Ola Łęczycka - śmierć w podróży poślubnej
Moderator: verysweetcherry-
Jukka Sarasti
- GreckieWakacje
- Posty: 286
- Rejestracja: pn maja 19, 2025 10:59 pm
Re: Ola Łęczycka - śmierć w podróży poślubnej
#1. Ona jak byla taka... ekhm... "charakterna" to może miała jakiś epizod z agresją (na zejściu po narko się zdarza) i fochami, może kogoś spotkali albo jak się z dilerem spotkali, rzuciła bluzgiem i dostali wprdol, jemu się udało a z nią się zabawili żeby pokazać jej gdzie jej miejsce. W usa jest brutalnie, niebezpiecznie i jak się jest obcym to lepiej nie fikać i uważać na siebie.
#2. Mogła się komuś w tym klubie spodobać i ją sobie przypilnowali w ten ostatni dzień. On dostał w łeb i dał radę a jej poszło gorzej.
#3. Mogli się mdzy sobą pokłócić i skończyło się jak z Gaby Petito. On teraz udaje, że nic nie pamięta. Koniec sprawy.
...
Takie mi na szybko do głowy przyszły teorie. Mogło sie wiele wydarzyć, brak nawet solidnych poszlak. Nic na 100% nie wiadomo a jedyna osoba, która może to wyjaśnić zasłania się lub ma faktycznie zaćmę w temacie.
#2. Mogła się komuś w tym klubie spodobać i ją sobie przypilnowali w ten ostatni dzień. On dostał w łeb i dał radę a jej poszło gorzej.
#3. Mogli się mdzy sobą pokłócić i skończyło się jak z Gaby Petito. On teraz udaje, że nic nie pamięta. Koniec sprawy.
...
Takie mi na szybko do głowy przyszły teorie. Mogło sie wiele wydarzyć, brak nawet solidnych poszlak. Nic na 100% nie wiadomo a jedyna osoba, która może to wyjaśnić zasłania się lub ma faktycznie zaćmę w temacie.
Mam nieodparte wrażenie, że z każdym dniem mojego życia nieuchronnie zwiększa się liczba tych, którzy mogą pocałować mnie w dupę.
Dokładnie przez prawie trzy miesiące koleś nie zadzwonił nawet do żony? Ona go nie odwiedzała a on randomowo w jej urodziny jak gdyby nigdy nic chce do niej dzwonić? Po trzech miesiącach?zofijka0709 pisze: ↑pt lip 11, 2025 10:35 pm Nie pojmuję tego, że mąż w ogóle nie kojarzy nic o Oli do października. Albo przez miesiąc czy półtora był faktycznie warzywem, albo nie ma innego wytłumaczenia. Moim zdaniem on wie całkiem sporo, a na pewno kojarzy choćby jakieś strzępki, z których można by wiele puzzli brakujących poukładać. Nie powie nic, bo czuje się w jakiś sposób współwinny, kompletnie tego nie oceniam, ale myślę że nie jest z rodzicami Oli szczery zupełnie.
Też mam wrażenie,ze on nie mówi wszystkiego i dziwi mnie ,ze teścia rozpoznał ,a o żonę zapytał dopiero w dzień urodzin. Zastanawiam się też kto zapłacił za transport zwłok . Ten hotel też jakiś dziwny - weszłam na stronę i to taki bardziej hostel gdzie w pokoju jest po kilka łóżek i wspólne toalety i tylko kilka pokoi na wyłączność . Po materiale Śledziowej czuję taki niedosyt , prowadząca nie zadaje żadnych kluczowych pytań tylko siedzi i przytakująco kiwa głową .zofijka0709 pisze: ↑pt lip 11, 2025 10:35 pm Nie pojmuję tego, że mąż w ogóle nie kojarzy nic o Oli do października. Albo przez miesiąc czy półtora był faktycznie warzywem, albo nie ma innego wytłumaczenia. Moim zdaniem on wie całkiem sporo, a na pewno kojarzy choćby jakieś strzępki, z których można by wiele puzzli brakujących poukładać. Nie powie nic, bo czuje się w jakiś sposób współwinny, kompletnie tego nie oceniam, ale myślę że nie jest z rodzicami Oli szczery zupełnie.
