Ogrzyca pisze: ↑wt mar 25, 2025 3:59 pm
Laska raz powiedziała o tym w jakimś lajwie na początku swojej działalności a wy robicie z tego temat jakby zrobiła o tym całą serię podcastów i merch
Jezu. Nikt już o tym nie pisał od 46 strony wątku, sama zaczęłaś powrót tego tematu.
W międzyczasie były omawiane reklamy, które publikuje, czy kupno działki miało sens, fakt cenzurowania słów w podcaście i jak ma się do tego YT, o jej możliwościach pracy i zarabiania, operacji beriatrycznej, jej wpisach dot. Ukrainy.
Ale jest tylko jeden temat, wymiociny xD
A to kiedy to dodała i gdzie to jest bardzo łatwo sprawdzić, ten odcinek był opublikowany 4 lata temu - 7 lat po tym jak wygrała bloga roku, 2 lata po tym jak już regularnie publikowała „pogadajmy o życiu” i ponad rok od rozpoczęcia 5nz.
Po prostu dzieli się takimi rzeczami i tyle jak nie chcesz o tym rozmawiać to zmień temat bo teraz to ty robisz z tego serię
Ogrzyca pisze: ↑wt mar 25, 2025 7:44 pm
Znowu to robisz - wyolbrzymiasz:) Pisałam też na inne tematy ale przyszedł kolega Przemo i wywlókł znowu i to ja się uczepiłam jednego tematu xd
Od kilku stron nie widzę żadnego Przemo, ale to ja wyolbrzymiam...
Jak się dobrze wczytasz to znajdziesz i Nietzschego i Gosie z żabki
Ogrzyca pisze: ↑wt mar 25, 2025 7:44 pm
Znowu to robisz - wyolbrzymiasz:) Pisałam też na inne tematy ale przyszedł kolega Przemo i wywlókł znowu i to ja się uczepiłam jednego tematu xd
Jaki ty masz ze mną problem kobieto? Skończyłem rozmowę i chciałem zmienić temat odnośnie ostatniego filmiku i niejasności z życia zaginionej a ty dalej jakieś pierdolety przeżywasz i chcesz się kłócić.
Natomiast Justyna dodała nowy podcast, nie słuchałem, ale przyznam że w końcu dodała coś mniej popularnego. Opis i tytuł wystarczył żebym sobie odświeżył pamięć i to podcast o tej sprawie https://gazeta.policja.pl/997/archiwum- ... olary.html sprawa sprzed 35 lat więc już sięgamy do mocnego archiwum
Patrzę na nowe rozmowy o otyłości Justyny i trzeba przyznać, że wygląda pięknie. Kobieta jak schudnie zdrowo, to zawsze kwitnie i nie ma co do tego wątpliwości. Inna osoba, inny vibe. W końcu tez ma pasujące włosy.
lalisa pisze: ↑ndz mar 30, 2025 11:33 am
Patrzę na nowe rozmowy o otyłości Justyny i trzeba przyznać, że wygląda pięknie. Kobieta jak schudnie zdrowo, to zawsze kwitnie i nie ma co do tego wątpliwości. Inna osoba, inny vibe. W końcu tez ma pasujące włosy.
Nowy odcinek to jakiś koszmar, nie da się tego słuchać. Wiem, że wiele osób narzeka na typowo czytane historie jak u Olgi, ale te jąkanie Justyny jest strasznie irytujące. Nie wspomnę o tym, że (to akurat u niej problem od kilku lat) zawsze powtarza się motyw ’nie wiem, nie jestem pewna’ etc w kontekście rzeczy które w kilka minut można sprawdzić w Google. Aż przykre jak poszła na dno.
A ze swojej strony ogromnie polecam Skok w mrok. Dla odmiany ludzie inteligentni, zabawni, z dobrym researchem. Plus brak wad wymowy i wykształcenie, które pomaga przy omawianiu pewnych spraw.
Sopociara pisze: ↑śr kwie 02, 2025 12:32 pm
Nowy odcinek to jakiś koszmar, nie da się tego słuchać. Wiem, że wiele osób narzeka na typowo czytane historie jak u Olgi, ale te jąkanie Justyny jest strasznie irytujące. Nie wspomnę o tym, że (to akurat u niej problem od kilku lat) zawsze powtarza się motyw ’nie wiem, nie jestem pewna’ etc w kontekście rzeczy które w kilka minut można sprawdzić w Google. Aż przykre jak poszła na dno.
