Ale jaka matka powie, ok spoko wybaczam ci i tyle?? Serio? Nie ważne co jej córka zrobiła,jak wybuchowa by nie była nie można usprawiedliwić tego co się stało. A ona ot tak by wybaczyła? Nie wierzeKasiaBasia56 pisze: ↑sob lip 05, 2025 8:20 pm 100% Patryk i tyle, a śledzę sprawę od 2010. Ale wątpię że kiedykolwiek za to odpowie, myślę ze przyznał się mamie Iwony a ona mu wybaczyła
.
I tyle...
iwona wieczorek
Moderator: verysweetcherryRe: iwona wieczorek
SiabadabaLala pisze: ↑sob lip 05, 2025 9:51 pm Po prostu ty snujesz opowieści z dupy, naiwnie myśląc, że wszyscy tylko czekają, żeby pomóc jakiemuś nic nie znaczacemu chłopaczkowi xD
Nie snuję opowieści jeśli chodzi o korupcję czy celową niedołężność władz, bo nic w tym odkrywczego.
A co do tego w jaki sposób zaginęła Iwona i kto jest temu winien, to logiczne że nie będąc świadkiem zdarzenia, żadnej pewności nie mam, natomiast jest to najbardziej sensowna teoria, zbierając wszystkie wiadomości "do kupy".
I nie, to nie działa tak, że WSZYSCY CZEKAJĄ jak pomóc chłopaczkowi, ale kiedy dzieje się tragedia, a masz odpowiednie znajomości, to działasz instynktownie aby się uratować i uruchamiasz wszelkie znajomości, a Patryk takie miał w policji, co żadną tajemnicą dla nikogo nie było.
Ale przecież wybaczyła. Powiedziała coś w stylu, że czuje, że wydarzyła się przypadkowa tragedia i ona wybacza sprawcy. Samo to oznacza, że kobieta wie. A wie, bo jak pisał voyager5394 pod którymś z filmów, Patryk się jej przyznał. (On nawet przyniósł buty Iwony, stąd one znajdowały się znowu w domu.) Dlatego wierzę w to, bo inaczej nigdy pani Iwonie nie przyszłaby na myśl taka wypowiedź. Bo równie dobrze Iwona mogłaby być wywieziona do burd*lu, gwał*ona, a jej matka jak widać nie miała krzty wątpliwości i po prostu mówi, że wybacza.
-
gossipgirlxox
Nie twierdzę że "Patryczkowi" ktoś z policji pomagał, ale mieszkałam przez jakiś czas w Trójmieście. Kto trochę obracał się w imprezowym towarzystwie ten raczej wie, że bramki w klubach najczęściej poobstawiane są przez policjantów i to nie potulnych krawężników. Dobrze żyją z właścicielami klubów, kto wie ten wie jakie relacje tam panują
Btw ktoś wspomniał o prezydencie. Nie wiem czy widzieliście, kilka lat temu "Murek"na swoim fb pisał komentarze, gdzie twierdził że prezydent był częstym gościem ZS, a jego kierowca nie raz odwoził go po % do domu 
Ale wyobraźcie sobie że chłopak waszej corki przynosi wam buty waszego dziecka, mówi że zabił bo się rzuciła na niego, a wy mówicie ok spoko dzięki za info i nara? Nie mieści mi się to w głowie! Co innego powiedzieć wybaczam, nie wiem kim jesteś, nie wiem co się stało powiedz gdzie jest ciało.Leptir pisze: ↑sob lip 05, 2025 10:43 pm Ale przecież wybaczyła. Powiedziała coś w stylu, że czuje, że wydarzyła się przypadkowa tragedia i ona wybacza sprawcy. Samo to oznacza, że kobieta wie. A wie, bo jak pisał voyager5394 pod którymś z filmów, Patryk się jej przyznał. (On nawet przyniósł buty Iwony, stąd one znajdowały się znowu w domu.) Dlatego wierzę w to, bo inaczej nigdy pani Iwonie nie przyszłaby na myśl taka wypowiedź. Bo równie dobrze Iwona mogłaby być wywieziona do burd*lu, gwał*ona, a jej matka jak widać nie miała krzty wątpliwości i po prostu mówi, że wybacza.