Transport zwłok mógł być pokryty ubezpieczeniem, tak samo jak całe ich przygotowanie. W podcaście wcześniej Olga też robiła wokół tego narrację (to na pewno książę z jachtu, który ją porwał, bo Ola wpadła mu w oko), zamiast sprawdzić pierwsze lepsze pakiety ubezpieczeń i to zweryfikować (co zajęłoby kilka minut), jak dziennikarska rzetelność by nakazywała.dzasta pisze: ↑sob lip 12, 2025 7:10 am Też mam wrażenie,ze on nie mówi wszystkiego i dziwi mnie ,ze teścia rozpoznał ,a o żonę zapytał dopiero w dzień urodzin. Zastanawiam się też kto zapłacił za transport zwłok . Ten hotel też jakiś dziwny - weszłam na stronę i to taki bardziej hostel gdzie w pokoju jest po kilka łóżek i wspólne toalety i tylko kilka pokoi na wyłączność . Po materiale Śledziowej czuję taki niedosyt , prowadząca nie zadaje żadnych kluczowych pytań tylko siedzi i przytakująco kiwa głową .
-
Strzalka023
- SushiRoll
- Posty: 240
- Rejestracja: pt gru 31, 2021 10:12 pm
Dla mnie to wszystko jest bardzo dziwne. Ten zajmujący sie sprawa kłamie praktycznie we wszystkim. Sprawa zamieciona pod dyean. Rodzice dużo sensownym informacji przekazują. Oli instagram to mogloby byc portfolio i nie zdziwiilabym gdyby się spodobała jakiemuś 50 latkowi, bo przecież ona ma bardzo kobiecie walory, a to zawsze cos innego od nudnych sztucznych dziewczyn. Tym bardziej, ze te jej zdjęcia są mocno poprzerabiane, wiec po tych zdjęciach mogła sie spodobać. Miami to bardzo niebezpieczne miejsce, wiec wszystko moglo sie wydarzyć. Ten kto siedzi w bezpiecznej Polsce i nigdzie nie był, moze tylko powiedziec, ze to co wyżej jest niemożliwe.
Jest tyle osob ktore mieszkaja w Miami, imprezuja tam i jakos nikomu nic sie nie dzieje. Miami to zwykle imprezowe miasto jak sie nie bierze dragow od obcych w klubach to wszystko jest ok.Strzalka023 pisze: ↑sob lip 12, 2025 8:46 am Dla mnie to wszystko jest bardzo dziwne. Ten zajmujący sie sprawa kłamie praktycznie we wszystkim. Sprawa zamieciona pod dyean. Rodzice dużo sensownym informacji przekazują. Oli instagram to mogloby byc portfolio i nie zdziwiilabym gdyby się spodobała jakiemuś 50 latkowi, bo przecież ona ma bardzo kobiecie walory, a to zawsze cos innego od nudnych sztucznych dziewczyn. Tym bardziej, ze te jej zdjęcia są mocno poprzerabiane, wiec po tych zdjęciach mogła sie spodobać. Miami to bardzo niebezpieczne miejsce, wiec wszystko moglo sie wydarzyć. Ten kto siedzi w bezpiecznej Polsce i nigdzie nie był, moze tylko powiedziec, ze to co wyżej jest niemożliwe.
I też dla mnie dziwne, że prosił o jej aktualny numer. Jakby skąd mu przyszło do głowy, że zmieniła numer i dlaczego w takim razie on - mąż - miałby go nie mieć? Wiedział kim jej ojciec Oli, ale jej w ogóle nie pamiętał - i nie chodzi o to, że nie pamiętał że się pobrali, ale przecież byli ze sobą wcześniej 7 lat.
Szkoda, że Olga nie drążyła tematu, nie zadawała pytań. Rozumiem, że ten mąż jak się obudził mógł nie pamiętać, myślał, że jest po operacji kolana ale chyba leżał tam dłużej niż jeden dzień i w końcu dotarło do niego, że jest w USA? Chociażby po tym, że lekarze, pielęgniarki mówią po angielsku, że odwiedził go ten detektyw - i co, nic mu nie powiedział? Zapytał tylko: pamiętasz coś? Tamten odpowiedział, że nie i nara? Później przecież wracał samolotem do Polski, jeśli nie pamiętał to nie dopytywał co się stało, w jaki sposób znalazł się w Stanach? Czy rodzina sprzedała mu jakąś bajeczkę żeby się chłop nie załamał? Dziwny vibe czuję też od ojca Aleksandry, on jakby wiedział coś więcej, albo jakby się z tym pogodził i domyślał się co się stało… mam też wrażenie, że on patrzył bardziej trzeźwo na swoją córkę i dobrze wiedział, co z niej za ziółko.
