Justyna 5 przez 10
Moderator: verysweetcherryRe: Justyna 5 przez 10
Jprdl, nawet na forum plotkarskim nie ma eskapizmu od tej zjebanej rzeczywistości. Skończcie z polityką bo to zaśmieca wątek.
Może koleżanka jest z Podkarpacia? Wiesz, ja tez przez większość życia nie czułam jak wielka rzeczą był Wołyń dopoki nie poznałam ludzi z tamtych okolic. Dużo ludzi ma pokoleniową traumę związana ze "slava Ukrainie" i dla nich to naprawdę trudne. Dla mnie np. nie, ale rozumiem, ze dla kogoś tak.
-
PrzemoKondratowicz
- Dieta 600 kcal
- Posty: 2221
- Rejestracja: wt sty 07, 2025 8:47 pm
I na jej stories.PrzemoKondratowicz pisze: ↑sob mar 01, 2025 6:42 pm Święte słowa. Jestem już zmęczony życiem horrorem wojny i to że konflikty zbrojne są nawet w temacie o Justynie Mazur.
Ale to samo można powiedzieć o kimkolwiek, nawet Polakach (sama mam przyklad w rodzinie jak Polacy byli okrutni w trakcie wojny, w tym przyczynił się jeden do śmierci mojej prababci, która była w ciąży). To jedna przeszlosc, historia. Obecni ludzie chcą w większości zyc normalnie, spokojnie. Każdy kraj i każda historia ma w sobie okrutną przeszłość. Pomyślałam, że ktoś może mieć traume przez Jedwabne? I co ma myśleć o Tobie, że to Twoja wina?lalisa pisze: ↑sob mar 01, 2025 6:29 pm Może koleżanka jest z Podkarpacia? Wiesz, ja tez przez większość życia nie czułam jak wielka rzeczą był Wołyń dopoki nie poznałam ludzi z tamtych okolic. Dużo ludzi ma pokoleniową traumę związana ze "slava Ukrainie" i dla nich to naprawdę trudne. Dla mnie np. nie, ale rozumiem, ze dla kogoś tak.
No gdyby czciła obecnie ludzi odpowiedzialnych za okrutną przeszłość, to pewnie inaczej by to wyglądało. Tu nie chodzi tylko o przeszłość, ale też teraźniejsze podejście do przeszłości.cyrkiel pisze: ↑sob mar 01, 2025 9:47 pm Ale to samo można powiedzieć o kimkolwiek, nawet Polakach (sama mam przyklad w rodzinie jak Polacy byli okrutni w trakcie wojny, w tym przyczynił się jeden do śmierci mojej prababci, która była w ciąży). To jedna przeszlosc, historia. Obecni ludzie chcą w większości zyc normalnie, spokojnie. Każdy kraj i każda historia ma w sobie okrutną przeszłość. Pomyślałam, że ktoś może mieć traume przez Jedwabne? I co ma myśleć o Tobie, że to Twoja wina?
Nie chodzi o to, co było kiedyś, ale jaki mają teraz do tego stosunek. Poza tym to chyba nie miejsce na takie rozmowy.
