Cześć dziewczyny!
Czy któraś z was zmaga się z bruksizmem?
Kto wam zdiagnozował? Jak sobie z nim radzicie?
Od pewnego czasu zmagam się z bruksizmem, nie jest on bardzo zaawansowany. Jednak odczuwam bóle głowy (spięte skronie), bóle zębów po obudzeniu i "strzela'' mi szczęka gdy jem coś twardego.
Zastanawiam się nad botoksem w żwacze, ale przeraża mnie, że trzeba wykonywać zabieg średnio raz na pół roku i wiąże się to z nie małymi kosztami. Słyszałam również, że po kilku razach robi się tzw. ''jowls face''. Na moim poziomie została mi zaproponowana szyna relaksacyjna, masaże kobido i ćwiczenia rozluźniające. Jak to u was wygląda?
BRUKSIZM Masseter btx
Moderatorzy: KasandraCwir, verysweetcherry-
algironatl
- Tritonotti
- Posty: 199
- Rejestracja: pt sty 17, 2025 7:08 pm
Najbardziej polecane jest leczenie ortodontyczne u specjalisty, który jest w stanie odpowiedni wyprowadzić układ szczęki. Wiadomo, to trwa i wymaga sporego nakładu środków na początek. Może również nastąpić potrzeba nadlania zębów.
Szyna relaksacyjna według mnie nie jest dobra opcją, bo i tak zagryzasz zęby i tym samym ścierasz szkliwo.
Jestem po leczeniu ortodoncyjnym i robię około raz na rok botoks - to ile się utrzymuje to kwestia mocno indywidualna. Ale oprócz ulgi zobaczysz też zmianę w wyglądzie twarzy
Szyna relaksacyjna według mnie nie jest dobra opcją, bo i tak zagryzasz zęby i tym samym ścierasz szkliwo.
Jestem po leczeniu ortodoncyjnym i robię około raz na rok botoks - to ile się utrzymuje to kwestia mocno indywidualna. Ale oprócz ulgi zobaczysz też zmianę w wyglądzie twarzy
-
Parasolka110
- Mokra Włoszka
- Posty: 68
- Rejestracja: sob cze 24, 2023 6:06 pm
Ja mam bruksizm, pojawił się po leczeniu ortodontycznym, zęby starte na maksa, bóle głowy, szyja i barki sztywne jak nie wiem co, twarz kwadratowa, próbowałam wszystkiego, szyny, które ścierałam, masaże u fizjoterapeuty, niestety przy tak nasilonym bruksizmie musiałabym być u niego codziennie a wiadomo - to kosztuje, oglądali mnie stomatolodzy i ortodonci i psychoterapeuci/psychiatrzy, no może stres, no i nic z tego leczenia u nich nie wyszło, w końcu zdecydowałam się na botoks, ale dopiero w drugiej klinice lekarka ostrzyknela mi i żwacze i mięśnie skroniowe i gdzieś coś na głowie i przez te 6 miesięcy do roku mam święty spokój.. bez zgrzytania, zaciskania, bólów głowy, barków, napuchniętej twarzy, odzyskałam twarz no i nie ścieram zębów
robię od 4 lat i polecam jeśli inne metody zawiodły ;-) to zupełnie inny komfort życia
-
torixwhite
- Ciastko
- Posty: 9
- Rejestracja: wt mar 19, 2024 8:37 am
Możesz powiedzieć proszę jaki lekarz w jakim mieście? Przejadę całą polskę żeby ktoś mi okolice skroni ostrzyknął :DParasolka110 pisze: ↑pn kwie 14, 2025 1:39 pm Ja mam bruksizm, pojawił się po leczeniu ortodontycznym, zęby starte na maksa, bóle głowy, szyja i barki sztywne jak nie wiem co, twarz kwadratowa, próbowałam wszystkiego, szyny, które ścierałam, masaże u fizjoterapeuty, niestety przy tak nasilonym bruksizmie musiałabym być u niego codziennie a wiadomo - to kosztuje, oglądali mnie stomatolodzy i ortodonci i psychoterapeuci/psychiatrzy, no może stres, no i nic z tego leczenia u nich nie wyszło, w końcu zdecydowałam się na botoks, ale dopiero w drugiej klinice lekarka ostrzyknela mi i żwacze i mięśnie skroniowe i gdzieś coś na głowie i przez te 6 miesięcy do roku mam święty spokój.. bez zgrzytania, zaciskania, bólów głowy, barków, napuchniętej twarzy, odzyskałam twarz no i nie ścieram zębówrobię od 4 lat i polecam jeśli inne metody zawiodły ;-) to zupełnie inny komfort życia
