Magdalena Żuk

donis pisze: ↑pt kwie 18, 2025 8:30 pm i co twoj osobisty przypadek doswiadczenia czyjejs psychozy ma wspolnego z przypadkiem kryminalnym Magdy? Nic.

Minimonimini123 pisze: ↑pt kwie 18, 2025 2:12 pm Ja będę chyba w mniejszości na tym wątku, ale w tej sprawie nie jestem po stronie teorii spiskowych. Uważam, że niestety, ale Magda miała jakiś epizod maniakalny lub psychozę, którą bez problemu mógł wywołać stres związany z nagłą i zapewne szybko podjętą decyzją o samodzielnym wyjeździe. Wydaje mi się, że dziewczyna dodatkowo pierwszego dnia mogła przesadzić z alkoholem (aby rozluźnić się w tej trudnej sytuacji - czy wiadomo czy przyjmowała jakieś leki? bo chyba wspominano o tym, że leczyła się psychiatrycznie) lub właśnie połączyć ten alkohol z jakimiś lekami, które przyjmowała na stałe, a jak powszechnie wiadomo - alkohol wzmacnia działanie leków psychotropowych, dlatego nie zaleca się łączenia go z alko. Byłam kilka razy w Marsa Alam - hotel, który wybrali był jednym z najtańszych opcji w tej okolicy, więc ona na tą wycieczkę nie wydała majątku, tym bardziej, że pewnie kupowała jakiegoś lasta. Dodatkowo, jest to hotel baaardzo często wybierany przez Polaków i mimo swojej ceny, bardzo polecany i chwalony przez naszych rodaków. Jestem na kilku grupkach na FB dotyczących MA i nigdy nie trafiłam na to, żeby ktoś pisał, że dzieją się tam jakieś podejrzane rzeczy. Żeby nie było: kilka lat temu, jeszcze jako całkiem atrakcyjna blondynka jeździłam sama z małym synem do MA. Nigdy, ale to nigdy nie poczułam się na terenie hotelu w jakikolwiek sposób nagabywana (jedyną osobą robiącą jakieś końskie zaloty była osoba na wycieczce fakultatywnej zorganizowanej przez biuro podróży z zewnątrz, ale też w całkiem grzeczny sposób). Co do logowania telefonu 1 km od brzegu hotelu - w MA jest fatalny internet, poza budynkami hotelu ciężko go złapać. Wystarczy, że była na zewnątrz i zasięg po prostu zwariował i pokazał randomową lokalizację. Co więcej - wszelkiego rodzaju statki, łódki w MS wypływają z Port Ghalib. To nie jest tak, że jakaś randomowa łódka przypłynie na brzeg. Naprawdę małym łodziom się to zdarza, żeby zabrać w pomostów nurków, ale absolutnie nie wierzę, że ktokolwiek by specjalnie po nią popłynął na brzeg lub nawet pomost i to w środku nocy (przypominam, że w tej okolicy jest mnóstwo raf koralowych, które uniemożliwiają dopływania do okolic brzegu). Zatem uważam, że jakby ktokolwiek miał ją na łódkę zaprosić, to wypływaliby zapewne z Port Ghalib, a przecież tam jej telefon nie logował się. Poza tym, choć te miejsca są w odległości kilku kilometrów, to musiałaby się tam dostać jakimś pojazdem, bo dzieli je pustynia. Co do choroby psychicznej, która mogła sprawić, że zachowywała się tak, a nie inaczej. Mieliście kiedykolwiek styczność z osobą np. w manii? Ja mam koleżankę, która choruje na chorobę afektywną dwubiegunową i choć sama jej nie widziałam w manii, to opowiadała mi jak to wygląda i jak słyszy głosy w jej głowie, które sprawiają, że zachowuje się w pewien sposób, jak bardzo jest wtedy pobudzona i potrafi nawet nie spać przez kilka dni z rzędu. Wówczas stanowi zagrożenie dla samej siebie, dlatego często kończy się to dla niej hospitalizacją, bo przestaje odróżniać rzeczywistość od tego, co dzieje się w jej głowie. Jeśli nie wiecie - mania to stan, który może utrzymywać się kilka dni, a nawet i tygodni. Kurde, za bardzo się rozpisałam, ale podsumowując - niestety uważam, że Magda poniosła śmierć w wyniku zbiegu wydarzeń oraz braku prawidłowej opieki w szpitalu (w tym stanie absolutnie nie powinna być sama w pomieszczeniu, w którym były łatwo dostępne okna).

