40
Rejestracja: sob cze 29, 2024 9:04 pm

Re: Ola Łęczycka - śmierć w podróży poślubnej

Post autor: Carolina_96 »

Carolina_96 pisze: wt lip 15, 2025 2:08 pm Chyba już wiem. Widzę, że wszyscy założyli, że pielęgniarka znalazła Olę i jej koleżankę przez Instagrama, mimo że nie ma wpisanego tam jej nazwiska.
Ale wg mnie to po imieniu i nazwisku znalazła ją dzięki Facebookowi! I jak się wejdzie na profil FB Oli, to tam od razu na górze rzucają się w oczy jakieś ostatnie zapisane relacje. Tam na jednej z nich od razu na zdjęciu widać Olę z jakąś dziewczyną, a jak się wejdzie w tę relacje to podany jest instagramowy nick właśnie jakiejś Melani, więc można było ją po tym łatwo znaleźć na insta.
W sumie to logiczne, ja też chyba szukałabym najpierw na FB, bo tam w większości ludzie mają jednak wpisane imię i nazwisko. To tłumaczy również dlaczego napisała akurat do niej - bo to pierwsza osoba, którą od razu widać po wyświetleniu profilu fb Oli. Są razem na dość niedawnym wówczas zdjęciu, więc zapewne (całkiem logicznie) pielegniarka przyjęła założenie, że Melani to jakaś bliska znajoma Oli.
A Melani, skoro znała Olę i jej nazwisko panieńskie, to bez problemu mogła odnaleźć jej tatę w mediach społecznościowych.
1kinga
RoyalBaby
Posty: 22
Rejestracja: pn lip 14, 2025 10:04 pm

Post autor: 1kinga »

Suche fakty z reportażu, do męża w szpitalu przychodzi policjant z tłumaczem, ale mąż w reportażu twierdzi, że nie pamięta o co był pytany, kolejnego dnia odwiedza go teść a on twierdzi że jest w szpitalu w Warszawie, czyli nie zastanowiło go dzień wcześniej „ w szpitalu w Warszawie „ że przyszedł do niego amerykański policjant z tłumaczem 🤦‍♀️personel mówiący w innym języku też go nie dziwi i nikogo o nic nie pyta 🤦‍♀️no i kwestia tego, że teść kolejnego dnia usłyszał, że rodzina zabroniła odwiedzin, myślę że o to poprosił sam Dawid
ewatwa79
ŻonaWitolda
Posty: 1070
Rejestracja: czw sie 22, 2024 12:11 pm

Post autor: ewatwa79 »

Zolo666 pisze: wt lip 15, 2025 1:46 pm 1. Biorąc pod uwagę naszyjnik Dawida i to co działo się na Bahamach, oraz fakt że oni nie spali możemy przyjąć że nie stronili od umilaczy które nazwę tu mąką
2. Idąc tym tropem oraz biorąc pod uwagę fakt podanych przez Onet substancji można łatwo wyciągnąć wniosek że na pewno był grany wykręt oraz właśnie mąka. Tyle że patrząc na skład podany przez Onet była to mąka z dodatkami. Dodatki te mają na celu zwiększenie mocy tejże, takie „ulepszenie”
3. Stawiam tezę że państwu kończyły się zapasy a że mieli jeszcze dużo czasu do odlotu, byli niewyspani i nie mieli już hotelu, postanowili coś zamówić żeby dotrwać w aktywności - stąd Kevin.
4. Za teza mąkową stoi też fakt że w czasie powrotu dużo rozmawiali ze znajomymi przez SM-charakterystyczne po mące. Gadatliwość, pobudzenie etc
5. Podsumowanie - kupili trefny towar być może nie wiedząc co dokładnie w 100% jest w składzie, lub, bardziej prawdopodobne patrząc na wykształcenie Olki - kupili coś mocniejszego co by pomogło im dotrwać do lotu, ale niestety przez „modę” na zabójcze domieszki w mące skończyło się jak skończyło