Nie, to nie jest tylko przeszłość i historia. Człowiek, ktory zapomina o historii, powtarza ją. W Polsce możesz sobie tak pisać do woli. Tutaj zawsze ludzie będą pamiętać o II wojnie. O obozach zagłady, o tym co zrobili Ruscy i również o Wołyniu. Właśnie po to, aby to się nigdy nie powtórzyło i żeby potem na arenie międzynarodowej nie powielać bzdur jak np. o polskich obozach śmierci. To nie wyklucza dobrych relacji z sąsiadami, a wręcz powinno je wspierać. Może warto czasem myślec nie tylko o sobie, ale tez szanować innych i szanować wrażliwość innego kraju, tym bardziej mieszkając w nim. Bo przecież o tym konkretnie był moj komentarz, o potomkach ofiar, którzy po dziś dzień żyją tą traumą, a nie o przypadkowym sebku nacjonaliście. Nigdy nie rozmawiam z żadnym Ukraińcem o Wołyniu, nie uważam go za jakkolwiek winnego. Ale jakby mi ktoś z dupy wyleciał, że Polacy nie powinni o tym mówić, dodając jeszcze jakieś argumenty, ze "każdy ma zła przeszłość" albo co gorsza umniejszając traumę ofiar, to zostałby szybko sprowadzony do pionu.cyrkiel pisze: ↑sob mar 01, 2025 9:47 pm Ale to samo można powiedzieć o kimkolwiek, nawet Polakach (sama mam przyklad w rodzinie jak Polacy byli okrutni w trakcie wojny, w tym przyczynił się jeden do śmierci mojej prababci, która była w ciąży). To jedna przeszlosc, historia. Obecni ludzie chcą w większości zyc normalnie, spokojnie. Każdy kraj i każda historia ma w sobie okrutną przeszłość. Pomyślałam, że ktoś może mieć traume przez Jedwabne? I co ma myśleć o Tobie, że to Twoja wina?
-
Zaczarowana
- FejkTiffany
- Posty: 662
- Rejestracja: czw cze 24, 2021 12:15 pm
Czy ktoś wie kiedy nowy odcinek? Ostatni wrzucony miesiąc temu
- manifestacja
- Samarka
- Posty: 678
- Rejestracja: czw gru 26, 2024 3:10 pm
Królewna pisała że w lutym odcinków nie będzie, wiem że już marzec, w takim razie wyczekuj. Ona miała jakieś konkret dni wstawiania ich? Nie słucham już jej.Zaczarowana pisze: ↑ndz mar 02, 2025 7:08 pm Czy ktoś wie kiedy nowy odcinek? Ostatni wrzucony miesiąc temu
-
Zaczarowana
- FejkTiffany
- Posty: 662
- Rejestracja: czw cze 24, 2021 12:15 pm
Aa ok, to ominęła mnie ta informacja. Zazwyczaj wrzucała w poniedziałki, więc zobaczymy jutromanifestacja pisze: ↑ndz mar 02, 2025 7:19 pm Królewna pisała że w lutym odcinków nie będzie, wiem że już marzec, w takim razie wyczekuj. Ona miała jakieś konkret dni wstawiania ich? Nie słucham już jej.
Nic dziwnego że cię ominęła, skoro ogłosiła to jedynie na swojej zamkniętej grupce xDZaczarowana pisze: ↑ndz mar 02, 2025 7:31 pm Aa ok, to ominęła mnie ta informacja. Zazwyczaj wrzucała w poniedziałki, więc zobaczymy jutro
-
PrzemoKondratowicz
- Dieta 600 kcal
- Posty: 2221
- Rejestracja: wt sty 07, 2025 8:47 pm
Hańba.Zaczarowana pisze: ↑ndz mar 02, 2025 7:31 pm Aa ok, to ominęła mnie ta informacja. Zazwyczaj wrzucała w poniedziałki, więc zobaczymy jutro
A tak serio nawet nie zauważyłem bo i tak nic tam nie ma na kanale.
Ze wszystkim zawsze szła na łatwiznę, to i teraz nie będzie się przemęczać bidusia.Zaczarowana pisze: ↑ndz mar 02, 2025 7:31 pm Aa ok, to ominęła mnie ta informacja. Zazwyczaj wrzucała w poniedziałki, więc zobaczymy jutro
Od zawsze Justyna ma podwójne standardy
Kiedyś "moje ciało, mój wybór" i marsze tęczowych, zacietrzewionych błyskawiczek, nakładka na każdym zdjęciu.
Ale jak zachciało się być mamusią, od razu w mediach społecznościowych zmieniona narracja, nagle zaczyna opowiadać się za życiem, tylko i wyłącznie.
Kiedyś body positive na pełnej, kocham siebie, akceptuję, nie mam kompleksów, bla, bla, bla.
Nagle oczywiście wjeżdża historyka o zdrowiu, że to dla zdrowia i że oczywiście "insulinooporność, hashimoto, pcos" jak one wszystkie, które są leniwe bambaryły, ale nagle zachciało się wyglądać szczupło.
