Wpadam w panikę nawet jak słownik zmieni mi słowo "tak" na "r*k", wszystko jest dla mnie znakiem że zachoruje i umrę. Panicznie boje się lekarzy, badań. Nie wiem co się ze mną stało
Hipochondria i kancerofobia
Moderatorzy: KasandraCwir, verysweetcherryHipochondria i kancerofobia
Hej! Czy ktoś się z tym zmaga? Zawsze byłam się o zdrowie ale odkąd zostałam mamą wybuchło to do takiej skali że nie poznaje siebie. Kiedyś rzucił mi się filmik o znamionach, zobaczyłam zdjęcie czerniaka i pomyślałam że przecież ja mam taką zmianę od lat
Właśnie ja wycięłam, czekam na wyniki, nie mogę się na niczym skupić, płacze, trzęsę się że strachu. Wydaje mi się że czuje coś w piersi, czekam na USG. Nie wiem jak mam już dalej żyć w takim strachu. Tik tok, FB wszystko podsyła mi tylko filmy chorych ludzi, zbiórek. Traktuje wszystko jako znaki, dla mnie jest pewne że choruje, moja głowa podpowiada mi coraz gorsze scenariusze. Buduje dom, mam super męża i dziecko i nagle przestałam planować, cieszyć się z życia. Mężowi rozpisuje plany na przyszłość które ma spełnić z córką, budowę odpuściłam bo myślę że i tak tam nie zamieszkam. Jestem wrakiem człowieka.
Wpadam w panikę nawet jak słownik zmieni mi słowo "tak" na "r*k", wszystko jest dla mnie znakiem że zachoruje i umrę. Panicznie boje się lekarzy, badań. Nie wiem co się ze mną stało
Wpadam w panikę nawet jak słownik zmieni mi słowo "tak" na "r*k", wszystko jest dla mnie znakiem że zachoruje i umrę. Panicznie boje się lekarzy, badań. Nie wiem co się ze mną stało
Specjalne miejsce w piekle
Pomyśl nad terapią, prędzej rozchorujesz się od stresu, zbiórki widzisz bo algorytm uznał, że to coś czym się interesujesz. Można o siebie dbać i mieć raka a można zupełnie tego nie robić i nie mieć. Zrób badania krwi, kontroluj ciało ale zadręczając się tym, co się niekoniecznie musi stać tracisz teraźniejszość. Czas się nie powtórzy, skup się nad tu i teraz.
Usuń social media. Możesz nie kasować kont, ale usuń facebooka, ig, tiktoka, wszystko na co wchodzisz i gdzie masz te triggery (zostaw sobie tylko np. messengera do kontaktu z ludźmi jesli uzywasz). Wszystko co ma feed który można scrollować - out. I weź głęboki oddech.
Przetestuj sobie jak sie czujesz bez ciągłego napływu straszących bodzców i informacji z tych apek. Jeśli nie poczujesz się lepiej, psychoterapia może byc dobrym pomysłem. Ale na start zdecydowanie odstawienie algorytmów które juz wiedzą co Ci podpowiadac.
Przetestuj sobie jak sie czujesz bez ciągłego napływu straszących bodzców i informacji z tych apek. Jeśli nie poczujesz się lepiej, psychoterapia może byc dobrym pomysłem. Ale na start zdecydowanie odstawienie algorytmów które juz wiedzą co Ci podpowiadac.
Drama0912 pisze: ↑czw kwie 03, 2025 1:05 pm Hej! Czy ktoś się z tym zmaga? Zawsze byłam się o zdrowie ale odkąd zostałam mamą wybuchło to do takiej skali że nie poznaje siebie. Kiedyś rzucił mi się filmik o znamionach, zobaczyłam zdjęcie czerniaka i pomyślałam że przecież ja mam taką zmianę od latWłaśnie ja wycięłam, czekam na wyniki, nie mogę się na niczym skupić, płacze, trzęsę się że strachu. Wydaje mi się że czuje coś w piersi, czekam na USG. Nie wiem jak mam już dalej żyć w takim strachu. Tik tok, FB wszystko podsyła mi tylko filmy chorych ludzi, zbiórek. Traktuje wszystko jako znaki, dla mnie jest pewne że choruje, moja głowa podpowiada mi coraz gorsze scenariusze. Buduje dom, mam super męża i dziecko i nagle przestałam planować, cieszyć się z życia. Mężowi rozpisuje plany na przyszłość które ma spełnić z córką, budowę odpuściłam bo myślę że i tak tam nie zamieszkam. Jestem wrakiem człowieka.
Wpadam w panikę nawet jak słownik zmieni mi słowo "tak" na "r*k", wszystko jest dla mnie znakiem że zachoruje i umrę. Panicznie boje się lekarzy, badań. Nie wiem co się ze mną stało![]()
Polecam terapię. Sama nad tym pracuję bo też panicznie boje sie o zdrowie swoje i najblizszych. Myślałam że dam rade sama ale lęk narastał wiec pracuję nad soba z pomoca psychologa i korzystam z życia. Trzymam za Ciebie kciuki