Wynagrodzenia w Polsce, ile zarabiamy i dlaczego tak mało

[atat]

Lubię statystyki, więc - osób w Polsce jest ok 38 milionów. Użytkowników na forum jest ok 2.5 tysiaca, wdg danych z 2021 6-8% Polaków zarabia powyżej 10 tyś brutto.
Ile wynosi prawdopodobienstwo, że wśród nas (2500 kont), jest osobą, która zarabia powyżej 10k? No, hehe małe ;)
Wiem, nie każda z was mieszka w pl. Ale dowiem się czy jest tutaj ktoś, kto lekka ręką kupi chanelke za 40k i tego nie odczuje ? :D
Tak to mówią jacy biedni Polacy, a tu co trzecia z was dostaje od męża sto róż i iPhona ;)

Ciągnę wątek z uniwersum, żeby tam nie robić offtopu.

[Medlee]

Lubię statystyki, więc - osób w Polsce jest ok 38 milionów. Użytkowników na forum jest ok 2.5 tysiaca, wdg danych z 2021 6-8% Polaków zarabia powyżej 10 tyś brutto.
Ile wynosi prawdopodobienstwo, że wśród nas (2500 kont), jest osobą, która zarabia powyżej 10k? No, hehe małe ;)
Wiem, nie każda z was mieszka w pl. Ale dowiem się czy jest tutaj ktoś, kto lekka ręką kupi chanelke za 40k i tego nie odczuje ? :D
Tak to mówią jacy biedni Polacy, a tu co trzecia z was dostaje od męża sto róż i iPhona ;)

Ciągnę wątek z uniwersum, żeby tam nie robić offtopu.

Dobry pomysł, choć szczerze wątpię,że laski to ogarną i będzie off top

[atat]

Lubię statystyki, więc - osób w Polsce jest ok 38 milionów. Użytkowników na forum jest ok 2.5 tysiaca, wdg danych z 2021 6-8% Polaków zarabia powyżej 10 tyś brutto.
Ile wynosi prawdopodobienstwo, że wśród nas (2500 kont), jest osobą, która zarabia powyżej 10k? No, hehe małe ;)
Wiem, nie każda z was mieszka w pl. Ale dowiem się czy jest tutaj ktoś, kto lekka ręką kupi chanelke za 40k i tego nie odczuje ? :D
Tak to mówią jacy biedni Polacy, a tu co trzecia z was dostaje od męża sto róż i iPhona ;)

Ciągnę wątek z uniwersum, żeby tam nie robić offtopu.

Dobry pomysł, choć szczerze wątpię,że laski to ogarną i będzie off top

Dodałam link do posta na uniwersum, może się uda kontynuować tutaj.

Posługując się dyplomem akademii chłopskiego rozumu - mi się właśnie wydaje, że duże prawdopodobieństwo. Podejrzewam, że na forum prędzej siedzą kobiety, które zarabiają więcej i to niewielkim kosztem (lekka, przyjemna praca w korpo), a nie zapracowane kobiety żyjące na minimalnej i robiące nadgodziny, żeby jakoś przeżyć. Czy takie miałyby czas i chęć śledzić życie bogatej rozpuszczonej laski, jej faceta i wszystkich wybijających się na niej? Prędzej widzę tutaj kobiety, które siedzą na pracy zdalnej i przeklikują forum w trakcie nudnego daily standupu.

[Asia234]

Ciągnę wątek z uniwersum, żeby tam nie robić offtopu.

Dobry pomysł, choć szczerze wątpię,że laski to ogarną i będzie off top

Dodałam link do posta na uniwersum, może się uda kontynuować tutaj.

Posługując się dyplomem akademii chłopskiego rozumu - mi się właśnie wydaje, że duże prawdopodobieństwo. Podejrzewam, że na forum prędzej siedzą kobiety, które zarabiają więcej i to niewielkim kosztem (lekka, przyjemna praca w korpo), a nie zapracowane kobiety żyjące na minimalnej i robiące nadgodziny, żeby jakoś przeżyć. Czy takie miałyby czas i chęć śledzić życie bogatej rozpuszczonej laski, jej faceta i wszystkich wybijających się na niej? Prędzej widzę tutaj kobiety, które siedzą na pracy zdalnej i przeklikują forum w trakcie nudnego daily standupu.

