Start
Wiadomości
Ulubione
Mój profil

Trądzik wieku dorosłego/hormonalny

Moderatorzy: KasandraCwir, verysweetcherry
Penance
Milion subskrypcji
Posty: 4911
Rejestracja: sob sie 17, 2024 12:19 am
Instagram: youwouldliketoknow

Re: Trądzik wieku dorosłego/hormonalny

Post autor: Penance »

user_infra pisze: pt maja 09, 2025 8:17 pm JA rowniez mam tradzik od 11 rz, aktualnie juz mam 30 lat i nadal cere pelna wulkanow :( Jem bardzo malo nabialu, cukier ciezko mi odstawic, pielegnacje za miliony monet i nic nie dziala. Moja frustracja to jakis kosmos, naprawde mam dosc dziewczyny.
Bralam tez izotek, swietnie mi zagoil buzie, ale mialam problemy gastryczne, suche usta, bole stawow :( A tradzik wrocil dokladnie rok po skonczeniu kuracji, nie chce wracac do izoteku bo moje kosci mnie bolaly a tradzik jak wrocil tak jest, a nawet jeszcze gorzej bo teraz rozsial sie na zuchwe. Masakra dziewczyny mowie wam...

Przeczytalam caly watek i sprobuje namowic lekarza na badanie Klaudii cukrowej oraz sprobuje przejsc na diete insulinooporna bo juz sama nie wiem co moze mi dolegac :( :/
Mi bardzo pomogła marka Bravura London. Może warto spróbować? Przytulam :c
https://www.bravuralondon.com/?gad_sour ... FsQAvD_BwE
:fire:
Kisielek_i_pampolek
Ciastko
Posty: 5
Rejestracja: sob mar 15, 2025 8:26 pm

Post autor: Kisielek_i_pampolek »

Ja również od wczesnych lat nastoletnich do dorosłości zmagam się z trądzikiem. Dermatolog, dwie kosmetyczki, lekarz rodzinny, ginekolog - nikt nie umiał sobie z tym poradzić. Postawiłam wszystko na jedną kartę i udałam się do kosmetolożki z udokumentowanymi przemianami. Miesiąc (!) wystarczył do pierwszych efektów. Pierwsze, co zauważyłam: wyniki krwi, które dla zwykłego lekarza były w normie (bo nie było plusików czy minusów przy liczbach) dla niej już na pierwszy rzut oka były do poprawienia pod kątem cery. Dostałam też zalecenia dietetyczne (w przeciwieństwie do "nie jedz X Y Z i nara" były to szczegółowe wyliczenia - ile i jakie produkty są wskazane do wprowadzenia); zalecenia suplementacyjne i nową, prostą pielęgnację. Nie będę się tutaj dzielić nazwą salonu ani szczegółami z planu, niektóre rzeczy pokrywają się z poprzednimi postami.
Od siebie dodam: polecam jeść codziennie coś z trio: brokuły, rzodkiewka, pomidory w dużej ilości.
LEAT
RoyalBaby
Posty: 15
Rejestracja: sob sie 02, 2025 11:06 am

Post autor: LEAT »

Czy ktoś używał organicznej wody lawendowej do przemywania buzi?😊 (flower) czy jakoś tak się nazywała
kowAlami22
Siatkarka
Posty: 1
Rejestracja: wt sie 19, 2025 1:35 pm

Post autor: kowAlami22 »

U mnie sprawdził się dobry lekarz, który uporządkował moje hormony, poprawiłam wyniki, zastosowałam dietę przeciwzapalną, zminimalizowałam kosmetyki (to było najtrudniejsze aby odrzucić fajne kosmetyki a jak się okazuję też trochę mi psuły buzie). Znalazłam bardzo dobry krem na trądzik cxscabies.. Siarkowy, ale jest bardzo przyjemny, zdarza się, że nakładam go na makijaż, bo wklepując jest niewidoczna warstwa.
Zula
Mokra Włoszka
Posty: 55
Rejestracja: pt gru 29, 2023 7:47 pm

Post autor: Zula »

