.......a możesz opisać jak dokładnie ich używasz, aby były jak najbardziej skuteczne? Mam na myśli technikę, kolejność, regularność, ale też rodzaj aplikatora, masaż czy bez? Jak długi jeśli robisz? Spłukiwać na koniec czy też nie? Ja zwykle nakładałam na brudną skórę tuż przed myciem, a teraz się dowiaduję, że niby należy na czystą i bez spłukiwania...
Włosomaniactwo
Moderatorzy: KasandraCwir, verysweetcherry-
MelaniaBella
- Koczkodan
- Posty: 117
- Rejestracja: pt sty 17, 2025 1:49 am
Re: Włosomaniactwo
Ja nie używam po myciu, bo moje włosy nie tolerują żadnych wcierek po. Banfi jako jedyna nie ma psikacza, więc przelewam do buteleczki takiej podróżnej, nowa kosmetyka ma pipetę, trochę taka meeeeh, ale daje radę.MelaniaBella pisze: ↑ndz maja 18, 2025 12:03 am .......a możesz opisać jak dokładnie ich używasz, aby były jak najbardziej skuteczne? Mam na myśli technikę, kolejność, regularność, ale też rodzaj aplikatora, masaż czy bez? Jak długi jeśli robisz? Spłukiwać na koniec czy też nie? Ja zwykle nakładałam na brudną skórę tuż przed myciem, a teraz się dowiaduję, że niby należy na czystą i bez spłukiwania...![]()
Zazwyczaj popołudniu/wieczorem siadam i oddzielam przedziałki paluchami, psikam na przedziałek, wmasowuje w skórę głowy, robię kolejny przedziałek (oczywiście palcami, taki bylejaki
Nakładam na „brudną”, nie spłukuje
Włosy w tygodniu myję codziennie rano przed pracą, w weekend zależy czy gdzieś wychodzę czy nie. Ale nigdy nie robię tego na „czystą” po umyciu.
Najlepiej z nich wszystkich działa mi Banfi bezapelacyjnie!
-
MelaniaBella
- Koczkodan
- Posty: 117
- Rejestracja: pt sty 17, 2025 1:49 am
Wow, dziękujęOjejuu pisze: ↑ndz maja 18, 2025 12:18 am Ja nie używam po myciu, bo moje włosy nie tolerują żadnych wcierek po. Banfi jako jedyna nie ma psikacza, więc przelewam do buteleczki takiej podróżnej, nowa kosmetyka ma pipetę, trochę taka meeeeh, ale daje radę.
Zazwyczaj popołudniu/wieczorem siadam i oddzielam przedziałki paluchami, psikam na przedziałek, wmasowuje w skórę głowy, robię kolejny przedziałek (oczywiście palcami, taki bylejaki) psikam, trochę masuję i tak całą głowę, później po prostu siedzę chwilę i masuję sobie całą głowę… nie wiem ile, bo po prostu robię to tak automatycznie, że nie zwracam uwagi. Nie używam masażerów, bo mi się nie sprawdzały, wolę palce
.
Nakładam na „brudną”, nie spłukuje.
Włosy w tygodniu myję codziennie rano przed pracą, w weekend zależy czy gdzieś wychodzę czy nie. Ale nigdy nie robię tego na „czystą” po umyciu.
Najlepiej z nich wszystkich działa mi Banfi bezapelacyjnie!
W sumie już widzę odpowiedźOjejuu pisze: ↑ndz maja 18, 2025 12:18 am Ja nie używam po myciu, bo moje włosy nie tolerują żadnych wcierek po. Banfi jako jedyna nie ma psikacza, więc przelewam do buteleczki takiej podróżnej, nowa kosmetyka ma pipetę, trochę taka meeeeh, ale daje radę.
Zazwyczaj popołudniu/wieczorem siadam i oddzielam przedziałki paluchami, psikam na przedziałek, wmasowuje w skórę głowy, robię kolejny przedziałek (oczywiście palcami, taki bylejaki) psikam, trochę masuję i tak całą głowę, później po prostu siedzę chwilę i masuję sobie całą głowę… nie wiem ile, bo po prostu robię to tak automatycznie, że nie zwracam uwagi. Nie używam masażerów, bo mi się nie sprawdzały, wolę palce
.