Absolutnie wykluczam rewelacje jachtowe, ale zwrócę Wam uwagę że pod jednym z ostatnich zdjęć Oli jakiś typ reklamuje rejsy jachtami i Olka to zserduszkowala.
Niemniej, moja teoria może tłumaczyć czemu policja w Miami uznała jak uznała. Nieszczęśliwy wypadek i brawura. Krew - ta z nosa to częste zjawisko pomąkowe. Obrażenia? Myślę że to efekt reanimacji. A może mąż chciał powstrzymać żonę żeby tego syfu nie brała a jej krewka natura doprowadziła do tego że się wywrócił i przywalił głową w kamień? Nie wiemy ale uważam że wyjaśnienie jest o wiele mniej sensacyjne niż przedstawia to Śledziowa z mamą Oli w Śladach. Myślę też że to może tłumaczyć czemu dopiero wieczorem znaleziono ich „bez życia”? Bo długość działania mąki biorąc pod uwagę stan pobudzenia to czas ok godziny, mogli dawkować a na koniec Olka podała sobie trefną dawkę

Ps. Dodam jeszcze że wg mojej wiedzy tego typu mąka z bonusami jest obecnie popularna w USA a Dawid bardzo możliwe że nie mówi bo po pierwsze złota córeczka rodziców a po drugie - czy wy byście się przyznali do brania mąki?



Wg mnie tak właśnie wygląda rozwiązanie tej sprawy.
Awatar użytkownika
Zolo666
Tritonotti
Posty: 188
Rejestracja: wt sie 06, 2024 12:35 am

Post autor: Zolo666 »

BlueLace pisze: wt lip 15, 2025 2:27 pm Właśnie. Nie trzeba być Sherlockiem, żeby stwierdzić, że chłopak kręci. Mimo że ten "wywiad" Herringowej był robiony tak, żeby przedstawić go tylko w dobrym świetle, to i tak nie wypadł zbyt wiarygodnie. Najpierw twierdzi: "kupiliśmy marihuanę, ale kupiliśmy ją W SKLEPIE" (jakby chciał uprzedzić, że żadni dilerzy nie wchodzili w grę), po czym zarzeka się: "nie, ŻADNYCH narkotyków nie braliśmy". To niech się zdecyduje. Wiadomo, że używki nie były im obce, a wręcz się tym publicznie chwalili. Ba, jej ojciec ma na ścianie grafikę ze zdjęciem Oli z Bahamów z blantem. Właściwie od jednego głupiego zasyfionego skręta "na pożegnanie" mógł się rozpocząć niefortunny splot wydarzeń.
Dawid to osoba, która zna prawdę. Być może jego rodzice również ją znają, dlatego nie chcą brać w tym udziału i trzymają się z boku. Dawid jako mąż zdecydował się udzielić wywiadu, bo może uznał, że jeśli odmówi, to ludzie zaczną podejrzewać, że coś ukrywa.

A warsztat dziennikarski Herring to kpina. Naprowadza rozmówców, sugeruje odpowiedź, kończy za nich wypowiedzi zamiast poczekać... Dawidowi też dużo sama sugerowała, już nie mówiąc o neutralnych pytaniach, które nic nie wnoszą.
Zgadzam się poza jednym. Zauważyłem że wszyscy piszecie o skręcie - moim zdaniem to nie był skręt to coś z bonusami. Mogli wypalić "normalnego" ale pozamiatała mąka :/
ewatwa79
ŻonaWitolda
Posty: 1070
Rejestracja: czw sie 22, 2024 12:11 pm

Post autor: ewatwa79 »

ewatwa79 pisze: wt lip 15, 2025 2:34 pm Wg mnie tak właśnie wygląda rozwiązanie tej sprawy.

I dodam
Naprawdę cudów nie ma ,a najprostsze rozwiązania są najbardziej prawdziwe
Ćpali, latali po mieście a na koniec ścięło ich na plaży
Możliwe że dostali becki od kogoś bo byli agresywni albo sami nawzajem się pobili
I tyle.
Dawid wie ale wstyd mu mówić
Kropka.
ewatwa79
ŻonaWitolda
Posty: 1070
Rejestracja: czw sie 22, 2024 12:11 pm

Post autor: ewatwa79 »

Zolo666 pisze: wt lip 15, 2025 2:35 pm Zgadzam się poza jednym. Zauważyłem że wszyscy piszecie o skręcie - moim zdaniem to nie był skręt to coś z bonusami. Mogli wypalić "normalnego" ale pozamiatała mąka :/
.
Dokładnie tak. Mieszali coś.
Awatar użytkownika
Zolo666
Tritonotti
Posty: 188
Rejestracja: wt sie 06, 2024 12:35 am