To pyk, albo strzykawy, albo od razu zmniejszyć żołądek na operacji.
Ale w głowie to zostaje, Justynko.
Minie rok, dwa ...i znów wrócisz do wagi wyjściowej.
To samo z dodawaniem odcinków.
Kiedyś liczyła się ze słuchaczami, dziś już nahapana, totalna olewka i wstawia coraz rzadziej.
Takiej zakłamanej hipokrytki jeszcze w życiu nie spotkałam.
I oczywiście w każdym odcinku "sprawa jest mi niezwykle bliska" i mieszkała w każdym możliwym mieście tego kraju na potrzebę odcinka i swoich bajeczek
-
Rejestracja
- Channelka
- Posty: 35
- Rejestracja: wt kwie 04, 2023 1:41 pm
O matko, tak. Człowiek slucha o poważnych sprawach, a tu nagle śmiać się chce, bo to już x sprawa "niezwykle bliska" 
Cały ten komentarz przeczytałam w głowie w neutralny sposób, a jak tylko napisałaś "sprawa jest mi niezwykle bliska", to z automatu wskoczył głos Justyny Mazur. xDladylove pisze: ↑pn mar 03, 2025 9:21 pm Ze wszystkim zawsze szła na łatwiznę, to i teraz nie będzie się przemęczać bidusia.
Od zawsze Justyna ma podwójne standardy
Kiedyś "moje ciało, mój wybór" i marsze tęczowych, zacietrzewionych błyskawiczek, nakładka na każdym zdjęciu.
Ale jak zachciało się być mamusią, od razu w mediach społecznościowych zmieniona narracja, nagle zaczyna opowiadać się za życiem, tylko i wyłącznie.
Kiedyś body positive na pełnej, kocham siebie, akceptuję, nie mam kompleksów, bla, bla, bla.
Nagle oczywiście wjeżdża historyka o zdrowiu, że to dla zdrowia i że oczywiście "insulinooporność, hashimoto, pcos" jak one wszystkie, które są leniwe bambaryły, ale nagle zachciało się wyglądać szczupło.
To pyk, albo strzykawy, albo od razu zmniejszyć żołądek na operacji.
Ale w głowie to zostaje, Justynko.
Minie rok, dwa ...i znów wrócisz do wagi wyjściowej.
To samo z dodawaniem odcinków.
Kiedyś liczyła się ze słuchaczami, dziś już nahapana, totalna olewka i wstawia coraz rzadziej.
Takiej zakłamanej hipokrytki jeszcze w życiu nie spotkałam.
I oczywiście w każdym odcinku "sprawa jest mi niezwykle bliska" i mieszkała w każdym możliwym mieście tego kraju na potrzebę odcinka i swoich bajeczek
![]()
A gdzie ona się opowiada za życiem i zmieniła poglądy w sprawie aborcji? Z tego co wiem, nadal popiera wolny wybór.ladylove pisze: ↑pn mar 03, 2025 9:21 pm Ze wszystkim zawsze szła na łatwiznę, to i teraz nie będzie się przemęczać bidusia.
Od zawsze Justyna ma podwójne standardy
Kiedyś "moje ciało, mój wybór" i marsze tęczowych, zacietrzewionych błyskawiczek, nakładka na każdym zdjęciu.
Ale jak zachciało się być mamusią, od razu w mediach społecznościowych zmieniona narracja, nagle zaczyna opowiadać się za życiem, tylko i wyłącznie.
Kiedyś body positive na pełnej, kocham siebie, akceptuję, nie mam kompleksów, bla, bla, bla.
Nagle oczywiście wjeżdża historyka o zdrowiu, że to dla zdrowia i że oczywiście "insulinooporność, hashimoto, pcos" jak one wszystkie, które są leniwe bambaryły, ale nagle zachciało się wyglądać szczupło.
To pyk, albo strzykawy, albo od razu zmniejszyć żołądek na operacji.