niten ka pisze: ↑pt kwie 18, 2025 8:50 pm Chyba nie znasz wszystkich faktów. Magda nie leczyła się psychiatrycznie tylko była w terapii jako DDA. Po drugie po wyrzuceniu z okna, już tak to napiszę miała obrażenia tylko po jednej stronie ciała, co oznacza, że nie mogła zrobić tego sama bo człowiek w takiej sytuacji mimowolnie się broni i miałaby wtedy również obrażenie po drugiej stronie ciała. Po trzecie nie wydaje ci się dziwne, że Markus nadzwyczaj spokojnie reaguje na jej zachowanie? Poza tym, że widać na nagraniu jak podczas rozmowy przysłania palcem ekran i jej coś pokazuje na co Magda zasłania twarz. W sieci krążyły też tłumaczenia z arabskiego, co mówią w tle podczas rozmowy Magdy z Markusem. Znamienne jest to, że rezydent cały czas przysłuchuje się rozmowie Magdy z Markusem i w momencie, gdy chciała coś powiedzieć upomniał ją, że miała o czymś innym rozmawiać, każe jej kończyć i zwraca się do Markusa „żeby się odpie.dolil”. Jak dla mnie wersja, ze Magda miała epizod maniakalny jest bardzo wygodna dla władz Egiptu.

Grubababa pisze: ↑pt kwie 18, 2025 9:07 pm Nie kojarzę lub nie pamiętam tego, brzmi jak zastarszanie np jakimś filmikiem/zdjęciem z jej udziałem. Gdzie można te fragmenty, że on coś pokazuje a ona chowa twarz zobaczyć? Jest to jeszcze dostępne?

Minimonimini123 pisze: ↑pt kwie 18, 2025 2:12 pm Ja będę chyba w mniejszości na tym wątku, ale w tej sprawie nie jestem po stronie teorii spiskowych. Uważam, że niestety, ale Magda miała jakiś epizod maniakalny lub psychozę, którą bez problemu mógł wywołać stres związany z nagłą i zapewne szybko podjętą decyzją o samodzielnym wyjeździe. Wydaje mi się, że dziewczyna dodatkowo pierwszego dnia mogła przesadzić z alkoholem (aby rozluźnić się w tej trudnej sytuacji - czy wiadomo czy przyjmowała jakieś leki? bo chyba wspominano o tym, że leczyła się psychiatrycznie) lub właśnie połączyć ten alkohol z jakimiś lekami, które przyjmowała na stałe, a jak powszechnie wiadomo - alkohol wzmacnia działanie leków psychotropowych, dlatego nie zaleca się łączenia go z alko. Byłam kilka razy w Marsa Alam - hotel, który wybrali był jednym z najtańszych opcji w tej okolicy, więc ona na tą wycieczkę nie wydała majątku, tym bardziej, że pewnie kupowała jakiegoś lasta. Dodatkowo, jest to hotel baaardzo często wybierany przez Polaków i mimo swojej ceny, bardzo polecany i chwalony przez naszych rodaków. Jestem na kilku grupkach na FB dotyczących MA i nigdy nie trafiłam na to, żeby ktoś pisał, że dzieją się tam jakieś podejrzane rzeczy. Żeby nie było: kilka lat temu, jeszcze jako całkiem atrakcyjna blondynka jeździłam sama z małym synem do MA. Nigdy, ale to nigdy nie poczułam się na terenie hotelu w jakikolwiek sposób nagabywana (jedyną osobą robiącą jakieś końskie zaloty była osoba na wycieczce fakultatywnej zorganizowanej przez biuro podróży z zewnątrz, ale też w całkiem grzeczny sposób). Co do logowania telefonu 1 km od brzegu hotelu - w MA jest fatalny internet, poza budynkami hotelu ciężko go złapać. Wystarczy, że była na zewnątrz i zasięg po prostu zwariował i pokazał randomową lokalizację. Co więcej - wszelkiego rodzaju statki, łódki w MS wypływają z Port Ghalib. To nie jest tak, że jakaś randomowa łódka przypłynie na brzeg. Naprawdę małym łodziom się to zdarza, żeby zabrać w pomostów nurków, ale absolutnie nie wierzę, że ktokolwiek by specjalnie po nią popłynął na brzeg lub nawet pomost i to w środku nocy (przypominam, że w tej okolicy jest mnóstwo raf koralowych, które uniemożliwiają dopływania do okolic brzegu). Zatem uważam, że jakby ktokolwiek miał ją na łódkę zaprosić, to wypływaliby zapewne z Port Ghalib, a przecież tam jej telefon nie logował się. Poza tym, choć te miejsca są w odległości kilku kilometrów, to musiałaby się tam dostać jakimś pojazdem, bo dzieli je pustynia. Co do choroby psychicznej, która mogła sprawić, że zachowywała się tak, a nie inaczej. Mieliście kiedykolwiek styczność z osobą np. w manii? Ja mam koleżankę, która choruje na chorobę afektywną dwubiegunową i choć sama jej nie widziałam w manii, to opowiadała mi jak to wygląda i jak słyszy głosy w jej głowie, które sprawiają, że zachowuje się w pewien sposób, jak bardzo jest wtedy pobudzona i potrafi nawet nie spać przez kilka dni z rzędu. Wówczas stanowi zagrożenie dla samej siebie, dlatego często kończy się to dla niej hospitalizacją, bo przestaje odróżniać rzeczywistość od tego, co dzieje się w jej głowie. Jeśli nie wiecie - mania to stan, który może utrzymywać się kilka dni, a nawet i tygodni. Kurde, za bardzo się rozpisałam, ale podsumowując - niestety uważam, że Magda poniosła śmierć w wyniku zbiegu wydarzeń oraz braku prawidłowej opieki w szpitalu (w tym stanie absolutnie nie powinna być sama w pomieszczeniu, w którym były łatwo dostępne okna).