Ale to nadal nie są osoby, które zarabiają na tyle dobrze, żeby lekką ręką wydać 40k na torebkę :D trochę teraz popadasz w skrajności, albo bycie w tych 6-8%, którzy zarabiają powyżej 10k albo najniższa krajowa. No i też pamietajmy, że to są też osoby np. zarabiające 11k brutto, więc taki bukiet 100 róż to ok. 1/8 pensji. A No i w korpo nie każdy zarabia powyżej 10k i nie tylko Ci na minimalnej robią nadgodziny i są zapracowani ;)

[krzywynosek]

Dobry pomysł, choć szczerze wątpię,że laski to ogarną i będzie off top

Dodałam link do posta na uniwersum, może się uda kontynuować tutaj.

Posługując się dyplomem akademii chłopskiego rozumu - mi się właśnie wydaje, że duże prawdopodobieństwo. Podejrzewam, że na forum prędzej siedzą kobiety, które zarabiają więcej i to niewielkim kosztem (lekka, przyjemna praca w korpo), a nie zapracowane kobiety żyjące na minimalnej i robiące nadgodziny, żeby jakoś przeżyć. Czy takie miałyby czas i chęć śledzić życie bogatej rozpuszczonej laski, jej faceta i wszystkich wybijających się na niej? Prędzej widzę tutaj kobiety, które siedzą na pracy zdalnej i przeklikują forum w trakcie nudnego daily standupu.

Ale to nadal nie są osoby, które zarabiają na tyle dobrze, żeby lekką ręką wydać 40k na torebkę :D trochę teraz popadasz w skrajności, albo bycie w tych 6-8%, którzy zarabiają powyżej 10k albo najniższa krajowa. No i też pamietajmy, że to są też osoby np. zarabiające 11k brutto, więc taki bukiet 100 róż to ok. 1/8 pensji. A No i w korpo nie każdy zarabia powyżej 10k i nie tylko Ci na minimalnej robią nadgodziny i są zapracowani ;)

Takiej torebki nie kupujesz co miesiąc. Można sobie uzbierać i kupić. W uniwersum laski piszą o wakacjach nad Bałtykiem a to teraz drożej wychodzi niż Dominikana wiec w sumie nie wiem czy tak znają realia

[Asia234]

Dodałam link do posta na uniwersum, może się uda kontynuować tutaj.

Posługując się dyplomem akademii chłopskiego rozumu - mi się właśnie wydaje, że duże prawdopodobieństwo. Podejrzewam, że na forum prędzej siedzą kobiety, które zarabiają więcej i to niewielkim kosztem (lekka, przyjemna praca w korpo), a nie zapracowane kobiety żyjące na minimalnej i robiące nadgodziny, żeby jakoś przeżyć. Czy takie miałyby czas i chęć śledzić życie bogatej rozpuszczonej laski, jej faceta i wszystkich wybijających się na niej? Prędzej widzę tutaj kobiety, które siedzą na pracy zdalnej i przeklikują forum w trakcie nudnego daily standupu.

Ale to nadal nie są osoby, które zarabiają na tyle dobrze, żeby lekką ręką wydać 40k na torebkę :D trochę teraz popadasz w skrajności, albo bycie w tych 6-8%, którzy zarabiają powyżej 10k albo najniższa krajowa. No i też pamietajmy, że to są też osoby np. zarabiające 11k brutto, więc taki bukiet 100 róż to ok. 1/8 pensji. A No i w korpo nie każdy zarabia powyżej 10k i nie tylko Ci na minimalnej robią nadgodziny i są zapracowani ;)

Takiej torebki nie kupujesz co miesiąc. Można sobie uzbierać i kupić. W uniwersum laski piszą o wakacjach nad Bałtykiem a to teraz drożej wychodzi niż Dominikana wiec w sumie nie wiem czy tak znają realia