Ale w głowie to zostaje, Justynko.
Minie rok, dwa ...i znów wrócisz do wagi wyjściowej.
To samo z dodawaniem odcinków.
Kiedyś liczyła się ze słuchaczami, dziś już nahapana, totalna olewka i wstawia coraz rzadziej.
Takiej zakłamanej hipokrytki jeszcze w życiu nie spotkałam.
I oczywiście w każdym odcinku "sprawa jest mi niezwykle bliska" i mieszkała w każdym możliwym mieście tego kraju na potrzebę odcinka i swoich bajeczek
![]()
-
Watermelon00
- Koczkodan
- Posty: 101
- Rejestracja: ndz gru 24, 2023 12:02 pm
Dosłownie Justyna Mazur dostarcza o sobie tematy tj. zjedzenie własnych wymiocin, a ktoś przychodzi i wypisuje zmyślone historie xD
Nigdy w jej przypadku nie było mowy o żadnym prolife albo o braku kompleksów (przypominam, że publicznie mówiła o tym, że otyłość utrudniała jej takie czynności jak podtarcie tyłka…).
Ona ma dużo wpadek, często coś chlanie głupiego. Nie dowozi od dłuższego czasu w swojej działaności na tematy kryminalne. Po co wymyślać rzeczy, które się nie działy i nie dzieją jak ma się na tacy podane przez nią samą tematy do plotkowania?
Nigdy w jej przypadku nie było mowy o żadnym prolife albo o braku kompleksów (przypominam, że publicznie mówiła o tym, że otyłość utrudniała jej takie czynności jak podtarcie tyłka…).
Ona ma dużo wpadek, często coś chlanie głupiego. Nie dowozi od dłuższego czasu w swojej działaności na tematy kryminalne. Po co wymyślać rzeczy, które się nie działy i nie dzieją jak ma się na tacy podane przez nią samą tematy do plotkowania?
-
PieczonyZiemniak
- Samarka
- Posty: 692
- Rejestracja: czw gru 26, 2024 6:38 pm
Nowe porozmawiajmy o otyłości jest sponsorowane przez odchudzanie…
-
PrzemoKondratowicz
- Dieta 600 kcal
- Posty: 2221
- Rejestracja: wt sty 07, 2025 8:47 pm
Wybaczcie ale jak widzę że „bmi to za mało żeby ustalić otyłość” to mną telepie. Tak, 0,5% osób z bardzo wysokim BMI ma wysoką masę mięśniową a nie tłuszczową i uprawia sport, pudzian jest nabity nie otyły, ale to jest tak zbędnie chwytliwy tytuł że o losie.
Mądrości w stylu Jusi. Uważam się za uprawnioną do komentowania otyłości, bo sama jestem gruba i powiem, że ona jest leniwą bułą, ktora idzie na łatwiznę, w dodatku ze swojej "drogi" zrobiła show i zmonetyzowała to maksymalnie. Nie jestem aż w takiej otyłości jak ona była, ale uważam, że ona nie zrobiła niczego, dosłownie niczego, aby polepszyć swój stan. Po prostu, poszła na operacje i tyle. Czy zazdroszczę jej obecnej sylwetki? W sumie tak, wygląda bardzo dobrze. Ja nie mam takiej opcji żeby zrobić operacje, nawet bym chyba nie chciała. Ale tego p...lenia nie mogę słuchać. Kolejna co uważa, że *nie ma czegoś takiego jak deficyt kaloryczny*, no jest, wystarczy nie wp...lać maczka co drugi dzień.PrzemoKondratowicz pisze: ↑śr mar 05, 2025 11:08 pm Wybaczcie ale jak widzę że „bmi to za mało żeby ustalić otyłość” to mną telepie. Tak, 0,5% osób z bardzo wysokim BMI ma wysoką masę mięśniową a nie tłuszczową i uprawia sport, pudzian jest nabity nie otyły, ale to jest tak zbędnie chwytliwy tytuł że o losie.
Jak się dobrze wczytasz to znajdziesz i Nietzschego i Gosie z żabki