Nakładam na „brudną”, nie spłukuje.
Włosy w tygodniu myję codziennie rano przed pracą, w weekend zależy czy gdzieś wychodzę czy nie. Ale nigdy nie robię tego na „czystą” po umyciu.
Najlepiej z nich wszystkich działa mi Banfi bezapelacyjnie!
Od siebie mogę dodać swój schemat wcierania: stworzyłam sobie tabelkę w excelu z checkboxami i przy dacie odhaczam to, co robię.
Peeling - raz w tygodniu, po nim Joanna nawilżająca (konopna czy jakoś tak)
Woda brzozowa i żółta Neboa - po myciu, naprzemian
Anwen i Banfi - przed myciem, naprzemian
Ja też do tego robię peeling raz w tygodniu, wcierkę z Joanny kiedyś używałam jak mnie szampon podrażnił i swędziała mnie głowaRoseLu pisze: ↑ndz maja 18, 2025 3:41 pm W sumie już widzę odpowiedź![]()
Od siebie mogę dodać swój schemat wcierania: stworzyłam sobie tabelkę w excelu z checkboxami i przy dacie odhaczam to, co robię.
Peeling - raz w tygodniu, po nim Joanna nawilżająca (konopna czy jakoś tak)
Woda brzozowa i żółta Neboa - po myciu, naprzemian
Anwen i Banfi - przed myciem, naprzemian
Woda brzozowa z isany czy polecasz cos innego?
Żółta z neboa sklejała mi włosy jak żadna inna! A do tego nie dała żadnych efektów
Od czasu do czasu jak mam luźną niedzielę to lubię zrobić sobie też mieszankę - jakąkolwiek maska (najczęściej biorę coś co mi się nie sprawdza na codzień przy myciu), łyżeczką miodu, trochę oleju (kujawski na przykład
Haha, tak. Banfi dla mnie najlepsza od lat
Znowu biorę Banfi, później coś innego i znowu Banfi
A jakie masz włosy tak ogólnie?
- maly.ludek
- Naczelny Zapierdalacz
- Posty: 508
- Rejestracja: śr gru 20, 2023 7:21 pm
Widziałam, że ktoś używam wcierki z seboradin, a używał ktoś z was serum z seboradin? Właśnie skończyłam wcierkie z hairtry (bez szału), miałam anwen (bez szału), neoba (totalny niewypał), sattva (bez szału) oraz banfii, która z tej całej grupy była najlepsza. Wiecie coś o w/w serum? Warto?
Ja tu tylko czytam

Tak, ta Joanna jest bardzo niepozorna, ale jest super, tak fajnie uspokaja skórę głowyOjejuu pisze: ↑ndz maja 18, 2025 7:50 pm Ja też do tego robię peeling raz w tygodniu, wcierkę z Joanny kiedyś używałam jak mnie szampon podrażnił i swędziała mnie głowa. Pomogła bardzo!
Woda brzozowa z isany czy polecasz cos innego?
Żółta z neboa sklejała mi włosy jak żadna inna! A do tego nie dała żadnych efektów
Od czasu do czasu jak mam luźną niedzielę to lubię zrobić sobie też mieszankę - jakąkolwiek maska (najczęściej biorę coś co mi się nie sprawdza na codzień przy myciu), łyżeczką miodu, trochę oleju (kujawski na przykład) i nakładam na włosy. Czasem na 30’min a czasem na 3h
.
Haha, tak. Banfi dla mnie najlepsza od lat. Zawsze mam zapas w szafce i w sumie jak wykorzystam jakąś inną to
Znowu biorę Banfi, później coś innego i znowu Banfi. Także jest najczęściej używana
.
A jakie masz włosy tak ogólnie?może się podzielisz lista kosmetyków, które używasz i które lubisz?