Rzeka.chaosu pisze: ↑pt kwie 18, 2025 8:46 pm Prrzeczytaj początek mojej wypowiedzi. To odpowiedz na pytanie osoby powyzej.

donis pisze: ↑sob kwie 19, 2025 7:18 am dobrze to wiem, ale twoja relacja niezwiazana w zaden sposob z przypadkiem Magdy nic do tej dyskusji nie wnosi. Zrozum, ze jak
ktos widzial u kogos jakas psychoze to nie znaczy, ze porownywanie go do przypadku Magdy, ktory jest prawdopodobnie przypadkiem kryminalnym, ma jakis minimalny sens.
To takie wiejskie gadanie typu “a u Staska to tez zem widzial takie sensacje, wiec Zdzichu na pewno to samo mial”.

Rzeka.chaosu pisze: ↑sob kwie 19, 2025 7:33 am Jak zaznaczyłam i powtórzę jeszcze raz. Odpowiedź była na pytanie osoby nade mną, co wyraźnie napisałam. Czy mieliśmi kontakt z osobą w stanie manii? I tylko tyle.

Równie dobrze możesz zignorować moją odpowiedź, skoro nie była do ciebie. To nawet będzie kulturalnie.

To chyba logiczne, że nie jestem śledczym i w sprawie Magdy nic nie wniosę. Mogę sobie mieć odczucia / przeczucia i tyle. Jak każdy.

Minimonimini123 pisze: ↑pt kwie 18, 2025 2:12 pm Ja będę chyba w mniejszości na tym wątku, ale w tej sprawie nie jestem po stronie teorii spiskowych. Uważam, że niestety, ale Magda miała jakiś epizod maniakalny lub psychozę, którą bez problemu mógł wywołać stres związany z nagłą i zapewne szybko podjętą decyzją o samodzielnym wyjeździe. Wydaje mi się, że dziewczyna dodatkowo pierwszego dnia mogła przesadzić z alkoholem (aby rozluźnić się w tej trudnej sytuacji - czy wiadomo czy przyjmowała jakieś leki? bo chyba wspominano o tym, że leczyła się psychiatrycznie) lub właśnie połączyć ten alkohol z jakimiś lekami, które przyjmowała na stałe, a jak powszechnie wiadomo - alkohol wzmacnia działanie leków psychotropowych, dlatego nie zaleca się łączenia go z alko.

Minimonimini123 pisze: ↑pt kwie 18, 2025 2:12 pm Byłam kilka razy w Marsa Alam - hotel, który wybrali był jednym z najtańszych opcji w tej okolicy, więc ona na tą wycieczkę nie wydała majątku, tym bardziej, że pewnie kupowała jakiegoś lasta. Dodatkowo, jest to hotel baaardzo często wybierany przez Polaków i mimo swojej ceny, bardzo polecany i chwalony przez naszych rodaków. Jestem na kilku grupkach na FB dotyczących MA i nigdy nie trafiłam na to, żeby ktoś pisał, że dzieją się tam jakieś podejrzane rzeczy. Żeby nie było: kilka lat temu, jeszcze jako całkiem atrakcyjna blondynka jeździłam sama z małym synem do MA. Nigdy, ale to nigdy nie poczułam się na terenie hotelu w jakikolwiek sposób nagabywana (jedyną osobą robiącą jakieś końskie zaloty była osoba na wycieczce fakultatywnej zorganizowanej przez biuro podróży z zewnątrz, ale też w całkiem grzeczny sposób).