Ale eon jakich 3 miesiącach niektórzy tu piszą? Wszystko wyszło 30 sierpnia, więc zostaje tylko miesiąc i kilka dni do urodzin Oki ( 5 października). Myślę że Dawid mógł być tydzień w śpiączce, powrót ze śpiączki też trochę trwa, więc stricte o Oli właśnie wtedy mógł sobie przypomnieć. Teścia skojarzył bo się pojawił naocznie ale wcale nie musiał dopasować jego osoby do taty Oli i z nią powiązać. Mózg po epizodzie śpiączki musi pewne rzeczy dopasować nie działa tak jak u zdrowych ludzi. Zresztą nie jest podane kiedy ten tata poleciał do Miami.
- berry blast
- Kciuk
- Posty: 883
- Rejestracja: śr cze 11, 2025 3:48 pm
Dlatego mówię - zmarnowany potencjał. Dwie i pół godziny materiału a Olga nie potrafi zadać kluczowych pytań - ile czasu byłeś w śpiączce? którego wróciłeś do Polski? co się działo od powrotu do 5 października? Czy przypomniałeś sobie o żonie wcześniej czy dopiero w dniu jej urodzin ? Czy wiedziałeś że był ślub wyjazd itd? Milion pytań można było zadać każdemu. To ona tylko zapytała Dawida czy był w szoku jak się dowiedział że Ola nie żyje, no japrdl
-
pani_amnezja
- RealDiamond
- Posty: 755
- Rejestracja: pn lut 03, 2025 7:30 pm
Dokładnie. Albo brak jej dziennikarskiego warsztatu i nie umie prowadzić rozmowy w "badawczy" sposób, albo boi sie konfrontacji z rodziną i wymyśliła sobie, że pozwoli im opowiedzieć swoją wersję historii a ona będzie tylko potakiwać i współczuć.berry blast pisze: ↑sob lip 12, 2025 10:47 am Dlatego mówię - zmarnowany potencjał. Dwie i pół godziny materiału a Olga nie potrafi zadać kluczowych pytań - ile czasu byłeś w śpiączce? którego wróciłeś do Polski? co się działo od powrotu do 5 października? Czy przypomniałeś sobie o żonie wcześniej czy dopiero w dniu jej urodzin ? Czy wiedziałeś że był ślub wyjazd itd? Milion pytań można było zadać każdemu. To ona tylko zapytała Dawida czy był w szoku jak się dowiedział że Ola nie żyje, no japrdl
Wybitnie niewykorzystany potencjał tego tematu - nie oczekuje wejścia w rolę policjanta i odpytywania tego chłopaka o każdą godzinę pobytu, ale zadziwia brak próby kontaktu z hotelem czy kimkolwiek stamtąd, żadnych dokumentów z policji w Stanach, żadnych pytań w stronę chłopaka, które pozwoliły lepiej zrozumieć co się wydarzyło. Szkoda, bo historia jest intrygująca.
-
Natalia Nat
- MoetGlass
- Posty: 271
- Rejestracja: pn sie 12, 2024 9:57 pm
Jak czytam takie komentarze to krew mnie zalewa. Polska wcale nie jest bezpiecznym krajem, a Polacy którzy twierdzą, że jest, to właśnie tacy którzy nigdzie nie byli, nic nie widzieli, ewentualnie znają zagraniczne kraje bo pracowali tam fizycznie. Wykształceni ludzie mają troszkę większe pojęcie o tym co się dzieje na świecie.Strzalka023 pisze: ↑sob lip 12, 2025 8:46 am Dla mnie to wszystko jest bardzo dziwne. Ten zajmujący sie sprawa kłamie praktycznie we wszystkim. Sprawa zamieciona pod dyean. Rodzice dużo sensownym informacji przekazują. Oli instagram to mogloby byc portfolio i nie zdziwiilabym gdyby się spodobała jakiemuś 50 latkowi, bo przecież ona ma bardzo kobiecie walory, a to zawsze cos innego od nudnych sztucznych dziewczyn. Tym bardziej, ze te jej zdjęcia są mocno poprzerabiane, wiec po tych zdjęciach mogła sie spodobać. Miami to bardzo niebezpieczne miejsce, wiec wszystko moglo sie wydarzyć. Ten kto siedzi w bezpiecznej Polsce i nigdzie nie był, moze tylko powiedziec, ze to co wyżej jest niemożliwe.
