Marta Herda
Moderator: verysweetcherry- berry blast
- Kciuk
- Posty: 883
- Rejestracja: śr cze 11, 2025 3:48 pm
Marta Herda
To jest temat który mnie nurtuje od dawna i szczerze mówiąc nie bardzo wiem co o tym myśleć.
Polka została skazana w Irlandii na dożywocie za spowodowanie wypadku. Wg śledczych a potem sądów celowo wjechała autem do wód zatoki i jej znajomy się utopił, a ona wyszła oknem (lekko ubrana, pomimo że był marzec i było chłodno). Motyw - znajomy był zakochany i nachalny. Podobno Martę pogrążyły słowa "I drove into the water", czyli "wjechałam do wody". Uznano, że w ten sposób przyznała się do winy, bo gdyby była niewinna, powiedziałaby "wpadłam do wody". Obrona Polki przekonywała, że na rozprawach nie zapewniono jej tłumacza, nie przesłuchano wskazanych świadków oraz nie zbadano samochodu.
https://buzz.gazeta.pl/buzz/7,185693,30 ... watej.html
Polka została skazana w Irlandii na dożywocie za spowodowanie wypadku. Wg śledczych a potem sądów celowo wjechała autem do wód zatoki i jej znajomy się utopił, a ona wyszła oknem (lekko ubrana, pomimo że był marzec i było chłodno). Motyw - znajomy był zakochany i nachalny. Podobno Martę pogrążyły słowa "I drove into the water", czyli "wjechałam do wody". Uznano, że w ten sposób przyznała się do winy, bo gdyby była niewinna, powiedziałaby "wpadłam do wody". Obrona Polki przekonywała, że na rozprawach nie zapewniono jej tłumacza, nie przesłuchano wskazanych świadków oraz nie zbadano samochodu.
https://buzz.gazeta.pl/buzz/7,185693,30 ... watej.html
- SmokAnalog
- 120mkw
- Posty: 1620
- Rejestracja: czw lut 29, 2024 2:45 pm
Bardzo dziwna sprawa, mam jednak wrażenie, że MH nie została niesłusznie oskarżona - Csaba ją nachodził, był w niej zakochany po uszy, ona prawdopodobnie wiedziała, że nie umie pływać i postanowiła to podstępem zakończyć. No to naprawdę nie dało się inaczej, tylko topić człowieka?
Za spowodowanie wypadku nie dostałaby dożywocia, za zabójstwo już tak. Więc klasyfikacja czynu jest raczej właśnie taka, zabójstwo.
Że nie miała tłumacza - xD - mieszkała lata w Irlandii i nie umiała mówić po angielsku, potrzebowała tłumacza?
Za spowodowanie wypadku nie dostałaby dożywocia, za zabójstwo już tak. Więc klasyfikacja czynu jest raczej właśnie taka, zabójstwo.
Że nie miała tłumacza - xD - mieszkała lata w Irlandii i nie umiała mówić po angielsku, potrzebowała tłumacza?
- berry blast
- Kciuk
- Posty: 883
- Rejestracja: śr cze 11, 2025 3:48 pm
jasne, źle się wyraziłam. w efekcie była sądzona za zabójstwo.SmokAnalog pisze: ↑pn cze 23, 2025 11:43 pm
Za spowodowanie wypadku nie dostałaby dożywocia, za zabójstwo już tak. Więc klasyfikacja czynu jest raczej właśnie taka, zabójstwo.
- SmokAnalog
- 120mkw
- Posty: 1620
- Rejestracja: czw lut 29, 2024 2:45 pm
Jasne, rozumiem. Myślę, że w tej sprawie było jakieś drugie dno i ofiara nie była zupełnie czysta, ale wierzę jednak w winę Marty - nic jej nie upoważniało do takiego kroku. Mogła go (Csaby) mieć po kokardę, widocznie chciała go zabić w białych rękawiczkach, ale uważam, że istniały inne możliwości rozwiązania tego problemu.berry blast pisze: ↑wt cze 24, 2025 12:01 am jasne, źle się wyraziłam. w efekcie była sądzona za zabójstwo.
No tylko jaką miała pewność, że jej się uda wyjść z samochodu?SmokAnalog pisze: ↑pn cze 23, 2025 11:43 pm Bardzo dziwna sprawa, mam jednak wrażenie, że MH nie została niesłusznie oskarżona - Csaba ją nachodził, był w niej zakochany po uszy, ona prawdopodobnie wiedziała, że nie umie pływać i postanowiła to podstępem zakończyć. No to naprawdę nie dało się inaczej, tylko topić człowieka?
Za spowodowanie wypadku nie dostałaby dożywocia, za zabójstwo już tak. Więc klasyfikacja czynu jest raczej właśnie taka, zabójstwo.
Że nie miała tłumacza - xD - mieszkała lata w Irlandii i nie umiała mówić po angielsku, potrzebowała tłumacza?