Post autor: Zolo666 »

ewatwa79 pisze: wt lip 15, 2025 2:39 pm .
Dokładnie tak. Mieszali coś.
wg analizy podanych substancji mamy tu thc i mąke z elementami wspomagającymi. ślady thc mogą być wcześniejsze bo wg tekstu z Onetu z próbki nie dało sie ustalić przybliżonego czasu pobrania substancji czyli domyślam się że stężenia. Stąd moja piekarnicza teza ;)
BlueLace
LouiBag
Posty: 332
Rejestracja: czw maja 04, 2023 5:52 pm

Post autor: BlueLace »

Zolo666 pisze: wt lip 15, 2025 2:35 pm Zgadzam się poza jednym. Zauważyłem że wszyscy piszecie o skręcie - moim zdaniem to nie był skręt to coś z bonusami. Mogli wypalić "normalnego" ale pozamiatała mąka :/
Tak, tak. To jest bardzo prawdopodobne. Ja myślę o tym zanieczyszczonym skręcie, bo wyobrażam sobie, że skoro niedługo mieli jechać na lotnisko, to po zwykłym CZYSTYM pożegnalnym skręcie nadal byliby w stanie myśleć racjonalnie.
A tu mogło być tak, że wypalili syf, myśląc że to zwykły joint, z powodu dodatków wyłączył im się zdrowy rozsądek, stracili poczucie czasu, zapomnieli o samolocie, zachciało im się czegoś więcej i wtedy w grę weszła "mąka" i to rzeczywiście ich poskładało. Więc zanieczyszczony skręt to tylko punkt zapalny. Coś musiało doprowadzić do tego, że nie wrócili po bagaże i nie udali się na lotnisko.
Awatar użytkownika
Zolo666
Tritonotti
Posty: 188
Rejestracja: wt sie 06, 2024 12:35 am

Post autor: Zolo666 »

BlueLace pisze: wt lip 15, 2025 2:48 pm Tak, tak. To jest bardzo prawdopodobne. Ja myślę o tym zanieczyszczonym skręcie, bo wyobrażam sobie, że skoro niedługo mieli jechać na lotnisko, to po zwykłym CZYSTYM pożegnalnym skręcie nadal byliby w stanie myśleć racjonalnie.
A tu mogło być tak, że wypalili syf, myśląc że to zwykły joint, z powodu dodatków wyłączył im się zdrowy rozsądek, stracili poczucie czasu, zapomnieli o samolocie, zachciało im się czegoś więcej i wtedy w grę weszła "mąka" i to rzeczywiście ich poskładało. Więc zanieczyszczony skręt to tylko punkt zapalny. Coś musiało doprowadzić do tego, że nie wrócili po bagaże i nie udali się na lotnisko.
tylko że mąka i skręt mają działania odwrotne. po skręcie jesteś spiąca i czil reggae luz a po mące dzwonisz do znajomych żeby im opowiadac jak to swietnie idzie się plazą i jaki piękny i kolorowy zachod słonca o jezu jaki cudny kamyczek o Ewa usmiecha sie do mnie zaraz jej zatancze salse czekaj (z prędkoscia karabinu maszynowego). ja mysle ze skrecik mogl wejsc bo chcieli sie uspic po powrocie ale nie zadzialalo jak chcieli bo byl slaby wiec wjechala mąka na pelnej bo odpoczną w samolocie
BlueLace
LouiBag
Posty: 332
Rejestracja: czw maja 04, 2023 5:52 pm

Post autor: BlueLace »

Zolo666 pisze: wt lip 15, 2025 2:52 pm tylko że mąka i skręt mają działania odwrotne. po skręcie jesteś spiąca i czil reggae luz a po mące dzwonisz do znajomych żeby im opowiadac jak to swietnie idzie się plazą i jaki piękny i kolorowy zachod słonca o jezu jaki cudny kamyczek o Ewa usmiecha sie do mnie zaraz jej zatancze salse czekaj (z prędkoscia karabinu maszynowego). ja mysle ze skrecik mogl wejsc bo chcieli sie uspic po powrocie ale nie zadzialalo jak chcieli bo byl slaby wiec wjechala mąka na pelnej bo odpoczną w samolocie
Bardzo możliwe. Po zastanowieniu: to ma nawet więcej sensu niz to, co ja napisałam.
Chociaż nie wiem też, jakie działanie ma maczany skręt.
Awatar użytkownika
Zolo666
Tritonotti
Posty: 188
Rejestracja: wt sie 06, 2024 12:35 am