Mowa była o kupowaniu torebki lekką ręką, a nie zbieraniu

[krzywynosek]

Ale to nadal nie są osoby, które zarabiają na tyle dobrze, żeby lekką ręką wydać 40k na torebkę :D trochę teraz popadasz w skrajności, albo bycie w tych 6-8%, którzy zarabiają powyżej 10k albo najniższa krajowa. No i też pamietajmy, że to są też osoby np. zarabiające 11k brutto, więc taki bukiet 100 róż to ok. 1/8 pensji. A No i w korpo nie każdy zarabia powyżej 10k i nie tylko Ci na minimalnej robią nadgodziny i są zapracowani ;)

Takiej torebki nie kupujesz co miesiąc. Można sobie uzbierać i kupić. W uniwersum laski piszą o wakacjach nad Bałtykiem a to teraz drożej wychodzi niż Dominikana wiec w sumie nie wiem czy tak znają realia

Mowa była o kupowaniu torebki lekką ręką, a nie zbieraniu

Wanda i inne youtuberki zawsze podkreślały ze sobie na nią zbierały i o niej tak marzyły wiec w sumie nawet nie oglądamy tych co sobie wydaja lekka ręka?

[Medlee]

Ciągnę wątek z uniwersum, żeby tam nie robić offtopu.

Dobry pomysł, choć szczerze wątpię,że laski to ogarną i będzie off top

Dodałam link do posta na uniwersum, może się uda kontynuować tutaj.

Posługując się dyplomem akademii chłopskiego rozumu - mi się właśnie wydaje, że duże prawdopodobieństwo. Podejrzewam, że na forum prędzej siedzą kobiety, które zarabiają więcej i to niewielkim kosztem (lekka, przyjemna praca w korpo), a nie zapracowane kobiety żyjące na minimalnej i robiące nadgodziny, żeby jakoś przeżyć. Czy takie miałyby czas i chęć śledzić życie bogatej rozpuszczonej laski, jej faceta i wszystkich wybijających się na niej? Prędzej widzę tutaj kobiety, które siedzą na pracy zdalnej i przeklikują forum w trakcie nudnego daily standupu.

Heh, lekka przyjemna praca w korpo za minimum 10k brutto hehe, tak może powiedzieć osoba,która nigdy nie pracowała w korpo, albo jesteś jakims ewenementem.
Raczej większość osób tutaj to młode i bezrobotne/niepelnoetatowe matki.
Gdyby były tutaj w większości kobiety zarabiające dużo poziom wypowiedzi byłby o wiele wyższy. Niebyloby burzy, że W kupila Muce droga walizkę, czy laske za 3tysiace złotych...

[OmenkaJ]

Ej ale że ajfon to jest jakiś symbol luksusu? Serio? Kasjerka w mojej osiedlowej Żabce ma dwunastkę a tam raczej nie zarabia milionów.

No ale niektórzy tak to postrzegają Albo zaraz wymyślą, że dostaje wszystko od rodziców lub ma faceta sponsora… Taka ludzka mentalność. To samo gdy powiesz ile zarabiasz. Więc zacznę od siebie: jestem ratownikiem medycznym. Pracuję na własnej działaności. Różnie jest z tymi dyżurami. Raz nabiorę ich jak jebnięta, w inny miesiąc zwolnię i pojadę na 3-tygodniowy wywczas. Czasem po dobie idę do przychodni - punkt pobrań, szczepienia. W szpitalu mam stawkę 72zł brutto za godz. W przychodni 65zł brutto za godzinę. Z pensją stale kręcę się na czysto w okolicy 15 tys. zł. Czy to dużo? - z pewnością więcej niż jest w stanie zarobić ktoś kogo los rzucił na kasę. Czy za mało? No pewnie! Chciałabym zarabiać jeszcze więcej Tylko taka jest ludzka mentalność, że zamiast osoby wykonujące te inne zawody ciągnąć do góry i domagać się podwyżek to będzie yebać mnie i moich współpracowników, że jakim prawem zarabiamy tak dużo. Obiektywnie - w dobie wszelkich pozwów i odszkodowań guzik zarabiamy, żeby się zabezpieczyć. A więc chciejmy wszyscy piąć się do góry. Walczmy o swoje pensje a nie życzymy wszystkim wpadek i by zarabiali mniej. Nie uwsteczniajmy się. Youtuberzy zarabiają kwoty z kosmosu? Trzeba to przełknąć. Ktoś im tyle płaci, sponsoruje to widocznie jest to opłacalne. Trudno. To mierzmy wyżej. Chciejmy zarabiać godnie. Wszyscy.
A no i na Chanelki mnie nie stać, przynajmniej nie tak lekką ręką :D Ale uwierzcie, że są ludzie, którzy mogą sobie na to pozwolić. Są ludzie, którzy prowadzą firmy i zarabiają co miesiąc po 300 tys zł. Tym raczej nigdy nie dorównam, ale kto wie

