z bratanem?
Ola Łęczycka - śmierć w podróży poślubnej
Moderator: verysweetcherry- berry blast
- Kciuk
- Posty: 886
- Rejestracja: śr cze 11, 2025 3:48 pm
To ta co z przugłupawym uśmiechem odpowiadała o śmierci przyjaciółki?
- pieczonyziemniak.
- Currently:revenge
- Posty: 1186
- Rejestracja: śr sie 28, 2024 1:24 pm
A ciekawe gdzie jest najlepsza przyjaciółka (na Ig nazwa zrobiecitripa) czemu ona się nie wypowiada? Z jej posta wynika, że znaly się od dzieciństwa więc chyba powinna mieć dużo do powiedzenia
- pwincesska_sisi
- BlondDoczep
- Posty: 125
- Rejestracja: wt mar 11, 2025 2:14 pm
a to nie z nią jest ta rozmowa przez kamerkę?pieczonyziemniak. pisze: ↑pt lip 11, 2025 2:32 pm A ciekawe gdzie jest najlepsza przyjaciółka (na Ig nazwa zrobiecitripa) czemu ona się nie wypowiada? Z jej posta wynika, że znaly się od dzieciństwa więc chyba powinna mieć dużo do powiedzenia
A to nie jest ta która się z nią pokłóciła chwilę przed ślubem?pieczonyziemniak. pisze: ↑pt lip 11, 2025 2:32 pm A ciekawe gdzie jest najlepsza przyjaciółka (na Ig nazwa zrobiecitripa) czemu ona się nie wypowiada? Z jej posta wynika, że znaly się od dzieciństwa więc chyba powinna mieć dużo do powiedzenia
Tak,to ta kosmetyczkaberry blast pisze: ↑pt lip 11, 2025 2:30 pm To ta co z przugłupawym uśmiechem odpowiadała o śmierci przyjaciółki?
- berry blast
- Kciuk
- Posty: 886
- Rejestracja: śr cze 11, 2025 3:48 pm
Na kamerce ta z którą się pokłóciła
- shadyshrimp
- Ciastko
- Posty: 9
- Rejestracja: ndz lut 04, 2024 1:03 am
To jest ojciec dziecka tej koleżanki, która się uśmiechała przez cały wywiad:
https://cgm.pl/news/josef-bratan-oskarz ... e-odpowie/
https://cgm.pl/news/josef-bratan-oskarz ... e-odpowie/
- berry blast
- Kciuk
- Posty: 886
- Rejestracja: śr cze 11, 2025 3:48 pm
To ona też chyba coś wzięła że z nim poszła do łóżka 
Jaka piekna patologiashadyshrimp pisze: ↑pt lip 11, 2025 2:45 pm To jest ojciec dziecka tej koleżanki, która się uśmiechała przez cały wywiad:
https://cgm.pl/news/josef-bratan-oskarz ... e-odpowie/
To byłoby logiczne gdyby nie fakt, że ucieszył się w wizyty taty Oli. Także co, przy wizycie teścia nie przypomniał sobie że ma żone?KK0345206239 pisze: ↑pt lip 11, 2025 1:11 pm Osoby, które piszą, że dziwne, że on sobie o żonie przypomniał tak późno niech poczytają jak zatrucia narkotykowe wpływają na mózg i jego działanie, musi minąć czas żeby się zregenerował, przecież on początkowo myślał, że jest w Warszawie i miał operację kolana, był jak za mgłą, w innym świecie, część rzeczy pamiętał, innych nie. Czy faktycznie aktualnie nie pamięta co się wtedy wydarzyło? Myślę, że jest taka szansa bo mnóstwo ludzi po wypadkach ich nie pamięta i tego co działo się niedługo przed nimi.
-
trzymamfason
- Channelka
- Posty: 34
- Rejestracja: pt sie 30, 2024 11:50 pm
Kush (cannabis) lub Kash Kush - odmiana, która faktycznie pochodzi z Florydy
-
Jajajakberety904
Ale ona na mnie działała w tym wywiadzieberry blast pisze: ↑pt lip 11, 2025 2:30 pm To ta co z przugłupawym uśmiechem odpowiadała o śmierci przyjaciółki?
-
pani_amnezja
- RealDiamond
- Posty: 755
- Rejestracja: pn lut 03, 2025 7:30 pm
W samej historii irytujące jest, że ofiara przedstawiana jest tylko jako wybitna utalentowana i piękna dziewczyna. To pasuje do narracji rodziny. Nie twierdzę, że była głupia, tylko to takie mało wiarygodne, że była idealna. Ciekawe czemu nie ma wypowiedzi nikogo, kto z nią studiował lub pracował?
Nie ma tam rys, co jest mało wiarygodne. Ach, była "charakterna" - eufemizm na paskudny charakter - uderzyła dziecko, zniszczyła plecak, dogryzała narzeczonemu, miała na pieńku z pedagogami i pokłóciła się tak z najlepszą przyjaciółką z dzieciństwa tak, że przestały rozmawiać i nie było jej na ślubie. To chyba coś więcej niż charakterność. To elementy agresji, złośliwości, zawiści, kłótliwości. Pewnie nie ma to większego znaczenia dla sprawy, ale jednak taka charakterystyka jednostronna jest irytująca.