Minimonimini123 pisze: ↑pt kwie 18, 2025 2:12 pm Co do logowania telefonu 1 km od brzegu hotelu - w MA jest fatalny internet, poza budynkami hotelu ciężko go złapać. Wystarczy, że była na zewnątrz i zasięg po prostu zwariował i pokazał randomową lokalizację.

Minimonimini123 pisze: ↑pt kwie 18, 2025 2:12 pm Co do choroby psychicznej, która mogła sprawić, że zachowywała się tak, a nie inaczej. Mieliście kiedykolwiek styczność z osobą np. w manii? Ja mam koleżankę, która choruje na chorobę afektywną dwubiegunową i choć sama jej nie widziałam w manii, to opowiadała mi jak to wygląda i jak słyszy głosy w jej głowie, które sprawiają, że zachowuje się w pewien sposób, jak bardzo jest wtedy pobudzona i potrafi nawet nie spać przez kilka dni z rzędu. Wówczas stanowi zagrożenie dla samej siebie, dlatego często kończy się to dla niej hospitalizacją, bo przestaje odróżniać rzeczywistość od tego, co dzieje się w jej głowie. Jeśli nie wiecie - mania to stan, który może utrzymywać się kilka dni, a nawet i tygodni. Kurde, za bardzo się rozpisałam, ale podsumowując - niestety uważam, że Magda poniosła śmierć w wyniku zbiegu wydarzeń oraz braku prawidłowej opieki w szpitalu (w tym stanie absolutnie nie powinna być sama w pomieszczeniu, w którym były łatwo dostępne okna).

nienadlugo pisze: ↑pt kwie 18, 2025 11:56 pm Polecam podcast Pętla zbrodni. Teraz po kilku latach są już znane dodatkowe fakty, np choćby ten że Magda była na imprezie na yachcie, co już bardzo zmienia kontekst pewnych wydarzeń.

LoriLovingLife pisze: ↑sob kwie 19, 2025 10:11 am Najciekawsze dla mnie ustalenie jakie wynika z tego programu to fakt, że Magda całkowicie świadomie wykupiła ten wyjazd wiedząc, że Markus nie będzie mógł z nią pojechać.

donis pisze: ↑pt kwie 18, 2025 8:28 pm jako matka z dzieckiem nie bylas targetem dla nagabywaczy, poza tym jak nie jestes zwiazana z tym swiatkiem to nie masz wgladu do zaplecza na temat przewozu narkotykow i handlu ludzmi. twoj post bazowany ttylko na twoim doswiadczeniu jako tyrystki
nie ma nic wspolnego z tematem Magdy.

counting pisze: ↑sob kwie 19, 2025 9:17 pm Przepraszam, ale dopóki nie byłaś tam z Magdą to też nie wiesz i nieudowodnione teorie to wciąż teorie spiskowe.

donis pisze: ↑sob kwie 19, 2025 10:09 pm a ktore teorie nie sa udowodnione? bo wg niektorych to chyba nawet, jesli bym tam byla z Magda to by tez nie wystarczylo. zostalo przedstawionych wystarczajaco wiele interesujacych materialow, by wyrobic sobie opinie o tym, co sie stalo, biorac pod uwage takie okolicznosci, jak powiazania markusa i magdy z wroclawskimi szemranymi kontaktami, sposob w jaki ten rezydent egipski rozmawia z markusem, podczas video z magda oraz to, co sie dzialo w szpitalu /np. jak ustawiali magde, ktora widac bylo jest kompletnie odurzona i nieprzytomna w konkretnych pozycjach, by wygladalo tak, ze sama sie tak ustawila…

ale ci, ktorzy nie chca widziec, to nigdy nie przejrza na oczy. bo przeciez byli tam tyle raz z dzieckiem w tym miejscu i nigdy nic sie nie wydarzylo, wiec to niemozliwe, by komus innemu sie jednak przydarzylo…