Post autor: Zolo666 »

BlueLace pisze: wt lip 15, 2025 2:55 pm Bardzo możliwe. Po zastanowieniu: to ma nawet więcej sensu niz to, co ja napisałam.
Chociaż nie wiem też, jakie działanie ma maczany skręt.
W sumie jedynie tyle ze wieksza szansa na bad tripa dla tego to wykluczam
ZilberSchlag
Srebrna Kropeczka
Posty: 153
Rejestracja: pn wrz 25, 2023 3:58 pm

Post autor: ZilberSchlag »

joalla pisze: wt lip 15, 2025 10:45 am Swoją drogą przyjaciółka Oli również wystawiła jej miejscami ciekawą laurkę.
Wrzucała kogoś do kontenera na śmieci jako dziecko, jeszcze podane jako fajne wspomnienie z gatunku „o nas się nie zapomina”. Pewnie miała rację, ale czy na pewno z odpowiednich powodów?
Czy to jest normalne?
Dodajmy do tego męczenie delikatnych ptaków jakimi są jaskółki i sam nick tej dziewczyny, który kojarzy mi się bardziej z szamanem podającym wywar z Ayahuaski niż z osobą ogarniającą wczasy xd
Awatar użytkownika
Zolo666
Tritonotti
Posty: 188
Rejestracja: wt sie 06, 2024 12:35 am

Post autor: Zolo666 »

ZilberSchlag pisze: wt lip 15, 2025 3:04 pm Dodajmy do tego męczenie delikatnych ptaków jakimi są jaskółki i sam nick tej dziewczyny, który kojarzy mi się bardziej z szamanem podającym wywar z Ayahuaski niż z osobą ogarniającą wczasy xd
Mnie dosłownie rozwaliło jak usłyszałem o tych jaskółkach. ta laska taka ucieszona o tym opowiadała, a jeszcze tutaj ktoś dodał screena że w poście o tym wspominała. Biedne jaskółki łapać w siatki...serio laska?
Awatar użytkownika
berry blast
Kciuk
Posty: 886
Rejestracja: śr cze 11, 2025 3:48 pm

Post autor: berry blast »

Zolo666 pisze: wt lip 15, 2025 3:06 pm Mnie dosłownie rozwaliło jak usłyszałem o tych jaskółkach. ta laska taka ucieszona o tym opowiadała, a jeszcze tutaj ktoś dodał screena że w poście o tym wspominała. Biedne jaskółki łapać w siatki...serio laska?
Też mnie to uderzyło, dręczenie zwierząt. Absolutnie gardzę
ewatwa79
ŻonaWitolda
Posty: 1070
Rejestracja: czw sie 22, 2024 12:11 pm

Post autor: ewatwa79 »

Zolo666 pisze: wt lip 15, 2025 3:06 pm Mnie dosłownie rozwaliło jak usłyszałem o tych jaskółkach. ta laska taka ucieszona o tym opowiadała, a jeszcze tutaj ktoś dodał screena że w poście o tym wspominała. Biedne jaskółki łapać w siatki...serio laska?



Dokładnie i cała afera o to, że osoba , która była wrzodem na du.. od dziecka , miała smierc taką jak życie , a rodzice nie chcą w to uwierzyć. Matka znaczy bo ojciec wie co to za ziółko było , tylko moze policyjny nos go skłania do węszenia ale raczej tylko po to by potwierdzić to co wiedział o córce.
Awatar użytkownika
joalla
Currently: planning drama
Posty: 2005
Rejestracja: czw cze 27, 2024 2:56 pm

Post autor: joalla »

berry blast pisze: wt lip 15, 2025 3:09 pm Też mnie to uderzyło, dręczenie zwierząt. Absolutnie gardzę
Takie to słodkie wspomnienia najlepsza przyjaciółka miała z tą rozsądną, bystrą i cudowną Olą. Najwyraźniej sobie równe.
Jeśli to ma być laurka dla zmarłej, to jak wyglądały ich dramy?
Wyłania się obraz wyjątkowo toksycznej, już od dzieciństwa, osoby, której lepiej unikać i która nie trafiła do poprawczaka jedynie dzięki wpływom bezkrytycznych i zaślepionych nią rodziców.