[Pierniczek]

To znaczy że pracujesz około 300 godzin w miesiącu więc prawie 2 etaty...

Czy to realna praca czy dyżur, przez 300 godzin w miesiącu nie ma Cię w domu.

To nie jest normalny czas pracy.

[nesquik]

Ja pracuję w bankowości - 2 tygodnie w domu, 2 w biurze. Na zarobki nie narzekam, ale kokosów nie mam. Udało mi się kupić mieszkanie i samochód. Niestety to nie rezydencja i ferrari. Na wakacje na Dominikanie czy innym Dubaju mnie stać. Natomiast do zarobków jutuberów nie dosięgam nad czym ubolewam każdego dnia

[OmenkaJ]

To znaczy że pracujesz około 300 godzin w miesiącu więc prawie 2 etaty...

Czy to realna praca czy dyżur, przez 300 godzin w miesiącu nie ma Cię w domu.

To nie jest normalny czas pracy.

Tak - 300 godzin. Tylko ciut mniej niż dwa etaty. Nie jest to normalne. Chce się zarabiać - trzeba pracować. Dobrze, że mam taki zawód gdzie jest taka możliwość. Zdaję sobie sprawę, że w wielu innych tak się nie da. Chcę zarabiać, bo chcę móc pojechać na wakacje, odłożyć coś, zjeść obiad na mieście. No i mam tego nieszczęsnego srajfona, a i tak znajdzie się ktoś kto wytknie, że widocznie mi się powodzi i to zapewne za sprawą spisku covidowego, że kupiłam sobie telefon z jabłkiem. W kwestii finansów ludzie są ostro popierdzieleni. Nie dziwię się youtuberom, że nie mówią ile zarabiają. Dla mnie byłby to ciekawy temat i działałby bardziej motywująco i inspirująco, ale sporo osób zrobiłoby sobie z tego pożywkę do wylewania swoich frustracji

[Isia 17k]

Ej ale że ajfon to jest jakiś symbol luksusu? Serio? Kasjerka w mojej osiedlowej Żabce ma dwunastkę a tam raczej nie zarabia milionów.