Robię botoks na bruksizm od 13 lat, co 6 miesięcy. Robiłam go w 3 różnych miastach u kilku specjalistów. To chyba nie jest najbardziej skomplikowany i wymagający zabieg, więc efekt zawsze jest zadowalający. Zabieg trwa około 10 minut i nie jest bardzo bolesny. Po około 2 tygodniach zaczynam czuć poprawę, owal twarzy się podnosi. Po 6 miesiącach zaczynam znowu czuć napięcie mięśni i mocny zgryz, widać to po owalu twarzy, który staje się szerszy. Mam teraz 36 lat, skóra rzeczywiście trochę mniej jędrna na żuchwie, ale nie wiem, w jakim stopniu mogą to być efekty tych zabiegów, a ile to po prostu wiek i szeroka budowa twarzy. Wygląda na to, że będę już zawsze robić botoks, ale mi to nie przeszkadza, jest to mój stały koszt i rutyna, która poprawia jakość życia. Jeśli macie pytania, to śmiało. Jeśli macie do polecenia jakieś alternatywy, to chętnie poczytam 
Kurde, mi ortodontka powiedziala, ze faktycznie zęby mam starte, ale aparat mi nic nie da jeśli chodzi o mój bruksizm... ze fakt w aparacie może mi być ciężko zaciskać szczękę, ale potem mogę mieć dalej bruksizm... A żaden stomatolog mi nie zaproponował szyny ani nic.. chyba źle trafiamalgironatl pisze: ↑sob kwie 12, 2025 2:33 pm Najbardziej polecane jest leczenie ortodontyczne u specjalisty, który jest w stanie odpowiedni wyprowadzić układ szczęki. Wiadomo, to trwa i wymaga sporego nakładu środków na początek. Może również nastąpić potrzeba nadlania zębów.
Szyna relaksacyjna według mnie nie jest dobra opcją, bo i tak zagryzasz zęby i tym samym ścierasz szkliwo.
Jestem po leczeniu ortodoncyjnym i robię około raz na rok botoks - to ile się utrzymuje to kwestia mocno indywidualna. Ale oprócz ulgi zobaczysz też zmianę w wyglądzie twarzy![]()
-
algironatl
- Tritonotti
- Posty: 199
- Rejestracja: pt sty 17, 2025 7:08 pm
Każdy przypadek jest inny, może w Twoim przypadku ułożenie zębów jest prawidłowe i przyczyna leży gdzieś indziej. Trzeba pamiętać, że czasami podczas standardowego leczenia dentysta źle nadbuduje zęby i to już zaburza równowagę ich ułożeniu i przenosimy prace mięśni na inną stronę, której się obrywa. W leczeniu ortodontycznym przy bruksizmie nie chodzi o to, żeby nie zaciskać mając aparat, a o to żeby ortodonta doprowadził do prawidłowego ułożenia zębów na przyszłość. Warto też zbadać ogólna postawę, która często wpływa na bóle głowyBulwazaur pisze: ↑ndz kwie 27, 2025 12:44 am Kurde, mi ortodontka powiedziala, ze faktycznie zęby mam starte, ale aparat mi nic nie da jeśli chodzi o mój bruksizm... ze fakt w aparacie może mi być ciężko zaciskać szczękę, ale potem mogę mieć dalej bruksizm... A żaden stomatolog mi nie zaproponował szyny ani nic.. chyba źle trafiam
Ja robiłam botox na bruksizm i to była zdecydowanie jedna z lepszych decyzji w życiu. W moim przypadku szyna nie dała nic, zdarzyło się nawet przegryzienie jej. Silne bóle głowy, zdarte zęby i szczękościsk zniknęły. Efekt utrzymywał się ok. 8 miesięcy, planuje już kolejny zabieg. Mam bardzo przerośnięte mięśnie, po botoxie nawet twarz wydawała się smuklejsza, zniknęły takie „chomiki”. Ja polecam całą sobą, bo akurat w moim przypadku komfort życia jest niewyobrażalny.
Ja mam bruksizm raczej od stresu- nie mam nieprawidłowości jeśli chodzi i stawy czy zgryz. Mam totalnie spięta szyję i plecy. Mam szynę, chodziłam na rehabilitację i zaczęłam ćwiczyć. Faktycznie odkąd regularnie ćwiczę, staram się relaksować, wyspie się problemy są dużo mniejsze. Mi fizjoterapeutka odradzała botoks, bo wszystkie mięśnie są ze sobą powiązane. Np. Mięśnie oczu też rozluźniają szyję... Jak się rozluźni jedne mięśnie nienaturalnie to potem inne muszą działać mocniej. Na jedno pomoze, na drugie po jakimś czasie zaszkodzi. Lepiej odkryć źródło bruksizmu i zacząć szukac metod, które ograniczają czy niwelują przyczynę