Potwierdza się moja teza z jednego z moich pierwszych komentarzy, że to jest bardzo szemrane środowisko, żadna elita intelektualna, po której możnaby spodziewać się innego zachowania. To, co się wydarzyło Oli i Dawidowi, pasuje idealnie do opisu życia i charakteru Oli. Innymi słowy: można się było tego spodziewać.
Jak szukasz guza, w końcu go znajdziesz.
Donamole
Gacie z oceanu
Posty: 49
Rejestracja: sob cze 28, 2025 1:04 am

Post autor: Donamole »

Donamole pisze: wt lip 15, 2025 2:27 pm Obrazek

Obrazek

Na mapce zaznaczone są wjazdy, o których wspominał ojciec w wypowiedzi. Dodatkowo x zaznaczone prawdopodobne miejsce odnalezienia zwłok. W drugim zdjęciu widok na pas techniczny, którym można było dostać się z tych wjazdów, o których mowa. Technicznie istnieje możliwość wjazdu wymagałoby ty pick ups lub Suva 4x4, może nawet poza zasięgiem kamer. Być może monitorowane mogły być wjazdy ale ta informacje ktoś musiałby zweryfikować. Policja nie ujawnia lokalizacji kamer. Jednak w pobliżu są hotele W okolicy są hotele (np. Eden Roc, 45xx Collins Ave), które mają zewnętrzne kamery wychodzące w stronę plaży i drogi technicznej
oskalek
Channelka
Posty: 30
Rejestracja: ndz lis 17, 2024 8:20 pm

Post autor: oskalek »

ewatwa79 pisze: wt lip 15, 2025 3:10 pm Dokładnie i cała afera o to, że osoba , która była wrzodem na du.. od dziecka , miała smierc taką jak życie , a rodzice nie chcą w to uwierzyć. Matka znaczy bo ojciec wie co to za ziółko było , tylko moze policyjny nos go skłania do węszenia ale raczej tylko po to by potwierdzić to co wiedział o córce.
W 1:42:00 ojciec zaczyna mówić że nie zgadza mu się to że mają inny skład substancji we krwi i mówi że „przecież kupili” i szybko się reflektuje że „jakby mieli kupić”….
Carolina_96
Gacie z oceanu
Posty: 40
Rejestracja: sob cze 29, 2024 9:04 pm

Post autor: Carolina_96 »

Donamole pisze: wt lip 15, 2025 2:27 pm Obrazek

Obrazek

Na mapce zaznaczone są wjazdy, o których wspominał ojciec w wypowiedzi. Dodatkowo x zaznaczone prawdopodobne miejsce odnalezienia zwłok. W drugim zdjęciu widok na pas techniczny, którym można było dostać się z tych wjazdów, o których mowa.
Faktycznie, ma to sens i teoretycznie jest możliwe. Dzięki za rozjaśnienie sytuacji ;)
Naprawdę nie mogę przeżyć tego niezabezpieczenia nagrań...
Przecież ta cała trasa na pewno jest naszpikowana kamerami.
Ostatnio zmieniony wt lip 15, 2025 3:34 pm przez Carolina_96, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
joalla
Currently: planning drama
Posty: 2005
Rejestracja: czw cze 27, 2024 2:56 pm

Post autor: joalla »

oskalek pisze: wt lip 15, 2025 3:26 pm W 1:42:00 ojciec zaczyna mówić że nie zgadza mu się to że mają inny skład substancji we krwi i mówi że „przecież kupili” i szybko się reflektuje że „jakby mieli kupić”….
Żenada. Ojciec policjant nie widzi, że takie celowe wybielanie zmarłej ma efekt odwrotny i kończy się wręcz bezczeszczeniem jej pamięci na ich własne życzenie?
Nie lepiej iść na terapię, wziąć leki i starać się spokojnie pozbierać, zamiast prowokować rozgrzebywanie sprawy, z którego wychodzi, że Ola lubiła biało-zielone kolory, za to nie przepadała za istotami żywymi, które nie dawały jej się kontrolować?

W tym momencie ta sprawa to czysta komedia, a teksty o nagłaśnianiu jej przez netflixa, czy amerykańskich youtuberow, to prośby o publiczne ośmieszenie zmarłej przed całym światem, bo wątpię, by obcy youtuberzy z USA ślepo założyli narrację rodziców, pewnie raczej drążyliby sprawę i wyszłoby szydło z worka.