No ale niektórzy tak to postrzegają Albo zaraz wymyślą, że dostaje wszystko od rodziców lub ma faceta sponsora… Taka ludzka mentalność. To samo gdy powiesz ile zarabiasz. Więc zacznę od siebie: jestem ratownikiem medycznym. Pracuję na własnej działaności. Różnie jest z tymi dyżurami. Raz nabiorę ich jak jebnięta, w inny miesiąc zwolnię i pojadę na 3-tygodniowy wywczas. Czasem po dobie idę do przychodni - punkt pobrań, szczepienia. W szpitalu mam stawkę 72zł brutto za godz. W przychodni 65zł brutto za godzinę. Z pensją stale kręcę się na czysto w okolicy 15 tys. zł. Czy to dużo? - z pewnością więcej niż jest w stanie zarobić ktoś kogo los rzucił na kasę. Czy za mało? No pewnie! Chciałabym zarabiać jeszcze więcej Tylko taka jest ludzka mentalność, że zamiast osoby wykonujące te inne zawody ciągnąć do góry i domagać się podwyżek to będzie yebać mnie i moich współpracowników, że jakim prawem zarabiamy tak dużo. Obiektywnie - w dobie wszelkich pozwów i odszkodowań guzik zarabiamy, żeby się zabezpieczyć. A więc chciejmy wszyscy piąć się do góry. Walczmy o swoje pensje a nie życzymy wszystkim wpadek i by zarabiali mniej. Nie uwsteczniajmy się. Youtuberzy zarabiają kwoty z kosmosu? Trzeba to przełknąć. Ktoś im tyle płaci, sponsoruje to widocznie jest to opłacalne. Trudno. To mierzmy wyżej. Chciejmy zarabiać godnie. Wszyscy.
A no i na Chanelki mnie nie stać, przynajmniej nie tak lekką ręką :D Ale uwierzcie, że są ludzie, którzy mogą sobie na to pozwolić. Są ludzie, którzy prowadzą firmy i zarabiają co miesiąc po 300 tys zł. Tym raczej nigdy nie dorównam, ale kto wie

A mówią że ratownik medyczny zarabia niewiele. 15 tys to nie jest mało, nawet biorąc dodatkowe godziny. A korpo też nie zawsze jest takie słodkie że każdy tam zarabia 10tys. 4-5 to jest taka przeciętna stawka na stanowisku robotniczym. Może liderzy mają 10

[karolinakarola]

Ja pracuje na najniższej

[Biedrona]

Ja pracuję w spedycji, jest to moja pierwsza praca i po półtora roku zarabiam prawie 4,5 koła i nad tym na maksa ubolewam. Dlatego Wanda jest dla mnie fajną odskocznią

[Asia234]

Takiej torebki nie kupujesz co miesiąc. Można sobie uzbierać i kupić. W uniwersum laski piszą o wakacjach nad Bałtykiem a to teraz drożej wychodzi niż Dominikana wiec w sumie nie wiem czy tak znają realia

Mowa była o kupowaniu torebki lekką ręką, a nie zbieraniu

Wanda i inne youtuberki zawsze podkreślały ze sobie na nią zbierały i o niej tak marzyły wiec w sumie nawet nie oglądamy tych co sobie wydaja lekka ręka?

Ja odpowiedziałam użytkowniczce, która odpowiadała innej która napisała „Ale dowiem się czy jest tutaj ktoś, kto lekka ręką kupi chanelke za 40k i tego nie odczuje ?”, w tym poście była rownież mowa o osobach zarabiających powyżej 10k brutto i ja napisałam o tym, że typowy pracownik korpo nawet jak ma powyżej 10k to raczej nie kupuje lekką ręką torebki za 40k. Coś jeszcze przetłumaczyć? ;)

[Isia 17k]

Ja w księgowości, duże miasto wojewódzkie, tylko księgowość polska, 3lata doświadczenia, ale robię pewien wycinek pracy a nie księgowość od a do z. Ponad 4tys.

[atat]

Dobry pomysł, choć szczerze wątpię,że laski to ogarną i będzie off top

Dodałam link do posta na uniwersum, może się uda kontynuować tutaj.

Posługując się dyplomem akademii chłopskiego rozumu - mi się właśnie wydaje, że duże prawdopodobieństwo. Podejrzewam, że na forum prędzej siedzą kobiety, które zarabiają więcej i to niewielkim kosztem (lekka, przyjemna praca w korpo), a nie zapracowane kobiety żyjące na minimalnej i robiące nadgodziny, żeby jakoś przeżyć. Czy takie miałyby czas i chęć śledzić życie bogatej rozpuszczonej laski, jej faceta i wszystkich wybijających się na niej? Prędzej widzę tutaj kobiety, które siedzą na pracy zdalnej i przeklikują forum w trakcie nudnego daily standupu.