U mnie gdy pojawił się trądzik hormonalny (wysoki testosteron) to jedyne co mi pomogło to ostawienie "pielęgnacji", która bardziej mi szkodziła niż pomagała oraz suplementy diety z inozytolem.
Penance
Milion subskrypcji
Posty: 4911
Rejestracja: sob sie 17, 2024 12:19 am
Instagram: youwouldliketoknow

Post autor: Penance »

Zula pisze: pn sie 25, 2025 5:56 pm U mnie gdy pojawił się trądzik hormonalny (wysoki testosteron) to jedyne co mi pomogło to ostawienie "pielęgnacji", która bardziej mi szkodziła niż pomagała oraz suplementy diety z inozytolem.
Napiszesz coś więcej o tej pielęgnacji?
:fire:
Zula
Mokra Włoszka
Posty: 55
Rejestracja: pt gru 29, 2023 7:47 pm

Post autor: Zula »

Amnesty pisze: pn sie 25, 2025 8:45 pm Napiszesz coś więcej o tej pielęgnacji?

Odstawiłam wszystkie "hity drogeryjne" i koreańskie perełki z tiktoka (po koreańskiej pielęgnacji np. po słynnych maseczkach z biodance tworzyły mi się olbrzymie pryszcze podskórne) na rzecz kosmetyków profesjonalnych (żel do mycia twarzy i spf mam z ZO SKIN, krem nawilżający z Neauvia - to wszystko z czego korzystam, bo duże ilości kosmetyków mnie zapychały). Nie jest jeszcze idealnie, bo czasami przed miesiączką coś mi wyskoczy, ale w porównaniu do tego co działo się u mnie na linii żuchwy to widzę mega poprawę. Do tego biorę suplementy z inozytolem (ovarin) i pije olej z lnu i z wiesiołka.
Penance
Milion subskrypcji
Posty: 4911
Rejestracja: sob sie 17, 2024 12:19 am
Instagram: youwouldliketoknow

Post autor: Penance »

Zula pisze: wt sie 26, 2025 3:09 pm Odstawiłam wszystkie "hity drogeryjne" i koreańskie perełki z tiktoka (po koreańskiej pielęgnacji np. po słynnych maseczkach z biodance tworzyły mi się olbrzymie pryszcze podskórne) na rzecz kosmetyków profesjonalnych (żel do mycia twarzy i spf mam z ZO SKIN, krem nawilżający z Neauvia - to wszystko z czego korzystam, bo duże ilości kosmetyków mnie zapychały). Nie jest jeszcze idealnie, bo czasami przed miesiączką coś mi wyskoczy, ale w porównaniu do tego co działo się u mnie na linii żuchwy to widzę mega poprawę. Do tego biorę suplementy z inozytolem (ovarin) i pije olej z lnu i z wiesiołka.
Dzięki wielkie 😊
:fire:
pitupitu
LouiBag
Posty: 345
Rejestracja: sob lis 05, 2022 9:46 pm

Post autor: pitupitu »

Napisz cos wiecej o tym suplemencie z inozytolem pliiiz
Zula pisze: wt sie 26, 2025 3:09 pm Odstawiłam wszystkie "hity drogeryjne" i koreańskie perełki z tiktoka (po koreańskiej pielęgnacji np. po słynnych maseczkach z biodance tworzyły mi się olbrzymie pryszcze podskórne) na rzecz kosmetyków profesjonalnych (żel do mycia twarzy i spf mam z ZO SKIN, krem nawilżający z Neauvia - to wszystko z czego korzystam, bo duże ilości kosmetyków mnie zapychały). Nie jest jeszcze idealnie, bo czasami przed miesiączką coś mi wyskoczy, ale w porównaniu do tego co działo się u mnie na linii żuchwy to widzę mega poprawę. Do tego biorę suplementy z inozytolem (ovarin) i pije olej z lnu i z wiesiołka.
Awatar użytkownika
Aga236
RóżowePolo
Posty: 14
Rejestracja: wt wrz 09, 2025 10:27 am

Post autor: Aga236 »

mi bardzo pomaga zwykła maść cynkowa lub tormentiol. Np i maseczki z glinki białej lub zielonej.
Zula
Mokra Włoszka
Posty: 55
Rejestracja: pt gru 29, 2023 7:47 pm