Co do sprawy. Najbardziej niepokojące jest to kłamanie hotelu i policji na temat kamer i generalnie brak nagrań, może policja tam olala temat, bo każdego dnia szarpią się z ćpunami i te parkę też tak potraktowali. Może hotel nie chciał się w to bawić. Wątpię by to był case typu handlarze organami, raczej kupili trefny towar i przez zażycie coś odwaliło na plaży albo ktoś na tej plaży ich zaczepił niby przyjaźnie a potem się zadziało coś złego, może ktoś właśnie kto towar sprzedawał.
Co do zeznań chłopaka, możliwe, że ukrywa, że coś brali czy palili, żeby właśnie nikt łatwo nie skreślił sprawy mówiąc przedawkowała. Nie wykluczam, że on ma zaburzenia pamięci związane z tamtym okresem, to się często zdarza przy urazach głowy czy śpiączce, że nie pamięta się jakiegoś okresu sprzed wydarzenia.
Nie ma tam rys, co jest mało wiarygodne. Ach, była "charakterna" - eufemizm na paskudny charakter - uderzyła dziecko, zniszczyła plecak, dogryzała narzeczonemu, miała na pieńku z pedagogami i pokłóciła się tak z najlepszą przyjaciółką z dzieciństwa tak, że przestały rozmawiać i nie było jej na ślubie. To chyba coś więcej niż charakterność. To elementy agresji, złośliwości, zawiści, kłótliwości. Pewnie nie ma to większego znaczenia dla sprawy, ale jednak taka charakterystyka jednostronna jest irytująca.
Co do sprawy. Najbardziej niepokojące jest to kłamanie hotelu i policji na temat kamer i generalnie brak nagrań, może policja tam olala temat, bo każdego dnia szarpią się z ćpunami i te parkę też tak potraktowali. Może hotel nie chciał się w to bawić. Wątpię by to był case typu handlarze organami, raczej kupili trefny towar i przez zażycie coś odwaliło na plaży albo ktoś na tej plaży ich zaczepił niby przyjaźnie a potem się zadziało coś złego, może ktoś właśnie kto towar sprzedawał.
Co do zeznań chłopaka, możliwe, że ukrywa, że coś brali czy palili, żeby właśnie nikt łatwo nie skreślił sprawy mówiąc przedawkowała. Nie wykluczam, że on ma zaburzenia pamięci związane z tamtym okresem, to się często zdarza przy urazach głowy czy śpiączce, że nie pamięta się jakiegoś okresu sprzed wydarzenia.
pisała ta przyjaciółka w komentarzach pod filmem, że nie chciała się w dokumencie wypowiadać na temat przyczyny kłótni bo nie była ona w żaden sposób związana ze śmiercią Oli
-
pani_amnezja
- RealDiamond
- Posty: 755
- Rejestracja: pn lut 03, 2025 7:30 pm
Oczywiście miała prawo nie podawać przyczyny kłótni, bo niczego to do sprawy śmierci nie wnosi. Mogłoby jedynie rzucić światło na to, jaką osobą była ofiara. I to pewnie niekoniecznie jasne światło, może dlatego koleżanka nie chciała mówić. Ogólnie dziwne. Takie relacje sinusoidy - na zmianę kochamy się best friends forever i obrażamy się nie rozmawiamy ze sobą, są raczej typowe dla nastolatek (taki wiek). W dorosłości, gdzie w teorii stajesz się dojrzały, zakrawa to o niezbyt zdrową relację albo ciężko charakter po prostu.
-
zofijka0709
- Channelka
- Posty: 35
- Rejestracja: pn mar 03, 2025 6:45 pm
Nie pojmuję tego, że mąż w ogóle nie kojarzy nic o Oli do października. Albo przez miesiąc czy półtora był faktycznie warzywem, albo nie ma innego wytłumaczenia. Moim zdaniem on wie całkiem sporo, a na pewno kojarzy choćby jakieś strzępki, z których można by wiele puzzli brakujących poukładać. Nie powie nic, bo czuje się w jakiś sposób współwinny, kompletnie tego nie oceniam, ale myślę że nie jest z rodzicami Oli szczery zupełnie.
zofijka0709 pisze: ↑pt lip 11, 2025 10:35 pm Nie pojmuję tego, że mąż w ogóle nie kojarzy nic o Oli do października. Albo przez miesiąc czy półtora był faktycznie warzywem, albo nie ma innego wytłumaczenia. Moim zdaniem on wie całkiem sporo, a na pewno kojarzy choćby jakieś strzępki, z których można by wiele puzzli brakujących poukładać. Nie powie nic, bo czuje się w jakiś sposób współwinny, kompletnie tego nie oceniam, ale myślę że nie jest z rodzicami Oli szczery zupełnie.
Też tak myślę. Prawie trzy miesiące i on nie pyta o żonę? Żona go nie odwiedza? Dopiero sobie przypomina w październiku że są jej urodziny i chce życzenia złożyć i dzwoni do niej? A przez ponad dwa miesiące nic? Nawet nie zadzwonił? To jakiś absurd