![]()
Woda brzozowa z isany wydaje mi się za bardzo rozcieńczona, mam zapas starej dobrej od Kulpolu. Ale to jest dla mnie tylko nośnik dla Andrei (tak, wciąż mam i używam, choć sporadycznie).
Zanim na stałe do repertuaru wjechała Banfi, to właśnie żółta Neboa dała mi pierwsze efekty - choć nie jakoś spektakularne
Zawsze brałam Banfi klasyczną, na ostatnich promkach w hebe skusiłam się na wersję Lady - ponoć różni się tylko lżejszym zapachem (który naprawdę teraz w ciąży mocno mnie drażni), więc liczę, że będę w stanie wytrzymać z nią dłużej
Odnośnie pielęgnacji - moje włosy to na dzień dzisiejszy mało wymagające niskopory w świetnej kondycji i choć moją jedyną zakupoholiczną słabością są właśnie kosmetyki (szczególnie myjące), to jednak nauczyłam się, że nie ma sensu wydawać na nie dużo kasy, także pielęgnację mam już dziś w miarę rozbudowaną, ale raczej budżetową.
- szampon: na codzień Yope mleko owsiane, a jako rypacz rossmannkowy z węglem (coś do skóry przetłuszczającej się, nie pamiętam, fajnie odświeża)
- odżywka: Happy PEH (teraz na półce jako Happy Care, ale to to samo) 2-3 pompki emolientowej i 1-2 pompki humektantowej
- b/s przed suszeniem: Gliss Supreme Lenght - to jest mój must have od wieeelu lat, przynajmniej 10, mogę użyć szamponu męża albo jakiegoś szitu hotelowego, ale to musi być zawsze
- jako serum na końcówki: różowy olejek z isany
Myję codziennie albo co 2 dzień (no ale codziennie lepiej, bo wtedy siłą rzeczy wcierkuję). Raz w tygodniu olej kokosowy na długość (około godziny, przynajmniej 30min), a potem zamiast setu odżywek po myciu daję maskę PEH do niskoporów on onlybio. Peeling trychologiczny wcześniej miałam z SoFlow (był spoko, bez zastrzeżeń), a obecnie sprawdzam od tołpy i też jest bardzo okej
A Tobie co się sprawdza? Pewnie niewiele to zmieni w moim wypracowanym schemacie, ale może coś nowego potestuję
-
MelaniaBella
- Koczkodan
- Posty: 117
- Rejestracja: pt sty 17, 2025 1:49 am
...a w takim razie jakie peelingi mogłabyś mi polecić? Myślałam o czymś delikatnym.....RoseLu pisze: ↑ndz maja 18, 2025 3:41 pm W sumie już widzę odpowiedź![]()
Od siebie mogę dodać swój schemat wcierania: stworzyłam sobie tabelkę w excelu z checkboxami i przy dacie odhaczam to, co robię.
Peeling - raz w tygodniu, po nim Joanna nawilżająca (konopna czy jakoś tak)
Woda brzozowa i żółta Neboa - po myciu, naprzemian
Anwen i Banfi - przed myciem, naprzemian
-
MelaniaBella
- Koczkodan
- Posty: 117
- Rejestracja: pt sty 17, 2025 1:49 am
Dziewczyny, a który szampon czy odżywka czy toner czy cokolwiek
zniweluje żółty, a nawet taki pomarańczowy, lekko rudawy kolor blondu???
Czytam, szukam... tu fioletowe, tu niebieskie szampony albo tonery
Dla mnie ten temat to nowość? Pomocyyyyy!
Czytam, szukam... tu fioletowe, tu niebieskie szampony albo tonery
W moim dłuższym komentarzu dokładnie nad Twoim wspominam o peelingachMelaniaBella pisze: ↑pn maja 19, 2025 12:41 pm ...a w takim razie jakie peelingi mogłabyś mi polecić? Myślałam o czymś delikatnym.....![]()
Fioletowy szampon / niebieska płukanka - to to samo i właśnie do tego służy. Joanna jest git. Tylko nie trzymaj długo na głowie, bo lubi odbarwić
-
MelaniaBella
- Koczkodan
- Posty: 117
- Rejestracja: pt sty 17, 2025 1:49 am
Nie bylo Joanny wiec kupiłam beżową płukankę Cameleo - zero efektu! Totalnie nie polecam!