No właśnie, mówią o obrażeniach męża jak o wielkiej niewiadomej, a nikomu nie przyszło do głowy zapytać co w takim razie zawierała "karta informacyjna" (nie wiem jaki odpowiednik w usa) przy wyjściu ze szpitala? Przecież te karty to jest taka podstawa w tej całej sprawie. A nie, że im przez telefon ktoś skłamał...
Offtop, ale że co xdd W Polsce masz ryzyko, że będziesz na lini ognia przy porachunkach gangów? Że się nie spodobasz członkowi kartelu narkotykowego? Że cię zaatakuje naćpany typ? Że się narazisz jako kobieta za bycie zbyt nieskromną i urazisz jakaś religie? W czym niby Polska jest niebezpieczna?Natalia Nat pisze: ↑sob lip 12, 2025 12:41 pm Jak czytam takie komentarze to krew mnie zalewa. Polska wcale nie jest bezpiecznym krajem, a Polacy którzy twierdzą, że jest, to właśnie tacy którzy nigdzie nie byli, nic nie widzieli, ewentualnie znają zagraniczne kraje bo pracowali tam fizycznie. Wykształceni ludzie mają troszkę większe pojęcie o tym co się dzieje na świecie.
-
pani_amnezja
- RealDiamond
- Posty: 755
- Rejestracja: pn lut 03, 2025 7:30 pm
No właśnie. Nie wiem czy mi to umknęło czy nie było - ale co jest w wypisie ze szpitala tego chłopaka, cała historia choroby od momentu przyjęcia? To powinien być dowód na stan chłopaka, kiedy trafił do szpitala, a nie że miał otarcie w okolicy kolana po miesiącu leżenia.Felczi pisze: ↑sob lip 12, 2025 1:13 pm No właśnie, mówią o obrażeniach męża jak o wielkiej niewiadomej, a nikomu nie przyszło do głowy zapytać co w takim razie zawierała "karta informacyjna" (nie wiem jaki odpowiednik w usa) przy wyjściu ze szpitala? Przecież te karty to jest taka podstawa w tej całej sprawie. A nie, że im przez telefon ktoś skłamał...
Wspominają, że Ola miała robiony skan całego ciała w szpitalu - gdzie jest ten opis i generalnie cała dokumentacja ze szpitala obojga?
Współczuję rodzinie, bo to ogromny dramat, te zdjęcia z obrażeniami, to domyślanie się, co przeszła ich córka, przerażające. Jest wiele błędów po stronie policji amerykańskiej, nie twierdzę, że nie, ale nie musi to wynikać z jakiegoś spisku, planowanego porwania i sprzedaży Oli, mogli niestety potraktować to jak jedno z wielu przedawkowań. Moze para była w złym miejscu o złym czasie, a władze Miami nie chcąc ujawniać czarnej strony miasta, zamietli temat pod dywan.
-
Natalia Nat
- MoetGlass
- Posty: 271
- Rejestracja: pn sie 12, 2024 9:57 pm
Felczi pisze: ↑sob lip 12, 2025 1:17 pm Offtop, ale że co xdd W Polsce masz ryzyko, że będziesz na lini ognia przy porachunkach gangów? Że się nie spodobasz członkowi kartelu narkotykowego? Że cię zaatakuje naćpany typ? Że się narazisz jako kobieta za bycie zbyt nieskromną i urazisz jakaś religie? W czym niby Polska jest niebezpieczna?