Nie musiał rzucić tych słów mimochodem. Mógł płakać, przeżywać, mówić że się targanie na życie, bo nie chciał by tak wyszło i nie da rady z tym żyć, itp. Nie zapominajmy, że chłopak to daleki kuzyn Iwony, więc powiązania rodzinne też są. Do tego nie wiemy jak zachowała się Iwona. Z opisu Patryka mógł ukazać się obraz zdesperowanej, pijanej/naćpanej wariatki , która pierwsza rzuciła się na niego. Może też była w ciąży. Może matka o tym wiedziala, może kazala usunac? Gdyby to wszystko wyszło na jaw czyli matka zgłosiła to na policję, to te wszystkie rzeczy wyszłyby na światło dzienne i nie wiadomo czy ktokolwiek żałowałby Iwony, opinia rodziny zostalaby zszargana, a że życia już nic jej nie wróci, to być może matka wolała zostawić sprawę w takim stanie rzeczy jak jest.Lola23 pisze: ↑ndz lip 06, 2025 6:41 am Ale wyobraźcie sobie że chłopak waszej corki przynosi wam buty waszego dziecka, mówi że zabił bo się rzuciła na niego, a wy mówicie ok spoko dzięki za info i nara? Nie mieści mi się to w głowie! Co innego powiedzieć wybaczam, nie wiem kim jesteś, nie wiem co się stało powiedz gdzie jest ciało.![]()
A ja te słowa rozumiem w ten sposób, że matka chce odzyskać ciało i dowiedzieć się co się stało i jest skłonna powiedzieć wszystko byle dowiedzieć się prawdy i zachęcić sprawcę do mówienia. To jak z dzieckiem trochę " obiecuję,że nie będę zła tylko się przyznaj"
Poza tym ta historia o butach została już tyle razy zdementowana, że naprawdę dziwię się, że co chwilę ktoś od nowa ją przywołuje.
Poza tym ta historia o butach została już tyle razy zdementowana, że naprawdę dziwię się, że co chwilę ktoś od nowa ją przywołuje.
Oczywiście interpretacja słów mamy Iwony jest dowolna, co nadal nie zmienia faktu, że osoba Patryka była ciągle omijana w śledztwie dot. tej sprawy, a logowania jego telefonu były jednoznaczne!!! Do tego zmieniał kilka razy wersję wydarzeń. Mówił jedno, a gdy odezwał się świadek który go widział w klubie, to nagle sobie przypomniał, że jednak tam był. No po co osoba niewinna miałaby ciągle zmieniać wersję wydarzeń?Ojojojka pisze: ↑ndz lip 06, 2025 10:58 am A ja te słowa rozumiem w ten sposób, że matka chce odzyskać ciało i dowiedzieć się co się stało i jest skłonna powiedzieć wszystko byle dowiedzieć się prawdy i zachęcić sprawcę do mówienia. To jak z dzieckiem trochę " obiecuję,że nie będę zła tylko się przyznaj"
Poza tym ta historia o butach została już tyle razy zdementowana, że naprawdę dziwię się, że co chwilę ktoś od nowa ją przywołuje.
Która historia z butami była dementowana?
- berry blast
- Kciuk
- Posty: 885
- Rejestracja: śr cze 11, 2025 3:48 pm
aha czyli nikt by nie żałował Iwony gdyby okazała się pijaną wariatką xD ja pitkole ogarnijcie swoje kuwety. Ja wiem, że to by było wygodne zrobić z niej patologiczną ćpunkę, ale na monitoringu ewidentnie widać było ze idzie trzeźwym, dziarskim krokiem, a ze zdjęć wyłania się raczej obraz zadbanej, schludnej nastolatki.Leptir pisze: ↑ndz lip 06, 2025 9:53 am Nie musiał rzucić tych słów mimochodem. Mógł płakać, przeżywać, mówić że się targanie na życie, bo nie chciał by tak wyszło i nie da rady z tym żyć, itp. Nie zapominajmy, że chłopak to daleki kuzyn Iwony, więc powiązania rodzinne też są. Do tego nie wiemy jak zachowała się Iwona. Z opisu Patryka mógł ukazać się obraz zdesperowanej, pijanej/naćpanej wariatki , która pierwsza rzuciła się na niego. Może też była w ciąży. Może matka o tym wiedziala, może kazala usunac? Gdyby to wszystko wyszło na jaw czyli matka zgłosiła to na policję, to te wszystkie rzeczy wyszłyby na światło dzienne i nie wiadomo czy ktokolwiek żałowałby Iwony, opinia rodziny zostalaby zszargana, a że życia już nic jej nie wróci, to być może matka wolała zostawić sprawę w takim stanie rzeczy jak jest.
