Skąd bierze się uczucie, ze to już było?
Moderatorzy: KasandraCwir, verysweetcherrySkąd bierze się uczucie, ze to już było?
Macie czasem takie wrażenie, że coś już przeżyliście? Nie chodzi mi o klasyczne déjà vu, tylko takie głębsze uczucie, że znacie jakieś miejsce albo osobę, chociaż niby widzicie to pierwszy raz? Miałam tak ostatnio w zupełnie obcym mieście – wiedziałam, co będzie za rogiem, zanim tam doszłam, i to się sprawdziło. Kompletnie mnie to rozwaliło. Czytałam coś o wspomnieniach z poprzednich wcieleń, ale nie wiem, czy to nie przesada. Co myślicie?
To, co opisujesz, to nie jest wcale takie rzadkie, chociaż ludzie raczej nie mówią o tym głośno, bo boją się, że wyjdą na dziwaków. Ja miałam kiedyś bardzo podobne doświadczenie – weszłam do miejsca, w którym nigdy wcześniej nie byłam, a czułam się jakbym znała każdy szczegół. Co ciekawe, później to uczucie wracało też w kontaktach z niektórymi osobami. Szukałam wyjaśnienia i natknęłam się na ciekawy artykuł: https://regresja.net/trauma-czy-reinkarnacja . W sumie dużo mi to dało, bo zaczęłam patrzeć na swoje doświadczenia z innej perspektywy. Nie chodzi o to, żeby od razu wszystko tłumaczyć reinkarnacją, ale daje to pewien punkt zaczepienia. Lepiej zrozumieć swoje reakcje i emocje. Myślę, że warto czasem otworzyć się na mniej oczywiste możliwości, nawet jeśli nie wszystko od razu da się udowodnić.
-
Rzeka.chaosu
- Currently:Vienna
- Posty: 1140
- Rejestracja: śr lut 26, 2025 4:56 pm
Pamiętam bardzo dziwne uczucie podczas przechadzki po lesie na Mazurach. Był słoneczny dzień, byłam w grupie, a czułam się jakby miało się zdarzyć coś okropnego. Odczuwałam bardzo mocne, silne, wyraźne uczucie niepokoju, a nie tylko lekkie przeczucie. Chwilę później doszliśmy do tabliczki poświęconej jakiejś zamordowanej tam osobie.
Na co dzień mieszkam w Warszawie, codziennie przechodzę obok tabliczek Thorka - miejsc gdzie zamordowano tysiące ludzi i nie mam takich odczuć. Podobnie w Tatrach - przy szlaku jest miejsce, gdzie kogoś zabito - też nic nie czułam.
Na co dzień mieszkam w Warszawie, codziennie przechodzę obok tabliczek Thorka - miejsc gdzie zamordowano tysiące ludzi i nie mam takich odczuć. Podobnie w Tatrach - przy szlaku jest miejsce, gdzie kogoś zabito - też nic nie czułam.
- marcelka215
- Skarpeta Rakieta
- Posty: 87
- Rejestracja: czw sty 30, 2025 10:04 am
to się bierze z tego,że o jakiś tam ułamek sekundy wzrok jest szybszy niż mózg albo odwrotnie