Heh, lekka przyjemna praca w korpo za minimum 10k brutto hehe, tak może powiedzieć osoba,która nigdy nie pracowała w korpo, albo jesteś jakims ewenementem.
Raczej większość osób tutaj to młode i bezrobotne/niepelnoetatowe matki.
Gdyby były tutaj w większości kobiety zarabiające dużo poziom wypowiedzi byłby o wiele wyższy. Niebyloby burzy, że W kupila Muce droga walizkę, czy laske za 3tysiace złotych...

Może żyję w bańce, pracuję w IT w korpo.

[atat]

Ej ale że ajfon to jest jakiś symbol luksusu? Serio? Kasjerka w mojej osiedlowej Żabce ma dwunastkę a tam raczej nie zarabia milionów.

Chyba zależy który. 14 pro 256gb kosztuje 8k. to faktycznie luksus jak na sprzęt do odbierania telefonu od rodziców raz na tydzień i do siedzenia na Instagramie

[atat]

Ej ale że ajfon to jest jakiś symbol luksusu? Serio? Kasjerka w mojej osiedlowej Żabce ma dwunastkę a tam raczej nie zarabia milionów.

No ale niektórzy tak to postrzegają Albo zaraz wymyślą, że dostaje wszystko od rodziców lub ma faceta sponsora… Taka ludzka mentalność. To samo gdy powiesz ile zarabiasz. Więc zacznę od siebie: jestem ratownikiem medycznym. Pracuję na własnej działaności. Różnie jest z tymi dyżurami. Raz nabiorę ich jak jebnięta, w inny miesiąc zwolnię i pojadę na 3-tygodniowy wywczas. Czasem po dobie idę do przychodni - punkt pobrań, szczepienia. W szpitalu mam stawkę 72zł brutto za godz. W przychodni 65zł brutto za godzinę. Z pensją stale kręcę się na czysto w okolicy 15 tys. zł. Czy to dużo? - z pewnością więcej niż jest w stanie zarobić ktoś kogo los rzucił na kasę. Czy za mało? No pewnie! Chciałabym zarabiać jeszcze więcej Tylko taka jest ludzka mentalność, że zamiast osoby wykonujące te inne zawody ciągnąć do góry i domagać się podwyżek to będzie yebać mnie i moich współpracowników, że jakim prawem zarabiamy tak dużo. Obiektywnie - w dobie wszelkich pozwów i odszkodowań guzik zarabiamy, żeby się zabezpieczyć. A więc chciejmy wszyscy piąć się do góry. Walczmy o swoje pensje a nie życzymy wszystkim wpadek i by zarabiali mniej. Nie uwsteczniajmy się. Youtuberzy zarabiają kwoty z kosmosu? Trzeba to przełknąć. Ktoś im tyle płaci, sponsoruje to widocznie jest to opłacalne. Trudno. To mierzmy wyżej. Chciejmy zarabiać godnie. Wszyscy.
A no i na Chanelki mnie nie stać, przynajmniej nie tak lekką ręką :D Ale uwierzcie, że są ludzie, którzy mogą sobie na to pozwolić. Są ludzie, którzy prowadzą firmy i zarabiają co miesiąc po 300 tys zł. Tym raczej nigdy nie dorównam, ale kto wie

Dziękuję za twoją pracę trzymaj się tam, mam nadzieję, że będziesz miała możliwość pracować mniej za więcej

[ipocotylekrzyku]

Ja mam 5,2 k netto, duża firma krajowa, ale nie korpo ;)

[OlaOlaOla92]

Ja, 30lat, pracuje w jednostce państwowej i mam 5k netto przy 4 letnim doświadczeniu.
W tym roku planuje zmienić prace bo inflacja jednak dobija…

[ipocotylekrzyku]

Ja, 30lat, pracuje w jednostce państwowej i mam 5k netto przy 4 letnim doświadczeniu.
W tym roku planuje zmienić prace bo inflacja jednak dobija…

i tak bardzo ładna pensja, może złóż podanie o podwyżkę i awans stanowiskowy ? Myślę że spokojnie byś dostała.

[Magda]

Ja specjalista IT - niecałe 14k na rękę miesięcznie

[lubieplacki]

Branża motoryzacyjna, dział ubezpieczeń - ok 6000 netto.