Ale ja nie mówię jaka jest prawda, bo nikt z tego forum jej nie zna. Podaję jedynie możliwe wersje wydarzeń na podstawie informacji zebranych z wywiadów z mamą Iwony.berry blast pisze: ↑ndz lip 06, 2025 12:04 pm aha czyli nikt by nie żałował Iwony gdyby okazała się pijaną wariatką xD ja pitkole ogarnijcie swoje kuwety. Ja wiem, że to by było wygodne zrobić z niej patologiczną ćpunkę, ale na monitoringu ewidentnie widać było ze idzie trzeźwym, dziarskim krokiem, a ze zdjęć wyłania się raczej obraz zadbanej, schludnej nastolatki.
I tak, człowiek ma taką naturę, że żałuje bardziej kogoś, kto jest spokojny, pomocny, niż awanturnika czy pijaka.
Jaka była Iwona nie wiemy - bo jej nie znamy.
- berry blast
- Kciuk
- Posty: 885
- Rejestracja: śr cze 11, 2025 3:48 pm
no właśnie, nie znamy jej, więc nie wymyślajmy że była ciężarną ćpunką.
Ta,że buty Iwony wróciły do domu, a matka mówiła,że kupiła sobie takie same. To jest nieprawda.Leptir pisze: ↑ndz lip 06, 2025 11:37 am Oczywiście interpretacja słów mamy Iwony jest dowolna, co nadal nie zmienia faktu, że osoba Patryka była ciągle omijana w śledztwie dot. tej sprawy, a logowania jego telefonu były jednoznaczne!!! Do tego zmieniał kilka razy wersję wydarzeń. Mówił jedno, a gdy odezwał się świadek który go widział w klubie, to nagle sobie przypomniał, że jednak tam był. No po co osoba niewinna miałaby ciągle zmieniać wersję wydarzeń?
Która historia z butami była dementowana?
Co do kłamstw Patryka, podobno nie miały związku z Iwoną, a prawdopodobną dilerką . Oczywiście prawdy się nie dowiemy, ale taka wersja też krąży. Patryk podobno handlował tym i owym, dlatego kręcił i kłamał.
-
KasiaBasia56
- Modna
- Posty: 406
- Rejestracja: pt mar 22, 2024 11:35 am
A czy to jest potwierdzona informacja, że buty były w domu? Czy plotka powielana tylko?Ojojojka pisze: ↑ndz lip 06, 2025 2:13 pm Ta,że buty Iwony wróciły do domu, a matka mówiła,że kupiła sobie takie same. To jest nieprawda.
Co do kłamstw Patryka, podobno nie miały związku z Iwoną, a prawdopodobną dilerką . Oczywiście prawdy się nie dowiemy, ale taka wersja też krąży. Patryk podobno handlował tym i owym, dlatego kręcił i kłamał.
No właśnie plotka.KasiaBasia56 pisze: ↑ndz lip 06, 2025 4:42 pm A czy to jest potwierdzona informacja, że buty były w domu? Czy plotka powielana tylko?
