Sylwia7396 pisze: ↑czw gru 05, 2024 9:36 pm
Oglądam od lat z przerwami. Fakt faktem, że repertuar żartów się powtarza, ale to nie jest duża wada. Przeważa przede wszystkim jedna zaleta. Julia zawsze mówi rzeczy w stylu „jak ktoś wie lepiej, to mnie poprawcie…”, „nie mam za dużo informacji na temat kultury X, jeśli ktoś wie więcej, możecie napisać…”, „nie chcę w ten sposób nikogo urazić”, „nie jestem pewna…” itd. Ma dla mnie po prostu taką pokorę, którą fajnie odznaczać się jako twórca
A mam wrazenie, ze duza czesc podcasterow uwaza sie za swiete krowy i specjalistow w kazdej dziedzinie, bo jak przestudiowaly x spraw to juz znaja sie na psychologii i sa ekspertami od kazdego kraju
Jedyna jaką slucham, tak jak piszecie wydaje się być fajna dziewczyna,taka normalna. Opowiada duzo i ciekawie. Bardzo mi się podoba to tło rodzinne,co moim zdaniem jest przy takich sprawach bardzo ważne! Ktos podobno jej to ostatnio wytknal... jeśli to widzi to duszyczk proszę nie koncz tego
Niedawno odkryłam podcast, przesłuchałam kilka odcinków i początkowo miałam mieszane odczucia. Drażniły mnie te żarty, wydawało mi się, że totalnie nie pasują do omawianych sytuacji, ale zmieniłam zdanie. W którymś z odcinków wspominała o pisaniu pracy magisterskiej. Wiecie co studiuje/studiowała?
abrakadabralol pisze: ↑wt lut 18, 2025 2:22 pm
Niedawno odkryłam podcast, przesłuchałam kilka odcinków i początkowo miałam mieszane odczucia. Drażniły mnie te żarty, wydawało mi się, że totalnie nie pasują do omawianych sytuacji, ale zmieniłam zdanie. W którymś z odcinków wspominała o pisaniu pracy magisterskiej. Wiecie co studiuje/studiowała?
Mnie ona męczy. Te żarty są wymuszone a to prześwietlanie rodziny do 5 pokoleń wstecz jest nieproporcjonalne do omawianej sprawy. Czasem to prześwietlanie zajmuje 90% czasu, później przejście do meritum i koniec.
Ja bardzo lubie tło rodzinne,czasem dzięki temu wiemy skad wzięły się problemy. Mnie rozwaliły ostatnie podkasty o scjentologii,nie wiem jak można wierzyć w te bzdury... Natomiast same podkasty były wciągające i fajnie jakby Julka pociągnęła temat.
Frog pisze: ↑sob mar 22, 2025 9:42 pm
Mnie ona męczy. Te żarty są wymuszone a to prześwietlanie rodziny do 5 pokoleń wstecz jest nieproporcjonalne do omawianej sprawy. Czasem to prześwietlanie zajmuje 90% czasu, później przejście do meritum i koniec.
A mnie to właśnie najbardziej interesuje. Jak rodzinnie morderca.
mi tło rodzinne nie przeszkadza, ale ostatnio trafiłam na podcast, gdzie między rodzeństwem było kilkanaście lat różnicy i zaczęła rozkminy, że pewnie ten najmłodszy był wpadką, bo kto by chciał kolejne dziecko po tylu latach i jak to usłyszałam to poczułam taki niesmak, że jednak trochę za daleko zabrnęła w tych swoich rozważaniach
Frog pisze: ↑sob mar 22, 2025 9:42 pm
Mnie ona męczy. Te żarty są wymuszone a to prześwietlanie rodziny do 5 pokoleń wstecz jest nieproporcjonalne do omawianej sprawy. Czasem to prześwietlanie zajmuje 90% czasu, później przejście do meritum i koniec.
A ja wręcz przeciwnie lubię takie prześwietlanie rodziny. Widocznie to nie jest podcast dla każdego.
belljar pisze: ↑pt kwie 04, 2025 8:21 pm
Mnie tez meczy.
Na sile stara sie wstawiac wstawki w stylu Jasmin- co u niej kompletnie nie pasuje i jest niesmieszne
Ja np Jaśmin nie mogę słuchać,właśnie ona wydaje mi się jakaś taka...dziwna?
HD ma swoje powiedzonka,które się ciągle przewijają w historiach i chyba buduje to też nieco społeczność, tak mi się wydaje.
Arzena pisze: ↑ndz kwie 06, 2025 12:26 am
Ja np Jaśmin nie mogę słuchać,właśnie ona wydaje mi się jakaś taka...dziwna?
HD ma swoje powiedzonka,które się ciągle przewijają w historiach i chyba buduje to też nieco społeczność, tak mi się wydaje.
Ja też nie lubię Jaśmin, nie wiem jak ktoś może słuchać tak długich podcastów
Jaśmin bardzo lubię, nawet 3 h mogę ją słuchać, tylko ostatnio niestety zepsuł jej się polski akcent, zapewne pod wpływem wielu lat w USA. Ma takie pogłębione "o", czyli nie powie już np. "kot chodzi", tylko "kout choudzi", co jest odrobinę irytujące dla osób ceniących poprawny polski i dobrą dykcję.
Dzisiaj odpaliłam odcinek o Brando, bo mnie zainteresował temat. I HD mowi w pewnym momencie, że Marlon Brando wykupił atos i tak się zawiesiłam na chwilę, ale myślę dobra, przejęzyczyła się. Ale nie, bo powtórzyła to jeszcze z kilka razy. Chodziło o atol - dziewczyna po studiach i myli atol wysp z atosem? Jak ona robi research do tych spraw to ja nie wiem. Tak samo kiedyś się rozwodziła, że jakiś tam chłop był gwiazdą w futbolu (ale amerykańskim!) - oczywiście przedstawiła to tak jakby grał w piłkę nożną - nasz football, ale amerykański soccer. Nie wiem, czy ona jest taka niechlujna i ma wyrąbane na te błędy, bo robi na akord te odcinki czy jest niezbyt lotna i nie potrafi sprawdzić niektórych kwestii w necie.
Baaaardzo lubię Julkę i te jej żarty, konie na koniu i inne takie sprawiają, że jej podcast jest bardzo nietuzinkowy. Mało kto zagłębia się w rodziny, powiązania itp a to jest bardzo ważne w kontekście tego jak ktoś stał się mordercą itp. Na duży plus.
Ja bardzo lubię jej podcasty, nawet te wciąż powtarzające się żarty, ale mocno mnie irytuje że odcinki na Spotify są dodawane z takim opóźnieniem.. ostatnio słuchałam życzeń wielkanocnych a na YT chyba 7 filmików których jeszcze nie ma na Spotify.