-
verstapeniara
- Tritonotti
- Posty: 181
- Rejestracja: wt maja 20, 2025 12:09 pm
Okej, w was nadzieja. Olejek do włosów Only Bio i jego zapach! Jestem od niego uzależniona
Mam ochotę wysmarować nim całe ciało*, buzię i wstrzyknąć go sobie do nosa. No kocham ten zapach. Znacie może jakieś balsamy, mgiełki o identycznym zapachu?
* mogę?
* mogę?
- Załączniki
-
- fw_1747928105515.jpg (61.39 KiB) Przejrzano 1323 razy
-
MelaniaBella
- Koczkodan
- Posty: 117
- Rejestracja: pt sty 17, 2025 1:49 am
Sol de Janeiro – Brazilian Crush Cheirosa 62verstapeniara pisze: ↑czw maja 22, 2025 5:35 pm Okej, w was nadzieja. Olejek do włosów Only Bio i jego zapach! Jestem od niego uzależnionaMam ochotę wysmarować nim całe ciało*, buzię i wstrzyknąć go sobie do nosa. No kocham ten zapach. Znacie może jakieś balsamy, mgiełki o identycznym zapachu?
* mogę?![]()
-
verstapeniara
- Tritonotti
- Posty: 181
- Rejestracja: wt maja 20, 2025 12:09 pm
Biegnę obczaić co to!!! Dziękuję
-
Sweepingbike325
- Mokra Włoszka
- Posty: 72
- Rejestracja: pt sie 30, 2024 2:28 pm
Hej! Może ktoś będzie wiedzieć o co chodzi
siedze w pielęgnacji od kilku lat, uzywam głównie produktów only bio. Jakoś w marcu po dłuższej przerwie wróciłam do szamponu only bio (tego zwykłego do przetłuszczających się włosów) i zaczął mi robić tragedie na głowie… jak zaczynałam pielęgnacje to działał świetnie, a od tego marca po umyciu włosów na następny dzień one są straszne szorstkie, troche jakby tluste na długości, na czubku głowy po myciu robi mi się takie gniazdo i wlosy są porzepione… moja siostra ma identyczny problem, ale używa jednego z tych nowszych szamponów onlybio. Włosy myje tak jak trzeba, uzywam odzywek, peelingów, olejuje, nakładam olej itp. Zauważyłam ze przez kilka dni po nałożeniu odżywki humektantowej było lepiej, ale po 2-3 razach jest od nowa tragedia….Czy ktoś może ma podobnie? Nie wiem czy to wina szamponu czy coś się dzieje z moimi włosami czy co…. Kupiłam kilka dni temu szampon z garniera jakiś pierwszy lepszy i włosy odżyły, znowu są miękkie i „sypiące”
- manifestacja
- Samarka
- Posty: 676
- Rejestracja: czw gru 26, 2024 3:10 pm
Tak, to wina szamponu. Jak marka była nowa, po tym jak włosomaniaczki rzuciły się na ich produkty, to poczytałam opinie o wszystkich ich szamponach i zrezygnowałam z zakupu po nich. nie interesuje mnie że on jest naturalny, jak robi jakieś gówno na głowie to po co go kupować? Tak, próbowałam myć kiedyś łagodnymi nie Onlybio, ale nigdy więcej.
ja myłam, myję i będę myła szamponami z SLSami, nic mi się przez tyle lat nie dzieje. Te nowe dziadostwa "naturalne" to drogie
. Nie polecam i zmień szampon dla dobra twojej skóry głowy.