-
SiabadabaLala
- Koczkodan
- Posty: 122
- Rejestracja: pt maja 24, 2024 6:07 pm
Tak, nastolatek trzymał w garści wszystkich policjantów. Ty serio jesteś w stanie uwierzyć, że ktoś nadstawia się za obcą osobę w sprawie o morderstwo i ewentualne ukrycie zwłok? Bo to kolega? Gdyby nawet sprzedawał im narkotyki, miał różnego rodzaju haki, to nadal to nie jest taki ciężar sprawy jak morderstwo... Każdy by się na niego wypiął :DLeptir pisze: ↑sob lip 05, 2025 10:37 pm I nie, to nie działa tak, że WSZYSCY CZEKAJĄ jak pomóc chłopaczkowi, ale kiedy dzieje się tragedia, a masz odpowiednie znajomości, to działasz instynktownie aby się uratować i uruchamiasz wszelkie znajomości, a Patryk takie miał w policji, co żadną tajemnicą dla nikogo nie było.
A kto tak TWIERDZI? Przecież jesteśmy na forum po to, by dyskutować. Jeśli ktoś nie oglądał filmów dot. Iwony, wywiadów z jej mamą, to nie rozumiem co robi na tym forum? Nikt z nas nie wie jaka jest prawda, ale na podstawie informacji można sobie domniemywać. Przykład ciąży nie musi być prawdą, ale MOŻE. Iwona chodziła piechotą, co sugeruje brak gotówki, a w pokoju miała ukrytą sporą kwotę pieniędzy (może była na coś konkretnego przeznaczona/wyliczona) Do tego miała wyjawić babci sekret. Mamy też Patryka o którego była zazdrosna, a on balował z innymi, co sugeruje, że raczej przyszłości z nią nie planował, więc może pieniądze miały służyć temu, by pozbyć się ciąży.berry blast pisze: ↑ndz lip 06, 2025 12:33 pm no właśnie, nie znamy jej, więc nie wymyślajmy że była ciężarną ćpunką.
Sprawy nigdy nie da się rozwikłać, jeśli nie będzie brało się pod uwagę wielu wersji, które oczywiście trzeba sprawdzić, ale forumowicze nie mają już takiej mocy, co nie znaczy, że nie mogą dzielić się swoimi przypuszczeniami.
Dlaczego wszystkich? Wystarczy że miał świetne kontakty z jednym policjantem (a miał!) a ten miał dojścia do odpowiednich ludzi aby pozałatwiać co potrzeba. We dwoje, do tego znając odpowiednie "myki" z racji bycia w tym zawodzie, sposoby na skuteczne pozbycie się ciała itp. i mamy co mamy. Ja nie twierdzę, że to bajecznie proste, ale możliwe.SiabadabaLala pisze: ↑ndz lip 06, 2025 6:15 pm Tak, nastolatek trzymał w garści wszystkich policjantów. Ty serio jesteś w stanie uwierzyć, że ktoś nadstawia się za obcą osobę w sprawie o morderstwo i ewentualne ukrycie zwłok? Bo to kolega? Gdyby nawet sprzedawał im narkotyki, miał różnego rodzaju haki, to nadal to nie jest taki ciężar sprawy jak morderstwo... Każdy by się na niego wypiął :D
dlaczego policja nie przyciskała tgo gościa (patryk?) który zmieniał co chwilę zeznania, przeciez to skierowało każda winę na niego jak ktoś się bawi w zeznawanie co chwile czegoś innego, tylko to jest problem ze ciezko kogos skazac bez zadnych dowodow...
Jeśli wierzyć osobie o pseudonimie voyager5394, to ta osoba pisała, że Patryk przyznał się na policji (podobnie jak przyznał się mamie Iwony). Ja w to wierzę. Wierzę w to, że kiedy Patryk się przyznał, opowiedział również kto mu w tym pomagał, a że była to osoba z szeregów policji, to postanowiono milczeć, tym bardziej, że wiedziano już, że ciała i tak się już nie znajdzie. To też jest wytłumaczenie na to, że potem policja olała sprawę, bo sprawcę już znali, więc po co mieli zajmować się sprawą, wiedząc jak jest. Do tego słowa matki, że ona wybacza sprawcy, bo zapewne był to nieszczęśliwy wypadek również dawały jasny przekaz - że nikt nie zamierza drążyć tego dalej.