Ciekawe, jakie zdanie o Oli mieli rodzice Dawida, hmm?

Było mówione, że stała mu na głowie i całkowicie go zdominowała, może nie bez powodu nie interesują się sprawą toksycznej żony syna? Może w jakimś stopniu cieszą się, że już go nie prowokuje do niebezpiecznych akcji (było mówione, że on był spokojny i zamknięty, a Ola go „ożywiała”, jednak znając fakty, to ożywanie raczej nie stanowiło otwierania chłopa na świat, a prędzej na patusiarskie zachowania)?
Donamole
Gacie z oceanu
Posty: 49
Rejestracja: sob cze 28, 2025 1:04 am

Post autor: Donamole »

Carolina_96 pisze: wt lip 15, 2025 3:30 pm Faktycznie, ma to sens i teoretycznie jest możliwe. Dzięki za rozjaśnienie sytuacji ;)
Naprawdę nie mogę przeżyć tego niezabezpieczenia nagrań...
Przecież ta cała trasa na pewno jest naszpikowana kamerami.
Jest to mozliwe. Ojj tak, tutaj kluczowe byłyby dane lokalizacyjne w połączeniu z kamerami. Pomogłoby to odpowiedzieć na pytanie co wydarzyło się w tym czasie do ich odnalezienia gdzie się przemieszczali. Kamery już za pewne nie do odzyskania. Jednak dane lokalizacyjne powinny być. Ciekawe na jakim etapie jest ich sprawdzanie.
Rzeka.chaosu
Currently:Vienna
Posty: 1140
Rejestracja: śr lut 26, 2025 4:56 pm

Post autor: Rzeka.chaosu »

Myślę, że jak najbardziej powinni to naglośnić, robiąc przy okazji rzetelny research. Może to uratowałoby komuś życie, bo wg mamy Oli podobnych ofiar są tam tysiące. Może mniej ludzi sięgałoby po niesprawdzony towar daleko od domu.
ZilberSchlag
Srebrna Kropeczka
Posty: 153
Rejestracja: pn wrz 25, 2023 3:58 pm

Post autor: ZilberSchlag »

Dobra, pora na moją opinię. Zauważcie, że to Ola miała we krwi kanabinoidy (metabolity zwykłego, nielegalnego w Miami zioła - THC-COOH, jak i syntetyczne jak delta 9 THC dostępne tam w sklepach) i fentanyl + jego pochodne/metabolity jak norfentanyl, do tego jakieś dziwactwa jak lewomizol (czyli weterynaryjny środek do odkażania, wtfff) + to co u Dawida. A z kolei u Dawida była kokaina, amfetamina, metamfetamina, czyli same uliczne stymulanty, które idealnie pasują do wixy w klubie, + benzo na zjazd na koniec. Może on nie lubi zioła, tylko same prochy i tylko Ola zapaliła maczanego skręta? To jej zdjęcia widywałam z blantem, Dawida widziałam w naszyjniku do wciagania koksu. Podobno to jest rzecz w USA, że dilerzy sprzedają zioło skażone fentanylem, żeby mocniej klepało i uzależniało, bo jednak profil działania opioidu bardziej pasuje do stanu po marihuanie niż do wystrzelenia amfą na imprezę. Znam osoby, które nie lubią marihuany, ale stymulanty to jak najbardziej. Also, nikt dosłownie nie wypowiada się o marihuanie "kash" (jeśli już, to "kush" o konkretnych odmianach cannabis sativa, ale zawsze w parze z czymś, np. Orange Kush, Afghan Kush, Candy Kush, nie "syntetyk" jak sugerowano na poprzednich stronach) i niezbyt w zwyczaju dilerów jest używanie słów kluczowych w czatach, zawsze to idzie jakoś na około i sugestiami, bo i tak każdy wie o co chodzi. Więc według mnie chodziło typowo o ustawkę po dragi i płatność w gotówce. Ola mogła czuć się mocno wystrzelona stymulantami, skoro była taka gadatliwa, że wydzwaniała do ludzi, więc może chciała się trochę wyciszyć przed lotem i znowu umówiła się z Kevinem. Może legalny blant z delta 9 THC był za słaby i chciała normalnego, a dostała jakieś gówno z fentanylem. A swoją drogą wg mnie ten Dawidek też jest mocno shady, jestem zdania że doskonale wie co się wydarzyło i tylko udaje frajera. Wygląda, jak by lubił takie imprezy i to raczej w klimacie Energy 2000 i Sunrise (czyli tym najgorszym xD). Raczej podchodzili do tematu bardzo swobodnie i mieli doświadczenie, skoro wzięli koks od randomów. Znam mnóstwo inteligentnych, wykształconych ludzi z dobrą pracą, którzy melanżują tak, że ciężko niektórym uwierzyć.
Donamole
Gacie z oceanu
Posty: 49
Rejestracja: sob cze 28, 2025 1:04 am