Co do tłumacza, to takie są procedury, tłumacz powinien być. Właśnie po to, żeby kogoś potem nie łapać za słówka
- SmokAnalog
- 120mkw
- Posty: 1620
- Rejestracja: czw lut 29, 2024 2:45 pm
Jeśli świetnie umiała pływać, morsowała - to miała taką pewność. Tego oczywiście nie wiem na 100%, ale nasuwa się mi samo.
Nie masz pewnosci- nigdy nie masz pewnosci bedac zamknietym w metalowej pyszcze ze wyplyniesz na powierzchnie. Cianienie i sila wody moze Ci na to nie pozwolic. Nawet jesli jestem plywaczka olimpijska.SmokAnalog pisze: ↑wt cze 24, 2025 12:43 am Jeśli świetnie umiała pływać, morsowała - to miała taką pewność. Tego oczywiście nie wiem na 100%, ale nasuwa się mi samo.
- berry blast
- Kciuk
- Posty: 883
- Rejestracja: śr cze 11, 2025 3:48 pm
ostatnio rodzina założyła zrzutkę https://zrzutka.pl/tp3he3, złożony został pierwszy wniosek do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Natomiast komentarze na dole mówią same za siebie..
-
Kot.Milionera
- Bransoletka50k
- Posty: 548
- Rejestracja: śr sie 03, 2022 5:55 pm
Tak, ta sprawa jest dziwna.
Ale nawet jesli, to wg mnie dziewczyna nie zasłużyła na dożywocie.
Zwlaszcza, kiedy takie dzieciobójczynie dostaja jakies smieszne wyroki. Albo gwalciciele.
Masakra
Ale nawet jesli, to wg mnie dziewczyna nie zasłużyła na dożywocie.
Zwlaszcza, kiedy takie dzieciobójczynie dostaja jakies smieszne wyroki. Albo gwalciciele.
Masakra
Miau :3
Ciekawa sprawa, z jej zeznań w języku angielskim wynikała złość na tego faceta i celowy wjazd do wody, zastanawiam się, w jakim stopniu można to zrzucić na stres, niedostateczną znajomość języka i brak tłumacza oraz adwokata, a w jakim stopniu to po prostu jest prawda…
Parę lat temu Irlandzki sąd najwyższy odrzucił jej wniosek o rozpatrzenie sprawy, został jej więc rzeczywiście tylko trybunał praw człowieka.
https://www.irishexaminer.com/news/arid-30846269.html
Parę lat temu Irlandzki sąd najwyższy odrzucił jej wniosek o rozpatrzenie sprawy, został jej więc rzeczywiście tylko trybunał praw człowieka.
https://www.irishexaminer.com/news/arid-30846269.html
Ostatnio? To było w 2018 roku.berry blast pisze: ↑wt cze 24, 2025 1:02 pm ostatnio rodzina założyła zrzutkę https://zrzutka.pl/tp3he3, złożony został pierwszy wniosek do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Natomiast komentarze na dole mówią same za siebie..
- berry blast
- Kciuk
- Posty: 883
- Rejestracja: śr cze 11, 2025 3:48 pm
fakt
https://www.youtube.com/watch?v=9-N3JpkHcso jak ktoś lubi Justynę Mazur, ja średnio
Przesadziło że mimo zimy okno z jej strony było otwarte- w momencie wpadnięcia fo wody elektryka przestała działać czyli nie miała możliwości otworzyć okna już po wpadnięciu do wody. Zrobiła to wcześniej, od strony kierowcy otworzyła okno od strony pasażera było zamknięte a to była zima więc biegłym dało do myślenia że prawdopodobnie otworzyła okno po swojej stronie aby mieć możliwość ucieczki.
Co do Csaby nachodzącego ją - tego dnia to ona pojechała do niego i wywołała go z domu- nie rozumiem po co spotykała się z kolesiem który jak twierdzi był jej stalkerem? To się nie trzyma kupy.
Ona dostała dożywocie ale po 18 latach ma możliwość w wyjścia jeśli komisja zdecyduje że się zresocjalizowala. Obecnie odsiaduje wyrok w Polsce.
Jej rodzina strasznie manipuluje i mija się z prawdą
Na zbiórce pisza że do jej samochodu wsiadł nieproszony nachalany adorator i Marta w panice wjechała do wody- tymczasem to ona (!) Zadzwoniła do niego rano i pojechała pod jego dom zabierając go do siebie do auta.
Ona sama robiła mu nadzieję, bawiła się jego uczuciami jednocześnie flirtując z nim i z jego kolegą. Jeśli faktycznie był stalkerem mogła załatwić zakaz zbliżania się, zmienić pracę a przede wszystkim nie szukać z nim kontaktu!