ja myłam, myję i będę myła szamponami z SLSami, nic mi się przez tyle lat nie dzieje. Te nowe dziadostwa "naturalne" to drogie
Kiedyś czytałam na temat tego szamponu opinie i w wielu powtarzały się twoje obserwacje. Ja w takich przypadkach zawsze pytam chat gpt. Najpierw, żeby przeanalizował skład, potem sugeruję problem, np w taki sposób: "Który z tych składników może powodować uczucie tłustości włsoów po umyciu". Wiadomo, to nie jest najrzetelniejsze źródło wiedzy, ale może dać punkt zaczepienia.Sweepingbike325 pisze: ↑śr maja 28, 2025 9:16 pm Hej! Może ktoś będzie wiedzieć o co chodzisiedze w pielęgnacji od kilku lat, uzywam głównie produktów only bio. Jakoś w marcu po dłuższej przerwie wróciłam do szamponu only bio (tego zwykłego do przetłuszczających się włosów) i zaczął mi robić tragedie na głowie… jak zaczynałam pielęgnacje to działał świetnie, a od tego marca po umyciu włosów na następny dzień one są straszne szorstkie, troche jakby tluste na długości, na czubku głowy po myciu robi mi się takie gniazdo i wlosy są porzepione… moja siostra ma identyczny problem, ale używa jednego z tych nowszych szamponów onlybio. Włosy myje tak jak trzeba, uzywam odzywek, peelingów, olejuje, nakładam olej itp. Zauważyłam ze przez kilka dni po nałożeniu odżywki humektantowej było lepiej, ale po 2-3 razach jest od nowa tragedia….Czy ktoś może ma podobnie? Nie wiem czy to wina szamponu czy coś się dzieje z moimi włosami czy co…. Kupiłam kilka dni temu szampon z garniera jakiś pierwszy lepszy i włosy odżyły, znowu są miękkie i „sypiące”
- manifestacja
- Samarka
- Posty: 676
- Rejestracja: czw gru 26, 2024 3:10 pm
Ja też myślę nad odżywką Glossy Hair. Ciężko o recenzje jej, ale na stronie Rossmanna je znalazłam m.in, że niespecjalnie wygładza, jedynie włosy są miękkie.
Zastanawiam się po co ten isopropyl alcohol w środku składu. Przecież on działa wysuszająco.
Fajnie, że można tą serie kupić w mniejszych pojemnościach, nawet teraz na promce.
Jeśli chodzi o wygładzającą odżywkę to polecam z całego serca Onlybio ceramidową z Hebe. Jest naprawdę cudowna i ma cały PEH.
- maly.ludek
- Naczelny Zapierdalacz
- Posty: 508
- Rejestracja: śr gru 20, 2023 7:21 pm
-
MelaniaBella
- Koczkodan
- Posty: 117
- Rejestracja: pt sty 17, 2025 1:49 am
A znacie szampony... najlepiej brąz. Myjesz głowę jak zwykłym szamponem, chwilę czekasz i plukasz, a włosy są pofarbowane i nie przebijają się pojedyncze siwe??
Wiem, że są takie czarne szampony z henną, ale brąz ciężko znaleźć, aby miał dobre opinie i faktycznie działał.......
Wiem, że są takie czarne szampony z henną, ale brąz ciężko znaleźć, aby miał dobre opinie i faktycznie działał.......
Mam prawie wszystkie kosmetyki z neboa (tylko szampony mam inne, termoochronę) i ja jestem bardzo zadowolona. Mam wodę lamelarną, glossy hair maskę i odżywkę, mam maskę jakąś w jasnoróżowym opakowaniu (nie pamiętam nazwy) i z tej samej serii mam odżwykę w spraju b/s. Mam też peeling trychologiczny i fioletową wcierkę, no i serum na końcówki. To z tego wszystkiego tylko serum mi się nie sprawdza, ale reszta przy dobrym doborze i zestawieniu ze sobą działa cuda!
Od niedawna używam mgiełki wygładzającej neboa - jest bardzo spoko, nie mam większych zastrzeżeń, robi co ma robić i mąż lubi jej zapach :D ale też szczerze mówiąc zanim ją kupiłam używałam w takim celu odżywki b/s Gliss i też było git
-
MelaniaBella
- Koczkodan
- Posty: 117
- Rejestracja: pt sty 17, 2025 1:49 am
Tych odżywek Gliss używam od lat, ale ostatnio mam wrażenie, że ich skład się zmienił na niekorzyść?