Łysienie androgenowe u kobiet
Moderatorzy: KasandraCwir, verysweetcherry-
lidia.gorska9413
- Channelka
- Posty: 33
- Rejestracja: czw sty 04, 2024 2:31 pm
Łysienie androgenowe u kobiet
Hej, kilka lat temu trycholog potwierdził u mnie łysienie androgenowe. Brałam na to tabletki, po których niestety było większe owłosienie na twarzy. Czy oprócz tabletek i minoxidilu do wcierania lekarze zalecili wam coś jeszcze, co wam pomogło?
Lidu
Ja przez wiele lat walczyłam z wypadaniem wlosów spowodowanym rzekomo przez łysienie androgenowe. Mialam zrobione wszystkie badania łacznie z Trichoskopia (czyli badaniem wysyłam do analizy w laboratorium TrichoLab), przeobiłam chyba z 6 dermatologów i 2 trychologów. Wszyscy powtarzali to samo, wypisywali rozne leki i kosmetyki i byly to pieniadze wywalone w błoto. Obcielam włosy na króciutko a i tak dalej leciały.
Az któregos dnia zdesperowana poszłam do lekarza poleconego przez kolezanke z pracy, który to dr specjalizuje sie wlasnie w terapiach przy utracie włosów (jestem ze Szczecina). I on powiedzial, ze jego zdaniem to nie jest zadne łysienie androgenowe tylko telogenowe spowodowane zmianami hormonalnymi i wiekiem. Za jego rekomendacja przez cały rok robiła regularnie mezoterpie skóry głowy. Napisze ci dokładnie co robiłam:
1) Osocze bogatopłytkowe HD (Arthrex ACP), seria, miesiac przerwy
2) Dr Cyj – Hair Filler, seria, miesiac przerwy
3) Revitacare HairCare, seria, miesiac przerwy
4) Osocze bogatopłytkowe HD (Arthrex ACP), seria, miesiac przerwy
5) Dr Cyj – Hair Filler, seria, miesiac przerwy
6) Revitacare HairCare, seria, miesiac przerwy
Przestałam też za poradą doktora łykac preparaty z biotyną i inne kolageny a zaczełam suplementowac MSM (siarkę organiczną).
To było 3 lata temu. Teraz mam NORMALNE włosy do obojczyków. Jest ich niestety mniej niz przed 10 laty ale przynajmniej nie jestem łysa ;) Robię teraz 2 x na rok serie zabiegów dla podtrzymania efektów efekty : 1 seria osocza, kilka mcy przerywy, 1 seria mezoterapii Revitacare HairCare, kilka miesiecy przerwy.
Az któregos dnia zdesperowana poszłam do lekarza poleconego przez kolezanke z pracy, który to dr specjalizuje sie wlasnie w terapiach przy utracie włosów (jestem ze Szczecina). I on powiedzial, ze jego zdaniem to nie jest zadne łysienie androgenowe tylko telogenowe spowodowane zmianami hormonalnymi i wiekiem. Za jego rekomendacja przez cały rok robiła regularnie mezoterpie skóry głowy. Napisze ci dokładnie co robiłam:
1) Osocze bogatopłytkowe HD (Arthrex ACP), seria, miesiac przerwy
2) Dr Cyj – Hair Filler, seria, miesiac przerwy
3) Revitacare HairCare, seria, miesiac przerwy
4) Osocze bogatopłytkowe HD (Arthrex ACP), seria, miesiac przerwy
5) Dr Cyj – Hair Filler, seria, miesiac przerwy
6) Revitacare HairCare, seria, miesiac przerwy
Przestałam też za poradą doktora łykac preparaty z biotyną i inne kolageny a zaczełam suplementowac MSM (siarkę organiczną).
To było 3 lata temu. Teraz mam NORMALNE włosy do obojczyków. Jest ich niestety mniej niz przed 10 laty ale przynajmniej nie jestem łysa ;) Robię teraz 2 x na rok serie zabiegów dla podtrzymania efektów efekty : 1 seria osocza, kilka mcy przerywy, 1 seria mezoterapii Revitacare HairCare, kilka miesiecy przerwy.
Mozesz podać co to za lekarz?pitupitu pisze: ↑wt kwie 29, 2025 9:00 pm Ja przez wiele lat walczyłam z wypadaniem wlosów spowodowanym rzekomo przez łysienie androgenowe. Mialam zrobione wszystkie badania łacznie z Trichoskopia (czyli badaniem wysyłam do analizy w laboratorium TrichoLab), przeobiłam chyba z 6 dermatologów i 2 trychologów. Wszyscy powtarzali to samo, wypisywali rozne leki i kosmetyki i byly to pieniadze wywalone w błoto. Obcielam włosy na króciutko a i tak dalej leciały.
Az któregos dnia zdesperowana poszłam do lekarza poleconego przez kolezanke z pracy, który to dr specjalizuje sie wlasnie w terapiach przy utracie włosów (jestem ze Szczecina). I on powiedzial, ze jego zdaniem to nie jest zadne łysienie androgenowe tylko telogenowe spowodowane zmianami hormonalnymi i wiekiem. Za jego rekomendacja przez cały rok robiła regularnie mezoterpie skóry głowy. Napisze ci dokładnie co robiłam:
1) Osocze bogatopłytkowe HD (Arthrex ACP), seria, miesiac przerwy
2) Dr Cyj – Hair Filler, seria, miesiac przerwy
3) Revitacare HairCare, seria, miesiac przerwy
4) Osocze bogatopłytkowe HD (Arthrex ACP), seria, miesiac przerwy
5) Dr Cyj – Hair Filler, seria, miesiac przerwy
6) Revitacare HairCare, seria, miesiac przerwy
Przestałam też za poradą doktora łykac preparaty z biotyną i inne kolageny a zaczełam suplementowac MSM (siarkę organiczną).
To było 3 lata temu. Teraz mam NORMALNE włosy do obojczyków. Jest ich niestety mniej niz przed 10 laty ale przynajmniej nie jestem łysa ;) Robię teraz 2 x na rok serie zabiegów dla podtrzymania efektów efekty : 1 seria osocza, kilka mcy przerywy, 1 seria mezoterapii Revitacare HairCare, kilka miesiecy przerwy.