-
nevermind0231
Nie zapominajmy, ze mama Iwony ma dostęp do akt więc być może stąd jej pewność, że córka nie jest w jakimś b*rdelu etc.
Słowa, że wybaczyła sprawcy być może faktycznie są skierowane do Patryka, w końcu rodzina, ona straciła dziecko i nie chce „odebrac” dziecka kuzynce wiedząc też, że było to przypadkowe morderstwo.
Bardzo dużo jest teorii w tej sprawie, dużo powiedzianych rzeczy i plotek. Kiedyś na grupie na fb o Iwonie nawet ktoś pisał, że niby zna matkę Iwony i ona wie kto to zrobił ale brakuje śledczym dowodów. I tak to wszystko się powiela.
Mam nadzieję, że sprawa się rozwiąże, Iwona nie będzie wyzywana od ćpunek, bo trochę się robi sytuacja jak Mai Kowalskiej, która w jednym momencie też miała być najgorsza.
Słowa, że wybaczyła sprawcy być może faktycznie są skierowane do Patryka, w końcu rodzina, ona straciła dziecko i nie chce „odebrac” dziecka kuzynce wiedząc też, że było to przypadkowe morderstwo.
Bardzo dużo jest teorii w tej sprawie, dużo powiedzianych rzeczy i plotek. Kiedyś na grupie na fb o Iwonie nawet ktoś pisał, że niby zna matkę Iwony i ona wie kto to zrobił ale brakuje śledczym dowodów. I tak to wszystko się powiela.
Mam nadzieję, że sprawa się rozwiąże, Iwona nie będzie wyzywana od ćpunek, bo trochę się robi sytuacja jak Mai Kowalskiej, która w jednym momencie też miała być najgorsza.
tego to nie kumam, zalozzmy ze jestescie matką iwoną przychodzi do was ten patryk i mówi zabiłem ją to był nieszczęśliwy wypadek, a ona mu powiedziala no spoko jestes kuzynem to nic sie nie stalo nie chce jej ciala? niezła teoria, matka nie chce córki pochować i nie chce nawet szukać jej ciała jeżeli patryk do niej poszedł i powiedział co się stało
A co miałaby pochować, jak ciała nie ma? Mogło być tak jak pisał Vojager, cyt: "chłopaki załadowali ciało do bagażnika przypadkowego auta tuż przed sprasowaniem w kostkę. Ciało w takim przypadku wyparowało, bo podczas zgniatania wydziela się bardzo wysoka temperatura".dejwor pisze: ↑pn lip 07, 2025 5:28 pm tego to nie kumam, zalozzmy ze jestescie matką iwoną przychodzi do was ten patryk i mówi zabiłem ją to był nieszczęśliwy wypadek, a ona mu powiedziala no spoko jestes kuzynem to nic sie nie stalo nie chce jej ciala? niezła teoria, matka nie chce córki pochować i nie chce nawet szukać jej ciała jeżeli patryk do niej poszedł i powiedział co się stało
Iwona z Patrykiem na Studniówce, wszystkie filmiki z niej zostały ustawione na prywatne.
https://www.tiktok.com/@olgaiwiki_/vide ... 3142166816
https://www.tiktok.com/@olgaiwiki_/vide ... 3142166816
-
PrzemoKondratowicz
- Dieta 600 kcal
- Posty: 2216
- Rejestracja: wt sty 07, 2025 8:47 pm
Przecież to od 2010 na YouTubie wisiało żadne prywatne super nagraniaLeptir pisze: ↑pn lip 07, 2025 6:35 pm Iwona z Patrykiem na Studniówce, wszystkie filmiki z niej zostały ustawione na prywatne.
https://www.tiktok.com/@olgaiwiki_/vide ... 3142166816
Ale o czym Ty piszesz? Czy ja gdzieś sugeruję, że to jakieś super prywatne nagranie?PrzemoKondratowicz pisze: ↑pn lip 07, 2025 7:34 pm Przecież to od 2010 na YouTubie wisiało żadne prywatne super nagraniapewnie dalej można znaleźć