LoriLovingLife pisze: ↑sob kwie 19, 2025 10:28 pm Dobrze, to podsumujmy wszystko:
Tak czy inaczej Markus nie wiedział o tym wyjeździe. Jak to miało wyglądać dalej? Markus uruchomił dziwne kontakty we Wrocławiu, żeby skrzywdzić własną dziewczynę, a oni mieli macki tak daleko, że dotarli do tego konkretnego hotelu i rezydenta? Po tym oni podają jej środki psychoaktywne (nie wiadomo po co) i nagrywają jej dziwne zachowanie (nadal nie wiadomo po co w kontekście porwania i sprzedania w niewolę). Po tym Markus odbywa rozmowę z Magdą, którą nagrywa i sam na siebie zamieszcza dowody w internecie (przy założeniu, że robił coś złego). Po tym Magda nie zostaje wpuszczona do samolotu (czyli pilot samolotu też był w to zamieszany), a po tym zostaje przewieziona do szpitala. W szpitalu obsługa też była wmieszana w cały proceder. Całość uprowadzenia i sprzedania w niewolę kończy się najgorszym możliwym scenariuszem, bo rzekomym zabójstwem osoby na której mieli zarabiać, a sami na siebie skierowali dodatkowy problem morderstwa.

donis pisze: ↑sob kwie 19, 2025 10:34 pm nie wiemy do konca o co chodzilo, bo sprawa zostala zamieciona pod dywan i tyle.
ale to smierdzi na kilometr. w tej calej akcji cos poszlo nie tak i goscie sie sami pogubili z ta szopka, ktora odwalili, ale im sie niestety upieklo, poki co. az zerknelam znowu na te zdjecia i to straszne - jak za nia chodzili, robili jej zdjecia w pokoju hotelowym, gdzie magda lezy w rozpietym szlafroki i probuje sie zaslaniac, lacznie z twarza, potem ja ustawiaja w roznych pozycjach do zdjecia - a widac, ze jej cialo jest bezwladne (np. zdjecie jak lezy w przykucu w drzwiach). jakies szarpaniny w tym szpitalu z monitoringu… a no tak, “psychoza”. boze, to straszne, co ona tam przeszla.

LoriLovingLife pisze: ↑sob kwie 19, 2025 10:28 pm Dobrze, to podsumujmy wszystko:
Tak czy inaczej Markus nie wiedział o tym wyjeździe. Jak to miało wyglądać dalej? Markus uruchomił dziwne kontakty we Wrocławiu, żeby skrzywdzić własną dziewczynę, a oni mieli macki tak daleko, że dotarli do tego konkretnego hotelu i rezydenta? Po tym oni podają jej środki psychoaktywne (nie wiadomo po co) i nagrywają jej dziwne zachowanie (nadal nie wiadomo po co w kontekście porwania i sprzedania w niewolę). Po tym Markus odbywa rozmowę z Magdą, którą nagrywa i sam na siebie zamieszcza dowody w internecie (przy założeniu, że robił coś złego). Po tym Magda nie zostaje wpuszczona do samolotu (czyli pilot samolotu też był w to zamieszany), a po tym zostaje przewieziona do szpitala. W szpitalu obsługa też była wmieszana w cały proceder. Całość uprowadzenia i sprzedania w niewolę kończy się najgorszym możliwym scenariuszem, bo rzekomym zabójstwem osoby na której mieli zarabiać, a sami na siebie skierowali dodatkowy problem morderstwa.

niten ka pisze: ↑sob kwie 19, 2025 11:51 pm Nie wiem czy czytałaś cały wątek od początku ale pisałam, że mieli plany brać ślub na Florydzie na jesieni a w maju Magda pożycza pieniądze na wyjazd do Egiptu bo groszem nie śmierdzieli. To pytanie za co ten ślub w USA?

LoriLovingLife pisze: ↑ndz kwie 20, 2025 12:07 am Młodzi ludzie mieli takie marzenie, ale nie mieli na to pieniędzy. Co to niby udowadnia?

LoriLovingLife pisze: ↑sob kwie 19, 2025 10:41 pm Ona była w ewidentnym stanie paranoi, a ludzie w takim stanie mają tendencję do nagłych zrywów i ucieczki (i dokładnie tak było w jej przypadku w szpitalu).

Daisy123 pisze: ↑sob kwie 19, 2025 9:54 pm Slucham tego podcastu jak dla mnie to troche wymyslone historie tam sa… sa jakies dowody na to, ze ona byla na tym jachcie i ze na sukience miala jakies slady biologiczne??

Alexa2344 pisze: ↑ndz kwie 20, 2025 1:04 pm Sprawa Żuk to handel ludźmi,info od policjanta wrocławskiego -doobry znajomy moich rodziców .
Wrocław,Grey et cetera .