Post autor: Donamole »

joalla pisze: wt lip 15, 2025 3:33 pm Żenada. Ojciec policjant nie widzi, że takie celowe wybielanie zmarłej ma efekt odwrotny i kończy się wręcz bezczeszczeniem jej pamięci na ich własne życzenie?
Nie lepiej iść na terapię, wziąć leki i starać się spokojnie pozbierać, zamiast prowokować rozgrzebywanie sprawy, z którego wychodzi, że Ola lubiła biało-zielone kolory, za to nie przepadała za istotami żywymi, które nie dawały jej się kontrolować?

W tym momencie ta sprawa to czysta komedia, a teksty o nagłaśnianiu jej przez netflixa, czy amerykańskich youtuberow, to prośby o publiczne ośmieszenie zmarłej przed całym światem, bo wątpię, by obcy youtuberzy z USA ślepo założyli narrację rodziców, pewnie raczej drążyliby sprawę i wyszłoby szydło z worka.

Ciekawe, jakie zdanie o Oli mieli rodzice Dawida, hmm?

Było mówione, że stała mu na głowie i całkowicie go zdominowała, może nie bez powodu nie interesują się sprawą toksycznej żony syna? Może w jakimś stopniu cieszą się, że już go nie prowokuje do niebezpiecznych akcji (było mówione, że on był spokojny i zamknięty, a Ola go „ożywiała”, jednak znając fakty, to ożywanie raczej nie stanowiło otwierania chłopa na świat, a prędzej na patusiarskie zachowania)?
To, co piszesz, nie jest analizą to pokazowy zestaw mechanizmów obronnych

projekcja / dehumanizacja ofiary / umniejszanie cierpienia bliskich /i dość tania próba wyśmiania wszystkiego, czego nie da się wytłumaczyć logicznie.

Zamiast zastanowić się, dlaczego rodzina próbuje dotrzeć do prawdy przypisujesz im „chore ambicje”, „bielącą narrację” i „prośbę o ośmieszenie”. To brzmi jakby przeszkadzało Ci, że ktoś jeszcze nie zamiótł sprawy pod dywan. A przecież jeśli wszystko byłoby czyste i jasne nie byłoby czego rozgrzebywać.

Twój komentarz nie obala żadnego faktu. Nie wnosi nic poza insynuacjami i złośliwymi etykietkami wobec zmarłej kobiety, która nie może się już bronić.

To nie komedia to tragedia. A to, że kogoś boli upór rodziny w szukaniu odpowiedzi mówi więcej o tej osobie niż o nich. Powinniście się wstydzić , moja wypowiedź kieruje do osób, które codziennie szkalują zmarłą i jej bliskich. Serio to się kwalifikuje pod duże problemy emocjonalne.
Carolina_96
Gacie z oceanu
Posty: 40
Rejestracja: sob cze 29, 2024 9:04 pm

Post autor: Carolina_96 »

Donamole pisze: wt lip 15, 2025 3:37 pm Jest to mozliwe. Ojj tak, tutaj kluczowe byłyby dane lokalizacyjne w połączeniu z kamerami. Pomogłoby to odpowiedzieć na pytanie co wydarzyło się w tym czasie do ich odnalezienia gdzie się przemieszczali. Kamery już za pewne nie do odzyskania. Jednak dane lokalizacyjne powinny być. Ciekawe na jakim etapie jest ich sprawdzanie.
Dokładnie. Też mnie to ciekawi. Szkoda, że w materiale w ogóle nie poruszono tematu lokalizacji/logowań telefonów - właściwie jedynego potencjalnego tropu, który mógłby wiele wyjaśnić :(
Uzyskanie danych od operatorów na pewno wymaga jakiegoś nakazu sądowego. A w Polsce sprawę umorzono... W reportażu chyba nie podano informacji czy takowy nakaz został w ogóle wydany i czy to sprawdzono?