Moze jak rodzice ochłoną to przyjmą do wiadomości co sie faktycznie stało. Ale ogólnie Ola to tysiąc sprzeczności. Grzeczna i ułożona, ale w pierwszy dzien kogoś pobiła. Ona nie brała, ale kupowala zielsko, dbała o siebie mocno, ale kupiła od typa "jakieś" narkotyki, kłóciła się, ale zaraz sie godziła- a jednak koleżanka nie byla na jej ślubie. Byli grzeczni, ale miał naszyjnik do jarania.. I tak można w nieskończoność..
Myślę jak wy, przecież tam są rozne substancje, lepsze gorsze, mieszane (tak podejrzewam), u nas pewnie bardziej czyste, czy cos i tak nie kopią..
Myślę, ze Dawid wie co się stało. Policja w Miami sie pewnie tym nie zajmuje, bo mają cały spis toksykologii i że takich ludzi tam od groma... Przyjechali jacyś Polacy bronić córki i nie dopuszczają do wiadomości, ze się zaćpała. Tata Oli sie dziwi jak działa policja za granicą, co za paradoks nie?
Straszna historia, zal rodziców i Oli...
Myślę jak wy, przecież tam są rozne substancje, lepsze gorsze, mieszane (tak podejrzewam), u nas pewnie bardziej czyste, czy cos i tak nie kopią..
Myślę, ze Dawid wie co się stało. Policja w Miami sie pewnie tym nie zajmuje, bo mają cały spis toksykologii i że takich ludzi tam od groma... Przyjechali jacyś Polacy bronić córki i nie dopuszczają do wiadomości, ze się zaćpała. Tata Oli sie dziwi jak działa policja za granicą, co za paradoks nie?
Straszna historia, zal rodziców i Oli...
- berry blast
- Kciuk
- Posty: 883
- Rejestracja: śr cze 11, 2025 3:48 pm
nom na przykład mogą ci wydłubać oczy śrubokrętem jak będziesz wracała z pracyFelczi pisze: ↑sob lip 12, 2025 1:17 pm Offtop, ale że co xdd W Polsce masz ryzyko, że będziesz na lini ognia przy porachunkach gangów? Że się nie spodobasz członkowi kartelu narkotykowego? Że cię zaatakuje naćpany typ? Że się narazisz jako kobieta za bycie zbyt nieskromną i urazisz jakaś religie? W czym niby Polska jest niebezpieczna?
-
Natalia Nat
- MoetGlass
- Posty: 271
- Rejestracja: pn sie 12, 2024 9:57 pm
Mieszkam za granica całkiem sama od 10 lat, bez faceta, bez rodziny i o dziwo żyje i czuję sie bezpieczniej niż w Polsce ale to może dlatego, że jestem brzydkaFelczi pisze: ↑sob lip 12, 2025 1:17 pm Offtop, ale że co xdd W Polsce masz ryzyko, że będziesz na lini ognia przy porachunkach gangów? Że się nie spodobasz członkowi kartelu narkotykowego? Że cię zaatakuje naćpany typ? Że się narazisz jako kobieta za bycie zbyt nieskromną i urazisz jakaś religie? W czym niby Polska jest niebezpieczna?
- berry blast
- Kciuk
- Posty: 883
- Rejestracja: śr cze 11, 2025 3:48 pm
myślę, że zniszczyły ją papierosy i stres. widać że była piękną kobietą, ma zdjęcie z fajką i przypuszczam że trzeci rok to pali jak opętana, tak potem wygląda twarz.
-
raportglowny
- RóżowePolo
- Posty: 13
- Rejestracja: sob lip 12, 2025 1:51 pm
Ja juz sikam z niektórych komentarzy,choc cala sprawa niesmieszna.. Ale jak ludzie sie nakręcają,dodają, dokoloryzowują...
"Ola walczyla a oni jej na oślep wstrzykiwali narkotyki"
"Ola walczyla a oni jej na oślep wstrzykiwali narkotyki"
- berry blast
- Kciuk
- Posty: 883
- Rejestracja: śr cze 11, 2025 3:48 pm
-
raportglowny
- RóżowePolo
- Posty: 13
- Rejestracja: sob lip 12, 2025 1:51 pm
Matka jest matką i tu nie ma się co dziwić.. Ale Olga Herring wywołała zbiorową histerię,nie ma co. Komentarze na fb to zloto