A ze swojej strony ogromnie polecam Skok w mrok. Dla odmiany ludzie inteligentni, zabawni, z dobrym researchem. Plus brak wad wymowy i wykształcenie, które pomaga przy omawianiu pewnych spraw.
to znaczy, ze jej osoba od riserczu nie zrobila riserczu ..... bo przeciesz Justyna to tylko glos
Sopociara pisze: ↑śr kwie 02, 2025 12:32 pm
A ze swojej strony ogromnie polecam Skok w mrok. Dla odmiany ludzie inteligentni, zabawni, z dobrym researchem. Plus brak wad wymowy i wykształcenie, które pomaga przy omawianiu pewnych spraw.
Nie trawię ich totalnie. W większości odcinków facet gada, a babka tylko się wcina z głupimi uwagami i robi sobie z niego jaja. Koło dobrego researchu też nawet nie stali. Oni powtarzają po prostu to, co znaleźli w pierwszym z brzegu popularnym anglojęzycznym filmie na dany temat, ale to akurat robi ponad 90% podcastów kryminalnych z Polski.
Jakie wykształcenie? Filozofia i język chiński? Facet jest psychologiem, ale tej wiedzy nijak nie używa.
Zaczęłam słuchać podcastów kryminalnych parę miesięcy temu, różnych, nawet nie patrząc, co jest przez kogo nagrywane, potem właściwie skupiłam się na Herring, która ma swoje wady (słodzenie rodzinom do porzygu, czasem błędy językowe) i wiem o tej żenadzie na wykopie, ale słucha się w sumie ok, bo jest szczegółowy research i dobra dykcja no i nie mam wrażenia, że oglądam TikToka nakręconego na przerwie przez gimnazjalistkę.
Natomiast to, co dzieje się w uniwersum Justyny M. to dla mnie jakieś nieporozumienie. Po pierwsze to jest strasznie słabe i nagrywane na zasadzie "coś słyszałam, chyba to tak było, ale właściwie to nie wiem". Takie rzeczy mogę sobie nagrać sama, ale byłoby mi wstyd pokazać to nawet u cioci na imieninach. Do tego wyjątkowo irytujące granie kartą bombelka. Co mnie obchodzi jej życie prywatne? Jeśli podcast jest zły, to jest zły i koniec.
No i to zderzenie światów. Audycje o morderstwach, zaginięciach, ludzkich tragediach, a tuż obok, okienko dalej, na tej samej stronie "Justyna Mazur-Kudelska" na Youtube ta sama uśmiechnięta pani Justyna siedzi w galotach i staniku, opowiadając o tym, jak się odchudziła. Już pomijam to, co ona o tym opowiada, nie chce mi się w to zagłebiać, ale jeśli ona tak jak tu piszecie faktycznie twierdzi, że bilans kaloryczny nie ma znaczenia przy odchudzaniu i diety nie działały, to ja wysiadam. A do tego jeszcze coś o niemowlakach, więcej kontentu o niemowlakach. Może jeszcze przepis na pierogi?
No naprawdę, nawet przy największej sympatii i dozie wyrozumiałości nie sposób nie zauwazyć, że coś tu jest nie halo. Na portalach informacyjnych z wiadomościami i reportażami taki rozstrzał tematyki na stronie głownej jest czymś naturalnym, ale na kanale -powiedzmy sobie szczerze - rozpoznawalnym ewidentnie dzięki poważnej tematyce kryminalnej - to wygląda źle.
I nie ogarniam tego, że kogokolwiek może interesować relacja z porodu autorki audycji kryminalnej. Kto kurde wrzuca takie rzeczy obcym ludziom? I serio są osoby, które śledzą takie rzeczy zupełnie na poważnie, calkowicie serio chcą wiedziec tu i teraz, jak nazywa się dziecko pani z neta? Mogą się tu zgłosić i wyjaśnić to zjawisko, czy to jakieś fejkowe konta?
Ogrzyca pisze: ↑śr kwie 02, 2025 11:44 pm
Administracjo, czy komentarze na temat bohaterów wątków, ale nienacechowane negatywnie od tej pory już zawsze będą usuwane, czy to był wypadek przy pracy? O to chodzi w takim forum?
Mi też usunięto 2 razy na tym wątku i nie były to obraźliwe wypowiedzi.