Młody chłopak stracił życie i w jakimś stopniu ona również swoje stracila- bardzo tragiczna sprawa
Na zbiórce pisza że do jej samochodu wsiadł nieproszony nachalany adorator i Marta w panice wjechała do wody- tymczasem to ona (!) Zadzwoniła do niego rano i pojechała pod jego dom zabierając go do siebie do auta.
Ona sama robiła mu nadzieję, bawiła się jego uczuciami jednocześnie flirtując z nim i z jego kolegą. Jeśli faktycznie był stalkerem mogła załatwić zakaz zbliżania się, zmienić pracę a przede wszystkim nie szukać z nim kontaktu!
Młody chłopak stracił życie i w jakimś stopniu ona również swoje stracila- bardzo tragiczna sprawa
Wyrok pozostaje bez zmian po prostu odsiaduje go w innym więzieniu. Niedługo będzie mogła się ubiegać o wyjście bo siedzi chyba od 2012/2013? A po 18 latach już może i pewnie wyjdzie. Czyli jeszcze 5/6lat.
Dla mnie ta sprawa jest dziwna i niejednoznaczna, ale bardziej niż na morderstwo stawiałabym na jakieś problemy emocjonalne. Póki jeszcze była na wolności i mogła wyjechać do Polski wysłała do irlandzkich służb jakąś pocztówkę z pozdrowieniami, no kto tak robi i po co? Oni to odebrali jakby z nich szydziła. Dawno dosyć słuchałam tej sprawy, ale utkwiło mi, że ona się bardzo pogrążała podczas śledztwa różnymi drobnostkami.
"Keep up the good work, wish you were here, hope you catch the killer," tak napisała. To nie jest normalne szczególnie że zabójca czyli ona był policji znany.Kylie pisze: ↑sob cze 28, 2025 12:17 am Dla mnie ta sprawa jest dziwna i niejednoznaczna, ale bardziej niż na morderstwo stawiałabym na jakieś problemy emocjonalne. Póki jeszcze była na wolności i mogła wyjechać do Polski wysłała do irlandzkich służb jakąś pocztówkę z pozdrowieniami, no kto tak robi i po co? Oni to odebrali jakby z nich szydziła. Dawno dosyć słuchałam tej sprawy, ale utkwiło mi, że ona się bardzo pogrążała podczas śledztwa różnymi drobnostkami.
Myślę że samo zabójstwo mogło nie być planowane tylko w wyniku kłótni pod wpływem emocji podjęła taka decyzje (stąd otwarte okno od strony kierowcy mimo zimna) co nie zmienia faktu że przez jej decyzje zginął młody mężczyzna. Gdyby to mężczyzna zabił Martę jej rodzina żądałaby jak najsurowszej kary dlaczego zatem chcieli aby Martę uniewinniono?
Niczego takiego nie napisała w tych pocztówach. Było tam natomiast:Marti37 pisze: ↑sob cze 28, 2025 10:29 am "Keep up the good work, wish you were here, hope you catch the killer," tak napisała. To nie jest normalne szczególnie że zabójca czyli ona był policji znany.
Myślę że samo zabójstwo mogło nie być planowane tylko w wyniku kłótni pod wpływem emocji podjęła taka decyzje (stąd otwarte okno od strony kierowcy mimo zimna) co nie zmienia faktu że przez jej decyzje zginął młody mężczyzna. Gdyby to mężczyzna zabił Martę jej rodzina żądałaby jak najsurowszej kary dlaczego zatem chcieli aby Martę uniewinniono?
"good wishes""hello from Poland", "Hope you have not much work", "take care" i grosz przyklejony do jednej zwidokówek.
Zostało to przez władze odebrane jako kpina z ich pracy
W belfast telegram napisali dokładnie tak jak ja zacytowałam
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
W Irish mirror również jest ta wersja.
Może to rodzina przedstawiła inna wersję żeby wybielić Martę bo doszło do nich że to co napisała stawiało ją w złym świetle?
Może to rodzina przedstawiła inna wersję żeby wybielić Martę bo doszło do nich że to co napisała stawiało ją w złym świetle?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- berry blast
- Kciuk
- Posty: 883
- Rejestracja: śr cze 11, 2025 3:48 pm
to się nie ma co dziwić że Marta potrzebowała tłumacza skoro nawet w przypadku tego co napisała do policji są niejasności...
Ona pracowala jako kelnerka, mieszkała i obracała się w towarzystwie Polaków więc jej angielski był raczej podstawowy.berry blast pisze: ↑śr lip 09, 2025 1:08 pm to się nie ma co dziwić że Marta potrzebowała tłumacza skoro nawet w przypadku tego co napisała do policji są niejasności...
- berry blast
- Kciuk
- Posty: 883
- Rejestracja: śr cze 11, 2025 3:48 pm
jaki by nie był - jeśli w grę wchodzą jakieś sprawy prawne to musi być tłumacz, bo to nie są wtedy takie standardowe zwroty jak w życiu codziennym a bardziej fachowe.