Post autor: Zula »

pitupitu pisze: wt wrz 09, 2025 11:39 pm Napisz cos wiecej o tym suplemencie z inozytolem pliiiz

[quote=Zula post_id=2076609 time=<a href="tel:1756213786">1756213786</a> user_id=30637]
Odstawiłam wszystkie "hity drogeryjne" i koreańskie perełki z tiktoka (po koreańskiej pielęgnacji np. po słynnych maseczkach z biodance tworzyły mi się olbrzymie pryszcze podskórne) na rzecz kosmetyków profesjonalnych (żel do mycia twarzy i spf mam z ZO SKIN, krem nawilżający z Neauvia - to wszystko z czego korzystam, bo duże ilości kosmetyków mnie zapychały). Nie jest jeszcze idealnie, bo czasami przed miesiączką coś mi wyskoczy, ale w porównaniu do tego co działo się u mnie na linii żuchwy to widzę mega poprawę. Do tego biorę suplementy z inozytolem (ovarin) i pije olej z lnu i z wiesiołka.
[/quote]


U mnie trądzik hormonalny pojawił się przez wysoki poziom testosteronu - miałam zlecone badania hormonalne przez ginekologa. Nie chciałam brać antykoncepcji hormonalnej, bo to trochę maskowanie problemu, więc lekarka zasugerowała mi suplementy z inozytolem (ja biorę ovarin). To rozwiązanie się u mnie mega sprawdza - nie dość, że pozbyłam się podskórnych stanów zapalnych, które mi rujnowały psychikę 😅, to praktycznie nie mam już wyprysków na linii żuchwy i do tego miesiączki są jak w zegarku. Wyniki hormonów poprawiły się po pół roku. Tylko trzeba uzbroić się w cierpliwość, bo pierwsze efekty na twarzy pojawiły się po trzech miesiącach.
Siasia
LouiBag
Posty: 306
Rejestracja: pn maja 13, 2024 9:12 am

Post autor: Siasia »

Ja będąc na wizycie u bardzo drogiej doktor Muszczynko usłyszałam, że brać izoteku bo wyglądam źle. Pamiętam jak mnie to zabolało i również rozważałam opcję izoteku.

Ja miałam wysypy sięgające szyi wielkie czerwone krosty, pojawiły się po odstawieniu antykoncepcji. Poprzedni rok to był koszmar testowanie wszystkiego co się dało. Aż trafiłam na super panią kosmetolog gdzie indziej, zaczęłam suplementowac omega 3, witaminę d, inozytol i cynk i ruszyło. Dzisiaj jest już naprawdę spoko ale widzę że też nie ma co szaleć i dokładać miliona produktów i składników aktywnych do pielęgnacji. Prostotą najlepiej się sprawdza.

Ale wiem jak taki trądzik może zrujnować kompletnie samopoczucie.
Awatar użytkownika
unidentifiedxxx
KlasaBiznes
Posty: 568
Rejestracja: sob lut 04, 2023 2:51 am

Post autor: unidentifiedxxx »

Hej, czy ktoś z Was korzystał z pomocy Acne&Skin Expert Veronika Bizuk? Jest w Gdańsku. Mój trądzik nie jest jakiś gigantyczny, ale bulwy na brodzie i żuchwie, koło ust i nosa doprowadzają mnie do szału. Miejsca wskazują typowo na trądzik hormonalny, ale nie trafiłam jeszcze ani na ginekologa, ani na endokrynologa, który mnie wyleczy. Mam skłonność do torbieli na jajnikach - może to one zaburzają gospodarkę i powodują zmiany na twarzy? Ale zaleczenie ich (czyli czopki na torbiele, ich zasuszenie się/wchłonięcie i wydalenie) chyba nie wystarczy? Tarczyca okej. Nie wiem, już łapie się wszystkiego - pani Veronika życzy sobie 950zł za konsultację z zabiegiem - rozpoczyna się wówczas terapia AcnePro, ponoć też trzeba kupić kosmetyki z jej polecenia za ok. 1500zł. Myślicie, że to gra warta świeczki? Wydatek spory. Szukam kogoś, kto korzystał z jej usług i mogłabym zamienić parę słów.