Ogrzyca pisze: ↑czw kwie 03, 2025 7:48 am
Nie pierwszy raz usunięto mój, ale wtedy faktycznie odbiegały od tematu. Tutaj natomiast nikomu nie wbiłam żadnej szpili, odpisałam komuś powyżej na temat JM. To, że Przemo od razu się do tego doczepił to inna sprawa ale już zdążyłam się przyzwyczaić
Dokładnie. A jak dziewczyny w innym temacie zgłaszały bodyshaming i śmianie się z depresji, to wisiało.
Jest jeden wątek na tym forum w którym nie da się pisać bo osoba o której jest ten wątek ma konto i w ciągu pięciu minut zgłasza każdy post. Aktualnie wyczyszczono wszystko do kilku miesięcy wstecz. Z 1000 napisanych postów zostało pewnie 50. Czyżby ten same case? Na tamtym wątku naprawdę skutecznie nie da się napisać DOSŁOWNIE NIC, poza komentarzami typu „opublikowano nowy TikTok”. Zmierzamy w tym samym kierunku?
Grzybolek1323 pisze: ↑czw kwie 03, 2025 9:51 am
Krzysiek, przestań zgłaszać wątki!! Zajmij się sobą
a to ponoc my jestesmy no lajfy ,,,, a panstwo influencerstwo nie ma czasu nawet myslec o zwyklych "pannach nikt" z netu, a tu sie okazuje, ze nie dosc ze ma czas, ale nawet nazywa to praca :D
Ogrzyca pisze: ↑czw kwie 03, 2025 8:57 am
Żeby nie było, że narzekam. Kiedyś zgłaszałam pseudonaukowe szkodliwe teorie tutaj i zostały usunięte, więc naprawdę wierzę, że to pomyłka
No chyba jednak nie pomyłka, bo gdy usunięto mój pierwszy wpis i napisałam na to że widzę że cenzura na tym wątku ma się dobrze to też został usunięty.
niten ka pisze: ↑czw kwie 03, 2025 10:35 am
No chyba jednak nie pomyłka, bo gdy usunięto mój pierwszy wpis i napisałam na to że widzę że cenzura na tym wątku ma się dobrze to też został usunięty.
Też odpisałem że komuś musi się nudzić skoro moje posty zgłasza i usuwa a tam było zero kontrowersji przekleństw zwykła wymiana zdań o treściach autora
PrzemoKondratowicz pisze: ↑czw kwie 03, 2025 10:43 am
Też odpisałem że komuś musi się nudzić skoro moje posty zgłasza i usuwa a tam było zero kontrowersji przekleństw zwykła wymiana zdań o treściach autora
U mnie tak samo, ale najwidoczniej komuś przewrażliwionemu się nie podobało.
PieczonyZiemniak pisze: ↑czw kwie 03, 2025 10:04 am
a to ponoc my jestesmy no lajfy ,,,, a panstwo influencerstwo nie ma czasu nawet myslec o zwyklych "pannach nikt" z netu, a tu sie okazuje, ze nie dosc ze ma czas, ale nawet nazywa to praca :D
Ulubione gadanie influ (np komentarz Justyny pod postem Oku): ci ludzie, którzy komentują mają bardzo smutne życie... no pewnie tak samo jak psychofani, ale tych się lubi, bo napędzają machinę słodkiego biznesu
Grzybolek1323 pisze: ↑czw kwie 03, 2025 10:55 am
Ulubione gadanie influ (np komentarz Justyny pod postem Oku): ci ludzie, którzy komentują mają bardzo smutne życie... no pewnie tak samo jak psychofani, ale tych się lubi, bo napędzają machinę słodkiego biznesu
A nie zauważyliście przypadkiem, że gwoździem do trumny Justyny było zatrudnienie siostry? Odnoszę wrażenie, że jakość jej podcastów spadła na łeb na szyję właśnie po tym. Nie ma nic złego na dawaniu pracy rodzinie, ale często jest tak, że przymyka się oko na jakieś niedociągnięcia. Gdyby research robiła obca osoba w taki sposób to pewnie prędzej czy później by jej podziękowała.
niten ka pisze: ↑czw kwie 03, 2025 11:04 am
A nie zauważyliście przypadkiem, że gwoździem do trumny Justyny było zatrudnienie siostry? Odnoszę wrażenie, że jakość jej podcastów spadła na łeb na szyję właśnie po tym. Nie ma nic złego na dawaniu pracy rodzinie, ale często jest tak, że przymyka się oko na jakieś niedociągnięcia. Gdyby research robiła obca osoba w taki sposób to pewnie prędzej czy później by jej podziękowała.